Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Futerko :-) Przeżyłaś? Przeżyłaś! To i następnym razem przeżyjesz! Najważniejsze, to nie siedzieć w domu i nie wsłuchiwać się w siebie, tylko żyć! Ja mam ciemno brązowe włosy, tylko raczej krótkie, bo ja mam z natury kręcone, to jak mam dłuższe, to wyglądam jak w futrzanej czapce...hahaha Fajnie, że jesteś zadowolona z siebie. Oby tak dalej :-) Buziole :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry wszytskim,mam do was pytanie poniewaz ide za tydzien w srode do lekarza,powiedzcie mi bo widze ze wiekszosc ma leki przepisane przez lekarza,czy wy te leki zazywacie codziennie? Bo czytalam tez ze niekotorzy biora to tylko w napadzie leku? Wiec rozumiem ze nie czeba brac tego codzienie tak?I jeszcze jedno pytanko mozecie mi podpowiedziec zebym mniej wiecej wiedziala cos o tych lekach co lekarz mi przepisuje:) Czy sa jakies slabe te leki?

Odnośnik do komentarza

Kur............!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiecie co , mam juz dosyc!! Pojechałam z mezem i corka do Reala, kupic myszke do kompa, radio do auta i jedzonko dla nimfy... wzielam wczesniej pol letroxu !!!! Pół!!!! myslalam ze nie wyrobie , ze uciekne jak tylko weszlismy, wszystko mi wirowalo normalnie, czulam ze niemam gruntu pod nogami, myslalam ze sie pozygam......... wzielam pod jezyk Walidol ktory gówno pomogl.... Nic nie mowilam mezowi ze mi tak sie dzieje, bo mi wstyd poprostu... jakos te zakupy przezylam,ale w kolejce nie stalam tylko powiedzialam mezowi ze mi jakos duszno i usiadlam na lawke. KUR***!!!!!!! dziewczyny juz bylo lepiej zemna a teraz zas to samo i to po letroxie??????!!!!!!! szok!!! co ja mam robic BLAGAM!!!! baskabaska, prosze Cie powiedz mi ze po lekach antydepresyjnych nie bede tak miala????? Ja chce sie cieszyc z zakupow, dlaczego jestem taka beznadziejna, wstyd mi i teraz placze jak male dziecko, co zemnie za matka!!!!!!!!!! za zona!!!!!!!!! Popadam w coraz wiekszą depresje, mam wyrzuty sumienia, jak moglam spierdolic ten dzien, te zakupy!!!!!! czy cokolwiek mi pomoze???????????? Czy juz wiecznie nie bede wychodzic do sklepow????????? Jak ja sobie poradze w zyciu????????????? Nigdzie sama nie wyjde?????????? CO MAM ROBIC, CZY LEKI ANTYDEPRESYJNE MI WOGOLE POMOGA NA TAKIE COS???????????? ze chce ze sklepu uciekac??????? Pewnie u fryzjera tez bym nie wysiedziala!!!!!!! JESTEM TAK ZALAMANA I BEZNADZIEJNA ZE NIE CHCE MI SIE ZYC, !!!! DLACZEGO TO MNIE SPOTKALO, DLACZEGO NIE MOGE NORMALNIE ZYC!! DLACZEGO NIE POTRAFIE SPOKOJNIE MIESA NA OBIAD POKROIC BO MI SLABO SIE ROBI, CIAGLE SLABO I SLABO I NOGI MIEKKIE JAK Z WATY!!!! ZWARIOWALAM CZY CO, MOZE JESTEM PSYCHICZNA JAKAS!!!!!!!!!! :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( DZIEWCZYNY NIE MACIE POJECIA CO JA TERAZ PRZEZYWAM ILE LEZ WYLALAM JAKA JESTEM BEZNADZIEJNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JAKIE LEKI MAM BRAC BY SIE WYLECZYC?????????????????????????

