Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ewa z Bydgoszcy

To ja też jeszcze kawał napiszę Przychodzi baba do stomatologa siada na fotel zdejmując dolna część garderoby. Stomatolog mówi *ginekolog przyjmuje piętro wyżej* Wsadzał Pan wczoraj mojemu staremu szczękę? To niech Pan teraz ją wyjmuje. Hehe paśki

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa z Bydgoszcy

Magnez i Potas Magnez i potas są to pierwiastki chemiczne bardzo potrzebne w naszym organizmie, stąd postanowiliśmy napisać kilka słów. Otóż jony magnezu odgrywają też dużą rolę w utrzymywaniu ciśnienia osmotycznego krwi i innych tkanek, oraz utrzymywaniu właściwej struktury rybosomów (organelle wewnątrzkomórkowe służące do produkcji białek). Jest składnikiem kości- odpowiednia ilość jonów magnezu zapewnia właściwą twardość kośćca, uczestniczy w przekazywaniu sygnałów w układzie nerwowym, bierze udział w kurczliwości mięśnia. Zapotrzebowanie na magnez u osób dorosłych wynosi 300-400 mg na dobę (równowartość 6-8 tabletek pospolitych preparatów magnezowych zakładając 100 % wchłanialność) i chociaż w naturalnym środowisku bogato występuje w spożywanych przez człowieka pokarmach, jest go coraz mniej w wyniku nawożenia chemicznego gleby związkami zawierającymi potas oraz stosowania nadmiernej ilości konserwantów żywności. Do tego należy wspomnieć o stylu życia, który znacznie wpływa na poziom magnezu w organizmie. Powszechnie wiadomo, że stres, palenie papierosów, picie alkoholu obniża zawartość tego pierwiastka w tkankach i płynach ustrojowych. Szczególnie należy podkreślić silne działanie kawy i leków diuretycznych (moczopędnych) wypłukujące magnez, potas i inne cenne substancje rozpuszczalne w wodzie jak witaminy: C, grupa B itd. Podobnie ma się sprawa w przypadku przewlekłego stosowania leków przeczyszczających nawet tych ziołowych zawierających senes , kruszynę lub korzeń rzewienia (ten temat poruszymy w osobnym artykule). Szkody wynikające z tego działania są ogromne, ale problemy ujawniają się dopiero po kilkunastu latach ,choć niektóre symptomy niedoborów są widoczne znacznie wcześniej. Zignorowanie takiej sytuacji picie regularne kawy, chociaż jednej (bez znaczenia czy jest to naturalna czy przetworzona rozpuszczalna) może prowadzić w przyszłości do poważnych problemów zdrowotnych np. pospolita arytmia serca. Dzieje się tak, ponieważ żyjemy "szybko", sporo stresu, pokarm nie dostarcza tylu składników, co kiedyś i poważne problemy zdrowotne pojawiają się szybciej niż przewidują nasze prognozy. Z kilkunastu lat obecnie potrzeba czasem tylko kilku, aby rozwinął się poważny defekt zdrowotny. U osób chorujących na nadciśnienie proces ten zachodzi znacznie szybciej - dzięki lekom moczopędnym stosowanym w celu usunięcia większej niż normalnie ilości wody z organizmu, w ten sposób na siłę zmniejszając objętość wody krążącej w ustroju-zmniejsza się ciśnienie krwi. Tylko mało kto zastanawia się nad tym iż wymuszona diureza (przyspieszona praca nerek, częstsze oddawanie moczu), przez długi czas stosowania leków moczopędnych, powoduje wypłukanie komórkowych składników odżywczych na czele z magnezem i potasem. I z naszego doświadczenia aptecznego wynika, że są to przewlekłe kuracje, jak zwykle skierowane w objawy nie w przyczynę. Brak komórkowych składników powoduje otwartą drogę dla wszystkich chorób. W zależności od: genetyki