Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Ewcia ja biore asertin 50 czyli słabe antydepresanty ale mówie ci miałam takie jazdy że Boże !!!jednej nocy też miałam atak zaraz na poczatku brania ale taki ze piekła mnie cała twarz i klatka piersiowa !!!ale co przecież chyba nie umiera sie od tego!!!dobrze ze mam męża on mnie tak bardzo wspiera cały czas przy mnie jest !!!!zobaczysz kochana jak ci sie poprawi ...ja tez pierwszy raz brałam antydepresany i mowie ci jak sie strasznie bałam mój mąz mi przynosił tabletki co wieczór i dawał bo ja sie bałam zejsć do salonu i ją wziąć teraz z automatu biore:-)

Odnośnik do komentarza

Witaj Choruszek, jasne ,ze psychotropy szkodzą ale nie można tak myśleć bo każdy lek ma jakieś skutki uboczne , teraz sa juz leki nowej generacji antydepresanty którymi lekarze psychiatrzy leczą , przecież neurolog też Ci zapisze lekarstwa i co jak od neurologa to będą mniej szkodliwe ? Poczytaj sobie jakie schorzenia leczy neurolog.Wiele osób prowadzi normalny tryb życia a ma nerwicę . Dla lekarza neurologa nie ma specjalnych leków na nerwicę lękową , będzie tymi samymi lekarstwami leczył co psychiatra.

Odnośnik do komentarza
Gość Robert776

Wiem, że pewnie powtórzę wiele kwestii i objawów,że ogólnie zanudzę być może ale przypadkiem trafiłem na ta stronę i mam głęboką nadzieję,że ktoś *doświadczony*może w jakimś stopniu pomoże mi...bo już wariuję jak zapewne nie jeden albo każdy z was tu będących kiedyś.Otóż jestem cholernie nerwowym człowiekiem,zaczęło się od zatrucia,które miało miejsce kilka dobrych lat temu..po pół roku od szpitala robiło się słabo,jakbym zemdleć miał,musiałem położyć się,następnie bóle brzucha zaraz po położeniu się na noc spać,puls,itd.Nauczyłem się chyba trochę z tym żyć i jakoś było,wiadomo z bólami regularnymi brzucha,uważaniem co się je itd.Przejdźmy do teraźniejszości:często robi mi się dziwnie słabo,muszę biec położyć się na wznak,drętwieje ręka lewa,noga aż od pachwiny,puls wzrasta,ogólna bezsenność,jakbym czekał kiedy zadzwonić po pogotowie,a najlepiej już spisać testament!Wyniki krwi,ekg,wszystko ok.Trochę ALAT podwyższony,ale najgorsze są te lęki,każdy lekarz mówił nie przejmować się,wyluzować ,nie myśleć o chorobach żadnych(bo mam taką psychikę,że każdy objaw prawie*mogę mieć*),ale wydaje mi się ,że nie myślę o tym,bawię się z dzieckiem,jest w miarę ok a tu nagle przychodzi..głowa boli jakby,potem to ciepło na twarzy,drętwienie od pachy lewej ręki,nogi lewej od pachwiny...puls wzrasta,muszę szybko się położyć bo czuję jakbym zemdleć miał,odjechać...czasem brak tlenu i wciąż masa myśli,które próbuje wyłączyć ale bezskutecznie,mimo,że wydaje mi się,że potrafię i robię to...Nic dobrego nie potrafię napisać,powiedzieć,zauważyć,no może to,że jak oglądam coś w tv lub jakimś cudem pośmieję się...to zapominam i jest lepiej,ale jakby to całe cholerstwo siedziało w podświadomości!Byłem zawsze dobrym psychologiem,a teraz nie potrafię sobie pomóc..i liczę na jakiś odzew kogoś,kto miewał podobne *dolegliwości**,może jakiś doby lek?porada czy już udać się do psychiatry,czy zrobić wszystkie możliwe badania itd..nie mam pojęcia!Ogólnie mam wiele dziwnych przypadłości,nawet jadąc autem nie mogę oglądać się do tyłu,rozmawiać z kimś,a nawet nie dobrze mi siedząc na każdym innym miejscu niż za kierownicą-niby lokomocyjna choroba a też nie do końca...Trochę się rozpisałem,ale chociaż przez ta chwilę byłem myślami gdzie indziej :) pozdrawiam.Robert

