Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość krystyna 3]

Witam moje dziewczynki ale jestem zła napisałabym wcześniej ale komputer mi sie zawiesił szmelć jakiś czy co nawyzywałam się tyle że szok. Aga noto problem z głowy słoneczko napewno byś się nabiegała wokół rodziny wskakuj do łóżka i zdrowiej Iwonko co u ciebie skarbie naprawde żucasz palenie to może i ja spróbuje. .Dorotko ale bym zjadła takich kluseczek narobiłaś mi smaka chyba po niedzieli zrobie tych klusek Aguni coś nie widać odezwij się kochanie lecę kończyć obiadek odezwę się póżnie trzymajcie się słoneczka wy moje

[Gość Wiki]

Jestem u dzieci.Jest ok.Pozdrawiam.

[Gość krystyna 3]

IWONKO kochana zaglądam i na forum nerwica serca ale nie pisze na nim czytam wasze posty DOROTKI AGI noi twoje terz skarbie IWONKO jak cię prosze nie załamuj sie ja wiem że kłopoty finansowe to jest coś co dobija najbardziej mam nadzieje że się nie gniewacie dzewczynki że czytam wasze posty na tym drugim forum ale czytać wasze posty to całą moja przyjemność ale teraz już wiecie że całym sercem jestem z wami IWONKO ja coś wymyśle żeby ci jakoś pomóc wyjsć z tych kłopotów mam twój nr teleonu po niedzieli zadzwonie i pogadamy słoneczko POZDRAWIAM WAS SKARBECZKI.

[Gość Agunia]

Witajcie Kochane! Aguś dobrze,że goście z głowy to będzie Ci lżej,najgorzej że choróbsko Cie bierze.Mnie jak ścisnęło we środę to w czwartek u lekarza wylądowałam i zastrzyki mi przepisała.No i dzielnie daję się kłuć,ale porawy narazie zbyt wielkiej nie ma,choróbsko straszne jakieś się przyplątało,mam zapalenie oskrzeli i kaszel straszny,aż klatka cała boli.Dzisiaj jeszcze katar dołączył i już kiepsko mi się oddycha.No ale cóż trzeba się wygrzewać,Ty Aguś też jak najwięcej leż w łóżeczku. Pogódko trzymaj się kochana,nikt Cię tu nie potępia,wszyscy jesteśmy z Tobą.Jesteś bardzo dzielna.Iwonka ma rację. Krysiu kochana,dobrze że już z nami jesteś,niech uśmiech będzie zawsze na Twej twarzy,życzę Ci zdrówka. Wikuś pozdrawiam,dobrze że u Ciebie w porządku. Pozdrawiam wszystkie kobietki Gosiulkę70 również.Odezwę się pózniej,dzis wraca mój mąż z trasy :)

[Gość iwona]

Krysiu,a to wpadłam...nie chciałam Cię martwić..ale naprawdę dziś lepiej,Aga świadkiem rozmawiała ze mną.Poradzę sobie bo przecież mamy umowę z której się cieszę.A co do telefonu to miła niespodzianka,nawet nie wiedziałam ,że moja umowa przewiduje darmowe rozmowy w soboty,niedziele , a w pozostałe dni po 18 nie tylko w krakowie,ale międzymiastowe też,więc będziemy mogły rozmawiać ile chcemy na stacjonarnym:) I mi się nie martw,rozebrałam choinkę,posprzątałam,potem zakupy w hipermarkecie więc nie jest zle!

[Gość Dorota W]

Diewczyny jestem z Wami To grzech tak się opchać obiadem jak ja to zrobiłam .Niestety klusek nigdy nie potrafię sobie odmówić a to wszystko dlatego ,że tak żadko je robię. Teraz żeby spalić te kalorie na moim rowerku musiałbym pedałować,pokonując trasę z Gdańska do Zakopanego ale z takim pełnym żołądkiem to nawet wsiąść na niego nie dam rady.Nieżle przesadziłam. AGUNIA-ale Ci zazdroszcze powrotu męża, ja z moim zobaczę się dopiero za 2 miesiące KRYSTYNO3- czytaj sobie kchanie i przy okazji jeszcze coś napisz WIKI -baw się dobrze skarbie AGA -czekam na Ciebie IWONKO-rzeczywiście wpadłaś

[Gość iwona]

Gdzie się wszyscy zgubili? Tacy zabiegani czy coś z samopoczuciem? piszę z końcówką ...ni....bo nasi panowie też znikli..._eX u Ciebie nie było dobrze,coś lepiej? Matiiaga daj znać! Czarnaska,pisałaś że się bedziesz starać,ale coś milczysz... Krysiu kochana,mam nadzieję,że się nie martwisz bo widzisz że daję radę! Przemówcie...:)

[Gość aga]

Dziewczyny wlasnie ide na msze do kosciola z goraczka,a w dodatku mam isc z mezem z darami bo nie ma kto.Fajnie co.Wieczorem sie odezwe i nadrobie zaleglosci,pa.

