Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystyna 3
To jest ostatni post jaki piszę z bolącym sercem nie spałam dzisiaj prawie wcale bo nie wiedziałam co zrobić ale tak to już jest jeżeli człowiek staje się niepotrzebny to po co ma pisać i wypatrywać czy ktoś ci coś odpisze albo napisze jedno słowo albo wcaleto po co pisać? To forum było dla mnie drugim domem gdzie mogłam zawsze liczyć na waszą pomoc i nigdy się nie zawiodłamza co jestem bardzo wdzięczna Ale ostatnio pisząc na forum zorjętowałam się że jeśli o coś pytam to moje pytania zostają bez odpowiedzi więc po co pisać pytać jak i tak to nie ma sensu nie pomyślcie sobie że myślę że jestem pępkiem świata broń boże ale bardzo mi przykro że od pewnego czasu jest tak jakby mnie nie było na forum Mogłabym przestać poprostu pisaćbo przeciesz nie ja jedna bym tak zrobiła ale szanuje to forum i forumowiczów i uważam że powinnam napisać że odchodze z forum jest taka piosenka ze słowami (a co ze mną będzie któż to wie)Napewno będę śledzić forum nie ukrywam tego aby być na bieżąco z waszymi troskami i radościami WIĘC ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM WYTRWAŁOŚCI W CHOROBIE nie myślcie o mnie zle bo mam nadzieje że nikomu na forum nic złego nie napisałam ani nie ubliżyłam byłam poprostu jedną z was zwykłą krystyną
Odnośnik do komentarza
jednak rezygnuje z forum, mam wrazenie, że to ja tu namieszałam przepraszam za wszystko i bardzo wszystkim dziekuje za pomoc ja jestem osobą wesołą, dlatego starałam sie pisac na wesoło, jeśli nastrój mi na to pozwalał jeszcze raz za wszystko przepraszam trzymajcie sie cieplutko wszystkie, mam nadzieje, że dobrze mnie zapamiętacie
Odnośnik do komentarza
Witam Obiecałam jeszcze jedno ćwiczenie, które pokazała mi pani psycholog. W poniedziałek idę na kolejną wizytę. Napiszę o niej. Jeżeli czujecie napięcie w głowie należy powoli opuścić głowę na dół i starać się dotknąć brodą do klatki piersiowej następnie powoli i delikatnie podnieść głowę. Poruszać spokojnie głową na boki. Zapraszam na bloga Jak pokonać nerwicę www.rozwod9.bloog.pl
Odnośnik do komentarza
Odetchnęłam ! ale się porobiło....zalezy nam na sobie,a ładujemy się w takie sytuacje...troszkę wyluzujmy...widać marny dzień dopadł kilka na raz i taki efekt...Spokojnie,nikt nie odchodzi,mamy sobie pomagać i koniec! Krysia i Czarna przeraziły mnie odejściem,że to przeze mnie,Aga płaczem..Od was się nie da odejść i tyle...Teraz kochane nie będę pisała bo muszę sprzątać, a jestem taka padnięta...Niech już tylko nikt nie płacze!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochane moje=*=* Ale dzisiaj paskudny dzień chyba ta pogoda tak na mnie wpływa:/ Spać mi się chce mimo tego że położyłam się wczoraj wcześnie i wstałam dzisiaj o 10 a dalej jestem śpiąca:/ I trzęsie mi się wszystko w środku i wogóle nie mogę sobie miejsca znaleźć chyba troszkę pogram na kurniku w literaki ;)
Odnośnik do komentarza
wiajcie dziewczynki-widze ze podłą nastroje u mnie tez byle jak-wpadłam na chwilunie-niestety chciałąbym wreszcie miec wiecej czasu Ech....pogoda wpływa na kaznda z nas ja dzis mam miesiac bez lekow ale czuje ze zacynam wymiekac-zobaczymy co dalej,!?witam aga,cos tu sie dzieje z czarna -nie weim o co chodzi ale nikt nie powinien odchodzic!!!miło mi poznac krystyne 3-urcze czasem nie moge tu wszystkiego ogarnac-musialbym byc w domku zawsze !!ach...Witajcie wszystkie-nie dajcietej paskudnej pogodzie-tylko jak????