Odnośnik do komentarza

Tak to wszystko to objawy nerwicy,szczerze ci doradzam odpusc sobie wszelkie badania bo i tak wyjda dobre. bez lekow nie dasz rady zyc tak jak kiedys. ja wyladowalam na neurologi nawet bo chodzic nie umialam.nerwica atakuje uklad nerwowy i samemu niedasz rady,a zyc w takiej meczarni to ja dziekuje. u mnie tez bylo tak ze zemdlec chcialam,mdlosci,biegunka itp...dretwienie nog,rak....szukaj pomocy u psychiatry,z tego sie wychodzi,ja biore leki i normaline zyje tak jak kiedys:)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Kasiu...udam się do psychiatry,oby dobry był..i mam nadzieję,że szynko i na dobre uda się wrócić do normalności.ps.nie wiem czemu,ale czytając Twoją odpowiedź łzy poleciały...ot taki to twardziel ze mnie...pewnie to też efekt nerwicy..

Odnośnik do komentarza

Witam ja mam wszystko to samo i tez mam bóle brzucha, brak apetytu, ciągłe uczucie jak bym była czymś zatruta i nawet rano jak wstaję to od razu mi nie dobrze i mam brzuch *wzdęty* a przecież prawie nic nie jem bo od razu mi gorzej jak tylko coś próbuje zjeść.. byłam ostatnio u neurologa w związku z tą nerwicą i powiedział że nerwy mają na to ogromny wpływ i nawet jeśli myślę że się nie denerwuję to i tak to mnie atakuje podświadomie.. przepisał tabletki, mają pomóc..

Odnośnik do komentarza

Ja mialam bole brzucha codziennie rano, potem biegunki, az tak mnie sciskalo, potrafilam codziennie brac stoperan, by wyjsc z domu, to bylo NIC w porownaniu z zawrotami glowy(uczuciem falowania), nie moglam chodzic.... tak mi sie to jakos przezucilo na nogi, to bylo nie do zniesienia! rok czasu sie meczylam. teraz od 3 mies biore bioxetin i czuje ze zyje. i pierd...ta nerwice!!! raz na zawsze, i tylko szkoda ze wczesniej nie sluchalam lekarza i nie ;leczylam sie wczesniej, dlatego jestem na tym forum by wam jakos troszke pomoc. nie czekajcie naprawde z tymi objawami!! one dopedzaja do depresji, nizszej samooceny, lęków.!!! jak widac nerwica spotyka najczesciej mlode osoby, ja mam dopiero 25 lat!! a myslalam ze jestem chora, poczawszy ze mam raka zoladka, do stwardnienia rozsianego jak juz chodzic sie balam , szok i masakra nie zycze nikomu!! ludzicha trzymajcie sie!! antydepresanty sa ok, mozna wutko prowadzic, mi poprawily koncentracje i jest super.

Odnośnik do komentarza

Witajcie , dzisiaj pierwszy dzień wzięłam leki a dostałam SERTRANORM 50 mg 1 rano i jak nie będę mogła spać to jeszcze DERPREXOLET 10 mg 1 wieczorem. Powiem Wam, że się bałam bo nie wiedziałam jak zareaguję ale jak na pierwszy raz nie było aż tak źle. Nie powiem, bo dziwnie się czułam jakbym była z waty i dziwnie ogólnie ale nie tak jak niektórzy piszą, że jeszcze gorzej niż mieli przed. Nie wiem jak będzie dalej oby tak było i się nie pogorszyło a na efekty mam czekać ok 2 tygodnie - zobaczymy ale jestem dobrej myśli. Czytałam wpis Roberta i ja miałam podobnie do tego jeszcze ten brak koncentracji i zanik pamięci, miałam wrażenie, że zaraz zemdleję i dostanę zawału, tak samo się kładłam i czekałam, czy wzywać karetkę. Bałam się wyjść z domu. Teraz wiem, że nie jestem w tym odosobniona, to forum mi pomaga jak czytam. Jeśli ktoś bierze te leki co ja, to niech napisze jak się po nich czuje. To ważne, bo u lekarzy nie mówią tego co powinni a tu człowiek - człowieka wesprze doświadczeniem i wiedzą nabytą.Robert - trzymaj się i nie czekaj na nic tylko idź do psychiatry po leki i będzie dobrze. Pozdrawiam wszystkich i życzę dobrej nocy. Kasia