[Gość krystyna 3]

IWONKO dlaczego kochane wpadłaś przeciesz twoje kłopoty są dla mnie terz ważne ty tylko zamartwiasz się o mnie i o wszystkich zresztą a sama słoneczko nie możesz sobie ze swoimi kłopotami poradzić ja się bardzo martwie o ciebie ale nie możesz mnie tak oszczędzać bo dla mnie wasze kłooty terz są moimi i bardzo się o was wszystkich martwie bo dawniej nie mogłam się za bardzo wygadać a tu znalazłam tyle życzliwych osób które mi tak bardzo pomogły i gdybym może wcześniej trafiła na to forum to może nie wylądowałabym w szpitalu. A ty kochana IWONKO uciekłaś mi na inne forum żeby mnie nie martwić ale kochanie pisz o wszystkim poradzimy sobie napewno. AGUNIU dobrze że się odezwałaś ty terz do łóżeczka zdrowiej szybciutko. DOROTKO pocieszyłaś podniebienie napewno kluseczki były pyszne mniam mniam POZDRAWIAM WAS SKARBECZKI MOJE

[Gość iwona]

Uroczyście obiecuję nie będę uciekać :) Krysiu jak chcesz możesz mi podać sms nr telefonu stacjonarnego to zadzwonię jak będziesz miała czas,na razie jadę na zakupy... Aga trzymam słonko żebyś wytrwała!

[Gość Małgosia1990]

Witajcie kochani:* ja dzisiaj się kiepsko czuję:/ Nie wiem czy to pogoda tak na mnie wpływa czy jakieś choróbsko się przypałętało do mnie.Ale nie chce się rozchorować bo w środę mam do psycholożki

[Gość Dorota W]

DZIEWCZYNY-rzeczywiście jakieś niesamowite pustki są dzisiaj na forum . Osoby pracujące w tygodniu z całą pewnością nadrabiają zaległości z porządkami domowymi ,ale co się dzieje z tymi ,które nie pracują? MŁGOSIU nie martw się na zapas i nie wywołuj wilka z lasu.Twoje złe samopoczucie może być spowodowane tą beznadziejną pogodą. AGA-czekam na Ciebie-PA,PA! kRYSTYNO3 rzeczywiście kluseczki były pyszne ale nieżle pszesadziłam z porcją na talerzu POZDRAWIAM WSZYSTKICH BEZ WYJĄTKU. PA!!!

[Gość Dorota W]

IWONKO nasze panie napewno wrócą ale panowie opuścili chyba nas na zawsze a szkoda bo całkiem fajnie się czytało ich posty i byli bardzo sympatyczni.

[Ewa26]

hej dziewczyny! wlasnie wrocilam ze spaceru, niezle wieje. chodzilam sobie sama po plazy i teraz mam kompletnie przemoczone nogi bo fale sa ogromniaste, chyba sztorm bedzie w nocy. chce koniecznie rzucic palenie tylko za bardzo nie wiem jak sie do tego zabrac. slyszalam o czyms takim jak komputerowe rzucenie palenia, zadzwonie w poniedzialek i sie umowie. jezeli to cos pomoze to na pewno dam znac. no bo nie wiem czy przy nerwicy palenie jest wskazane, pewnie nie he he he

[Gość iwona]

Ja chyba dziś jestem najczęściej goszczącą osobą na forum :)Wróciłam właśnie z hipermarketu,nie ukrywam ,zażyłam wczesniej afobam i chyba to utrzymam przez kilka dnie żeby się uspokoić...tłumy ludzi,a ja czułam się całkiem dobrze,jedynie trochę zmęczona.Ale nastrój duzo lepszy i znowu we mnie nadzieja ,ze sobie poradzę :))

[Ewa26]

to super Iwonko ze czulas sie dobrze w markecie. ja jestem na etapie ze do marketu sama nie wejde. halas, swiatla, klimatyzacja dzialaja na mnie otepiajaco, ale pocieszajace jest to, ze moj maz tez to odczuwa a myslalam ze jestem jakas inna. jeszcze 1,5 roku temu sama pracowałam w sklepie w centrum handkowym a teraz małe zakupy mnie mecza w takich miejscach. ech ta nerwica

[Gość iwona]

Ewa 26! Troszkę mnie przeceniasz,zakupy przetrwałam rzeczywiscie dobrze,ale wspomogłam się afobamem,który działa przeciwlękowo..Co do palenia...:)) mamy taki zamiar od poniedziałku,czy się nam uda ..zobaczymy....ja mam dużą motywację..finanse,ale czy dam radę,zobaczymy.Najważniejsze,że chcemy spróbować :)

[Gość aga]

Hej dziewczyny,jestem nareszcie.Gosci sie pozbylam tych,ktorzy mieszkaja tu na miejscu,pomylam i spokuj,mam czs dla Was.Jakos przetrwalam,oczywiscie znow nalladowana jestem tabletkami ale mam nadzieje ze to wkoncu minie. Ob dzisiaj probuje po malu zejsc z afobamu,ciekawe kiedy mi sie uda,ale bede walczyc z moim organizmem chodzby nie wiem co. A co u Was kobitki?Ewo dawno sie nie odzywalas. Dorotko W serduszko moje nareszcie jestem,tesknilam juz.

