Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny jesteście wspaniale.Szkoda że tak pozno znalazlam to forum.Mam nadzieję ze bedzie lepiej ze mna.Chcę Wam napisać ze konsultowalam sie z dwoma psychiatrami.No i pani doktor kazala mi brać 10 mg. a w razie paniki Hydroxyzynę ,a pan doktor kazal brac od razu Anafranil pół tabletki 75mg.a w razie lęku czy paniki Xanax0,25 pół tabl.Powiem szczerze ze balam się od razu taką dawkę więc zaczelam brać 10 mg.Teraz się zastanawiam czy sobie zwiększyć na tę większa dawkę,mam mieszane uczucia.We wtorek bylam u psychoterapeuty,nie wiem czy sie na nią zdecydować bo jakaś taka niedoświadczona,dopiero od marca zeszlego roku praktykująca.Sama się przyznala że miała malo do czynienie z tego typu lękami,napadami paniki.Mam iśc teraz we wtorek ale sama nie iwem czy warto.Wizyta za pelną godzinę 50zł.Powiedziała ze postara się abym bardzxiej sobie ufala,uwierzyła w siebie.Dziewczyny przepraszam że Wam tak truje,ale musze się przed kimś wygadac.:):):):)
Odnośnik do komentarza
witaj moni ja biorę cilon, prawdopodobnie jest to słabiutki antydepresant, ale jest, biore go krótko, ale czuje się świetnie i pracuję pełna parą, nie wiem, czy to zasługa leku, czy mojej podswiadomosci, ale tez zaczęłam lepiej sypiać, przesypiam całe noce wprawdzie nadal się trzęse każdego ranka, a serce czasem wali, ale to nie do porówniania z tym , co przezywałam wczesniej aga ja z moim mężem przepycham sie od dwóch lat, dopiero teraz sie uspokoił, myslę , że to tez miało jakis wpływ na mój stan zdrowia teraz jest w miare spokojnie i luxno, ale co było , to się na mnie odbiło(rymuje co?) iwonko nastrój pposzedł w cholerę, kiedy zaczęły wracac jakies wspomnienia z przeszłości, pod koniec pracy bylo troszkę luźniej , no i wiesz, zaczęłam myśleć, ale *biore się w garsc*nie moge wymiękać z byle powodu dorota ty chyba na wojnę trojańską poszłaś eX luźno, luźno, luxniutko chłopie, dasz radę
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich serdecznie. Mam takie pytanko może mi pomożecie. Z tego co czytam to mam wszystkie objawy nerwicy czyli kłucie w okolicy serca z lewej strony , w mostku ból żołądka kręgosłupa, ściskanie żołądka po którym następuje paniczny strach i wizja zawału serca a co za tym idzie śmierci. Często drętwieje mi też lewa ręka i mam uczucie opuchlizny. Robiiłam ogólne badania krwi. cholesterol ekg oraz tarczyce. Czy te objawy żeczywiście są od nerwicy ? czy powinnam zrobić jeszcze jakieś badania (bo moi lekarze są do kitu skierowanie to wypisują tak jakby mieli im za to conajmniej z 300zł z pensji odjąc) W obecnej chwili karmie dziecko piersią czy moge brac jakies tabletki czy lepiej nie. Prosze o pomoc bo już mam dość takiego życia w ciągłym strachu Odpowiedzcie!
Odnośnik do komentarza
witaj olu ja nie bede ci radziś, bo ja tu świeżynka jestem, ale zapewniam, że dziewczyny sa lepsze niż psychiatra i psycholog razem wzięci, pomoga ci , wytłumaczą i beda wspierać, to kochane kobitki po prostu badz tu z nami , a lepiej sie poczujesz i wiele sie dowiesz
Odnośnik do komentarza
tak czarna ma racje :) Ja jestem tu zaledwie od 2 dni i musze powiedziec ,ze rozmowa z Wami duzo daje.Samo napisanie czegos juz jest czyms lepszym niz bezczynne siedzenie :) przynajmniej na chwilke mozna zapomniec o stresie ;) ola Twoje objawy moga byc tez spowodowane stresem,ktory czasem plata nam niezle figle :/
Odnośnik do komentarza
eX fajnie, ze jesteś kolejna osoba , której pomaga to forum, ludzie uwierzcie, to prawdziwa terapia czarnaska a ty co garnki zmywasz po obiedzie?czy raczki bola i pisac się nie chce?zaniedbujesz sasiadkę i całą reszte wiesz, ze sąsiadka w sobote wyjeżdza i bedzie tu sporadycznie?
