Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Magdzik :-) wierzę, że dobrze postępujesz i dobrze myślisz i z całego serca życzę Ci, żebyś jak najszybciej była zdrowa i nie bała się niczego i znów szczęśliwie żyła. Z tego, co wcześniej pisałaś, to Twoje kłopoty z nerwicą zaczęły się razem z odejściem twojego męża, więc może, masz racje, że psychoterapia pomoże Ci stanąć na nogi i pogodzić się ostatecznie z jego odejściem i nauczyć się radzić sobie w życiu i być szczęśliwą bez niego. I może faktycznie żadne leczenie nie będzie Ci Magdzik potrzebne tylko ta psychoterapia :-) Trzymaj się :-) Ewa

Odnośnik do komentarza
Gość karolcia04

Hej kochane...zimnko sie nam zrobila zima sie zbliza wielkimi kroczkami ;))) a u mnie dzis taqk se,raz mnie telepie wali serducho dusi,zaraz jest ok i tak w kolko ;))dam rade... hmmm gracja z tym latanie do kibelka przed wyjsciem mam to samo i po tym wszystkim te hemoroidy masakra!!!! a ja dzis u was?? dzwonilam aby ponownie zapisac sie na psychoterapie i dopiero 5 grudnia...szok;/ale wytrzymasz musze!

Odnośnik do komentarza

Oh Ewa ja nie mam problemu z odejściem męża, poczucie bezpieczeństwa poszło razem z nim już całkiem, ale stres, stres, stres ,mnie doprowadził do tego stanu, wogole nie jestem odporna na niego, i mam takie same problemy jak wy z ta nerwica, lękami, strachem ,smutkiem i uczuciem że coś się złego stanie. ten oddział mnie przestraszył....tam lecza tez zaburzenia fizjologczne zwiazane zestresem a ja przezto sikanie nie moge nawet do szkoly swojej dojechac. najpierwe uporamsie z tym co pisalam a potem wezme sie za leki tak mieszkamzrodzicami i to oni by zsynkiem byli

Odnośnik do komentarza

Chociaż nie mieli by podstaw, ale wiecie co się kojazy z takim oddziałem:/ nie moja wina ze stres tak na mnie wpływa, ale w domu wszystko jest ok! jestem wesola, tanczę, pichcę wszystko robię, jak trzeba to sama z synkiem do sklepu, na spacer, do lekarza

Odnośnik do komentarza

Magdzik, nie rozumiem Twojego podejscia...nikt Ci syna nie odbierze tylko dlatego ze masz nerwice!!! jeju, nikt niema podstaw, nawte tak nie mysl, jesli niema u ciebie osrodka leczenia nerwic, to trudno lecz sie w psychiatryku, jak to okreslasz, hmm nie moge uwierzyc ze niema u ciebie takiego osrodka, to w tym psychiatryku prowadza psychoterapie? magdzik dziecko mogliby Ci odebrac jakbys byla jakas psychopatka albo bys sie znecala nad dzieckiem. bedzie dobrze, jesli czujesz ze sobie nie dajesz rady( tylko nie oszukuj samej siebie,jak ja to robilam) to musisz sie leczyc. ja sie czuje dzis swietnie, szoruje od samego rana, dosownie generalny porzadek w wc, w kuchni zrobilam az lsni.

Odnośnik do komentarza

Futerko maszprawo zle sie czuc, moze z cisneiniem cos nie tak, sluchaj ja ci proponuje wez sobie cwiertke afobamu jak masz i olej to co Ci dolega. Bierzesz pramolan dalej? jesli tak to super i nic sie nie martw , widzisz ja miesiac czasu super sie czulam a wczoraj mialam jakis atak i wzielam pol letoxanu bo poco sie meczyc