rodzinnej, środowiska, w którym się przebywa, czynników, jakie mają na nas wpływ, sposobu odżywiania wykształcają się najprzeróżniejsze choroby (najczęściej liczne przeziębienia, infekcje, choroby serca-arytmia, niewydolność, zawał, udar, nowotwór itd.) Masowe stosowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych wśród coraz młodszych kobiet także sprzyja utracie magnezu i innych ważnych komórkowych składników odżywczych. Magnez obniża także stosowanie niektórych destabilizujących cudownych diet, częste chodzenie do sauny lub nadmierny wysiłek fizyczny (bez stosowania odpowiednich odżywek pochodzących ze sprawdzonych źródeł). Objawy niedoboru magnezu są dosyć szybko rozpoznawalne, chociaż musimy przyznać, że bywały przypadki bez jakichkolwiek objawów widocznych, a w efekcie i tak okazało się, iż był to niedobór magnezu. Objawy niedoboru magnezu: Zwiększenie pobudliwości nerwowo-mięśniowej oraz osłabienia i nieprawidłowości pracy serca, które mogą prowadzić do: nagłych zawrotów głowy, bolesnych skurczy łydek, uczucia odrętwienia i mrowienia w kończynach, wzmożonego wypadania włosów, łamania się paznokci, próchnicy zębów, rozdrażnienia, lęków, trudności w koncentracji, zaburzeń snu, nocnych potów, kołatań serca, arytmii, bólów głowy, mdłości, biegunki, drgań jednej z powiek. Chcielibyśmy w tym punkcie zaznaczyć, iż są to podstawowe problemy, jakie mogą wyniknąć z niedoboru tylko jednego pierwiastka, natomiast, co może wyniknąć w przypadku braku witamin, minerałów i innych substancji? Na to pytanie odpowiedź jest oczywista: seria niemożliwych do przewidzenia problemów i chorób. Potas jest równie ważnym pierwiastkiem, aktywatorem wielu enzymów, reguluje gospodarkę wodną ustroju, jest niezbędny do utrzymania prawidłowego ciśnienia krwi, odpowiada za prawidłową pracę serca, bierze udział w przewodzeniu impulsów przez neuron (komórka nerwowa), jest niezbędny do syntezy białek. Przyczyny utraty potasu z organizmu są bardzo zbliżone do przyczyn utraty magnezu. Należy zaznaczyć iż istnieją leki moczopędne oszczędzające potas jak spironolaktonum co nie oznacza, że po dłuższym stosowaniu nie dojdzie do niedoboru. Najszybciej wypłukują leki z grupy pochodne tiazydowe. Objawy niedoboru potasu mogą być jeszcze poważniejsze niż w przypadku magnezu, obserwuje się: zaparcie, utrata apetytu, skurcze jelit, nieregularne bicie serca, bóle głowy, dolegliwości mięśniowe, nadmierną suchość skóry, omdlenia, zaburzenia zachowania, uczucie znużenia, zaburzenia koncentracji, nerwowość, problemy ze snem, spowolniona reakcja na bodźce, pobudzenie, osłabienie, trądzik u dorastającej młodzieży, wydłużony czas gojenia się ran. Po dłuższym okresie może dojść do poważnych schorzeń kardiologicznych lub neurologicznych. Puchną ci nogi albo ręce, masz nadciśnienie lub nieregularne bicie serca - to mogą być symptomy niedoboru potasu lub magnezu lub obu. O braku tych pierwiastków w organizmie mogą też świadczyć skurcze mięśni nóg występujące podczas wysiłku i w upał. Na rynku istnieje wiele preparatów magnezowych i potasowych, niestety różnią się bardzo wchłanialnością. Postać nieorganiczna magnezu chlorki, tlenki, węglany są wchłaniane na poziomie 10%, także gdybyśmy chcieli przyjąć maksymalną dawkę magnezu trzeba by połknąć około 8 tabletek preparatu mającego 45 mg jonów Mg 2+ przy 100% wchłanialności, a przy 10% 10 razy więcej co daje 80 tabl -teraz widać jak ważny może być dobór odpowiedniego preparatu. Najlepiej wchłaniane są związki organiczne magnezu cytryniany, mleczany, wodoroasparaginiany, bądź najnowsze osiągnięcie czyli chelaty - połączenie pierwiastka z aminokwasem ( jednostka strukturalna białka) np. metioniną . Zarówno związki organiczne magnezu jak i jego chelaty oferują dobrą wchłanialność- kilkukrotnie większą niż nieorganiczne związki. Z naszego doświadczenia wynika, że najlepszy magnez jest w postaci chelatu, cytrynianu i mleczanu, lub pochodzenia naturalnego zawieszony w preparacie płynnym. W ostatnich trzech przypadkach otrzymujemy szybkie i bardzo dobre wchłanianie rzędu 90%, co jest bardzo przydatne np. w bolesnych skurczach mięśni. Podobnie sprawa wygląda w przypadku potasu najlepiej wchłaniają się chelaty, glukoniany lub preparaty naturalne płynne. Reasumując chciałbym podkreślić fakt i często ciężko jest ustalić którego pierwiastka, substancji czy witaminy nam brakuje stąd według nas najlepiej jest sumplementować organizm małymi dawkami wszystkich substancji przez dłuższy czas i co najważniejsze pochodzenia naturalnego o ile jest to możliwe. Jest to metoda bezpieczniejsza i zdecydowanie skuteczniejsza w profilaktyce wszelkich chorób, ponieważ stosujemy małe dawki substancji pochodzących z surowców roślinnych (najczęściej) więc tak jak natura to zaprogramowała. Można powiedzieć przecież ze natura nie stworzyła pięknych kwiatów, owoców, roślin od tak żeby były piękne, tylko po to żeby organizmy roślinożerne miały bodziec do ich spożycia i przyswajały potrzebne substancje. Następnie mięsożercy zjadają roślinożerców i zyskują składniki pokarmowe. To są podstawy łańcucha pokarmowego. Niemniej natura nie przewidziała, że człowiek zacznie wszystko sam hodować i będzie do tego używał "pół tablicy Mendelejewa". Największy problem leży w tym, iż teraz we wszystkim stawia się na ilość nie na jakość.

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa z Bydgoszcy

Magnez Wapń i magnez należą do tzw. budulcowych składników mineralnych organizmu. Stanowią podstawowy składnik kości i zębów, są potrzebne do prawidłowego działania serca i układu krążenia oraz funkcjonowania mięśni i nerwów. Doświadczenie wykazuje, że proporcja pomiędzy wapniem a magnezem powinna wynosić 2:1. Dobre preparaty zawierają te dwa makroelementy w takich właśnie proporcjach. MAGNEZ Zapotrzebowanie zdrowego człowieka na magnez to ok. 300 mg nawet do 800 -1000( przy dużym stresie i wysiłku fizycznym)dziennie w zależności od masy ciała. Nawet do 7-10 mg na klilogram masy ciała. Magnez jest konieczny do prawidłowej czynności nerwów i mięśni. W literaturze fachowej opisano przypadek 13-letniego chłopca, który przez 10 lat chorował na epilepsję. Przy tym był w skrajnej depresji, wykazywał opóźnienie rozwoju, a ataki jego choroby były powstrzymywane pigułkami chemicznymi. Kiedy zaczęto podawać mu magnez, objawy epilepsji minęły. Poważne objawy tej choroby, a także choroby grand mal lub petit mal (epilepsja), w każdym przypadku można osiągnąć poprawę dodając do codziennego wyżywienia magnez. Warto pamiętać również o wapniu, który w epilepsji jest bardzo ważny i podawać zawsze wapń z magnezem w stosunku 1:2 Epilepsja (padaczka) tak ciężka, że musi być kontrolowana przez leki wymaga tym bardziej podawania magnezu i wapnia, które uchodzą wraz z moczem, *wypędzane* z