Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Jasma trochę mam inne spojrzenie , wydaje mi się ,że jednak JEDEN komplet badań powinna zrobić na polecenie lekarza oczywiście a jak jest kolejka do tych badan to iść prywatnie i wtedy udać się na terapię aby wytłumaczyli to czego się nie rozumie , ja starałam sobie wytłumaczyć innymi metodami ale toby było przecież za proste aby wszyscy tak samo reagowali na pewne sprawy , tak po prostu nie jest. Ja podałam swoją metodę.

Odnośnik do komentarza

MARY ja właściwie też uważam, że powinna zrobić komplet jedynie niezbędnych badań, ale bardziej mi chodzi o to żeby POLCIA potrafiła tym badaniom zaufać, aby uspokajały ją fakty, ufała diagnozie, a nie nakręcała się wyimaginowanymi podejrzeniami, szukała i wsłuchiwała się dalej, a tego też trzeba się nauczyć. Poza tym Ty POLCIA już pewnie jakieś badania robiłaś, prawda?

Odnośnik do komentarza

MARY, ja nie jestem oczywiście w opozycji do Twojej metody, czyli stawianie się do pionu poprzez zrobione wyniki badań, może po prostu patrzę trochę szerzej, bo co gdy ta choroba somatyczna jest? i nie jest łatwa? to pewne umiejętności i predyspozycje osobowościowe mogą nam bardzo pomóc w jej ogarnięciu, zaakceptowaniu i patrzeniu w przyszłość, natomiast brak tych umiejętności, tak wrodzona i pielęgnowana skłonność do patrzenia na życie poprzez pryzmat błędów poznawczych, czyli do wyolbrzymiania, czarnowidzenia, rozdmuchiwania negatywów, czytania w cudzych myślach może nas całkowicie pogrążyć i zabrać motywację do walki, która ma szansę skończyć się naszym zwycięstwem na choróbskiem. To pisałam tak ogólnie, nie mając nikogo konkretnego na myśli, żeby nikt nie pomyślał, że komuś jakiejś choroby szukam ;-D

Odnośnik do komentarza

Zersztą Mary, my obie mamy jakieś somatyczne przypadłości, a jednak potrafimy na to spojrzeć racjonalnie, czyli takie i takie są fakty, ale tego i tego nie ma i nie ma co się na zapas martwić, bo może nigdy w tą stronę nie pójdzie nasza przypadłość, czyli odróżniamy fakty od mitów i przekłamań posyłanych nam przez wyobraźnię, co nie znaczy, że nie mamy gorszych chwil - przynajmniej ja, i że nigdy nic głupiego do głowy nie przyjdzie, ale każdy tak ma, nawet Ci, którzy do tej pory z określeniem zaburzenia lękowe się nie spotkali - do tej pory ;-D

Odnośnik do komentarza

Mnie także napiecie nie popuszcza, od dwóch dni znowu mam dodatkowe skurcze serca i palpitacje,... ja niestety chyba charakteru osoby walczącej o swoje nie mam, czuje się cała zrezygnowana... kopletnie nic, byleby tylko jakoś oddychać...a tu trzeba by chciec coś zrobić... a ja sie boję i blokada na wszystko...

Odnośnik do komentarza

Moja rada jest tylko taka , czytajcie na okrągło posty Jasmy i Ignaca a właściwie nie na okrągło tylko po kolei i sumiennie to Wam w dużej mierze nerwica odpuści. Dziękujecie Im za posty i co jak i tak nie stosujecie się do tego .Satysfakcją będzie dla Nich poprawa Waszego stanu psychicznego i to chyba dużo więcej znaczy niż dziękuję. Może się mylę .

Odnośnik do komentarza

Polcia, to nie jest kwestia wiary tylko faktów, jak są dobre wyniki raz zrobione a nie w kółko te same i lekarz to potwierdzi to koniec kropka i to ma Ci wytłumaczyć terapeuta ,że z faktami nie ma co dyskutować a jak to sobie nie uzmysłowisz to Twoje życie będzie *przechlapane* i męża też. Uzupełnieniem terapii są właśnie posty Jasmy i Ignaca a i pewne rzeczy usłyszysz i na terapii co Oni piszą , tu jest za darmo i bez wychodzenia z domu. Na dzisiaj koniec - dobranoc

Odnośnik do komentarza

Witam , ja już dzisiaj na nogach . Polcia pomyliło mi się , myślałam o Megi , ale pewnie chłopaka masz ( chyba pisałaś , znowu nie chce pomylić) . Tak myślałam jak to zrobić aby najłatwiej poszukać i czytać posty Jasmy czy Ignaca i wydaje mi sie ,ze lepiej będzie je poszukać od tyłu bo jak od poczatku to pewnie byłoby trudniej . Kazdy post stanowi dla siebie jakąś calość i nie powinno byc problemu z logicznością czytamia. Jasma i Ignac , co sadzicie o tym a moze macie inny sposób. Pozdrawiam i miłego dnia zyczę

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry MARY ;) Ja się obudziłam w nerwach ze musze iść do rodzinnego na kontrole tego zapalenia mięśni międzyżebrowych ;/ Moze wyblagam u niego jakieś USG brzucha, bo nie wiem czy USG węzłów jest na NFZ i moze na impreze noworoczną pojde magiczne *uzdrowiona* .... ew. Nie -.-

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×