Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Lushious]

Dzieńdoberek, U mnie znowu zaczyna się *jazda*. Budzę się co rano z takim ściskiem w klatce piersiowej, cały dzień biorę niepełne głębokie oddechy, praktycznie w ogóle normalnie już nie oddycham. Więc wyciągnęłam z tego taki wniosek, że jeszcze nie miałam prześwietlenia klatki piersiowej i że to na pewno rak oskrzela... Jak widać po tomografii przeszedł mi ból i zawroty głowy, a z oddychaniem dalej u mnie kiepsko. Rano i wieczorem mam jakieś dziwne świsty, chrapania. Gdy kładę się spać zaczynam nasłuchiwać...

[Gość iwona]

Hej ! No nie! Aga mnie podejrzewa ,że śpię,a ja jak zwykle od 6 na nogach!ale jakbym włączyła o tej godzinie komputer to miałabym ciężką atmosferę w domu,choć i tak nie mam za ciekawą bo wczoraj byłam u siostry..widocznie za to należy mi sie kara od męża.. Gosiula czytałam o tym rzuceniu palenia,ja 11 lat temu rzuciłam właśnie spontanicznie i się udało,a jak głupia zaczęłam palić od roku...Wczoraj jak czytałam co podesłałaś pomyślałam ,że może zacznę od dziś i....wstałam rano i przy kawce oczywiście zapaliłam.Może w poniedziałek będę bardziej zmobilizowana :) Dorotko! mnie bez Was też dziwnie i pomyśleć,że chciałam wycofać się z forum.. Matiiaga! do licha byłaś dzielna z tymi odwiedzinami bo ja nie jestem w ciąży,ale tyle godzin z dziećmi w takim wieku...ciężko byłoby przetrwać :) Czarna co się dzieje? skąd ten nastrój? Czarnaska...odezwij się ,wiem,że pewnie dalej Ci ciężko,ale pisz do nas! Pogódka jak dziś się czujesz? siedz tu z nami i pisz będzie łatwiej. Wiki rzeczywiście nastrój u mnie lepszy choć daleko do całkiem dobrego,ale co zrobić..finanse mnie przerażają,w domu nieciekawie,należę do osób które bardzo zle znoszą ciężką atmosfere i tak już chyba będzie.Musiałabym zrezygnować z kontaktu z Wami i nigdzie nie wychodzić ,nawet do siostry to byłoby w domu miło..ale przeciez to nie jest wyjście... Olu! ciekawe czy nam się uda:) na wszelki wypadek kupię paluszki na poniedziałek :) Witam Cię Sandro! napisz więcej o sobie czy robiłaś jakieś badania? na razie tyle,ale będę co chwilę się pojawiać

[Gość Dorota W]

OLU pewnie ,że to nie klopot Jestem dekoratorką najprościej to ujmując.Zajmuję się projektami związanymi z dekoracją mieszkań ale nie tylko robię także projekty na zlecenia dla przedszkoli ,sklepów itd. Zatrudniam cztery fantastyczne osoby ,które wykunują prace według moich projektów Obecnie siedzę nad rysunkiem dotyczącym sali zabaw i świetlicy w klasztorze,gdzie przebywają dzieci niepełnosprawne.Ten projekt robię za namową mojego męża bo z początku nie chciałam się zgodzić .Teraz się cieszę ,że go przyjęłam bo wiem ile radości wniosę tym pokrzywdzonym przez los dzieciom

[Gość Dorota W]

IWONKO już lepiej nigdy niech Ci przez myśł nie przejdzie wycofanie się z forum. W przeciwnym razie jak Cię dopadnę to mielony kotlet z Ciebie zrobię. ****żartuję oczywiście-ja bym muchy nie skrzywdziła,no chyba,że.......*** CAŁUSKI !!!

[Gość sis72]

witajcie, ja też *już* jestem - tzn dotarłam do pracy! dziewczyny rzucające palenie- przyłączam się do was - choć faktycznie nie palę dopiero od świąt więc jestem na świeżo i chyba mogę, nie? zawsze to w kupie raźniej, jak mówią. Ja jeszcze staram się odchudzać, więc dwie sroki za ogon łapię - pewnie mi się nie uda zgubić nadmiaru sadełka z brzucha i innych bioder, ale palić nie będę i już! - zobaczymy na ile silna jest moja silna wola! Dorotka - ale masz świetną pracę - zawsze podziwiałam ludzi z zacięciem artystycznym i tą wrażliwością jaką trzeba mieć aby taki zawód wykonywać. Pogódka- się trzymaj kobito! Wspaniale sobie radzisz i nie daj sobie wmówić że jest inaczej - my kobiety, matki, w chwilach niepowodzeń i wielkich życiowych zmian zawsze potrafimy znaleźć siłe, aby przetrzymać najgorsze i jeszcze dać sobie radę tak, że całemu światu szczęka opadnie -czego ci życzę z całego serca. Na pohybel odchodzącym mężom, kochankom, chłopakom! no, to wracam do pracy ale bacznie będę obserwować, co się dzieje, czekamy na Agę i jej relację z wizyty u psychologa!

