Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

No co ty Zuzia, ja siedzę ostatnio do tzreciej , czwartej i nie ma z kim piszc, więc nawet tak nie mów.Wcześniej szukałam, kto tu jest, ale to , że ja mam problem nie znaczy, że ludzie nie chcą iśc spac.Jak nie możesz spac i chcesz pogadac to napisz dam ci moje gg, i nie będę zanudzac...
Odnośnik do komentarza
witam, ja miałam to rzeczywiście(jako jedną z nielicznych dolegliwości), to była dermatologiczna przypadłość, ona nie była jakaś potężna, ale ja chodziłam od lekarza do lekarza i w końcu poszłam do dermatologa, który przepisał mi na to silne leki, zbyt silne i owszem przez jakiś czas było super, ale później gorzej, moja cera do tej pory znosi skutki jego terapii, więc chodzi o to,czy rzeczywiście jest tak źle,żeby stosować jakieś terapie, czy tylko w twoich oczach urasta to do potężnych rozmiarów? co do mnie-to cierpie na nerwicę lękową o podłożu hiochondrycznym, jestem od 6 lat z przerwami na ciąże na antydepresantach(potrafię brać 1/4 zalecanej dawki i jest ok, odkładam lek, miesiąc i zaczyna się)i jest o niebo lepiej niż było zanim wylądowałam u psychiatry,przedtem ciągle obawy, lęki, wynajdowanie chorób,badania, chwila spokoju....i od nowa to samo, najlepsze lata zmarnowane w 80 % na kombinowaniu skąd wziąść pieniądze na rezonanse, tomografie itd teraz wiem jedno nie dopuszczę,żeby znów historia się powtórzyła, jak jest gorzej, a ja zgrywam bohatera i odstawiam lek ,mąż stawia mnie do pionu:-)
Odnośnik do komentarza
Witam mocno po północy szczególnie nowych forumowiczów Bazylego,od ktorego przyjmuję życzenia na dzień babci i odwzajemniam życzeniami w Jego dniu.catullusa i Nikę. Powiekszacie nasz klub i jak to zwykle bywa opisujecie swoje doznania i mówicie o swoich wątpliwosciach.Są one przez nas wszystkich doskonale znane.Jedni dopiero wystartowali z tą chorobą,inni tak jak ja,są weteranami.Catullus nie znam złotego srodka na to paskudztwo.Wiem jedno,ze przyjmując psychotropy,w tym antydepresyjne,czuję się znacznie lepiej. Catullus,pytasz o kaszel....Przez kilka m-cy chodziłam do lekarza chorób płucnych ,poniważ sądziłam,ze kaszel jest pozostałością po zapaleniu oskrzeli.Badania oczywiście były dobre.Dopiero przejście na psychotropy,spowodowały,ze kaszel zniknął. Słodkich snów Wam życzę kochani.
Odnośnik do komentarza
pogódko proszę pisać i nie przejmowac się niczym, pamiętaj, że nawet w gorszych chwilach doprowadzimy cie do pionu popatrz na mnie:kilka dni zwątpienia(i kilka dni bez forum), a teraz?wróciłam!!!!dzięki iwonce, adze, dorotce w i całej reszcie bądx z nami
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny moje drogie ! W dniu dzisiejszym nie mam zamiaru ruszać się nawet na krok z domu. Wczorajszy pechowy dzień dał mi tak w kość ,że dziś odpuszczam sobie wszystkie służbowe sprawy. Wczoraj przywiozłam na kilka dni Bartusia--synka mojej zmarłe siostry . Jestem szczęśliwa ,że mogę się nim nacieszyć ,ponieważ kocham go tak bardzo ,że aż trudno to opisać .Siedzi teraż przy mnie udając ,że potrafi czytać .Jest taki zabawny i rezolutny że napewno poprawi mój nastrój i wniesie do mojego życia odrobinę radości. Jestem do waszej dyspozyci przez cały dzionek -wrazie gdybym na coś mogła się przydać. Tak czy inaczej jestem z Wami moje skarby
Odnośnik do komentarza
czesc moi kochani ale sie tu narobiło ilu nowych nerwusków a nie było mnie tylko jeden dzień Iwonko i jak tam nasze plany w rzucaniu palenia no ja wczoraj dałam plame bo kilka spaliłam ale dziś mam zamiar dzielnie walczyć . Czarna widze że jesteś najbardziej optymistycznie nastawiona na tym forum bardzo sie ciesze i trzymaj tak dalej aż miło było poczytać twoje posty Aga jak tam choroba wygoniłaś ją troszke ach no i oczywiście spóźnione ale szczere życzenia dla wszystkich Ag STO LAT... Pogódko nie pisz że marudzisz bo ja zawsze czekam na posty od ciebie nie zawsze moge odpisać ale sprawdzam cie codziennie ( pisz słonko pisz ) po to tu jesteśmy!!!!!!!!! Wiki jak tam dzionek mija i jak po dniu babci? pozdrawiam Krysiu jak samopoczucie jak pisałaś o tym wyjeździe do syna to aż mnie na duchu podniosło - kochana dałaś rade - sama- Super Całusków sto Witam wszystkich nowych i pozdrawiam w nowym dniu Matiaga a ty kochaniutka gdzie jesteś znowu cisz? odzywaj sie !!!
Odnośnik do komentarza
CZARNA ja nie mam obecnie problemów ze sne ale wiem co to znaczy gdy człowiek przewraca się z boku na bok nie mogąc zasną.przerabiałam to i nie życzę tego najgorszemu wrogowi. Bywały takie nocki że zasypiałam o 4 -5 nad ranem i wstawałam nieprzytomna.W dzień oczywiście odsypiałam kosztem obowiązków domowych i zawodowych .Dzięki Bogu mam ten koszmar za sobą i liczę na to ,że nie powróci. Mam pytanie czy Wiesz co się dzieje z CZARNASKĄ-?-nie zagląda na forum dość długo i martwię się o nią
Odnośnik do komentarza
olu fajnie , ze to co piszę jest tak dobrze odbierane, dziękuję, a optymizmu we mnie wiele, podziele na was wszystkie dorotko ja juz bardzo długo nie mam żadnych informacji od czarnaski, bardzo sie martwię, bo nie mam z nia innego kontaktu niz to forum, az żałuję, że nie wziełam od niej numeru telefonu
Odnośnik do komentarza
Witaj Dortko u mnie tak sobie ale walcze nie chce brać tabletek ze względu na malucha ciężko idzie ale daje narazie rade troche sie boje żeby to sie nie pogłębiało ale zobaczymy narazie sie ciesze macieżyństwem tamtych maluchów nie karmiłam a tego bardzo chce no i tak sie kręci jak tam u ciebie z tą pogodą też macie pełno śniegu ? bo nas zasypało
Odnośnik do komentarza
OLU -u mnie pada śnieg z deszczem ,za oknami szaro -buro i ponuro. Ja nie miałam szczęścia karmić swoich synów piersią choć bardzo chciałam .Cieszę się ,że Tobie się udaję.Dzieci karmione piersią są bardziej odporne na wszelkie choroby i przede wszystkim czują bliskość mamy co jest najważniejsze w rozwoju dziecka. Moja koleżanka karmiła swoje dzieci przez ponad rok i choć teraz są nastolatkami nie mają ,żadnych prolemów ze zdrowiem a te moje chłopy są takie dorodne a łapią wszystkie choróbska krążące w powietrzu.Nieraz aż mnie szlak trafia jak mam z nimi na okrągło takie klopoty.Mm nadzieje ,że z tego w końcu wyrosną .
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×