Odnośnik do komentarza

Karla2006! Po co Ty chcesz iść do lekarza, skoro jeszcze tam nie poszłaś, a już chcesz podważać zalecenia lekarza?!! Każdy jest inny i każdy inaczej reaguje na lekarstwa. Tu na tym forum możesz sobie poczytać jak kto się leczy i jakie są tego efekty. Jak masz iść do lekarza i go nie słuchać, to po co chcesz tam iść. Daj sobie spokój z lekarzami, jak wiesz lepiej od nich i lecz się sama, albo idź do lekarza i zaufaj mu. Zapewniam Cię, że żaden lekarz nie ma zamiaru Cię otruć! Powodzenia :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Kasiaaaa :-) Ty znasz moje zdanie. Ja uważam, że tylko lekarz i stosowanie się do jego zaleceń Ci pomoże. Jak będziesz leczyć się sama i z doskoku, zawsze będzie Ci do dupy!! Ja brałam antydepresanty tylko przez trzy miesiące a potem inne leki już słabsze, później nic nie brałam, bo było dobrze, ale jak po jakimś czasie znów zjechałam w ciemność, to znów brałam antydepresanty przez 3 miesiące, a później leki słabsze i tak jakoś funkcjonuję. Robiłam wszystko zawsze pod kontrolą neurologa! Ja bardzo dobrze wiem jak Ty się teraz czujesz. Każda z nas wie... Ewa

Odnośnik do komentarza

ARKEKRA to nie o to chodzi ze ja nie ufam lekarzom,czytam to forum juz bardzo dlugo i wlasnie na tym forum zauwazylm ze wiekszosc zazywa mocne leki i tak naprawde im to nie pomaga ,a nie ktorzy nawet czuja sie po nich gorzej,dlatego zaczelam sama od lekow ziolowych ,do lekarza chce isc zeby powtierdzic swoja chorobe,i moze wtedy zaczne jakos rozumiec bardziej co sie ze mna dziej i nie bede miec obaw ze mam zawal,czy ze zaraz umre.Bo tak naprawde to tylko mnie cos zakuje a ja juz mam lek potworny,dlatego pomyslalm ze jesli porobie badania i skonsultuje je z lekarzem i okaze sie ze jestem zdrowa tylko moja glowka warjuje to moze lepiej bedzie mi nad tym zapanowac,o leki pytam bo wlasnie czytam co o nich piszecie,i wiekszosc je bieze ,niektorzy pisza ze bardzo uzalezniaja,ze po odstawieniu jest to samo co wczesnij,Wole posluchac troche was jesli chodzi o takie leki niz lekarza ,bo wiadomo ze wy biorac je macie juz jakies doswiadczenie.

Odnośnik do komentarza

Kasia ja chodze jak narazie na idywidualna czyli tylko ja i terapeutka,kasia pewnie ze daje ja na poczatku swojej nerwicy nawet 5 min nie moglam zostac sama i nawet ze psem sama nie umialam wyjsc przed blok a teraz jestem sama 24h chodze z dziecmi do sklepu na plac zabaw chodze do fryzjera na solarium jest o 50 razy mi latwiej niz bez tej terapi.bylam w jeszcze gorszym stanie niz ty,a teraz daje rady ze wszystkim bo musze.a tez nie jest mi latwo dzis mam dzien super wczoraj mialam do dupy raz sie czuje super a raz gorzej ale daje rady.wole tak niz tak jak na poczatku

Odnośnik do komentarza

Karla2006 :-) Ja nie wiem, co mogę Ci napisać. Ja wiem, że im mniej będziesz czytać, tym masz większe szanse na szybkie wyleczenie. Takie jest moje zdanie. Im więcej będziesz się dopytywać, tym Twoja wyobraźnia i sugestia będzie na wysokich obrotach i tym gorzej dla Ciebie. Ja na początku jak przeczytałam uboczne objawy leków, które mi przepisano, to miałam wszystkie te objawy i bałam się brać leków. Dopiero jak zaczęłam chodzić na psychoterapię, to nauczyłam się nie czytać ulotek i niczego nie sprawdzać w necie, ale ja mam nerwice lekową i jestem panikarą i jestem sugestywna, a nerwica tak właśnie działa. Obejrzałam film o chorych ludziach w szpitalu i już doszukiwałam się objawów u siebie, dlatego takie dopytywanie się nie jest najlepsze przynajmniej na początku leczenia. Ale masz prawo robić co chcesz. Nerwica, to choroba na którą pracuje się latami i latami się z niej wychodzi. poza tym ludzie wrażliwi o słabszym układzie emocjonalnym zawsze będą narażeni na większe przeżycia, a co za tym idzie i leczenie nerwicy. Trzeba zrobić wszystko, że podleczyć się i nie dopuszczać do zjazdów w ciemność...