Odnośnik do komentarza

Futerko-zdrowka ;* a ja mam prawdopodobnie zapalenie stawow po anginie,ale takie co powinno przejsc po przeciwbolowych,a wizyte u reumatologa mam za 3 tyg dopiero wiec musze sie meczyc z tym bolem a promieniuje mi na cale rece i nogi :( i juz znow 1000 mysli w glowie... milego wieczoru wszystkim ;**

Odnośnik do komentarza
Gość Robert776

Widzę,że można pisać i pisać na ten temat,ale w końcu od tego to forum prawda..Ja na szczęście problemów z biegunkami nie mam,jak już to na odwrót i te ciągłe kłucia w lewym boku,jakby kamień jakiś albo co zaszyte i wciąż naginanie się na druga stronę by wyprostować albo jak,czy leżenie na podpartej ręce przed tv ale na boku lewym by nie zginać go właśnie,inna sprawa,że kręgosłup też nie do końca ok,jak wielmożna pani doktor da skierowanie to rezonans zrobię dla spokojności lub by wiedzieć gdzie i jak naprostowywać...Z psychiatrą bałem się od dawna,że nafaszeruje czymś,albo i tak będę wiedział lepiej niż on i tylko mnie zirytuje dodatkowo ale po Niedzieli zarejestruję się albo jak będzie *krajowa norma*(chory Kraj swoją drogą ale to temat rzeka!) to pujdę prywatnie,góra dwa razy trzy...bo niestety realia finansowe nie pozwolą więcej chyba,oby nie wkurzył mnie i nie ogłupił jakimiś psychotropami... Powtarzam sobie,że muszę się trzymać,przynajmniej dla córki-ma 8lat i jestem dla Niej wszystkim i właśnie z tego powodu najbardziej też cierpię,gdy nie mogę zaprowadzić jej gdzieś,pobawić się,albo iść do kościoła a właśnie przygotowuje się do 1 Komunii..itd.A dziecko smutne,ale rozumie,że źle się czuje,wypytuje po każdych badaniach jak wyniki itd,nawet wiem,że modli się albo do gwiazdki życzeń mówi,by tata był zdrowy,miał siły itd..Mówię Wam,normalnie w gardle ściska,po prostu tak mnie to cholerstwo wkurza(jeśli to rzeczywiście nerwica itp,a n ie coś z brzuchem),że myśli miliony przelatują przez głowę,a sen??Ja nie pamiętam już co to sen!A do tego wrażliwość,że pierdnięcie pająka obudzi mnie,ale te przeklęte tabletki na sen odstawiłem,by za chwilę nie popaść w paranoję,że nie zamknę w ogóle oka bez tego ustrojstwa,uzależniają ponoć niemiłosiernie...Będę starał się informować na bieżąco co z psychologiem i jakie efekty,oraz może czy jakieś osobiste wynalazki,czy medytacje wymyśliłem...życie też trzeba by ustabilizować,ale to już dodatkowy kamyczek do tego ogródka.Próbowałem biegać...nawet ciut pomagało,ale po 2 dniach grypa,a co tam...!Dobra,czas spać...raczej za mocne słowo..poleżeć będzie odpowiedniejsze.A brak snu tez rozregulować może cały organizm i wiem,że już to zrobił i wracając do początku-winna przeklęta depresja,nerwica jelit,żołądka czy jak zwał tak zwał.

