Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny Widzę że nie ja jedna osiągam takie straszne stany ;( dzisiaj bolał mnie brzuch teraz leże w łóżku pisząc to ledwo oddycham i boli mnie w klatce po prawej stronie :( szok , Może najlepszą terapią było by nie myśleć o tych dolegliwościach. Co ma się stac to się stanie. Niestety nie jest to łatwe. Samo raczej nie przejdzie. ja wciąż myśle że bez leków mi przejdzie. Nie chcem sie uzaleznić i brać do końca życia, wiem że musze ;( ale to mnie też przeraza ;( :( :(

Odnośnik do komentarza

To wszystko jest nie do zniesienia, ta ciągła gonitwa myśli , ta ciągła nie pewność co mi tak naprawdę jest i że zaraz coś mi się stać może !! bo jak może twarz drętwieć do cholery i od czego ten płomień w głowie ! ja się nie boję uzależnienia od leków bo pragnę tylko wrócic do normalnego życia i wierze , a przynajmniej staram się wierzyć że leki mi pomogą a potem będę mogła beż problemu to odstawić... powrót do normalności jest moim priorytetem i choćbym miała brać różne tabletki jeszcze przez długi czas to zrobię to żeby tylko żyć normalnie.. odchodzę już od zmysłów przez ten ból !!

Odnośnik do komentarza

Aniso jak tak sobie myśle i przypomniało mi się jak mi opowiadała sąsiadka że tak jej się w głowie robiło jak miała półpasiec,ja kompletnie nie znam tej choroby i nie wiem czy to możliwe a tymbardziej nie chcę cię straszyć ale może zwróć na to uwagę.a swoją drogą ja też mam takie silne bóle głowy i ten wrzątek w niej i myślę że to od nerwicy jakieś migrenowe może ale napisałam o tym bo jakos mi się przypomniało.ja mam strasznie spięte mięśnie i kark i szyję jak mnie boli,robię okłady zimne bo nic wtedy nie pomaga.mam nadzieję że nikogo tu nie przestraszyłam,bo nie miałam zamiaru takiego.

Odnośnik do komentarza

Witam:)Aniso masz strasznie niskie cisnienie moze dlatego tak cie glowa boli ja przy takim cisnieniu chyba bym nie chodzila .ja bez lekow chyba bym nie dala rady nie moglam juz wytrzymac dlatego poszlabym do samego diabla po leki aby mnie przestalo wszystko bolec.chce powrocic do normalnego zycia i cieszyc sie z niego tak jak kiedys. Ewalit ty masz chorego kotka a mnie przed swietami zdechl pies ,szkoda mi go bylo byl taki wierny wszedzie ze mna chodzil ale byl juz stary chyba z 16 lat.pozdrawiam i zycze zdrowia

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich ten półpasiec to ja też nie wiem co to jest ale pamiętam jak dziadek mi mówił pare lat temu że w szpitalu go tym zarazili ! a co do niskiego ciśnienia to też już tak myślałam że to od tego mam te bóle głowy ale dlaczego akurat tylko z lewej strony i w lewym uchu to gorąco ?? zapisałam się już na jutro w południe do dentystki to zobaczymy co tam za kość mi wystaje na dziąśle a do tego neurologa to jak mi sie skończy ten PRAMOLAN to pójdę, czyli za tydzień.. może dożyje :) pozdrawiam i dobrego dnia wszystkim życzę

Odnośnik do komentarza

Gracja :-) Półpasiec to ten sam wirus, co ospa wietrzna i jak ktoś nie zachorował do 40-go roku życia na ospę wietrzną, to jak spotka się z wirusem, może zachorować po czterdziestce. Ja chorowałam na ospę wietrzna jak miałam 34 lata. zaraziłam się od dzieci. To był horror!! :-) Na półpasiec chorują starsi ludzie i tez maja krosty, ale na połowie ciała stąd ta nazwa i półpasiec atakuje zakończenia nerwowe, dlatego tak boli. :-) Pozdrawiam :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Na półpaśca chorują nie tylko starsi ludzie ja mam 29 lat i rok temu chorowałam na to tragiczna choroba mi zaatakowała połowę ciała,jest to wysypka strasznie swędząca jest to taki sam wirus jak ospa a najciekawsze jest to że na ospę też chorowałam jako dziecko.na tej części ciała na której jest ta wysypka występuje straszny ból ale głowa mnie nie bolała,tylko że lekarz powiedział że jest wiele rodzai tej choroby więc różnie to może być .Acha ale na półpaśca choruje się tylko raz, zdarza się że może wystąpić kilka razy ale wtedy to trzeba zrobić badania żeby wykluczyć raka.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim!!!!i po świętach i kolejny rok z głowy:-) Chcialam sie was zapytac czy miałyście tak kiedyś ze npw sklepie przyszla wam mysl co by było jakbyscie teraz zwariowały ?matko boska dzisiaj tak miałam i wyszłam ze sklepu bo sie tak wystraszyłam.......