organizmu przez chemiczne leki uspakajające. Trzeba zatem podawać choremu dużo magnezu. Bywa, że już 500mg dziennie przerywa wszelkie symptomy epilepsji. Więcej>> Bierze udział w kierowaniu pracą 300 różnych enzymów, odgrywa więc ważną rolę w przemianie węglowodanów, tłuszczów, kwasów nukleinowych i białka oraz w procesach wytwarzania i zużytkowania energii. Według niektórych badaczy, odpowiednie dawkowanie magnezu zwiększa zdolność obrony organizmu przed infekcjami, jak również poprawia zdolności intelektualne. Magnez jest potrzebny do utrzymania równowagi wapnia, sodu, potasu i fosforu w organizmie, do wymiany jonów oraz przyswajania witaminy C. Zaleca się zwiększenie dawki magnezu: kobietom: od 300 mg magnezu kobietom w ciąży i karmiącym piersią: od 450 mg magnezu kobietom zażywającym tabletki antykoncepcyjne, estrogeny, hormony: od 450mg magnezu mężczyznom: od 350 mg magnezu SPORTOWCY - od 450 mg magnezu Wg. porf. J. Aleksandrowicza, przelicznik zapotrzebowania na magnez w żywieniu dla osoby zdrowej: na 1 kg masy ciała potrzeba 10 mg magnezu Opóźnia proces starzenia się organizmu, korzystnie wpływa na układ krążenia i zapobiega chorobom serca. Konsekwencją niedoboru magnezu może być wzrost poziomu cholesterolu we krwi i większa podatność na zmiany miażdżycowe. Jeśli podać choremu 500mg magnezu dziennie, to notuje się znaczną poprawę, a cholesterol spada do normy w ciągu około miesiąca. Pamiętać należy, aby magnez podawać zawsze w wapniem. Elektrolity w komórkach i płynach pozakomórkowych są czynnikiem sprawczym ruchów motorycznych naszych mięśni. I tak jak akumulator o rozrzedzonym elektrolicie nie uruchomi samochodu, tak też nieodpowiednie stężenie elektrolitów może poważnie zakłócić pracę serca. Jeżeli jest to krótkotrwała przerwa, następuje niedotlenienie mózgu i chwilowa utrata świadomości. Jeżeli zaś pompa ta z powrotem nie zaskoczy - może skończyć się tragicznie nagłym zgonem. Kluczową rolę odgrywa w tym wypadku magnez, którego największe niedobory występują często w pożywieniu sportowców. Na nieracjonalne żywienie sportowców wielokrotnie zwracał uwagę prof. Światosław Ziemlański z Instytutu Żywienia i Żywności, w tym również na potrzebę utrzymania równowagi wodno-elektrolitowej. Zdrowym osobom potrzeba 300mg magnezu dziennie, ale sportowcy tracą go bardzo dużo w czasie treningów i zawodów, więc ich organizmy potrzebują o wiele więcej magnezu. Rutynowe badania nie pozwalają sprawdzić, czy jego ilość jest wystarczająca. Nawet analiza krwi niewiele daje, gdyż magnez wydala się z organizmu przede wszystkim z moczem i potem, a we krwi pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie. Wapń z magnezem mogą również pomóc w nocnych skurczach w łydkach, które wiele osób wyrywają ze snu, bo są bardzo bolesne. Drugim bardzo ważnym czynnikiem jest długotrwały i ogromny stres. Osoby mocno zestresowane bardzo szybko tracą magnez! Jeśli zwierzętom nie podawać magnezu w pożywieniu, to będą miały kamienie nerkowe. Jeśli grupie szczurów podawano dietę zawierającą od 20 do 400 mg magnezu na 100g żywności, zwierzęta te miały 7 razy więcej kwasu cytrynianowego w moczu, niż inne szczury. Każdy wzrost magnezu zmniejsza ilość powstawania kamieni nerkowych. Do kuracji podaje się też witaminę B6. Pacjent który wybrnął z kamieni nerkowych ( szczawianowych i fosforanowych), przez ponad 10 lat pobierał po 250mg magnezu