Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Futerko :-) Jak podejmujesz decyzję o zmianie mieszkania, zmianie życie i o czymkolwiek, to dobrze będzie jak zanim podejmiesz taką decyzje, to wszystko sobie dokładnie przemyślisz i zanalizujesz i jak będziesz pewna, że dobrze robisz i chcesz tak zrobić, to później musisz się tego trzymać. Nie może być tak, że podejmujesz jakaś decyzję, później żałujesz, nie wiesz, co masz zrobić, jesteś niezdecydowana itp. Chcesz zmienić mieszkanie, ale piszesz, że nie masz pieniędzy, że tamto mieszkanie jest zadłużone, zawilgocone, że nie ma światła, że są piece, że masz chorujące dzieci... Bardzo dobrze będzie uwolnić się od tego Twojego byłego, ale nie możesz wpaść z deszczu pod rynnę, bo będzie Ci jeszcze gorzej. Idzie zima, skąd weźmiesz węgiel do palenia w piecach, a drewno na rozpałkę. Czy na pewno wiesz, że to dobre wyjście. Napisałaś, że masz pojechać do siostry do Niemiec. Może lepiej przemyśl wszystko jeszcze raz zanim zrobisz coś czego będziesz żałować, a odwrotu może nie być. Pisałam Ci, że masz szansę starać się o lepsze mieszkanie z Urzędu Miasta. Baskabaska, tak wystarała się o mieszkanie. Pisałam o tym do Ciebie i napisałam jak to się robi i powiedziałam Ci, że od strony prawnej mogę Ci pomóc. Poza tym, jak masz kłopoty z pieniędzmi, to Twoje rodzeństwo jest zobowiązane do płacenia Tobie alimentów. Nawet jak byś miała męża, a nie miałabyś z czego żyć, to masz prawo do alimentów od swojego rodzeństwa. Przemyśl, sobie Aga wszystko, zanim zrobisz coś, czego możesz później żałować, a odwrotu nie będzie. Całuję Cię. Ewa

Odnośnik do komentarza

Futerko :-)Idąc do prezydenta z podaniem musisz być przygotowana i mieć jak najwięcej zaświadczeń lekarskich o chorowaniu Twoich dzieci i Twoim i prośbę o umorzenie tamtego długu, albo chociaż rozłożenia go na małe raty i wszystko, co może Ci pomóc. I oczywiście wykaż się chęcią pójścia do pracy. To zawsze pomaga. Z całego serca życzę Ci Aga spokoju i żebyś pookładała swoje sprawy :-)

Odnośnik do komentarza

Witam Was dziewczynki!!! U mnie dzisiaj lodowato świeci słońce , ale jest bardzo zimno Kasia ja też miałam i teraz tez mam ,że łapią mnie zawroty głowy kilka lat temu to miałam tak ,że przez kilka godzin nie mogłam z łóżka wstać do tego cała się trzęsłam i też wydawało mi się ,że to na pewno nie nerwica ,że to nie możliwe teraz z upływem lat bardziej w to wierzę choć niekiedy jak złapie mnie atak to też zastanawiam się czy to nie jest coś innego nie raz mam tak ,że po prostu źle się czuję ,ale mimo to codziennie normalnie funkcjonuję wszędzie wychodzę itd. ,ale nieraz jest tak ,że jak mnie złapie to koniec nawet w łóżku jest mi źle pozdrawiam Was serdecznie:-)

Odnośnik do komentarza

Cyganka, ja brałam pramolan długo, bo ok. 2 lat (już dokładnie nie pamiętam), można go brać nawet 4 tabletki dziennie tzn, mi lekarz zawsze pisał: 1-1-2 tzn. 1 rano, 1 w południe i 2 na noc, bo się zawsze pytał jak śpię w nocy i dlatego 2 na noc, po jakimś czasei sobie samam zmniejszałam dawki, bo po prostu chciałam jak najrzadziej chodzić do lekarza i żeby mi na dłużej starczyło leków haha (taka cwaniara ja jestem), przepisywał mi lekarz aż na 2 miesiące, a starczało mi na dłużej.

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa, Ja nienawidzę leżeć w łóżku jak już się obudzę, a właściwie, to ja się tego bardzo boję. Ja miałam tak jak Ty. Budziłam się i leżałam, bo kręciło mi się w głowie, bo nie miałam siły wstać. Szłam do kibla i zdechnęta wracałam do łóżka i dwa razy w życiu zdarzyło mi się, że położyłam się z powrotem i mimo, że spałam z 6 czy 7 godzin bardzo chciało mi się spać, do dzisiaj nie wiem, co mi było, ale to tak jakby moje ciało spało, a moja psychika nie. Byłam zupełnie świadoma tego, co dzieje się dookoła mnie, słyszałam dźwięki z ulicy, ale nie mogłam się ruszyć. Miałam przerażające wrażenie, że się zapadam. Z całych sił starałam się poruszyć, albo odezwać i nagle zaczęłam krzyczeć i taka krzycząca wróciłam do żywych. Po jakimś czasie zdarzyło mi się to ponownie. Moja pani doktór powiedziała, że to mógł być gwałtowny spadek ciśnienia, ale ja od tamtej pory jak już się obudzę, to wstaje i mimo, że mi bardzo chce się spać, to za nic na świecie nie położę się ponownie. W dzień, tez się nie kładę, bo się boje, że znów zjadę w nicość... Ewa

