Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[futerko25]

Ja musial teraz corce inchalacje zrobic bo tak mi sie dusi kurcze najgorsza ta noc teraz tak ja zlapalo,

[ARKEKRA]

Baskabaska :-) Ja moje dzieci, też bańkami leczyłam i pamiętam jak wrzeszczały, że je *wciąga*..., ale pomagało! Pozdrawiam i zdrówka życzę :-) Ewa

[futerko25]

Moj maly ma zapalenie tchawicy bo z nim dzis bylam u lekarza no i chyba nas zarazil ja tam pol biedy ale te dzieci tak sie dusza

[futerko25]

Basiu napewno bym skozystala z tych twoich baniek

[Gość Magdzik23]

Oh futerko, zdrowiejcie, ja też nie lubię gdy dzieci chorują,

[Gość marlenna]

Cześc konitki ;) weszłam sie tylko przywitac bo oczy mnie bolą. Posty nadrobiłam czytając i powiem szczerze ,że ta Agniecha mnie wkurzyła .Jeżeli jestes Agniecha to Ci powiem ,że jak masz pisac takie bzdury na tym forum to daj sobie spokój ! Jestem juz dojrzałą kobieta i przeszłam te wszystkie objawt , jestem po psychoterapi i lekach. Można sie wtleczyc w 90 % i tyle a jezeli ci psychoterapia nie pomogła tzn ,że nie pracowałas nad sobą! Nie siej tu fermentu ! Dziewczyny wieżcie w to ,że bedzie dobrze;) pozdrawiam Matzrna

[Gość marlenna]

sorki za błędy kobitki* Marzena* ;))))

[Gość Magdzik23]

Agnieszce pewnie chodziło o to że nie chce brać leków do końca życia i się uzależnić a bez tego nie da się wyzdrowieć. Każdej myślenie się zmienia, ja pamiętam jak ja pisałam jak tu pierwszy raz weszłam, pamiętam was wszystkie i twój wpis pierwszy raz marlenna, sądzę że dużo gniewu jest przez tą chorobę i lepiej się uczyć z nią żyć niż myśleć że znów wróciła i jak jej się pozbyć. Wyrzucajcie gniew ile wlezie, a choroba ta musi być wyleczona, są na to dowody

[Gość marlenna]

Magdzik ,, pamietam swój wpis ,że pisałam jak sie czuje i,że tu pasuje ale nigdy nie pisałam ,ze sie nie da wyleczyc nerwicy!Prosze mi nie wmawiac ! jakbys dobrze czytała to bys pamietała ,że wiele razy dawałam Wam dobre rady ale nie wiele z was z nich skorzystało! Nie chodzi mi tu o gniew to poprostu sa niektórych charakterki , uparte

[Gość marlenna]

Powiem szczerze ,, nie lubie ludzi którzy stale narzekaja na swój los ale nic z nim nie robią albo udają ,że robią .Uwazam ,że jak jest mi zle to zaczynam to zmieniac i nie narzekam .Stałe uzalanie sie nad soba nic dobrego nie daje ale wasza sprawa ( bynakmniej niektórych) Wiekszos z was sie poprostu oszukuje , szkoda1 hmm bo jak pisałam kiedys jestescie młode i nie moge zrozumiec jak wam nie szkoda zycia ! piszecie o swoich dzieciach itd a nie wiele dla nich robicie , trudno . brak konsekwencji w leczeniu jest okrutny! Trudno jezeli jestem szorstka bo nie lubie próznosci i czasami jestem dobitna ale moj znajomi wiedza , ze taka jestem

[Gość karolcia04]

Hejka kochane ;)depresja albo jakies chorobsko mnie bierze na dobre czuje sie do bani...mecze sie kazda czynoscia nawet jak wstaje z lozka jestem zmeczona bleee;(nie mam sil!!!

[Gość Magdzik23]

Haha....oh marlena nie, źle mnie zrozumiałaś, mówiłam że dużo się zmieniło naszych wypowiedzi i że nawet twoją wypowiedz pamiętam, jak przyszłaś, kasi ,pauli, że tak wiele się w nas zmieniło, a wy jesteście naszym dowodem że można dać radę, oh wybacz za to że tak napisałam że wyszła kupa. mam nadzieję że wyrzej wyjaśniłam:)

[Gość Magdzik23]

Marlena zgadzam się z tobą, jak też tak robię, że marudzę, motywuję się ale brak mi sił by zrobić ale czaję się na książkę pod tytułem: *gdy wszystko się zmienia, zmień wszystko. Droga spokoju przez czas zamętu* to jest książka że gdy się pierdzieli i świat staje do góry nogami to zmieniajmy się razem z nim:)

[Gość marlenna]

Magdzik wszystko jest ok nie czuje zadnej urazy ;) Co do ksiazki to postaram sie cos znalezć , lub kupie ta co polecasz.

