Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Dorota W]

IWONKA jak ma Cię porwać to lepiej nigdzie nie wychodż bo co bez Ciebie bidulki zrobimy

[Gość iwona]

A nich to z tym wiatrem! roznosi mnie ! muszę coś robić,albo jeść...Aga się męczy z afobamem,ja z papierosami:)) Krysiu co dziś milczysz???

[Gość catullus]

Iwona - właśnie nie wiem, co się stało. Ostatni tydzień był naprawdę niezły, a wczoraj wieczorem znowu mnie dopadło z zaskoczenia. Ta pogoda trochę dobija, zawsze się człowiek inaczej czuje, gdy jest słońce. Do psychologa idę jutro, ale chyba czas najwyższy pomyśleć o jakichś prochach ;).

[Gość krystyna 3]

Witam moje kochane dziewczyny i chłopaków. Dzisiaj kolejny sukces poszłam odebrać dowód osobisty do URZĘDU MJASTA poszłam sama a to dość kawałek drogi kurde dziewczynki poszłam sama nie wiarygodne IWONKO AGA AGUŚ DOROTKO to dzięki wam a nie jakiemuś tam leczeniu pewniej staje na nogach zresztą posty wszystkich forumowiczów to jak grópowa terapja która dodaje sił i wiary w siebie choć wczorajszy dzieńbył fatalny ale nauczył mnie jedego że trzeba wierzyć że da się rade że nie możemy się poddawać tej paskudzie bo albo ona albo my ale mi się pisze kurcze pewnie dlatego że dzisiaj ok a jak mnie dopadnie znowu ten lęk brrrr lepiej nie OLU pozdrawiam cię wszysrkich forumowiczów dzisiaj siedze cały czas przy komputerze ewcia do 20 w pracy to mam wolny komputer poczytam jeszcze troche zaległych postów Pozdrawiam i uściski dla wszystkich

[Gość Małgosia1990]

Ciociu Iwonko nie wolno truć się papierosami...nono:)

[Gość iwona]

Catullus:) ta wizyta akurat wypada ci w sam raz,jestem pewna,że psycholog Ci pomoże.A co do słonka...u mnie przepięknie świeci,chyba stąd we mnie ta energia,ciekawe na jak długo...

[Gość catullus]

Hm, powodzenia z papierosami! ;] Mi pomogło picie mocnej zielonej herbaty - chyba łagodziło głód, albo działało jak placebo ;). Moim zdaniem najgorzej jest w pubie przy piwie, ale idzie przeżyć.

[Gość iwona]

Krysiu! wreszcie bo juz się martwiłam ,a tu proszę...same sukcesy:)) Małgosiu! oszaleję z tą ciocią ...ale co zrobić:)) przecież już drugi dzień się na razie nie truję:)) Dobrze,że jestem szczupła bo teraz na zmianę jem i ćwicze ...hmmm zobaczym ileż to ja wytrwam

[Gość iwona]

Czy Ty chcesz mnie dobić ? :)))))))) na samą myśl o pubie,piwku...dopiero mnie skręca :)

[Gość Dorota W]

KRYTYNO3 I MAŁGOSIU cieszę się ,że naopisałyście.mam nadzieje ,że samopoczucie u Was ok?

[Gość krystyna 3]

IWONKO będę cały dzień słoneczko jak tam palene dajesz rade? Małgosia najmłodszy nasz rodzynek pewnie nie pali ma rację a my kopciuchy tytoniu MAŁGOSIU MOŻE SIĘ UDA NIE PALIĆ.

[Gość czarna]

iwonko jakby cie porwało na tym rowerze, to co my byśmy bez ciebie zrobiły aga po prostu nie mogłam tu usiedzieć, jak nie wiedziałam , co się dzieje z czarnaską, a ania tylko dodała mi odwagi - kochana z niej babka krysiu witaj - brawo z tym dowodem pozdrawiam wszystkich radośnie, bo czarnaska wraca!!!

