Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Milena89

To od dzis zaczne pic wapno i lykac zelazo, bo magnez biore od tygodnia... zobaczymy... przeraza mnie wizja tej boreliozy:( tak ja sobie wkrecilam,ze nie moge jej wyrzucic z glowy ;/ kiedys mialam takie cos na nodze,co bardzo swedzialo dermatolog powiedziala,ze to moze po ugryzieniu jakiegos owada.... dala masc i przeszlo- moze to byl ten rumien ?;(( chociaz nie wygladalo to jak na tych zdjeciach co ogladalam i swedzialo okropnie... ajj piekny weekend sie zapowiada :(

Odnośnik do komentarza

Milena proszę cię daj spokój,napewno nie masz żadnej boleriozy a ten rumień?o boże boże ja cię uduszę hi hi hi wiem że cię to męczy ale powiem ci że mnie rozbawiłaś bo też tak panikowałam.a ja 3 lata temu miałam takie straszne uczulenie na nogach i już myślałam że mi te nogi utną tak się strasznie bałam ,po nocach nie spałam bo mnie wszystko swędziało i aż mi skóra schodziła i same rany .a to też było z nerwicy,choć nie mogłam w to uwierzyć z początku.ja już miałam chyba wszystkie objawy za te 16 lat (nie wszystkie na raz oczywiście)a milena sama napisałaś że jak nie myślisz to mniej boli więc sama widzisz.

Odnośnik do komentarza
Gość Milena89

Po prostu mam takie ataki lęku i nie potrafie tego powstrzymac...dzis jade do przyjaciolki- moze to mi pomoze o tym nie myslec,a jutro na kurs matematyczny- zdaje egzamin.... wybaczcie,ze tak marudze w to piatkowe popoludnie... o 18 30 mam spotkanie z psycholog, moze ona cos zaradzi... jak tu sie wziac w garsc kiedy ona tak rosnie na sile?

Odnośnik do komentarza
Gość Milena89

Jak ja mam sie tego pozbyc? moze jak w poniedzialek dostane leki to bedzie lepiej... bo sama nie potrafie wyrzucic z siebie tych mysli... juz 2 tydzien mnie bola rece i kolana a ja wmawiam sobie najgorsze... przeciez gdyby bylo zapalenie jakies to ob albo crp bylyby podwyzszone...? a ja ob mam 2 crp

Odnośnik do komentarza

Milena :-) Im bardziej będziesz zajęta i pochłonięta tym zajęciem, tym mniej będziesz miała czasu na myślenie, wymyślanie, doszukiwanie się, przyrównywanie się, analizowanie, czytanie o chorobach itp. Zajmij się czymś bardzo absorbującym i jak nie będziesz miała czasu na myślenie o głupotach, tym mniej będziesz myśleć i lepiej będziesz się czuć. Ja wiem, że to trudne, ale jak nie spróbujesz, to pozostaniesz ze swoja nerwicą na długo. Tak już jest...

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie. Pragnę podzielić się z Państwem moimi problemami, bo jak czytam to nie jestem sama z tą paskudną *przypadłością* Mam 31lat, 3-letnia córeczkę, męża - generalnie stworzyłam szczęśliwą rodzinę, o której zawsze marzyłam. Wszystko zaczęło się w czerwcu tego roku, po wyczerpującym dniu w pracy, fatalnym samopoczuciu, które towarzyszyło mi już długi czas, wieczorem gdy podawałam dziecku mleko poczułam ucisk w potylicy, ugięły mi się nogi i upadła. Mąż wezwał pogotowie, z racji wysokiego pulsu zabrali mnie do szpitala. Po wykonaniu tomografii(która nic nie wykazała) lekarz neurolog zdecydował, żebym pozostałą w szpitalu na obserwacji. Ból nie ustępował, zrobiono mi punkcję z rdzenia kręgosłupa, rezonans głowy, szyi i wszelkie możliwe badania(chyba) Wszystko idealne, pacjent zdrowy! A ja ciągle czułam się fatalnie, po 2 tyg. zostałam(w skrajnym wyczerpaniu) wypisana do domu. Przez 3 tyg. nie funkcjonowała. Po tym okresie próbowałam szukać pomocy, korzystała z akupunktury, jogi, piłam zioła uspokajające, była nawet u psychiatry, przepisał mi leki depresyjne(których nie zażyła, bo boje się uzależnienia)poza tym chcemy starać się o 2 dziecko. Przez cały ten czas mam gorsze i lepsze dni ( z przewagą gorszych) I dziś jest już grudzień, a ja od m-ca nieustannie zmagam się z bólem głowy w potylicy, bólem kręgosłupa i problemem z chodzeniem tzn. mam wrażenie jakbym falowała, a do tego ból nóg. Proszę Was Kochani o radę, czy ktoś również zmaga się z takimi dolegliwościami? Jak sobie radzicie? Bo ja nie jestem w stanie funkcjonować Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Ej dziewczyny ja nie chciałam straszyć boleriozą ale niech milena ją zrobi!! jest bardzo ważne by ją zrobić, i milena nie masz co się martwić, bo nic ci nie będzie, miesiąc ,dwa, pół roku, rok, 10 lat zrób badania na nią, bo i neurolog odetchnie w spokoju i psychiatra. wiem co mówię bo ją miałam i to nie są żarty, nie masz co się nią martwić, ale jeśli cię mięśnie bolą to zrób ją, rumień nie zawsze musi być, absolutnie nie diagnozuje a jedynie ze swojego doświadczenia radzę ci, jak i radziłam dziewczynom które były bardzo słabe i z lękiem by sprawdziły tężyczkę. dziewcyzny wysłałam na allegro sukienkę do sprzedania i złą cene wpisałam!!! zamiast 68, wpisałam 38, i babką ją kupiła!! mimo że przez maila ustalałyśmy inną cene, co robić, co robić:/ ale ja głupia jestem

