Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

wiecie co jakbym wam napisala co w zyciu przeszlam to napewno byscie nie uwierzyli gdybym potrafila to bym ksiazke napisala jest tego tak duzo itak niewiarygodne ze mysle ----nikt by mi nie uwierzyl ja w swoim zyciu przeszlam juz wszystko doslownie w sz y s t k o
Odnośnik do komentarza
CZARNASKO nareszcie wiesz jak sie martwilysmy.Nastraszylas nas i to bardzo,mam nadzieje ze juz nie uciekniesz. CZARNA masz racje,ale to naprawde skomplikowane i nie na temat. HIMENA niewatpie ze tak jest,ale kazdy z nas ma cos za soba,jedni wiecej jedni mniej,ale mamy siebie i to jest najwazniejsze.
Odnośnik do komentarza
Czarnaska wreszcie!!!!!!!!Kochana ten lek co dostałaś to inaczej efectin ,który ja zażywałam kilka lat temu.To dobry lek antydepresyjny i przeciwlękowy,a dawkę którą dostajesz nie jest duża.Efectin max może byc w dawce 375mg Ty masz najmniejszą.Ja zażywałam rano 75mg i wieczorem 35mg.Przypuszczam że dlatego Ci zmienił lek bo w krótkim odstępie czasu lekarze raczej nie dają tego samego leku.Ja miałam odwrotną sytuację...po wycofaniu efectinu dostałam seroxat.Tak więc kochana nie przejmuj się szybko poczujesz działanie i będzie dobrze:) I nie znikaj nam ! Krysiu ! faktycznie rozrywkowy dzień miałaś :)
Odnośnik do komentarza
himena po prostu pisz co ci lezy na sercu i tyle, to bardzo pomaga, kiedy ktos cie wysłucha, uwierz każda z nas ma tu jakis problem, pewnie nie taki jak ty, ale ma i wzajemnie sie wspieramy to dzięki dziewczynom czuje sie lepiej i gwarantuje, że ty tez sie poczujesz aga nawet nie staram sie wypytywac jakie to problmy, ale jestem z toba myślami i bardzo chcę, żeby ci się wszystko ułozyło czarnaska widzisz?widzisz cholero jak tu na ciebie ludzie czekali?w dupe ci tylko dac i tyle:) loop a ty co? książke zacząłes pisać? dorotka przystojniak cie zameczył? krysia co z toba? iwonka, tanczysz? sis, małgos, matiiaga, agunia, co z wami
Odnośnik do komentarza
Czarna w sumie co mi zalezy,no nie!Bylam dzis u gina,bo jak wiecie do 3 lat nie moge miec dzieci,a potem niewiadomo.A wiec wiadomo antykon.tabletkami,a ta cholera mi mie wypisal powiedzial ze nie bieze odpowiedzialnoci za moje zdrowie,bo biore silne leki na serce,cisnienie a o tych juz nie wspominam.I takie polaczenie jest niebezpieczne,dokladnie wplywa jakos na krew i uparl sie ze mi nie wypisze.A jedyna skuteczna metoda w moim przypadku sa tabletki nic innego nie daje takiej pewnosci.Owszem prezerw.rozne cuda sa ale nie dla mnie bo ze mnie ciezszy przypadek jest.A nie moge byc w ciazy za zadne skarby swiata choc bardzo tego chce,ale coz z tego chciec a moc to dwie rozne sprawy.Zasrane to moje zycie jakbym malo miala jeszcze problemow.No i obawiam sie reakcji meza,oczywiscie bedzie zle,ze to moja wina bo ja choruje itd.Nawet jak jakos wytlumacze po pewnym czasie bedzie wypominal,ze nic miedzy nami nie ma itakie tam,wtedy mam juz serdecznie dosc wszystkiego.Niedosc ze tu choroby,to z drugiej jeszcze on wykancza. Co Ty na to i Wy dziewczyny?
Odnośnik do komentarza
Czarna-uwielbiam twoje zamęczanie smsami-rób tak dalej i nie przestawaj:)) Wcale mnie nie zamęczasz Skarbie-bardzo się cieszę jak do mnie piszesz. Ania do mnie dzwoniła przed Tobą jeszcze-bardzo się wzruszyłam Waszymi telefonami. Aguś-jeszcze raz Cię przepraszam i obiecuje ,że to była ostatnia ucieczka-więcej sie nie powtórzy. IWONKO kochana-bardzo możliwe ,że mój lek to to samo co efectin-jest francuski a więc w Polsce moze mieć po prostu inną nazwę. Ale czy efectin to nie to samo co seroxat???