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Witajcie! Nie odzywałem się jakiś czas, ponieważ byłem poza miastem w celu odpoczęcia. I tak odpocząłem, że jestem tylko bardziej zmęczony, zdołowany i załamany. W weekend złapał mnie okropny ból w lewym boku i tak trzymał przez dwa dni, bolało nawet przy oddychaniu. Kolejny lekarz stwierdził, że nic mi nie jest, ekg było w porządku, płuca czyste. Przeraził mnie ten ból.. Trudno było o nim nie myśleć, skoro czułem go cały czas.. Dzisiejsza noc to był po prostu horror. Normalnie nie sypiam najlepiej, ale dziś pobilem wszelkie rekordy. Zaczęło się wieczorem od ucisku w zatokach i dziwnego, bardzo irytującego swędzenia z tyłu jamy nosowej. Po dwóch godzinach swędzenie przeszło do gardła, a ucisk i drganie zacząłem czuć na języku. Wtedy dopadł mnie straszny, przerażający lęk. Nie mogłem chodzić, leżeć, siedzieć, stać, zamknąć oczu, oddychać (swędzenie przeszło do krtani, a ból w lewym boku stał się nieznosny) i męczyłem się tak do 4, czy 5. Dziś jest trochę lepiej, nadal chyba czuję to swędzenie, ale mogę z tym funkcjonować.. choć na samą myśl o dzisiejszej nocy nie wiem, czy chcę wymiotować, kaszleć, czy palnąć sobie od razu w łeb. Nie wiem, czy to nie kwestia bioxetinu, który mi przepisano.. Na ulotce jest napisane, że działaniem ubocznym może być lęk i nerwowość, suchość błon śluzowych i reakcje alergiczne. To prawda, czuję od miesiąca jakieś dziwne drapanie w gardle - nie wiem, czy mam ochotę kaszleć, czy odchrząknąć, ale wczoraj to ju,ż była tragedia. Nie wiem, czy nie powinienem pójść do lekarza, ale chyba nie ma sensu. Nie dalej jak tydzien temu byłem u pulmonologa (nawet węzły chłonne mam niepowiększone), badanie klatki piersiowej miałem robione jakieś 3 tygodnie temu.. Nie wiem, co mam robić, po prostu nie wiem. We środę mam kolejną wizytę u psychologa, tym razem będzie hipnoza. Już kiedyś mi to pomogło, mam nadzieję, że pomoże i tym razem. Może jednak powinienem zacząć brać jakieś prochy, ale po tym bioxetinie się trochę obawiam. Ogólnie rzecz biorąc, to postanowiłem, że porzucę studia zagranicą i wrócę tutaj, by je dokończyć. Strasznie mi szkoda, bo naprawdę je lubię, ale nie można mieć wszystkiego. Siedząc tam samemu wykończę się psychicznie i fizycznie. Eh, a wczoraj w pewnym momencie było już tak dobrze, poustawiałem sobie zajęcia na następny tydzień, żeby się czymś zająć i wróciła mi sila i dobry humor, a potem od nowa.. A obecnie chyba chce mi się plakać, bo czuję się totalnie bezradny i się boję. I przepraszam, że tak mało optymistycznie w ten ponury dzień.
Odnośnik do komentarza
Justine juz wszystko dobrze sciaglam dziewczyny z powrotem cale szczescie,ulzylo mi okropnie.Ale co sie naplakalam to juz moje,dawno takk nie ryczalam dobrze ze bylam sama w domu.Wygladam jak monstrum po tym ryczeniu,ale nieszkodzi wazne ze wszyctkie juz sa z powrotem Iwonka,Krysia3 i Czarna! Malgosia ale masz spanie,niesamowite musze przyznac. Dorotko W serce moje gdzie Ty sie podziewasz,widzisz co tu sie dzialo,a ja bylam sama?Mam nadzieje ze Ty nic nie kombinujesz,tylko jestes zajeta? Dziewczyny czekam na Wasze posty?
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Hm, no właśnie biorę go bardzo krótko (od poniedziałku), ale już we wtorek jakoś się dziwnie poczułem, ale bardzo szybko przeszło. Nie wiem, może to kwestia bioxetinu, może nie. Wiem, że od czasu kiedy zacząłem go brać czuję się trochę inaczej (choć wiem, że te leki działają po 2-3 tygodniach bopiero), trudno to opisać.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×