Odnośnik do komentarza
O MATKO JEDENASTA W KOŃCU JESTEM!!!!!!!!!!!! Jedna bitwa przegrana- ale to nie szkodzi bo wojna się nie skończyła i jeszcze mam szansę. Ludziska kochane co tam u Was -Wy moje szczęścia. Wróciłam do domku ze dwie godziny temu alę musiałam coś zjeść i zająć się obowiązkami domowymi.Jutrzejszy dzionek zapowiada się równie pracowity jak ten dzisiejsz ale postaram się pozałatwiać wszystkie sprawy jak najszybciej ,ponieważ długa rozłąka z Wami sprawia,że nie mogę się na niczym skupić.To po pierwsze a po drugie zadążyć z czytaniem Waszych postów to masakra tak szybko i dużo piszecie. POZDRAWIAM WAS I PRZESYŁAM SŁODZIUTKIE BUZIAKI !!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
o jezusie przenajświętszy dorotko w koncu jesteś, przeciez ja myślałam, że cos ci sie stało(ja mam taka jazde, ze jak ktos sie nie odzywa, to zaraz mysle, że cos się stało) a na forum dzieje się faktycznie duzo, czasem ja nie moge nadązyć, a mam wrażenie, że jestem na bieżąco
Odnośnik do komentarza
Witam:)) widze ze u Was wszystko w porzadku...ja pierwszy raz od bardzo dawna zrobilam sobie dlugi spacer,naprawde pomaga,zreszta wszystko pomaga,tylko tzreba sie zebrac w sobie i zaczac robic cos konstruktywnego niz siedziec bezczynnie i plakac co robilam dotychczas,zdecydowalam ze jednak nie bede korzystac z farmakologii,wykupilam ten pramolan ale nie mam checi brac,zwlaszcza ze Pan Neurolog nawet nie spytal czy mialam jakies badania robione:) Pozdrawiam wszystkich:)
Odnośnik do komentarza
Witaj Olu! hmmm Czarna przynajmniej mnie przeceniła...Po prostu nie wiem jakie jeszcze badania możesz zrobić...inna sprawa,że jeśli wszystko wychodzi prawidłowo to objawy wskazują na nerwicę,możesz porozmawiac z psychiatrą...Ale poczekajmy może któraś wpadnie co możesz jeszcze skontrolować.A kochana jak będziesz z nami,spoko..nabierzesz ochoty do życia bo tu się nie można nudzić :) _eX jak tam u Ciebie? pojawił się luzik? Pomyśl ile kobietek Cię otacza zaraz Ci się humor poprawi :) Czarnaska już tęskniłam za tym wojowniczym nastrojem:) Czarna...wiem jak to jest ,jak napłyną wspomnienia...ja usiłuję wtedy na siłę myśleć o czymś innym,jasne że nie zawsze mi się to udaje,ale niekiedy owszem.Najgorzej jak się pogrążę w tych złych myślach wtedy ciężko się podnieść.Więc kochana...przerwij teraz wspomnienia i pomyśl o czymś miłym...najlepiej o nas,jakie jesteśmy cudowne:)oczywiście nasi faceci na forum też :) Dorotko! jak tu nie ryknąć śmiechem widząc Twoje...O Matko Jedenasta:)))))))))jak ochłoniesz opisz co to się działo :)
Odnośnik do komentarza
Mam nadzieje że też mi pomożecie bo na naszych lekarzy to zabardzo liczyć nie można może jak sie wygadam i posłucham waszych problemów to jakoś pójdzie. Tłumacze sama sobie ze mam dla kogo życ bo przecież mam maleńkie dziecko no ale.......... sami wiedzie ze to ciężko sobie samej wytłumaczyć. Niestety mój mąż mnie nie wspiera bo twierdzi ze to tylko mój wymysł i po co się denerwuje a to nie tak. Te cholerne ataki przychodzą wtedy gdy wszystko jest w jak najlepszym porządku lub jak jestem sama w domu Fajnie ze jesteście i można pogatać
Odnośnik do komentarza
IWONKO, AGA --moje skarby co tam u Was???????? Przesyłam specjalne pozdrowienia kochanej KRYSTYNIE3---Krysiu to dla Ciebie,żebyś nie pomyślała ,że o Tobie nie pamiętam.Wracaj szybko z tego szpitala bo brakuje Ciebie w naszym towarzystwie.1000 całusków.PA,PA!!!!
Odnośnik do komentarza
OLU- niestety wiele osób uważa ,że choroba z którą walczymy to brednie które sobie sami wmawiamy i tu Tój mąż nie jest wyjątkiem.Cięzko sytemu zrozumieć głodnego. Zgadzam się w100% z CZARNĄ- bądż z nami a Twoje życie stanie się weselsze.
Odnośnik do komentarza
Nie nadążam za wszystkim..teraz widzę że Monia nas przeprasza ,że truje! Kochana,pisz ile tylko chcesz :))))))Co do tej terapeutki sama nie wiem....niekiedy ktoś nowy jest całkiem niezły chociaż najlepiej mieć kogoś poleconego.Po prostu idz i przekonasz się czy ona jest dobra,jaki ma na Ciebie wpływ...zawsze możesz zrezygnować.
Odnośnik do komentarza
Jestem Kochaniutkie moje.Tak jak Czarna przypuszczała- poszorowałam gary po obiedzie a pózniej od razu do dziadka na urodziny. wcześniej pól mojego miasteczka obleciałam zanim znalazłam świeczki na tort-cyferki,bo albo zera albo ósemki nie mieli. dziadek zadowolony,wzruszony a tort pyszniutki- jeszcze raz ukłony dla Dorotki za przepis!Dobrze dzisiaj sie czuję tylko trochę czacha boli. Zaraz muszę drugą dawkę neurolu wziąć-muszę sie kurować bo w niedzielę zamierzam w dobrym humorze i bez żadnych durnych lęków pojechać do pracy.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×