dziennie. Podczas tego okresu nie miał ani kamieni ani nawet piasku w nerkach. Zadowolony , przesyła dbać o profilaktykę. Po 6 miesiącach doczekał się maleńkich kamyczków w moczu i wiedział, iż musi powrócić do profilaktyki. Podobnie jak kobiety w ciązy, które nagminnie cierpią na brak witaminy B6, wydalają zbyt dużo kwasu szczawiowego i powinny stosować profilaktykę witaminą B6 oraz magnezem z wapniem. W tym przypadku pomocny może być magnez z witaminą B6 w postaci suplementu diety UWAGA ! * Nie zaleca się przyjmowania przez dłuższy okres czasu dużych dawek magnezu (więcej niż 1000 mg dziennie) bez dodatkowego podania wapnia. * Witamina A, wapń oraz fosfor zwiększają przyswajalność i skuteczność magnezu. * Magnez dobrze współpracuje również z witaminami z grupy B, a szczególnie B6. * Wapń i magnez są najlepiej wchłaniane wtedy, gdy preparat, który zażywamy, zawiera je w formie chelatowej * Magnez łącznie z witaminą B6 zapobiega odkładaniu się kamieni wapniowych w układzie moczowym. * Magnez przyjmowany podczas posiłku może utrudnić trawienie, ponieważ zobojętnia soki żołądkowe. Lepiej więc zażywać go między posiłkami. Natomiast przy nadkwasocie przyjęta na czczo tabletka magnezu skutecznie zobojętni soki żołądkowe i złagodzi dolegliwości. * Osoby, przyjmujące z powodu chorób serca tabletki zawierające magnez powinny uzgodnić z lekarzem dawkę wszelkich innych preparatów z magnezem. *Wrogami* magnezu są tabletki moczopędne i alkohol oraz nadmiar tłuszczu i cukry w diecie, mocna kawa i mocna herbata oraz stosowanie destabilizujących *diet cud*. Jego naturalnym źródłem są oleiste ziarna, kasza i mąka gryczana, warzywa, jabłka i wiśnie, mąka razowa, kakao, lucerna siewna (Green Care), lubczyk, mięta pieprzowa, malina, mniszek lekarski, kminek, majeranek, lubczyk. kolendra, i twarda woda pitna. Magnez pochodzący ze źródeł roślinnych występuje w postaci tzw. soli kwasu fitynowego. Sole te są trudno rozpuszczalne, z tego powodu również słabo wykorzystywane w organizmie. Niedobory magnezu mogą być również wywoływane stanami chorobowymi takimi jak: biegunka czy inne infekcje obniżające jego przyswajalność w organizmie. Efektem niedoboru magnezu mogą być: * nadpobudliwość nerwowo-mięśniowa * brak koncentracji * skurcze mięśni * szybkie bicie serca, arytmia * zmniejszenie apetytu * wymioty, biegunki * osłabienie, drżenie mięśni, omdlenia Przedawkowanie magnezu Jest to sytuacja niemal niemożliwa, jeśli magnez pochodzi wyłącznie ze źródeł pokarmowych lub ma postać chelatową w suplementach, na dodatek zawsze w prawidłowym połączeniu wapnia z magnezem w stosunku 2:1 lub stosowany w kompleksem witamin z grupy B. Sytuacja przedawkowania może mieć miejsce wyłącznie przy stosowaniu specjalnych preparatów skomponowanych na bazie minerałów w tym również magnezu o chemicznych związkach. Nadmierne spożycie samodzielnych dużych dawek magnezu zapisywanych przez lekarza np. na stres, może powodować nieprawidłowe funkcjonowanie nerek oraz przewodu pokarmowego i zaburzać gospodarkę elektrolitową w organizmie. Poniżej tabela zalecanego poziomu spożycia magnezu opracowanego przez Instytut Żywności i Żywienia w Polsce Jazda na minerałach Magnez na zdrowie - Tadeusz Wojtaszek Sportowcom po dużym wysiłku i stresie zdarza się zemdleć, a nawet umrzeć. To nie brak kalorii, lecz magnezu, może być przyczyną tragedii. Dramatyczne przeżycia sportowców