Odnośnik do komentarza

Ewa, hahahah!! ale się uśmiałam z tej operacji...jesteśmy obcykane to fakt, a te młodziutkie dziewczynki które tu piszą będąc w naszym wieku też będą obcykane, a nawet jeszcze więcej, bo za naszych młodych czasów neta nie było, dopiero teraz bardziej szlifujemy ten temat... Kasiaaaa, Ty dziewczyno weź się za leczenie, bo bez leków nie będzie całkiem dobrze, będzie na chwilkę się poprawiać, a potem walnie w Ciebie z podwójną siłą. Ja całe życie począwszy od ok. 24 roku życia brałam leki sporadycznie ale takie uzależniające, wtedy nie było tych nowoczesnych jak teraz antydepresantów. Zaczęłam brać antydepresanty od marca tego roku i biorę do teraz z tym, że dawkę mam minimalną, bo 0,5 tabl. na cały dzień i żebym w nocy dobrze spała to nie brałabym nic innego ale jest inaczej to biorę jeszcze na noc pramolan 1 tableteczkę i czuję się wreszcie dłuższy czas dobrze na tyle, że nie muszę podwyższać dawek.

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa, na tej stronce co link dałaś znalazłam właśnie mój objaw nerwicy, którego nikt z Was chyba jeszcze nie miał, a ja nie mogłam go w necie znależć, a mianowicie ten piekący często mój język jest to *Zespół piekących ust*, poczytałam sobie i się uspokoiłam, ba zawsze jak to mam to ciśnienie mi rośnie i boję się, że to od ciśnienia albo od serca, bo gdzieś wyczytałam że od serca można mieć takie pieczenie albo nawet tylko kaszel.

Odnośnik do komentarza

Baskabaska , ja Ci zapomniałam napisać ,że ja mam tez często taki piekący język , ale sie dowiedziałam ,że to sie często zdarza w menopauzie i ja to wtedy dostałam i się borykam z tym juz kilka lat a drugi lekarz powiedział , że to ma związek z nerwicą ale często sie objawia w menopauzie i tu sie też wszystko zgadza , a Ty Baskabaska pewnie * wchodzisz * w moje lata i dlatego to mamy.Pozdrawiam Ciebie i wszystkich pozostałych. P.s. A tak to jesteśmy młode babeczki , nieprawdaż! ! ! ! !

Odnośnik do komentarza

Obszukuje teraz w necie wszystkie leki antydepresyjne, ktore najlepsze...... roznie to jest, i sama niewiem czy cital, seronil, bioxetin czy inne, hmm z reszta nie wazne, odliczam dni do wizyty mojego neurologa(fajny facet) starszy, i mu powiem ze hce sie leczyc i zeby mi cos slabego dal i z malymi skutkami ubocznymi, pierdziele to , nawet jakbym miala umierac pierwsze 2 tyg trudno, bede sie ratowac xanaxem, ale wole tak te 2 tyg, niz co chwile jazdy miec................................................ kiedys bylam taka silna, pelna energii, usmiechu, wszystko moghlam zalatwic WSZYSTKO MOGLAM!!!!!!! a teraz trzese sie jak galareta jak mam zostac sama w domu, czy wyjsc do sklepu, czy jechac na wizyte do lekarza, czy cokolwiek, nic mi nie przynosi satysfakcji, niczym sie nie ciesze, tylko mysle zeby jak najszybciej skonczyl sie dzien, ciagle zyje w lęku strachu mam dosyc,, zero energii!!!! KONIEC z tym powiedzialam sobie, zobaczcie ROK czasu mecze sie tak!!!!! kiedys ktos mi powiedzial, zebym sie leczyla ze to nerwica itp, ale ja nie bralam tego do swiadomosci, balam sie lekow i nie wchodzilo leczenie w gre.....mowilam ze dam sobie sama rade i co???????? teraz wiem ze zyczyli mi jak najlepiej a ja tylko pogorszylam swoja sytuacje, juz dawno moglam byc wyleczona przez ten rok czasu a ja durna zycie mi przepada.........zawalilam tyle spraw ze szok, i tylko mam wyrzuty sumienia z tego powodu i sie pograzam, KONIEC Z TYM!!!!!!! chce byc normalna tak jak kiedys i uda mi sie to !!!!!!!!!! i wiecie co.....czasem mam wrazenie ze to wszystko przez to ze kiedys bralam amfetamine przez kolezanke, bo wtedy czulam sie rewelacyjnie, ze wszystko moglam, taka silna!! potem dlugi czas nie bralam i normalnie funkcjonowalam...az rok temu swiat mi sie zawalil..... I BEDE powtarzac kazdemu kto zwleka z leczeniem, i mysli ze samo przejdzie lub sie sam wyleczy, ze LECZENIE JEST POTRZEBNE!! psychoterapia tez!!!!!!!!!! ale leki jak najbardziej, musza czlowieka postawic na nogi, bo w moim przypadku ja nie poszlabym na psychoterapie bez lekow jakis bo wiem ze bym uciekla bo by mi sie slabo robilo!!!!!!!!!!!! Dziekuje ze trafilam na to forum, zrozumialam ze mjusze sie leczyc,