Odnośnik do komentarza

Witam dopiero teraz bo nie miałam czasu ,urodzinki synka się udały super.ROBERT jak ja cię rozumiem,w tym roku przechodziłam dokladnie to samo gdy moje dziecko szło do 1 komuni,byłam załamana cały czas beczałam że nie mogę przy nim być,na szczęście w komunie dobrze się czułam to był chyba jakiś cud,a tak się bałam że zawiode moje dziecko.teraz też mi ciężko bo moje dziecko jest ministrantem a ja nie mogę iść do kościoła żeby tam nie zemdleć,ale muszę choćby się waliło i paliło żeby się ucieszył.to jest okropne uczucie jak się patrzzy na dziecko i nie może się z nim pójść tam gzie by się chciało.dobrze że mi mama pomaga bo inaczej bym już dawno się załamała.i niby z tego wychodzę po mału ale i tak są jeszcze rzeczy które sprawiają że tak się czuję bo czegoś nie jestem w stanie zrobić.pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza

Hej Może ktoś mi odpowie Na innych moich postach pisze o nerwicy lękowej którą mam wykrytą ok . Mam pytanie do Was może ktoś się orientuje czy przy tym można miec poważne problemy z jelitami ???? kiedyś miałam stwierdzone collitis ulcerosa Niby przeszło a teraz objawy są całkiem inne częste kolki i ból kłujący przy ucisku po prawej stronie brzucha. Niewiem czy może mi się cos wydawać jak naciskam brzuch (napewno nie)Wpadam w lekką panike i niewiem czy nie zrobić kolonoskopii w szybkim okresie.Co mi radzicie ???

Odnośnik do komentarza

Witam, już myślałam, że będzie wszystko ok a tu nawet oka nie zmrużyłam. Po tych tabletkach, a bałam się wziąć tą na sen ale widzę, że trzeba. Dzisiaj jestem rozbita i mnie telepie do tego tak strasznie chce mi się spać ale jak tylko się położę i zamknę oczy to mi od razu spanie przechodzi jakbym była wyspana, to jest okropne. Wychodzi na to, że jedne leki są po to żeby nie spać a drugie trzeba brać, żeby się wyspać - paranoja ale cóż, może to tymczasowe, zobaczymy. Długi dzień przede mną i jakoś muszę wytrzymać. Życzę miłego dnia i pozdrawiam cieplutko. Kasia

Odnośnik do komentarza

Hej. zmartwiona,jesli masz obawy zrob badannia,ja nie sadze by nerwica az tak moze cos uszkodzicw jelitach,chociaz...moze to pytanie do lekarza? kasiek,bierz leki tak jak lekarz kazal. zrobilas blad ze nie wzielas na spanie. na poczatku tak jest ze czzujemy sie rozdygotane,dlatego sa potrzebne leki a poczatku przeciwlękowe. zycze powrotu do zdrowia.Jakie leki bierzesz?

Odnośnik do komentarza

Ewcia 1, ja bralam kiedys cital,to to samo co citabax i inne. zrobilam wtedy blad bo nie bralam do tego xanaxu przeciwlekowegoi po 2 dniach myslalam ze mnie poskreca,chodzilam jak nawiedzona,zero spania, i taka mysl: co ja mam teraz zrobic? ewcia zycze powodzenia. ja biore bioxetin i jest super dla mnie.

Odnośnik do komentarza

Zmartwionafiona, kolonoskopie dla świętego spokoju możesz sobie zrobić, to nic przyjemnego ale ja np. jak miałam duże krwawienia z odbytu to sobie wkręciłam raka, zwłaszcza ze szwagier miał podobnie i po kolonoskopii stwierdzili u niego raka i jest już po operacji...ja natychmiast też sobie zrobiłam badanie i okazalo się, że hemoroid mi pęka co jakoiś czas i teraz nawet jak krwawię to na spokojnie do tego podchodzę. Dziś mi w nocy tak ręce drętwiały że aż bolały, myślę że ostatnio trochę za dużo robię ciężkich prac (a może inny powód?)... ale to straszny ból jest.. Futerko jak tam z Tobą? Duzo ZDRÓWKA zyczę!!! A gdzie reszta *starych* forumowiczów?

Odnośnik do komentarza

Witam widze ze z kazdym dniem przybywa nas nerwuskow .dzis troche w nocy spalam bo wzielam cala tabletke afobamu bo wczesniej dzielilam na pol,ale jeszcze mnie telepie bole brzucha zero apetytu itp mam nadzieje ze to przetrzymam i wy sie trzymajcie nerwuski ,ide sprzatac bo swieta niedlugo a ja jeszcze nic nie zrobilam moze zapomne na chwile o tej chorobie i jakos mnie nie ciesza te swieta:(pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×