Odnośnik do komentarza

MAGDZIKU idz do tego osrodka, tam sa wspaniali lekarze, oni rozumieja nasze problemy, podchodza z zyczliwoscia. sluchaj nic sie nie martw, jesli sie tak wstydzisz, to poprostu NIKOMU o tym nie mow i juz:)) mysl o sobie by sie wyleczyc, kochana wiem jak ciezko jest Ci sie przelamac, ale naprawde ja widze ze Ty jestes taka osobka wrazliwa w srodku i jakos ciezko widze zebys dala sobie sama rade z nerwica, widzisz ja tez walczylam i co... madziu nawet nie wiesz jaka ulge odczuwam biorac te leki, naprawde i psychoterapia tez duzo daje, ale bez lekow nie potrafila bym wyjsc z domu, ja wogole uwazam ze mam nerwice i depresje i agorafobie, naprawde, no bo ja sie balam wyjsc na powietrze, czy do duzych sklepow to cala sie trzeslam i np siedzialam w aucie cala roztrzesiona, masakra. a potem w domu plakalam,ale jak juz nawet w domu ledwo co zrobic moglam taka bylam roztrzesiona i to trwalo dzien w dziien to wiedzialam ze sie poprostu wykoncze... magdzik dasz rade, zmobilizuj sie, mow rodzicom ja bardzo zle sie czujesz zenie dajesz rady, daj im jakis artykul do poczytania o nerwicy , o leczeniu, zeby cie wspierali. bedzie dobrze!! mysl o dziecku

Odnośnik do komentarza

Futerko :-) nie wymyślaj głupot! Jaki zawał, co Ty sobie myślisz? Może Ty masz po prosty zgagę. To też jest takie uczucie pieczenia w klatce piersiowej. może nieodpowiednio się odżywisz i Twój żołądek produkuje za dużo kwasów, a że żołądek blisko serca, to Ci się z tego strachu pomyliło! Połknij RANIGAST i jak Ci przejdzie, to znaczy, że zgaga! Poza tym jak się śpi do godziny 14.oo, to trudno, żeby się dobrze czuć! Zacznij być konsekwentna i zawsze wstawaj o jednej porze, nawet jak się nie wyśpisz. Jak będziesz tak robiła, to Twój organizm przyzwyczai się do porządku i zaczniesz lepiej sypiać i lepiej się czuć. Z tego, co piszesz, to Ty masz przeogromny bałagan w swoim życiu. Zrób porządek; o jednej porze wstawaj, o jednych porach jedz, o jednych baw się z dziećmi, o jednych kąp się i o jednej godzinie chodź spać i zawsze sprzątaj, żeby na następny dzień nie zostawiać bałaganu, bo jak bałagan zostawisz, to w bałaganie się obudzisz i cały dzień do dupy!. Zapewniam Cię, że po miesiącu takiej systematyki wszystko się u Ciebie polepszy, a i Twoim dzidziom będzie łatwiej żyć. Poza tym, jesteś dorosła kobieta i Ty idziesz spać w dzień! To szaleństwo, bo zasada jest taka; im więcej śpisz tyn bardziej chce Ci się spać i tym bardziej źle się czujesz. Tylko małe dzieci potrzebują dużo snu! Takie stare baby jak Ty, Futerko, nie powinny spać w dzień!!! Ale oczywiście zrobisz, co zechcesz... :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Magdzik :-) Ty, to masz pomysły z tym zabraniem Ci dziecka hahaha. a po co mieli by ci zabierać dziecko... Ale mnie rozbawiłaś. Z całym szacunkiem, ale puknij się w głowę i przestań się kretyńsko nakręcać. Ja jestem pewna, że nawet jakbyś np. poszła z dzieckiem, do koleżanki i tam upiła się do nieprzytomności i w drodze do domy zgubiłabyś dziecko i policja by je odnalazła w środku nocy, śpiące na chodniku , to miałabyś kolegium a dziecko kuratora na co najmniej rok, zanim byś się nie poprawiła w zachowaniu ale nikt by Ci nawet w takiej sytuacji dziecka nie zabrał... hahaha Ewa :-)

Odnośnik do komentarza

Ewa masz racje, pamietasz jak pisalam ze leze w lozku do 14 ? jak bylo zemna zle masakra nawet wspominac tego nie chce. Odkad biore leki, wprowadzilam systematycznosc w moim zyciu. wstaje rano po 8 przewaznie, i nawet czasem jak chce mi sie dluzej spac nie spie, cos robie, napije sie kawki, i to prawda, widzisz ja musze miec wieczorem zawsze porzadek, np gary pomyte, nie nawidze syfu z rana, wtedy mam wszystko w nosie i czuje sie tak niechlujnie i mi wszystko jedno, teraz mam wszystko poukladane, mam ta sile:) futerko napisz co i jak sie czujesz?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×