[Gość Catullus]

Ale pomyśl sobie, jakie to fajne uczucie, kiedy potrafisz nie zapalić przy piwie :). Papierosy znacznie łatwiej rzucić, niż nerwicę ;).

[Gość aga]

Hejka dziewczyny! Krysiu3-fajnie ze jestes,a co u Ewci?I jak samopoczucie,wyczowam ze chyba lepiej co? Czarna-dobrze zrobilas,juz nie moge sie doczekac kiedy wroci Czarnaska.Ty tez niezle sie trzymasz kochana,dobrze! Malgosiu-ciocia Aga nie pali i nie zamieza wiec chyba jestesmy dwie,co? Serce moje gdzie sie podziewasz???? Iwonko czekam?

[Gość krystyna 3]

Czarna ty nawet nie wiesz skarbie jaki to dla mnie sukces tylko nie wiem na jak dłógo ale tak to jest z tą nerwicą zaskakuje nas jak wygrana w totka buziaczki

[Gość iwona]

Czarnaska wraca to cudownie!!Krysiu na razie daje radę ...pomimo,że jeden tu taki zwany....catullus...dobija mnie tym przypomnieniem o piwie i papierosach :))) ale za to chyba mu się nastrój poprawił bo mnie z pewnością choc i tak miałam dobry.

[Gość catullus]

Już nic nie mówię ;). Cóż za piękną pogodę dziś mamy, czyż nie? :-] Nastrój faktycznie lepszy, choć czuję się naprawdę średnio, ale staram się o tym nie myśleć. Hm, czas się chyba za obiad wziąć, bo się późno zrobiło.

[Gość czarna]

krysiu ja za to czesto mam lek przed pójściem do pracy, niedziela jest dla mnie dniem tragicznym, czesto było tak, że po prostu nie szłam, ostatnio znowu sie to powtórzyło wiem, że przy nerwicyraz jest z górki a raz pod górke, ale nie damy sie prawda?

[Gość czarna]

catullus a ty będziesz jadł, czy gotował? ja taka głodna...:(((

[Gość iwona]

Ależ pisz sobie co chcesz:)) jeśli chodzi o pogodę to u mnie zaczęło padać...Ale teraz!! idę do kuchni i przygotuję sobie wielkiiiiiiiiiiiii talerz jedzenia....trudno..cos za coś...ale potem potańczę i poćwiczę to się wyrówna:) Krysiu świetnie wiem jaki to jest sukces i tym bardziej się cieszę. Czarna,no jasne ,że się nie damy....ojjj jaka ja jestem głodna,...uciekam

[Gość krystyna 3]

Aga słóneczko u ewci ok zbiera się do napisania posta tylko nie wie o czym ma wam napisać mówiła że trochę jej nie wypada jak nie ma nerwicy lękowej ja dzisiaj ok IWONKO ale ci zazdroszczę tego niepalenia a piwa hm terz bym się napiła ale takiego z sokiem malinowym tylko przy lekach nie wie chyba nie wolno kurde nic nie wolno.

[Gość Dorota W]

KOCHANI ja też spadam do kuchni bo mi kiszki marsza grają !!!!!!!!!

[Gość czarna]

a czarnej jeszcze całe dwie godziny zostały i kto napełni jej pusty brzuszek? kuźwa az mnie skreca

[Gość aga]

Czarna ja juz zjadlam moge przeslac Ci troche jak chcesz? Krysiu3 pewnie ze Ewcia niech napisze,juz za nia tesknie,wkrecila sie do rodzinki i juz co nie dziewczyny! Dorotko i Iwono szybciutko o kuchni a pozniej z powrotem hahahaha. Sis72 i co wybierasz sie do tego psychologa co ja?

[Gość catullus]

Czarna: Najpierw gotował, potem jadl :-]. Ew. wyślę paczką, skoroś glodna, ale nie gwarantuję, że dojdzie świeże ;].