Odnośnik do komentarza
iwonko, kołko mozna kupic w sklepie z zabawkami. a co u mnie? hmmm... w zasadzie nic ciekawego. wegetuje dosłownie. spie po kilkanascie godzin dziennie, jem to co popadnie. jak nie spie to siedze w necie i pale papierosy chociaz przysiegalam sobie ze rzuce a tu znowu dupa. dla meza jestem juz chora psychicznie osoba, nie umiem juz z nim rozmawiac a jestemy dopiero rok po slubie. co najciekawsze moja nerwica zaczela sie kilka dni przed slubem. lekarze blednie ja okreslili jako padaczka skroniowa a ja od poczatku czułam ze cos jest nie tak. poł roku po slubie wyszlam jak zwykle do sklepu rano i wtedy sie zaczeło na dobre, zreszta dobrze znacie kochane te objawy. myslałam na poczatku ze jestem na cos chora, nie wiem jakis guz albo cos. nie mialam odwagi powiedziec mezowi ze cos takiego mi sie przytrafilo. ale w koncu sie przyznalam ze sie boje wychodzic z domu, ze mam takie i inne objawy. na poczatku zrozumial, poejchal ze mna do psychiatry, dostalam leki. ale nie zaczely dzialac wiec zostaly zmienione. biore teraz cos takiego jak alventa, to samo co efectin. trwa to juz ponad dwa miesiace a ja czuje sie fatalnie, wizyte mam w lutym nie wiem jak dlugo tak wytrzymam. jutro kolejan wizyta u psycholog. kolejna moja proba, jezeli nadal ona bedzie tylko komentowac to co jej mowie chyba zmienie na inna. a co do meza, on myslal, ze leki zaczna dzialac jakos błyskaiwcznie. a to niestety dluga droga i on tego nie kuma. dla niego najwazniejeze jest tylko to abym poszla do pracy nic wiecej. to smutne i jak to pisze to juz łzy cisna sie do oczu.
Odnośnik do komentarza
aga ja tez miałam problemy z mężem, zreszta co chwile mam, łozko to u nas jakis kosmos, bo on niestety nie chce, teraz jest w miare spokojnie , nie kłocimy się, nie szarpiemy, ale kiedys jak dostawałam jazdy, to była nawet szarpanina i nie raz dostał kopa z martensa myśle sobie, ze on mnie juz nie kocha i jest ze mna tylko ze wzgledu na synka, ale aga, brnę do przodu, choc sa takie dni, ze mam chęc zasnąc i nie wstać dobrze, że jest mój mały kawaler, chociaz on mówi, ze mama ładna , i że kocha aga dasz rade, wiem ,że teraz ci cięzko, ale dasz kochasz swojego męza*?
Odnośnik do komentarza
ewa a który mąz kuma?chyba mało tu takich jest, mój tez nie czai, że nerwica nie jest wtedy kiedy sie zdenerwujesz ostatnio nawet mi przywalił(pisałam o tym), ze moze jak przestane brac *te* psychotropy, to bede normalna i przykro mi stwierdzić, ze własnie jak przestane brać, to będe miała znowu korbę ale faceci maja chyba tylko ćwiartke mózgu, więc bastuję i nie rzucam sie do niego, luz....
Odnośnik do komentarza
Wiesz co Czarna sluchaj to nie takie proste bo on teraz np.powie ze jest ok i rozumie a wcale tak nie jest i to mnie dobija.Bo potem wyzywa sie na mnie nie fizycznie bo bym mu oddala ale psychicznie.A to nie dobrze w moim przypadku,nie dobrze i on o tym dobrze wie.
Odnośnik do komentarza
słuchaj aga a myslisz, ze mój fizycznie mniue wykańcza? o nie nie, to jest dobry psycholog i wie gdzie szpile wbić, on własnie psychicznie mnie wykonczył, czy moze próbował, bo jakos wytrzymałam aga olej go i tyle, jak faceta się olewa, to działa jak lep, on wtedy sie stara a ja cie rozumiem, bardzo dobrze rozumiem
Odnośnik do komentarza
Kochane niestety od kłopotów nie da się uciec... Czarnaska to nie ten sam lek...ja efectin dostałam kiedy byłam w tragicznym stanie więc przypuszczam/ale to tylko moje przypuszczenie/ że jest silniejszy od seroxatu.Na mnie działał zaskakująco szybko już po 4 dniach zażywania,a właśnie te kilka dni wcześniej jadąc do lekarki przeżyłam tak silny atak lęku jak chyba nigdy w życiu.Ona od razu zdecydowała się na efectin i szybko dał rezultaty. Ewa...leki zdecydowanie powinny już działać...co do psychologa,u mnie to wyglądało,że ja trochę mówiłam,a ona naprowadzała mnie na różne ważne sprawy.Dużo tłumaczyła,dawała wskazówki,niekiedy wytykała co robię zle,żebym to zmieniła...Psychoterapia była bardzo ciężka,ale mi pomogła. Aga,Czarna...no przecież się nie damy ! Himeno,odzywaj się ,pisz wszystko co chcesz z siebie wyrzucić..to pomaga
