Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!!! Czytam i czytam i nie dowierzam...myślałam że tylko ja mam ten problem i nikt inny...kilka miesięcy temu zaczęły sie u mnie straszne świdry w głowie, nie bolała mnie głowa tylko jak zamknęłam czułam jak każda część mojej głowy mi pulsuje i wałkuje...po jakimś tygodniu doszły do tego ataki strachu, cała sie trzęsłam, nie wiedziałam co się dzieje. Wyladowałam na pogotowiu, zrobiono mi tomografie głowy i powiedziano że mam wrócić do domu i zwyczajnie odpocząć i zrelaksować się...dostałam xanax na uspokojenie. Poszłam do mojej lekarki z wypisem...diagnoza: depresja!!! zaczęłam zoloft, czuje sie po nim dobrze, ale są takie dni że zaczynam sie denerwować zwykłymi pierdołami i wtedy po kilku dniach mam uczucie jakby wszystko chciało wrócić....próbuję rekami i nogami zapierać się i wrócic do równowagi...chcialabym żeby to wszystko już się skończylo, żeby było jak kiedyś!!!

Odnośnik do komentarza

Witam:) Zagiel bardzo dobrze to ujales nie ma tak latwo w zyciu trzeba sie natrudzic zeby pozniej bylo lepiej bardzo lubie cie czytac ,wiesz co piszesz i bardzo mi to pomaga podnosi na duchu,dziekuje. Doomel ja 5-ty miesiac walcze z nerwica w tym miesiac jestem na lekach nie poradzilam sobie bez nich biore citabax i afobam .pierwsze tygodnie na lekach byly koszmarem ale nie przerwalam leczenia ,moze ty zle zrobilas ze za wczesnie odstawilas leki .Ile czasu bralas ten afobam jesli mozna wiedziec?Ja na terapie nie uczaszczam ,to forum jest dla mnie terapia .pozdrawiam i zycze milego dnia wszystkim

Odnośnik do komentarza

Doomel bardzo wspolczuje ale az tak bylas uzalezniona? widzisz od poczatku Ci zle leki dobrali jak dostalas sam xanax...... jak sie uzaleznilas?musialas ciagle to brac?to bylo uzaleznienie psychiczne czy fizycznie to odczuwalas? wspolczuje... ja daje rade :)pozbieralam sie po smierci kochanego wujka,ale jescze mam pare spraw do zalatwienia min sprawa o nabycie spadku. jestem na tym coaxilu i zauwazylam tylko cos takiego hmm ze jak jestemw miejscach publicznych to tak mi sie cieplo robi, i wszystko chce szybko robic. troszke jakbym byla nadpobudliwa. jak bralam bioxetin bylo ok,a teraz?hmm niewiem no nie jest zle ale te uczucie goraca mnie denerwuje,ale jakos sie opanowuje. ogolnie jest ok,zobaczymy co dalej. Ale wiecie co mam takie uczucie...tak jakby czegos mi brakowalo, taki lekki smutek czuje ale sama niewiem co to ma byc? hmm tak no niewiem jak to okreslic. pozdrawiam trzymajcie sie i piszcie jak wy po lekach sie czujecie? moim zdaniem lek i psychoterapia moga zdzialac cuda, mozna wyzdrowiec ,nawet jak lek nie zadziala to trzeba innych probowac,nie mozna sie poddawac doomel pomysl nad tym!!

Odnośnik do komentarza

Kasiaaaaa,ja się uzależniłąm od Lexotanu(benzodiazepin)i brałam go kilka lat,do tego piłąm alkohol w dużych ilośćiach,później coraz więcej musiałam brać i pić a organizm już zaczął szwankować więc nie miałąm innego wyjścia jak terapia i udało się,chociaż było strasznie,koszmary,pocenie,drżenie,wydawało mi się,że wpadnę w schizę,masakra!Fizycznie i psychicznie odczuwałam ból,ciągłe lęki.Ale po tej terapii uzależnień podjęłam terapię indywidualną i dawała efekty,ale po miom pierwszym locie samolotem lęki się nasiliły,przeżyłam koszmar,miałam wizje katastroficzne i czułam,jakby wszystko zaczęło się od nowa,więc wróciłam do benzodiazepin(Afobam).Później psychiatra dobierał mi inne leki,ale wszystko ma za dużo skutków ubocznych i nie potrafię tego znieść.Piszesz o Coaxilu,muszę sprawdzić,co to za lek.Fajnie,że można pogadać zkimś na takie tematy bez krępacji,u mnie największym bólem w tym wszystkim jest to,że nie mam znajomych,którzy by mnie wsparli,jedynie mąż i teść,ale chciałąbym mieć szerszą grupę wsparcia.