[Gość Dorota W]

SIS72-Ja po rzuceniu palenia przytyłam 5 kg. Po pewnym czasie wtóciłam do swojej wagi ale nie zaprzeczam ,że muszę się pilnować ,dlatego zasuwam codziennie na rowerku treningowym w trakcie ulubionych seriali lub filmów Jeżeli chodzi o moją pracę to w rzeczy samej nie wyobrażam sobie wykonywania czegoś innego.Duszę artystyczną odziedziczyłam po mamie z czego się bardzo cieszę.POZDRO !!!

[Gość sis72]

ja, jeśli jeszcze przytyję, to się ludziska nie będą mogli nadziwić jak taki kaszalot na nogach stoi! od lutego idę na aqua-aerobik-po trzymiesięcznej przerwie, więc troszkę ruchu będzie. Moja słaba silna wola lepiej się sprawuje przy rzucaniu palenia niż przy odchudzaniu, niestety! Do tego siedząca praca (księgowość) i deprecha (przy niej też tylko bym leżała) i otyłość gotowa. Jednym z moich noworocznych postanowień jest schudnąć - zobaczymy jak będzie. We wrześniu jest wesele mojego szwagra, więc mam dodatkową mobilizację.

[Gość Dorota W]

SIS72-popieram troszkę gimnasyki nie zaszkodzi,Mi jednak same ćwiczenia nie pomagają muszę jeszcze dietkę trzymać a nie ukrywam ,że lubię jeść i gotować . Sis dużą masz nadwagę? Przepraszam ,że pytam ale ta pani ,któtra pomaga mi w domku schudła 32 kg ze 105 na 73 kg i stosowała jakąś dietę przy której nie zrezygnowała z ulubionych potraw

[Gość ola]

Iwonko bardzo serdecznie cie witam i damy rade - musimy nie ma wyboru i już Sis oczywiście witaj w klubie dla niepalących. Bedziesz dla nas motywacją że narazie ci sie udaje to nam tez wyjdzie Dorotko szkoda że bliżej nie mieszkasz bo przydał by mi sie ktoś taki jak ty bo ja nie mam zielonego pojęcia o wystroju i choć wiele gazet już przejżeliśmy z mężem to i tak dalej mamy problem z wykończeniem Sis a księgowa to też niezly zawód ja moją jeszcze troszke i udusze bo nonstop jakieś pisma z Zus dostaje niestety nie znam sie na tych całych deklaracjach i obliczeniu stawki zusowskiej za dział gosp wiec musze ją trzymać Aga czekam na ciebie co tam po wizycie Pogódko gdzie jesteś Wiki Czarna Czarnaska gdzie sie podziewacie Sandra pisz pisz i jeszcze raz pisz wszystko o sobie Matiaga gdzie znowu zniknęłaś czyżbyś poszła po bułeczki do sklepu?

[Gość Dorota W]

kochane moje skarby co się dzieje? gdzie się podziewacie? czyżbyŚcie szalony weekend rozpoczęły -same beze mnie. oj moje panienki -nieładnie --wasza opuszczona i smutna dorotka--

[Gość aga]

Hej dziewuszki! Wrocilam wlasnie od psychologa.Fajnie bylo,kolejna wizyta za miesiac bo tak chcialam,gdalam z nia godzine bardzo fajna babka,juz ciesze sie na kolejna wizyte. Dorotko W Ty moje serduszko,dobra tym razem masz fory:) Lushious nie denerwuj sie! Iwonko wstalas przede mna nie mozliwe,no,no,jak dzis sie czujesz skarbie? Pogodko jak dzis? Wiki slonko,co u Ciebie? Ola spoko dasz rade! Sis72 polecam ta pania psycholog,nie potrzeba skierowania,bedziemy z Wami dziewczyny w rzucaniu palenia i kilogramow. Mattiaga,Czarna,Czarnaska,malgosiu,Zuziu,Izo,Gosiula gdzie sie podziewacie?