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny Dziekuje bardzo ale tymczasowo odchodze,nie mam sily,jestem zbyt bardzo zmecczona tym wszystkim,zwlaszcza ze bylam dzisiaj u lekarza,kazal mi badania powtorzyc za miesiac,niby limfocyty od wszystkiego moga sie powiekszyc nawet od glupiego zapalenia dziasla lub zepsutego zeba ale ja sie boje,i to bardz,tak bardzo ze placze juz 2 dzien bo wydaje mi sie ze umre na bialaczke,Pozdrawiam:(
Odnośnik do komentarza
Heh - nie ksiazki jeszcze nie pisze - ale mało barkuje do tego zeby szlag mnie trafił i wtedy sie za nią zabiore;)no coż - jak wspominałem byłem dzisiaj u dwóch lekarzy : pierwszy to irydolog - homeopata, czyli taki Pan co patrzy w oko przy pomocy mega lupy i w ten sposób jest w stanie stwiedzic co się dzieje na drugim końcu twojego ciała - a jak juz stwierdzi to przepisuje na to granulki z pędów bambusa...dość sceptycznie jestem do takich rzeczy nastawiony, jednak moja mamusia uznaja tylko tą metode leczenia, bardzo sobie chwali , więc postanowiłem spróbowac i ja;)No więc wspomniany Pan, zresztą miły gościu i widać, że kumaty, stwierdzil, ze przyczyna moich dolegliwości są jakies tam problemy wątrobowo, pęcherzykowo żółciowe, żoładkowe - oczywiscie zapisal granulki i kazał przyjsc za 2 miesiące. Powiedziałem mu : królu złoty jak te granulki doprowadzą mnie do porządku to za 2 miesiace jestem tu z orkiestra cyganów i zrobimy bal.Nie odmówił i powiedział ok - więc moze jest pewy tego co robi ( lepiej żeby był !!! bo jestem młody i silny ;)...drugi lekarz to p. dermatolog - byłem u niej juz chyba 3 raz, wiec jak mnie widzi to zapewne swoje mysli ale co tam - płace - wymagam ;) hehe...woli wytłumaczenia - jestem u niej 3 az bo staram sie nie zmieniac lekarzy - najlepiej zeby sprawe prowadzil jeden od A do Z. No więc wpadam do Pani, siadam w wygodnym foteliku i pytam : Czy Pani mnie pamieta...kobieta spojrzala na mnie tak jakbym był jej dawnym klientem ktory przyszedl sie zemscic za niewlasciowie wystawiona diagnoze ;) po czym spojarzal w moja karte i odpowiedziala : pamietam. No wielkie mi halo - spojrzala w karte i pamieta, tyle to i ja potrafie!Ale przechodze i mowie, ze jestem znerwicowany, ze caly czas mysle ze to ten tradzik rozowaty ale ze juz nie wiem - czy mam te objawy z nerwow ( chodzi mi o zarumieniona mordeczke ) a ona mowi , ze tak, ze to moze byc z nerwow i że tu UWAGA ! ze tak, ze mam rumien itp, itd ale ona na obecna chwile nie widzi podstaw do powiedzenia ze ma ten pieprz..ny tardzik różowaty...kamień z serca, ale tak sobie mysle, ze mogla sie pomylic - bo wiecie jakiego mam pecha?! - za kazdym raze jak zachodze do tych wszystkich lekarzy to wygladam dobrze albo prawie dobrze ( prawie robi wielka róznice - bynajmniej dla mnie ).....ja zwariuje - mowie wam - ja zwariuje...teraz tak sobie mysle, ze kiedys chcialem byc piękny i jakies 2 lata temu biegalem na solarium - to pewnie przez to pieprzone solarium zrobilem sobie takie kuku, alez ja glupi byle - niech szlag tarfi - chcialbym cofnac teraz czas - wiem ze juz nigdy nie pojde na solarium!!!!no ale coz zobaczymy jak będzie - bede łykła te granulki od pana I oraz zyl nadzieja od pani D i moze jeszcze troche pociagne ;)
Odnośnik do komentarza
Skarby moje mam w końcu czas dla siebie.Całe moje męskie towarzystwo smacznie śpi ,ponieważ jutro dość wcześnie robię pobudkę. Około 8 rano odwoże chkłopaków do Gdańska na lotnisko.Jak dobrze pójdzie to do domku wrócę o16 no może troszkę wcześniej wszystko zależy jakie będą warunki pogodowe.Droga w sumie jest prosta jak świński ryjek bo cały czas smaruję trasą A-1 ale mogą być korki o tej godzinie. Jedzie ze mą jeszcze mój tato ,wrazie gdybym miała ze sobą problemy no i oczywiście przystojniak też się załapie gdzieżby on mógł odpuścić
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×