[Gość aga]

Krysiu3 moje kochanie o Iwonke sie nie martw,nie pozwole jej na nic.Dzisiaj gadalysmy 1,5 godz przez telefon i troche humorek jej sie poprawil do poludnia. A jak Ty sie czujesz rybeczko? Wikusiu gdzie jestes? Oczywiscie reszta dziewczzyn,co z Wami nie wymieniam juz zeby nikogo nie pominac?

[Gość agnieszka28]

witam was serca pare dni nie pisalam poniewaz nie chce wiecznie pisac posty i sie wam uzalac zebyscie sobie zle nie pomyslaly.widze.ze niektore dziewczyny od poniedzialku rzucaja palenie.ja mialam od wczoraj sprobowac ale sie nie udalo.motywacja jest ale sil jakby brak,ale moze tez sprobuje od poniedzialku moze sie uda.kobietki powiedzcie mi czy wy tez macie lub milyscie na poczatku choroby psychiczny wstret do jedzenia*ja na sile sie zmuszam zeby jesc mimo iz odczuwam glud,a do tego bardzo schudlam jakies 6 kg.no teraz chyba z 1,50 przybralam i mam nadzieje ze dalej bede przybierala.mialam jeszcze zapytac,poniewaz ktoras z was brala promolan przeciw lekowy.po jakim czasie odczuwalyscie poprawe nastroju po tym leku.bo ja go biore niecale 2 tyg.cos penie pomaga ale nie za bardzo nie wiem codalej biore go raz dziennie wieczorem 1 tabl.chcialabym go moze zmienic poniewaz przy nim nie mozna brac znieczulen(dentysta)itd i chcialabym jakis ktory daje mniej skutkow ubocznych,przy ktorym mozna brac znieczulenie itd tylko nie wiem cjaki lek mam kupic a moze zaczekac dowtorku ide do psychologa ona mi doradzi jak myslicie?kurcze mam nadzieje ze doczytacie sie o co mi chodzi bo dziwnie to wszystko napisalam.pozdrawiam .Iwonko ogromnie sie ciesze ze jest lepiej z twoim samopoczuciem,poniewaz ostatnio jak przeczytalam twojego posta to bardzo sie zmartwilam tym cosie z toba dzieje,i nie ukrywam,ze troche zalamalam,ze nie ma dla nas ratunku wyjscia z tej okropnej choroby,ale teraz sie bardzo ciesze.mialam donadrobienia kilka stron i ciesze sie ogromnie,ze jest ok u ciebie.pozdrawiam was jeszcze raz dziewczyny

[Gość iwona]

Witaj Agnieszko!Dzięki za troskę, ja już mam wyrzuty,że tyle osób zmartwiłam,ale teraz jest ok,może wreszcie przeszło!Z jedzeniem do tej pory niekiedy mam problem i to tak samo..jestem głodna ,a mam wstret do jedzenia.Mam taki sposób...biorę jedzenie i czytam książkę lub oglądam film,wtedy nie zauważam kiedy zjadam wszystko:) Co do leku to może poczekaj do psychologa,chociaż z reguły o lekach decyduje psychiatra.Fajnie,że się odezwałaś ,usciski

[Gość aga]

Kochana Agnieszko28 jesli chodzi o promolan to tak jak kazdy musisz poczekac na efekty kolo miesiaca.A co do braku apetytu,bardzo czesto mi sie to zdarza nawet teraz,ale zmuszam sie do jedzenia bo jesc trzeba i tak w kolko.Prosze pisz,nie przejmuj sie pisz nikogo nie zameczyszi nikt o Tobie zle nie pomysli uwiez mi prosze.

[Gość Dorota W]

AGA- no witaj skarbie.Napewno jesteś zmęczona-goście,kościół i do tego grypa.Przetrwałaś dzisiejszy dzień - teraz może być już tylko lepiej. IWONKO -zakupy zrobione ale papierosków mam nadzieję, nie kupiłaś- prawda? Dziewczyny mam dziś takiego lenia ,że nawet na momen nie zajęłam się swoją pracą ale koniec z obijanie siadam przy biurku i zaczynam działać. Kompa mam włączonego więc będę do Was co chwilę zaglądała.

[Gość iwona]

Dorotko! wybacz...kupiłam ...no,ale jutro jeszcze mogę przecież palić :))))))))))

[Gość aga]

Dorciu juz myslalysmy z Iwona ze same czowamy na forum a tu taka niespodzianka.Fakt przetrwalam,ciezko bylo szczegolnie orzy goraczce,jutro znow bede lezec i wykurze grypsko hahaha.