Odnośnik do komentarza

Ewcia1,Afobam zaczęłąm brać po powrocie z nieszczęsnych wakacji(samolot)czyli od października,wylądowałam w szpitalu,bo miałam problemy z sercem,gdzie okazało się,że to wszystko na tle nerwowym i tam mi przepisali Afobam,biorę do dziś,ale już mam dość,z każdym dniem czuję,że dawka jest za słaba.Biedactwo,współczuję że jest tak źle,ale to minie napewno.Ja wychodzę z założenia,że jeśli po lekach jest mi źle 2,3dni ten stan się utrzymuje,to odstawiam,mam już dość takiego cierpienia.Radziłabym jednak Afobam powoli odstawiać,jak Twój stan się poprawi,byłam uzależniona od benzodiazepin ok.8lat.Pozdrawiam gorąco!

Odnośnik do komentarza

Leki psychotropowe i antydepresyjne, nawet leki uspakajające + alkohol mogą powodować nieodwracalne zmiany w mózgu, a to sprawi, że będziemy poj...bani do końca życia, które wcale nie musi skończyć się, kiedy jesteśmy nieodpowiedzialni na maxa. To życie może trwać długo i długo może być nam bardzo źle, ale jak to mówią; KAŻDY MA SWOJE PRAWO WYBORU... Pozdrawiam. Ewa

Odnośnik do komentarza

Hej jak sie dzisiaj czujecie?kochani tez tak macie ze czujecie jakbyscie zaraz mieli zwariowac?takie dziwne napięcie....? aha a jestescie sugestywni?tzn np przeczytacie o jakimś strasznym wydarzeniu albo ogladniecie coś w wiadomościach to myslicie o tym ?i przeżywacie to?

Odnośnik do komentarza

Witam!wszystkich nerwusów!Ja od dwóch miesięcy mam nerwicę lękową i natręctw myślowych to dla mnie szok!zupełnie sobie z tym nie radzę.Byłam u lekarza przepisał mi xanax ale boję się go brać już drugi miesiąc dostałam najniższą dawkę i biorę pół tabletki rano tylko bo karmię piersią i boję się że mogę zaszkodzić dziecku.W dzień nie karmię dziecka tylko do spania i w nocy bo mała ma 7m-cy.Byłam też u psychiatry i kazał mi na razie brać xanax a jak to nie pomoże to mam przyjść po jakiś antydepresant.Nie wiem co robić!!!Pomóżcie!Może ktoś z was to przerabiał?Czekam na rady!

Odnośnik do komentarza

WITAM.Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki,właśnie wychodzę na wywiadówkę do córki.Mam straszne lęki i problemy z wychodzeniem z domu,ale dzisiaj się zawzięłam.Mam nadzieję ,że tam dotrę i dotrwam do końca zebrania.Wiem,że to okropnie głupie ale teraz wywiadówka to dla mnie jak jakieś wielkie wyzwanie.Boże co nerwica może zrobić z człowieka...

Odnośnik do komentarza

Kasia masz racje co do citalu ,caly miesiac mialam chyba wszystkie skutki uboczne ale jakos przezylam,biore 10mg bo 20mg chyba byla za duza dawka .Na dzien dzisiejszy jest troche lepiej ,mniejsze leki ,ale sa i pewnie jeszcze dlugo beda zanim lek zacznie na dobre dzialac,mam nadzieje ze mi sie nie pogorszy i bedzie coraz lepiej .Boje sie ze to moze falszywy alarm ,ze za kilka dni znow mi sie pogorszy,ale staram sie nie nakrecac i myslec pozytywnie ,MUSI TO SIE KIEDYS SKONCZYC.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Iwona76 :-) Jesteś nastawiona, ze będzie źle, że nie dasz rady itp. Mówisz, że się nie dasz, ale w środku jesteś przekonana, że Ci się nie uda! Poczytaj, co sama piszesz. Ja myślę, że zmiana nastawienia, tam w środku jest ważniejsza od tego, co mówisz. To tak jak z lekami i ich działaniami ubocznymi. Jak przeczytasz ulotkę i działania uboczne, to masz wszystkie. Ludzie, którzy nie maja silnej nerwicy dostają lekarstwo, nie czytają ulotek, połykają i nic im nie jest. To wszystko, to sprawa nastawienia. Ja ulotek nie czytam, nie mierzę ciśnienia, nie wsłuchuję się w siebie i jest dobrze. Tego można się nauczyć! Powodzenia :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Miki ja mam myśli dotyczące agresji wobec dziecka!Boję się że mogę zrobić jej krzywdę.Jak widzę nóż kuchenny to moja wyobraźnia szaleje!To okropne bo bardzo kocham córeczkę!Staram się ignorować te myśli i to nawet pomaga.Mam ciągłe uczucie lęku! To okropne!Ostatnia noc w ogóle nie przespana już mam tego dość!Co robić??

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×