[Gość sis72]

Dorotka-łikend bez ciebie? i do tego szalony? never! z szaleństw to ja mam teraz przetarg na dostawę środków czystości do Szpitala w krakowie - szaleję aż miło! a nadwagę mam ogromną - właśnie 30 kg. ważę 105 przy 175 cm -rozmiar ciuchów 50 - czasem 48, buuuuuuuuuuuu!. Trzy lata temu bardzo się za siebie wzięłam i schudłam(przy pomocy dietetyka)prawie 15 kg, potem zaszłam w ciążę z moim Stasiem, w ciąży chudłam dalej, ale po porodzie to jak poleciałam w górę to mi się te trzy dychy nadwagi w niecały rok zrobiło i tak jest :((. Przy silnych atakach nerwicy i depresji chudnę aż miło (prawie wcale wtedy nie jem) - ostatni w pażdzierniku zleciałam 6 kg w trzy tygodnie, ale już to nadrobiłam i to z nawiązką. Mój organizm się buntuje jak cholera - kręgosłup, stawy kolanowe i cała reszta wołają o pomstę do nieba, a ja zamiast ich posłuchać nie mogę się oprzeć kolejnemu kawałkowi ptasiego mleczka! Ale powiedziałam sobie: DOŚĆ, laska weź się w garść i zacznij się odchudzać, bo aż wstyd i wogóle - dlatego bardzo was proszę - trzymajcie za mnie kciuki i wspierajcie mnie.

[Gość ewcia]

Jade po mame wychodzi do domu POZDRAWIAM.

[Gość sis72]

no dobra Aga, to dawaj namiary - jak się tak optymistycznie naładowałaś to ja też chcę :))) olcia-zmień księgową ;)

[Gość ola]

Ewcia to świetnie czekamy tu na nią i wielkie uściski dla mamy

[Gość aga]

Ewciu fajnie bedziemy czekac!!!!!!!!!!!!!! Sis72 tak jak pisalam przychodnia na bylych wiezniow politycznych,trzeba osobiscie sie zapisac w gabinecie u niej,bez kolejki.Na prawo przed kioskiem,tam to jest dr.Klekowska fajna babka,idz a nie pozalujesz i to na kase chorych.I nie trzeba dlugo czekac bo ja zapisywalam sie wczoraj i dzis juz bylam.

[Gość Dorota W]

No !!-jedna pannica się odezwała .Teraz czekam na resztę Olu z moją pracą jest tak,że znim przystępuję do działania muszę poznać bliżej daną osobę,jej upodobania,gust,i odrobinkę charakter bo w przeciwnym razie byłaby klapa.Tak do końca nie sugeruj się gazetami, czerp z nich minimalne pomysły,przecież to tylko zdięcia podretuszowane i opracowane komputerowo. Porównując zdięcie do rzeczywistości--to dwie inne bajki. Możesz mi wierzyć wiem co nieco na ten temat Olu z papierosami poradzicie sobie.No przynajmniej ja w Was wierzę . Ściskam Cię mocno!!! PA PA!!!

[Gość ola]

Sis to już jest druga ksiegowa Przez pierwsz to mamy 6tys do spłaty w zusie bo tak nam wszystko poobliczała że niech ją szlak trafi no ale za swoje machloje dostała 6lat i teraz sobie spokojnie odsiaduje a my sie męczymy makabra mówie wam No i oczywiście dasz rade my ci pomożemy Aga widze słonko że jesteś dzisiaj w wspaniałym humorku tak trzymaj Iwonko kochana pisz do nas jak tylko możesz ja sie zawsze bardzo ciesze jak widze posty od ciebie Dorotko weekend dopiero od jutra choć chyba nie dla mnie mam kupe roboty a z maływ w tygodniu to za dużo nie popracuje więc nadrabiam w soboty i nieraz niedziele no ale cóż tak to już jest

[Gość iwona]

kochane! ja na sekundę ,nie mam teraz czasu ,ale musiałam się z Wami podzielić radosną nowiną,choć widzę ,że Ewcia już napisała.Mam wiadomość od Krysi,że wraca do domu i to nie na swoje żądanie tylko ją wypisują ! Czuje się dobrze!

[Gość ola]

Dorotko zaczeliśmy ostatnio coś z mężem myśleć nad zrobieniem salonu jakaś tam koncepcja nam niby wyszła tylko najgorsze dla mnie jest dobranie koloru na ściany z tym zawsze miała kłopot narazie są białe zobaczymy co z tego wyjdzie Kobietki czy wy jesteście zalogowane czy nie

[Gość Pogódka]

nie mogłam z wami wcześniej pisac kochane moje , bo byłam w pracy

[Gość Dorota W]

O CHOINKA ALE SIĘ WAS NAMNOŻYŁO PRZEZ TĄ CHWILKĘ SUPER !!!!!!!!!!!!! AGA- dziękuję bardzo za fory SIS72-napewno będę trzymała za Ciebie kciuki.Do wesela będziesz laską ,że hej. EWCIU- pozdrawiam Ciebie słoneczko.Czekam na powrót Krystyny z radością

[Gość Dorota W]

Pogódko dobrze ,że jesteś .Co tm u Ciebie słoneczko ? Jak samopoczucie?

[Gość Pogódka]

nie będę tu pisała, że super i żeby ktoś mnie uważał za niewiadomo jak silną, super nie jest, ale mocno walczę, muszę, przede wszystkim o siebie samą

[Gość sis72]

pogódka - ja ci tylko zaciśnięte kciuki chciałam na dzień dobry pokazać...