Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Andrzej ale dzis szalejesz no no:) Domi cieszy mnie to.Tu masz nastepny: W drodze do nieba spotykają się dusze dwoch facetów i zaczynają rozmowę: - Ja zmarłem przez zimno. No wiesz niska temperatura, organizm nie wytrzymał.. - Ja zmarłem że zdziwienia.. - Jak to że zdziwienia? - Wracam wcześniej z pracy, widzę gola żonę w łóżku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod łóżkiem, za szafa, w szafie, na balkonie, w łazience, w kuchni, jednym słowem wszędzie i nie mogę go znaleźć. I z tego zdziwienia umarłem. - Oj, żebyś ty wtedy zajrzał do lodówki, to obaj byśmy żyli.
Odnośnik do komentarza
Domi! wiesz u mnie nie zawsze jest różowo, problemów to mam dużo i to poważnych,ale staram się korzystać z każdej chwili kiedy mi trochę lepiej tak jak dziś... Aga to my nawet z zębami mamy razem problemy,niesamowite:) Andrzej ...może nie będę wnikać co by Ci się jeszcze przydało :)
Odnośnik do komentarza
Iwona jak niesamowite przeciez to oczywiste:)jak kolacyjka? Domi gdzie sie zapodzialas? Krysiu3 wracaj na forum prosze gdzie jestes,melduj sie? Czarna to samo? A Andzejek sie bawi na calego;) Mattiaga dzis nie pisala,co jest? Klaudia tez nie? Malgos bo spi! Ola znikla juz kilka dni temu! Olke tez gdzies wcielo? Dorotka sie bawi!
Odnośnik do komentarza
No dobra Domi zobacz ten: W murzyńskiej wiosce rodzi się białe dziecko. Poruszenie, konsternacja, rodzice idą do szamana. - Szamanie, jesteśmy oboje czarni a dziecko się urodziło białe, jak tomoże być? - A robiliście to po murzyńsku? - Tak, tak, po murzyńsku! - Od tyłu po murzyńsku? - Od tyłu po murzyńsku! - A palec w dupie był? - Nie było. - No to tędy się światło dostało!
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
A propos kawałów: Rozmawiają dwa pączki: - Wiesz co, stary, wczoraj były rozwieszane listy przyjętych na uniwerek. - No i co, przyjęli Cię? - pyta drugi - No co ty, przecież jestem pączkiem. Ostatnio to usłyszałem i mnie to rozbawiło bardzo ;].
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
I jeszcze jeden..: Późne średniowiecze... Małe miasteczko... Rada miasta dowiaduje się, że za lada chwila na miasto napadnie smok. Postanawiają udać się do największego rycerza w mieście. - Wielki Rycerzu ratuj - na miasto napadnie smok, bedzie palił, mordował i gwałcił dziewice. Na to Wielki Rycerz - wiecie, rozumiecie tu trzeba dobrze obrone zaplanować, rozstawienie wojsk, rozmieszczenie katapult... - potrzebuje na to co najmniej miesiąc czasu. Rada tyle czasu nie miała więc postanowili udać się do Średniego Rycerza. - Średni Rycerzu ratuj - na miasto napadnie smok, bedzie palił, mordował i gwałcił dziewice. Na to Średni Rycerz - wiecie, rozumiecie tu trzeba dobrze obrone zaplanować, rozstawienie wojsk, rozmieszczenie katapult... - potrzebuje na to co najmniej dwa tygodnie czasu. Rada tyle czasu nie miała więc postanowili udać się do Małego Rycerza. - Mały Rycerzu ratuj - na miasto napadnie smok, bedzie palił, mordował i gwałcił dziewice. Na to Mały Rycerz wskakuje w zbroję, przypasuje miecz, siodła konia. Rada Miasta jest zadziwiona. - Jak to jest Mały Rycerzu? Duży i Średni potrzebowali znacznie więcej czasu do namysłu od ciebie. Na to Mały Rycerz - Tu nie ma co myśleć - jest smok, to trzeba spierdalać.
Odnośnik do komentarza
Gość AndrzejW
Stary dziadek ożenił się z młodą dziewczyną. Minęła noc poślubna, rano dziewczyna jest wniebowzięta: -Nie wiedziałam że w twoim wieku można tyle razy ! -A ile było ? -Siedem. -O rany, ja przez tę sklerozę to się kiedyś zarypię na śmierć .
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
DOBRY WIECZÓR-kochani !!! Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ,ponieważ od mojego ostatniego postu minęło aż 16 stron. Tęskniłam za Wami bardzo ale musiałam odsiedzieć swoje na urodzinach u mamy.Dopiero godzinę temu wróciłam.Narazie na długi czas mam dosyć wszelkich imprez.To była pierwsza impreza po sokńczonej żałobie po naszej Jagódce a tak właściwie po dwóch żałobach,które nastąpiły kolejno po sobie. Uroczystość była wyborna jak zwykle u rodziców.Jednak radość i śmiech przeplatał się ze smutkiem i łzami.To jeszcze za wcześnie po tragedii na całkowity luz.Przepraszam ,że zaczęłam tak ponuro ale musiałam się komuś wygadać. Zmieniam temat; Komputer zrobiony - oczywiście awaria nastąpiła z mojej winy ,ponieważ zprosiłam wirusa. Mam jeszcze jedną wiadomość.Jak już napewno wiecie( chwaliłam się ) we czwartek z wakacji wracają moi synowie ale nie sami lecz z mężulkiem .Cieszę się bardzo choć będę mogła nacieszyć się nim tylko przez trzy dni.Jak to się mówi *lepszy rydz jak nic * więc nie mogę marudzić. Pozdrawiam Was bardzo ,bardzo gorąco.
Odnośnik do komentarza
Andrzej i Iwona no wiecie co tak beze mnie,nie ladnie. Dorotko pewnie ze fajnie,zastanawialam sie czy komputer juz zrobiony,cale szczescie tak.Mam nadzieje ze teraz juz bedziesz. Mąż pyta się żonie : Kochanie gdzie byłaś? Żona odpowiada: - Na cmentarzu. Mąż na to : - Na cmentarzu? Po co? Żona odpowiada: - Byłam na cmentarzu żeby mnie strach przeleciał bo w domu nie ma kto !!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×