Odnośnik do komentarza

Futerko, ja mam tak jak Ty. Mierze cienienie jest jakieś, mierzę za chwileczkę jest zupełnie inne i tak jak Ty od razu się przerażałam. Poszłam do przychodni i tam pani mierzyła mi ciśnienie, po kilka razy i zawsze było podobne, a domu zawsze inaczej, więc ze swoim aparatem do mierzenia poszłam do przychodni i tam okazało się, że to mój aparat kupiony w sklepie medycznym za 170,-zł był do dupy... Może u Ciebie jest podobnie :-)) Od tamtej pory w ogóle nie mierzę ciśnienia w domu! Ewa

Odnośnik do komentarza

Niewiem co jest zgrane normalnie masakra, moze cos z cisnieniem? nic mi sie nie chce, czuje sie jak nawalona, wstaje i spowrotem na lozko, zero energii, mam tego dosc, mysle ze to objawy depresji czy nerwicy,, niewiem co mam ze soba zrobic ehh jak ja tego nie lubie, psychiicznie chcialabym cos porobic ale niemam sily:((((((

Odnośnik do komentarza

Futerko przemysl zakatw i tak jak Ewa ci radzi zrob, bo jesli chcesz sie wyprowadzic z mieszkania bo ci glupio i nie chcesz brac od swojego faceta pieniedzy to nie spiesz sie tak z ta decyzja, wiesz moze i dupek z niego wyszedl z twoje bylego ale naprawde jesli on ciebie i dzieci utrzymuje dalej to naprawde tak jak ty sie w wiezieniu nim opiekowalas tak on sie teraz wami opiekuje gdy wy nie macie mozliwosci poki nerwica grasuje. wiem ze masz mieszane uczucie, zlosc, zal ,uczucie niezrozumienia ,pragnienia go ale i nienawisci jednoczesnie ale dam ci rade jaka mi dal i pracuje nade mna moj psychologo , musisz byc troche egocentrykiem musisz myslec o sobie!! o swoich przyjemnosciach, o tym by byc zdrowa i szczesliwa bo wtedy i dzieci szczesliwe i wokol sie inaczej uklada. bardzo ci zycze bys wyprostowala sobie sprawy swoje i jesli Ewa ci doradza i chce pomoc to skorzystaj bo to krok ku lepszej przyszlosci!!

Odnośnik do komentarza

Milego dnia dziewczyny i chlopaki:) dzis z MLODSZYM bratem pojechalam do miasta na szczepienie synka (wczesniej w zyciu bym nawet z nim w domu nie zostala!!) wiec kolejny uczynek w dobra strone zrobiony i trzeba to zapisac:) a wczorajszy wieczor byl beznadziejny, ze spokojnego wieczoru stalam sie nagle zfrustowana ,zalamana, placzaca oraz zla, zla zla!! ale nie moze byc zawsze super ,wiec przyjelam do wiadomosci i bede sie starac nie poddawac tak emocjom, musze z mym psychologiem pogadac w poniedzialek bo mam problemy z trzymaniem emocji na wodzy, nie mialam wczesniej takiego problemu a teraz mam. w poniedzialek kolejna wizyta, musze sobie mp3 kupic bo nagral mi na poczte cwiczenia jakie mam robic behawioralne i nie moge odtworzyc bo nie mam na czym , robi taki eksperyment czy lepsze efekty cwiczeniowe beda gdy bede je sluchac jednoczesnie robiac je, bo on ma taki glos ze az czlowiek sie uspokaja, niebywale

Odnośnik do komentarza

Kasiaaaa :-) Im więcej leżysz, tym jesteś słabsza, śpiąca i zmęczona. Nawet zdrowi zupełnie ludzie jak nie wstają rano z łóżka, tylko się wylegują, to cały dzień mają spieprzony i nic im się nie chce. Spróbuj rano obudzić się i wstać. Schowaj łóżko, ubierz się i zacznij coś robić, sprzątać, gotować, przycinać rośliny, prać, iść na spacer, cokolwiek, tylko nie rozleniwiaj się, bo będzie tylko gorzej i w końcu przestaniesz spać w nocy, bo Twój organizm będzie za bardzo wypoczęty!! nie jesteś już dzieckiem i bez względu na wszystko Tobie wystarczy 6-7 godzin snu na dobę, a jak spisz dłużej, to robisz sobie krzywdę! Zacznij wstawać rano jak się obudzisz i zobaczysz, że po kilku dniach zaczniesz się lepiej czuć. Powodzenia. Ewa

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×