Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Pogódko widzę,że jesteś zdeterminowana,a to może przynieść tylko pozytywne efekty.Na pewno masz w sobie masę zalet i tak,jak piszesz walcz o swoją godnośc.Kiedy przychodzą czarne myśli -pisz do nas.To przynosi ulgę.Tak naprawdę pomagamy sobie sami najbardziej i to od nas zależy , jaką drogę wybierzemy,żeby osiągnąć cel.Tu na forum biadolimy,wypłakujemy się,wspieramy a czasem nawet się śmiejemy.Spróbuj pisać częsciej,na pewno poczyjesz się lepiej. Trzymaj się malutka.
Odnośnik do komentarza
Pogódko trzymaj tak dalej takie nastawienie jest wspaniałe i ty tez jestes wspaniała kobieta wiem to napewno choc sie nie znamy. Wszyscy bedziemy tu na ciebie czekac odzywaj sie do nas i pisz wszystko co ci na duszy lezy jestesmy z Toba Matiaga ja naprawde sie juz denerwuje co z Tobą kobietko daj znac
Odnośnik do komentarza
Witajcie! niedawno wróciłam,zajrzałam oczywiście na forum i...Pogódko kochana jak dobrze ,że się odezwałaś.Pisz cały czas do nas będzie Ci lepiej,nie bedziesz samotna w swoich problemach.Nie wiadomo co czas przyniesie,może się jeszcze ułoży miedzy Wami,jeśli nie/co mam nadzieję nie nastąpi/ z czasem będzie Ci łatwiej.Teraz to najgorsze dni dla Ciebie dlatego bądz z nami! u mnie w porządku wygoniłam się z psem jak dzieciak,że wróciłyśmy/bo to suczka/ wykończone ,ale zadowolone. Rozmawiałam długo z Krysią wieczorem...nie ta osoba...roześmiana,szczęśliwa,powiedziała że wreszcie spokojnie zaśnie.Poczułam się tak radośnie jak dawno mi nie było.No,ale cóż nie można mieć wszystkiego....mąż demonstracyjnie milczy,że byłam u siostry,że rozmawiałam niedawno z Krysią,że piszę do Was...zamiast byc cały czas z nim.Niekiedy myślę ,że najchętniej to by mnie zamknął w klatce i cały czas pilnował.Na razie nie wpływa to na moje samopoczucie,ile tak wytrwam..nie wiem...ciężka atmosfera zawsze zle na mnie działa.Siostra na niego wściekła bo widzi co się dzieje i umacnia mnie żebym się nie dała...może dam radę,muszę choćby dla dzieci,dla was i Krysi z którą się tyle dziś pośmiałam.Aga Ty mój przyjacielu dziś już nie pogadamy na gg bo dość pózno się zrobiło,ale jutro...cała Twoja :)) Ewciu! czy to nie cudowne,że mama taka szczęśliwa! to mnie tak cieszy
Odnośnik do komentarza
Iwonko,Dorotko w,Gosiulko,Ago Wróciłam od córki,ma się lepiej,temperatura spadła.Dzisiaj moja wnusia skończyła miesiąc,a więc takie małe urodziny.Cieszę się,bo widać,ze sporo przybrała na wadze. Doczytałam się,ze tu zakładacie klub antynikotynowy.Mnie też by się przydało zapisać do niego,ale na razie nie ufam sobie i nie podejmę takiej decyzji.Popatrzę, jak Wam idzie.Próbowałam wielikrotnie nie palić,ale tylko nasilały sie objawy nerwicy.Nawet kardiolog niepochwalajaca palenia,powiedziała,żebym narazie odpuściła sobie to rzucanie,a ograniczyłą się do możliwego minimum.Kiedy rzucałam palenie zachowywałam się głupio,a jak się czułam psychicznie....lepiej nie mówić.Ale Was będę podziwiać.Już chylę czoło. Oleńko,jak mogłam Ciebie pominąć.Ty też jesteś propagatorką klubu niepalących.Super. Iwonko z Twojego powodu też się cieszę.Dziewczyno!Ty wychodzisz z doła.Dzisiaj czyta się Ciebie inaczej niż kilka dni temu. SiS72 mało się znamy,ale dziękuję Ci za Twoje słowa.To bardzo miłe ,że zrozumiałyscie mój problem i staracie mnie wspomóc słowem.To bardz pomaga,bo wtedy staram się patrzeć na problem z dystansu,a nie z emocjami,które nie zawsze są dobre do podjęcia decyzji.Jak to mówią:*co dwie głowy ,to nie jedna*. Na razie.Pewnie jeszcze dzisiaj się pojawię,choćby po to by telepatycznie wszystkim śpiącym życzyć dobrych snów.Pa.
Odnośnik do komentarza
Gosiula trzymaj fason i nie myśl o fajkach weź sobie łyżeczke cukru hihi Wiki bardzo sie ciesze że z córcią już lepiej a wnusi bardzo gratuluje jesteś poprostu prawdziwą babcią mój maluszek ma 2,5 m-ca i wiem jakie to maleństwo jest cudowne i ile radości daje człowiekowi Iwonko kochana jak fajnie że sie odezwałaś i widze że humorek też w miare dopisuje oby tak dalej życzę coraz więcej takich dni i żeby były coraz weselsze i spokojniejsze
Odnośnik do komentarza
a wiecie co, ja wcale nie chcę rzucic palenia, nie jestem na to oczywiście jeszcze gotowa, ale kibicuję wam jak mogę, walczcie z nałogiem jak macie motywacje to jest dobrze. Może ja powinnam, to trochę przytyłabym, bo przez ostatnie dwa miesiące schudłam 12 kilo
Odnośnik do komentarza
No dziewczyny myslalam ze juz wszystkie spicie,cale szczescie jestescie. Oj Iwonko jutro Ci nie daruje kochanie moje,oczywiscie ze bedziesz cala moja:) Pogodka damy rade razem,zobaczysz. Wiki ciesze sie ze dobrze u corci,a jak Hanusia? A gdzie podziewa sie nasza Dorotka W serduszko moje,Czarna,Czarnaska,Iza,Zuzia,Malgosia dzis tez milczy,no i martwie sie o Mattiage. Olu kochanie jestes?
Odnośnik do komentarza
gdzieś ostatnio słyszałam że niby chęć zapalenia papierosa miija po 3 do 5 minut ale czy to prawda to nie wiem bo jak mi się chce palic to ide od razu a nie czekam hihihi ja to landrynki wcinam jak próbuje rzucać palenie lub szukam czegos słodkiego także sie troche obawiam bo jeszcze sie na krzesło nie zmieszcze hihi
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×