Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Dziewczyny:) nie spie Agus tylko staram sie sobie to wszystko poukladac w glowie..jajniki mnie zaczely strasznie bolec;/ wydaje mi sie ze ulegly duzemu powiekszeniu i jeszcze tepy brzuch w podbrzuszu:) a di ginekologa zanim sie dostane to minie rok..nasza sluzba zdrowia:) panstwowo nic sie nie zalatwi:) zaraz sobie przeczytam co tam u Was:) pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
loop ty foty wysyłaj , a nie mydlisz nam tu oczy a czemu cię nie ma? jakas laseczka tak? pouzywaj sobie kochany, moze samopoczucie bedzie lepsze(lepsiejsze jak mawia mój synio) dorotka kochana jestes, bardzo cie lubię, nie moge tylko zrozumieć czemu ona to zrobiła przeciez my wszystkie jesteśmy takie otwarte na wszystkich, a ona pojechała po naszych uczuciach
Odnośnik do komentarza
Przepraszam wszystkich że tak długo nie pisałam, ale nie nadawałam się do tego. Wczoraj byłam u synka na przedstawieniu z okazji święta babci i dziadka. Oczywiście teściowa też była. Ale jakoś ją spławiłam i się do mnie nie wprosiła. Nie wiem skąd i jak pojawiła się po godzinie. Juz mnie to wkurzyło. Ale na szczęście długo nie siedziała. Humor miałam tak wredny, że bez kija nie podchodź. Cały wieczór kłóciłam się z mężem przez telefon. Umówiliśmy się na wspólne zakupy i tp a on dzwoni o 24 że już wraca do domu. Byłam tak wkurzona. I jeszcze do tego rozwalił samochód. Dzisiaj za to od rana jedzilismy załatwiać różne sprawy firmowe, zapisałam dziecko do lekarza, a póxniej jak wróciłam to usnęłam. I znowu pół dnia przespałam. Poczytałam sobie wasze wpisy i nawet nie wiem co napisać. Jest wesoło, za moment smutno. Tak więc nie będę się rozpisywała. Cieszę się że u większości jest dobrze. A u reszty też będzie dobrze tylko trochę później:) Witaj justine - co byś chciała wiedzieć dokładniej? Chyba mogę ci pomóc w takiej sprawie bo jestem *na fali*:)
Odnośnik do komentarza
Ja też jestem cały czas...Właśnie Aga mnie opiepsza i słusznie...a o co ..to my już wiemy.A ta historia z ...tą panią...straciłam ochotę do pisania.Zastanawiam się ile razy w życiu będę dawała się nabierać,a potem cierpieć.Myślę,że bez końca jestem albo zbyt naiwna albo za bardzo chcę pomagać albo za bardzo szukam akceptacji...nie wiem.Jest mi zle i tyle
Odnośnik do komentarza
Dorotko ale sie dzieje.Dokladnie pamietam poprzednia sytuacje.Popieram Cie bardzo dobrze zrobilas i nie musisz miec wyzutow sumienia,nie masz powodu. Ciesze sie ze wrocilas serce moje:) Mattiago-ale mialas kolomyje,niezle.A jak brzuszek dobrze? Czarna-to ja jestem bardziej psycho:)niz Ty Agnieszko28-ja bralam znieczulenie na wielszych dawkach,wiec sie nie boj. Loop-a Ty co wyprawiasz nie dostales przepustki? Zuziu-pisz do nas slonce,a pomalu bedzie dobrze,zobaczysz. Iwona-nalezal Ci sie porzadny opierdziel,wiecej rak nie rob,pamietaj!No a teraz juz do lozeczka uciekaj wyspij sie. A gdzie nasza Krysia3?
Odnośnik do komentarza
Aha, łapie to ty Dototko, bardzo Ci ,,kochanie ,,dziękuje, nie ma co , i widzisz niech mnie oceniaja.Tak jak weszłam tu oczywiście nie miałąm wiedzy i podpisywałam się różnie, ale nie z jakiegoś oszustwa.Na początku byłam black, pogódka, tia , katarzyna bodajże też.Ale to absolutnie nie dlatego , że chciałam kogoś oszukac, bo i po co?przecież zwierzałam się z największych dylematów, kłopotów rodzinnych i w ogóle, wcześniej też podpisywałam się black pogódka, żeby wszyscy wiedzieli, że to ja.nie rozumiem, to to, że nie wiedziałam, bo mówiła mi kiedyś koleżanka, że moge się podpisywac jak chce to mnie skreśla???i ty mówisz mi o nieszczerości???bo co, bo nie wiedziałam???o wsparciu na tym forum??no pewnie, super wsparcie, , bardzo łatwo od razu ocenic, nawet nie zapytac, dziękuję wam...przyjaciele, czasami lepiej z niektórymi problemami zostac samemu, niż tak zaufac....bo komu, tu nikt nie pyta od razu ocenia, wielka pomyłka, przepraszam wszystkich za tempotę i niewiedzę...znajdzcie sobie innego kozła ofiarnego, mam dośc problemów, myślałam, że mam tu wsparcie.do widzenia wszystkim.
Odnośnik do komentarza
aha i jeszcze jedno, piszesz, żebym zmieniła nick i zaczęła od początku?po co?przecież znowu jeden mój błąd i po mnie , bo tu nikt nie pyta dlaczego, nie liczy się, że ktoś mi to tworzył, a ja się nie znałam, jeszcze raz przepraszam, szkoda, że musieliscie czytac o moich problemach - pewnie też waszym zdaniem oszukanych
Odnośnik do komentarza
Są też inne fora, tylko do was wracałam jak do przyjaciól i najlepiej mi się pisała z wami, tyle czasu....i z czystym sumieniem ktoś mnie posądził o oszustwo, no tak, nerwica, mąż zostawił, ale i to się przeżyje.ot tak sobie nawet nikt nie spytał...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×