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Dogadałam się z tą Panią ale tak spanikowałam ale wstyd, mąż były był u synka, normalnie się zachowywał a ja nie chciałąm się udzielać ale ja nie potrafię nie być sobą, więc po czasie znów zaczełam gadać normalnie, śmiać się i głupoty gadać:)

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Jolka, ja już pisałam wcześniej, o tężyczce ,często mają to kobiety które są młode i po pierwszym dziecku,. człowiek jest słaby, i mdleje a do tego lęki są.mięśnie też mogą boleć. tak w skrócie. zobacz też boleriozę może,i nie martw się ale z tego co mi psychiatra mówił to antydepresanty nie uzależniają, przypominasz mi naszą koleżankę która też zemdlała i teraz czuje się świetnie, napewno napisze wszystko.

Odnośnik do komentarza
Gość kasiek7474

DO EWY. Witaj Ewciu, widzę, że obeznana jesteś w temacie z Zusem, ale chyba mnie nie zrozumiałaś albo ja nie wytłumaczyłam bo mam problem z koncentracją, a więc: Ja rentę dostałam ale zwykłą i na 6 m-cy, a starałam się z tytułu wypadku w pracy bo 1,5 roku tzn zwolnienie i zasiłek chorobowy miałam wypłacane z tego właśnie tytułu, więc dlaczego mają mi dać zwykłą rentę skoro uważam, że należy mi się wypadkowa i to nie zakład pracy mi odmawia wypadku tylko Zus. Więc co teraz proponujesz bo tu nikt, niczego człowiekowi nie pomoże jak samemu się nie dowiesz a w Zusie tylko w błąd jeszcze wprowadzą. Teraz jestem na bezrobociu, bo z czegoś trzeba żyć. Może w tym czasie coś załatwię. Prawnik miał mi dać odpowiedź i cisza. Ale posłuchałam i już dzisiaj zapisałam na poniedziałek do psychologa ( fuksem) bo czuję, że po tych lekach i tak nie jest jak powinno być. No i może terapia mi pomoże. Jak możesz to proszę o radę i pozdrawiam Kasia

Odnośnik do komentarza

Kasiek :-) Nic nie wiem o Twojej sprawie. Jak ZUS odmówił Ci renty masz prawo odwołać się od tej decyzji do Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ale to, co napiszesz w odwołaniu jest uzależnione od tego, co ZUS napisał w uzasadnieniu odmowy uznania renty. I masz na takie odwołanie jeden miesiąc od dnia otrzymania uzasadnienia odmowy z ZUSu. Ewa

Odnośnik do komentarza

Do Ewy:) Dostałam rentę ale zwykłą, jak się odwołałam to zabrali mi całkiem ( bez oglądania wyników ), że jestem całkowicie zdolna do pracy - jaja sobie robią z chorych ludzi!!!! A ja chcę tylko tyle ile mi się należy, żeby się wyleczyć i wrócić do pracy i di ludzi, bo przez nich dostałam tej nerwicy i przez to cierpienie, że nie mogę nic zrobić a jeszcze tyle przede mną... Czekam na opinię biegłych bo mają 3 tyg. na odpowiedź i będę się odwoływała. Jak dam radę...? Pozdrawiam. Kasiek

Odnośnik do komentarza
Gość Milena89

Sprawdze ta borelioze o ile lekarz mi zleci badanie na to, bo tu w UK nawet nie wiedza co to jest ;/ (!!) zaraz pedze na spotkanie z psycholog,a pozniej do kolezanki... caly dzien mam takie lęki ze nie moge wytrzymac...:( milego wieczorku;*

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×