[Gość marlenna]

Karolcia ,, może to jakis wirus albo grypka ? wez jakis lek i dz sie połóz kochana , jutro bedzie lepiej;)

[Gość marlenna]

tak na zakończenie , zebyscie wiedziały jak czasami męcza mnie te lęki , nerwica ale nigdy sie nie poddaje nawet jak mi brakuje sił ,cały czas zbieram sie w sobie bo wiem cztm może sie to skończyc a tego nie chce ! Magdzij i inne dziewczyny walczcie i nie poddawajcie sie , niestety będe Was cały czas motywowac do pozytywnego myslenia hihi ;)

[ARKEKRA]

Marlena :-) Magdzik:-), Kasiaaa:-), Baskabaska,:-), Aga :-), Futerko :-). Karolcia :-) i wszystkie kochane przyjaciółki, ja tez uważam, że narzekaniem, to nic się nie osiągnie, ale bez narzekania czasem trudno jest przetrwać i potrzebujemy bratniej duszy, która nas wysłucha i zrozumie i pogłaska po głowie i powie, że damy radę... Chociaż to danie rady wcale nie jest takie łatwe i przyjemne. Z drugiej jednak strony jak się nie spróbuje, to na pewno nie da się rady czegoś zmienić i wtedy pozostanie się w ciemnościach na zawsze, Dlatego walczmy i trzymajmy się razem i pomagajmy sobie wzajemnie i wspierajmy się w tej trudnej drodze ku pięknemu i dobremu życiu... Ewa

[Gość marlenna]

;;Zycie jest piekne , Zycie jest cudne rano w wieczór czy tez w południe Każdy młody czy stary ma marzeń kosz cały , więc złapmy sie za ręce , usmiechnijmy do siebie a na pewno przyjda te dobre mysli dla mnie i dla Ciebie ;) ode mnie dla Was ;)

[Gość marlenna]

tak Ewo , trzymajmy się razem ale czasami kubeł zimnej wody nie zaszkodzi hihi;) buziaki;)

[Gość marlenna]

dobrej nocki zycze i radosnego poranka;)

[Gość Magdzik23]

Ale śliczny wiersz marlenn, Ewa pięknie powiedziane, zaraz się popłaczę i z tego że dobrze mi że was tu poznałam i ze złości bo czasem mam wrażenie jakby wszyscy byli złośliwi, nienawidzę złośliwych ludzi, płakać mi się chce, tak mi przykro i zła jestem ale wiem że zaraz mi minie, już nie mam takich złości jak miałam kilka miesięcy temu, same wiecie, a do tego z synem się lepiej dogadujemy, jest super!:) ale są takie momenty gdzie mnie coś rani a emocje sięgają zenitu, zaraz idę się położyć, jestem po ćwiczeniach już.

[gracja]

Oj dziewczyny wy tu sobie piszecie a ja poleżałam troche i już mi lepiej tylko te nogi mnie jeszcze bolą,ciekawe co będzie w nocy.ale co tam nocą się przejmować.uwielbiam noc.a pamiętam jak miałam ataki to jak wieczór się zbliżał to razem z paniką co mnie w nocy zaś dopadnie.ale już się tego pozbyłam naszczęście i w nocy jest super.a wy dziewczyny nie macie takich bolących nóg?ja robiłam jakieś badania to wyszło wsio ok,ale nogi nieraz bolą.i smaruje się co chwile amolem

[Gość Magdzik23]

Piękne słowa Ewa

[Gość Magdzik23]

Dobranoc dziewczynki i czytające chłopaki:) spokojnej nocy.

[ARKEKRA]

Agniecha31. Jeszcze raz przeczytałam wszystkie Twoje posty i myślę, że przez te wszystkie lata byłaś sama i nadal jesteś sama ze swoja nerwicą i już straciłaś wiarę w to, że możesz być zdrowa. Popełnisz wiele błędów i zachowujesz się jak przestraszone zwierzątko i z bezradności walisz głową w mur. Trafiłaś na to forum, to znaczy, że Los tak chciał i zapewniam Cię, że nie jesteś już sama i zawsze możesz liczyć na nas wszystkich i my zawsze będziemy Ciebie wspierać i pomagać. Ta chęć mieszkania blisko szpitala świadczy o tym, że bardzo chcesz żyć i bardzo chcesz być zdrowa, tylko pogubiłaś się w tym trudnym życiu, ale jak pozwolisz sobie pomóc i chociaż troszeczkę nam zaufasz, to my zawsze będziemy z Tobą i pokierujemy Tobą w stronę światła, gdzie życie szczęśliwe czeka na Ciebie. Całuję Cię i przytulam mocno. Nie poddawaj się, a wszystko będzie dobrze :-) Ewa