Odnośnik do komentarza

Miki27 ja tez tak mam szczególnie w nocy ale zawsze sobie tłumacze ze to nerwica i to tylko moja wyobraznia.Bardzo boje sie brać leków ale to bardzo bo po nich mam wszystkie objawy nieporządane;)oczywiscie to tylko moja wyobraznia a tak naprawde nic mi nie jest dlatego narazie walcze z tym sama byłam u paru psychiatrów i leki miałam takie że totalny odlot (setaloft alprox pramolan) tylko spałam.Takie małe zapytanko czy bolały was kiedyś wszystkie zęby i dziasła bo ja już wkręcam sobie kolejną chorobe

Odnośnik do komentarza

POla ją to miałam tak że nogi mnie bolały ręce i te cholerne zeby .źle widziałam tzn jakby podwójnie a najsmieszniejsze. było to że wszystko mi dolegalo. wtedy. jak. sobie pomyslalam. że co jest dobrze się czuje. hehe i tak na zawolanie .po lekach te objawy mi przeszły najwazniejsze. nie mam tych strasznych atakow. paniki w nocy i sil mi przybylo :-)zarabiam się jak długo potrwa leczenie. lekarz mówił że trzeba liczyc. od pierwszego. ataku. do momentu rozpoczecia. leczenia czyli w moim przypadku 1,5 roku a trwa dopiero 4 wydaje mi jakby trwało. to wieczność.nie ma. co ukrywać że jest lepiej. ale jeszcze leki się pojawiają ciekawi mnie czy całkowicie mi to minie

Odnośnik do komentarza

MIKI27 dziękuje za odpowiedz musze sie w koncu przełamać i isć do psychiatry bo w końcu wykorkuje mam 27 lat a zachowuje sie jak stara baba nieraz się dziwie że mąz ze mna wytrzymuje i wozi mnie po lekarzach jak sobie coś wymyśle tak było w swieta ze wiózł mnie na izbe przyjęć bo bolał mnie brzuch i jak sie okazało zdrowa wszystko dobrze mam słodkiego czterolatka który sie bardzo o mnie martwi i na każdym kroku mi to okazuje dlatego musze zrobić też to dla niego iśc wkońcu do psychiatry żeby miał w końcu szczęśliwa mame

Odnośnik do komentarza

POla też mam 27 lat i czteoletniego. synka :-)i też z ciężkim sercem zapisałam się do lekarza i niby 4 miesiące się leczę asertinem. ale przed każda wizyta jestem złamana że tam muszę iść,nie mogę się z tym pogodzić mąż mi mówi że jestem niemadra bo przecież lekarz mi powiedział że nie jestem chora psychicznie że takie choroby na zachodzie leczy zwykły lekarz ogólny. że to tylko u nas są taki ceregiele. niestety i tak mi to nie pomoglo :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Waiioollkkaa

Witam mam pytanie , mianowicei szukałam odpowiednego forum dla siebie w końcu go znalazłam . Chodzi o to czy znacie może jakieś ziółka uspokajające czy coś , mam taki problem , że mam obawe straszną przed chorobami , wmawiam sobie je po prostu miałam już wszyskite badania i jestem zdrowa fizycznie jak ryba . Jednak strasznie się denerwuje ciągle obawiam się , że umrę , że mam raka , że to że tamto ( mam 17 lat ) przez te lęki często boli mnie głowa tak pulsuje , serce bije jak dzon wieczorami i nie mogę zaznąc , ręce mi się pocą i cięzko czasami połknąć mi ślinę ? jak miałam 15 lat miałam coś podobnego ale zwalczyłam teraz trzyma mi się to już rok powinnam pójść do dobrego psychiatry ? bo już sama nie wiem

Odnośnik do komentarza

Witam!pewno że bez zastanowienia pójdź do psychiatry da ci jakieś leki.ją mam 27 lat i dopiero rok temu miałam atak. I jakbym wiedziała że leki mi pomogą to bym. nie zwlekala. tylko bym zaraz zaczęła terapię ty jesteś mloda. masz najlepsze lata przed sobą i szkoda je tracić na meczarnie. z tym królestwem

Odnośnik do komentarza
Gość Waiioollkkaa

No właśnie wiem a z tym nie da się normalnie funkcjonować tzn gdzieś idę do szkoły czy coś zaraz nachodzą mnie lęki nie mogę normalnie funkcjonować . Myśle , że przed feriami jeszcze pójdę , może w koncu to zwalczę bo samej ciężko

Odnośnik do komentarza

Ja też mam 27 lat ale nie mam dzieci.. i mój mąż też musi ciągle wysłuchiwać o moich dolegliwościach i wozić mnie , ale ja się na niego denerwuje kiedy już ma dość i mówi że on nie jest lekarzem i nie może już tego słuchać ... myślę wtedy że w ogóle mnie nie rozumie i że jak by on tez tak miał to wtedy widział jak to jest..

Odnośnik do komentarza

Pogadaj z rodzicami w takiej sytuacji warto mieć kogoś bliskiego na kim będziesz mogła polegac w tej głupiej chorobie ważny jest ktoś z kim możesz pogadac. i kto będzie starał się ciebie zrozumieć ją mam wspaniałego męża. i rodzinę no i przyjaciół poszczescilo. mi się :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Waiioollkkaa

Ja mam tak z rodzicami oni myślą ciągle , że za bardzo sobie wkręcam ale ja na prawdę nie jestem taka jak kiedyś psychicznie . Wszystkiego się boje w uszach mi ciągle szumi ale już się przyzwyczaiłam nikt nie rozumie jak się czuje jak głowa boli to mowią , że ze zmęczniea a ja wiem , że nie

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×