Odnośnik do komentarza

ARKEKRA masz racje ,im wiecej czytam tym wtedy jest mi gorzej,mam wszytskie objawy wtedy na raz:),co do tych lekow to ja wlasnie tak robie najpierw czytam skutki uboczne i mnie to przerazilo ze mozna sie czuc po nich gorzej ,jeszcze tydzien jakos wysiedze ,chodz bedzie ciezko bo zbliza mi sie miesiaczka a wtedy to mam najgorzej.Przeczytalam co piszecie o tym piekacym jezyku ja mam tak czesto i jem takie mocna mietusy:) wtedy tak nie czuje takiego pieczenia i sobie nie wmawiam ze cos mi znowu jest:)

Odnośnik do komentarza

No widzisz Zdrowa1, i Ty też masz te objawy *językowe*, tyle razy co ja mówiłam o tym lekarzom i rodzinnemu i laryngologowi i przy każdej innej okazji, nawet dentystce i każdy przypuszczał co innego, oglądali ten mój język i nic nie potrafili pomóc, a przynajmniej powiedzieć od czego to może być, jestem w menopauzie to fakt ale i związane to jest też ze stresami.

Odnośnik do komentarza

Arkekra, zapomniałas, że ja też biorę leki regularnie? ha ha. KARLA, nikt tu z nas absolutnie nie bierze jakichś silnych leków. Są to leki najnowszej generacji a więc najmniej szkodliwe i nie uzalezniające. Pytałaś czy bierzemy leki sporadycznie, czy na stałe. Otóż antydepresant bierze się na stałe a przeciwlękowe doraznie. Chociaz na początku bierze się je systematycznie, aby wyciszyć objawy, a potem schodzi się do dawek doraznych. Szukanie w necie jaki antydepresant jest najlepszy nic nie da. Ustala to lekarz po rozmowie z Tobą na temat objawów, które masz. Żaden lekarz nie daje na początek końskich dawek, które zwalają z nóg, ale dobiera je tak, aby czuć wyrazną poprawę. Odwagi i zaufania dla lekarza Ci życzę :) FUTERKO, dzięki za wyrozumiałość. Jesteś cudowną osóbką z temperamentem. Zobaczysz, że wszystko się ułoży.

Odnośnik do komentarza

Karla, Kasiaaa, Futerko i wszystkie młodsze dziewczyny, Megi ma rację z tym braniem leków i zaufaniem do lekarza. Megi, Baskabaska, Zdrowa1, Marlena, ja i inne starsze od Was, mamy większe doświadczenie, bo z tym *gównem* zmagamy się dłużej. Na początku zachowywałyśmy się tak jak Wy. Czytałyśmy, bałyśmy się, wierzyłyśmy, ze samo przejdzie i dopiero jak zaczęłyśmy ufać lekarzom i leczyć się, to poczułyśmy poprawę. Im prędzej skorzystacie z naszych doświadczeń i zaufacie lekarzom, tym prędzej wrócicie do normalności :-) Pozdrawiam i życzę dobrej nocki :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×