Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Dorota W]

LOOPICZKU drogi a te granulki mają jakąś nazwę? Brachu a może to jest cudowny lek na całe zło kupiony w sklepie spożywczym na stoisku ze słodyczam?

[Gość Pogódka]

Wiem, kochanie , mnie też, że jestem bez tej ukochanej osoby, chociaż dzieci się nie poruwnują, jejku jakie życie jest okropne.Ja nie mogę zasnąc, bo on jutro do syna przychodzi...koszmar. A ty jutro do pracy?

[Gość HIMENA]

jestem tak wykonczona ze nie chce mi sie zyc jutro sie odezwe

[Gość Pogódka]

A ja Ci Himenko jutro kopnę w zadek, bo dzisiaj już pózno

[Gość aga]

Hej dziewczyny ja tez jeszcze nie spie,jak zyjecie?

[Gość LOOP]

Dorotko - hehe, uwierz mi, ie jestes jedna ktora tak mysli - tak ja napisalem - ja tez do tego podchodze sceptycznie, aczkolwiek nie sa to tabletki ktore pan daje do lapki, tylko wypisuje recepte a Ty je kupujesz w aptece;)Spróbujemy-zobaczymy-co mi szkodzi, gorzej byc nie moze...fakt, faktem widzialem efekty dzialania ww rzeczy u roznych osob i musze przyznac, ze czsamai bylem naprawde zaskoczony - zobaczymy...nie oszukujmy sie - jestesmy naturalnym, zywym organizem i powinnismy sie odzywiac oraz leczyc w naturalny sposob!!!popatrzmy na takich indian - całe zycie na bosaka, w deszczu i upale, jedza węze i pajaki a wszystkie dolegliwosci lecza tym co maja w dzungli - i zobacz jacy z nich twardziele i zdrowi ludzie...

[Gość Dorota W]

aga właŚnie napisałam do ciebie na t. str.

[Gość Dorota W]

POGÓDKO ja mam tą komfortową sytuację ,że mogę pracować prawie przez cały czas w domku

[Gość LOOP]

Dorotko - zazdroszcze - załatw mi tez taka prace - dobrz zaplace - ja za to musze non stop gdzies jezdzic ;(

[Gość aga]

Loop moze zacznij zyc jak indianin co,fajnie bedzie?????? Dorotko bedzie dobrze,zobaczysz.Jak ja cos powiem to tak ma byc Hihihihi. Co tak reszte wymiotlo spac,kurcze??????

[Gość Dorota W]

LOOP oczywiście zgadzam się z Tobą co do życia Indin---sama natura,ale skąd my możemy wiedzieć tak do końca jak to jest z ich statystykmi w leczeniu czy w umieralności.Książki i filmy to fikcja . Cieszę się oczywiście ,że masz szansę pozbycia się tej dołującej Cię choroby i życzę powodzenia .Buziczki od DOROCI

[Gość Pogódka]

ja też mam luzną pracę, kochani, ale teraz mam to szczerze mówiąc gdzieś, bo bli jak cholera...wstyd pisac.

[Gość LOOP]

aga - uwierz mi, ze gdyby taki wyjazd zostal mi zaoferowany to nie zastanawialbym sie ani minuty - naprawde!

[Gość Dorota W]

LOOP -gdybyś wiedział jaka to praca to by Ci się odechciało !

[Gość aga]

Loop to sprobujemy cos zalatwic,tylko obiazkowe jest piorkio w tylku.Jak widzisz choc paskudny dzien mialam dzisaj dziewczyny nie daly mi sie dlugo smucic. Pogodko co porabiasz? Dorotke wcielo?

[Gość Pogódka]

no siedzę w nerwach, bo jutro tatuś, po zaproszeniu synka ma go odwiedzic

[Gość Dorota W]

AGA NIE WCIĘŁO MNIE --tylko Potasikowi odpisywałam na drugiej stronie

[Gość aga]

Dorotko jestesmy LWICAMI jak to stwierdzil Potasik tez mu odpisywalam hahaha.Podoba mi sie to stwierdzwnie,a Tobie?Lwica walczy do samego konca wiec sie nie poddam tak latwo hihihi:) Po malu sie klade moze usne. Dobranoc Wszystkim i Buziaczki!!!

[Gość Dorota W]

do jutra kochani !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość czarna]

witajcie kochani ja oczywiście juz od 4 rano przewracam sie w łózku i spać nie moge, bo mój organizm nie wie, ze o tej godzinie normalni ludzie śpią, więc powiedział mi: no czarna nie rób se jaj, spac o 4?no kto w ogóle spi o 4, wstan, zrób cos kobieto sensownego, napisz np. do dziewczyn i pisarza, to nic, ze oczy na zapałkach, i ze będziesz chodziła jak neptyk pół dnia, nic to, nic to, twarda badx nie miętka jak kazał organizm , tak czarna zrobiła, jestem juz po herbacie, zabawie z psem, wstępnym prasowaniu, poprawianiu paznokci, bo pomyślałam sobie, że pisać do was o 4 to jakas perwa by była zatem melduje się i pozdrawiam wszystkich widzę, że wesoło wczoraj było, kiedy poszłam spać, jak zwykle wiele fajnych rzeczy mnie omija a ty loop to chciałbys szamanem byc , czy takim zwykłym indiańcem szarakiem, co to wioske w żarcie zaopatruje? aga brawo za dobry humor, mimo paskudnego dnia dorotko no kurde balans dasz radę, nie ma siły himenko nie wymiękaj, tylko pisz buziaki, buziaki, buziaki, jeszcze tu wrócę:)

[Gość Dorota W]

DZIEŃ DOBEREK !!! Ja także jestem już na nogach.Mam od rane taką nerwówkę ,że nawet ciężko o tym pisać.Cały czas powtarzam sobie słowa (**dam radę dam radę ,muszę dać radę,**) ale czy dam to sam PAN BÓG tylko wie. Z domku wyruszam około 8-mej bo na lotnisku musimy być o 11-tej . Z tych nerwów latam siusiu co parę minut---dobrze ,że tylko siusiu prawda? Dobra schodzę na dół obudzić męśkie towarzystwo i zrobić im herbatę bo śniadanie już na stole czeka

[Gość czarna]

całe szczęście dorotka, że siusiu, bo ja jak sie zdenerwuję, to siusiu mi sie niestety nie chce, tylko... jedź, poradzisz sobie, bo kto jak kto, ale ty bys miała sobie nie poradzic? ściskam na drogę, pa

[Gość Dorota W]

No tak przez ten mój poranny szał zapomniałam Was pozdrowić,co teraz czynię. Przesyłam wszystkim gorące buziaczki !!! CZARNA serdeczne dzięki za słowa otuchy i za uściski także

[Gość LOOP]

czarna - ja to bym chcial byc szamanem wszystkich szamanow - takim szefem wszystkich szefow;) cholera kolejny cięzki dzien - zaczyna byc malo komfortowo - kazdego dnia oczekuje ataku pokrzywki, kazdego dnia zastanawiam sie czy dzisiaj dojda nowe cuednka na mojej gębuli i czy dzisiaj tez bede chodzil czerowny jak burak;(ale sie wszystko popaprało - a rok temu o tej porze byłem najszczesliwszym gosciem na swiecie....

[Gość Dorota W]

Jeszcze tego brkowało Wysłuchałam we wiadomościach ,że rozbił się samolot w Polce ,którym lecieli wojskowi min.jacyś generałowie na konferencję poświęconą tematowi ***bezpieczny lot***.Zgineli wszyscy --chyba 16 osób. I już się nakręciłam.