na stadionach przy dużym wysiłku fizycznym mają swój początek w diecie. Przy układaniu menu dla zawodników bilansuje się przede wszystkim potrzeby energetyczne organizmu, mniejszą natomiast uwagę zwraca się na składniki mineralne decydujące o składzie elektrolitów w komórkach całego ciała. Na nieracjonalne żywienie sportowców wielokrotnie zwracał uwagę prof. Światosław Ziemlański z Instytutu Żywienia i Żywności, w tym również na potrzebę utrzymania równowagi wodno-elektrolitowej. O ile podczas wzmożonego wysiłku fizycznego wyczerpywanie się zasobów węglowodanowych ustroju nie stwarza większego zagrożenia dla życia, przyczyniając się tylko do spadku efektywności pracy i pojawienia się zmęczenia, o tyle zaburzenia równowagi wodno-elektrolitowej organizmu mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Przyjmowanie płynów podczas znacznego obciążenia pracą mięśniową ma na celu nie tylko wyrównanie niedoborów wody, ale także uzupełnienie elektrolitów. Woda wodzie jednak nierówna, chociaż częstokroć mówi się, że sportowcy powinni pić wody mineralne. Niestety, wprowadzono przed kilkunastu laty taki bałagan w tej dziedzinie, że teraz nawet wody o takiej zawartości składników mineralnych, które plasują je tylko nieco powyżej wody destylowanej, określa się mianem mineralnych. Są tanie, więc kluby kupują je najchętniej. Nie patrzy się na zawartość składników mineralnych, a jeżeli już, to kieruje się bzdurną reklamą, do której wciąga się nieświadomych swojej roli znanych sportowców. Jedna z wód, reklamowana przez pewnego mistrza olimpijskiego, ma w jednym litrze zaledwie 11,6 mg magnezu, więc picie jej raczej rozrzedza elektrolity. W ulotce reklamowej renomowanej francuskiej wody mineralnej, która w jednym litrze ma tylko 6 mg magnezu, 10,4 mg wapnia i w sumie 110 mg wszystkich składników mineralnych, można przeczytać, że jest zalecana dla sportowców oraz innych osób "przed, podczas i po wysiłku fizycznym", co woła o pomstę do nieba. Zwykła deszczówka ma czasem w jednym litrze nawet do 60 mg składników. Wody z Beskidu Sądeckiego, zwłaszcza z rejonu Muszyny i Piwnicznej, z Doliny Kłodzkiej oraz z Kujaw mają w jednym litrze 100-200 mg magnezu i wiele innych składników mineralnych. W rankingach najlepszych wód są one na najwyższych miejscach, zdobywają liczne medale na międzynarodowych targach i wystawach. Autor jest ekspertem Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego im. prof. Juliana Aleksandrowicza.

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa z Bydgoszcy

Najczęstrza przyczyna nerwic i depresji. Serio. Myślę, że co najmniej połowę przypadków leczonych latami przez lekarzy możnaby wyleczyć dosłownie paroma tygodniami odpowiedniej suplementacji magnezu. Dlaczego się tego nie robi? O, to jest dobre pytanie! Bo... to jest tanie? Magnez jest jonem wewnątrzkomórkowym, dlatego oznaczanie jego poziomu we krwi jest kompletnym nieporozumieniem - można w ten sposób wykryć co najwyżej niektóre zaburzenia jego gospodarką, np w cukrzycy. We krwi jest jedynie odrobina z całego naszego magnezu, reszta jest *schowana* w komórkach organizmu i w kościach. Na początek może wyjaśnię, skąd biorą się niedobory. To że ze złej diety to oczywiste, ale dlaczego? Już odpowiadam. Przede wszystkim białe pieczywo. Biała mąka jest kompletnie pozbawiona składników mineralnych, w tym również magnezu. Przyjrzyjmy się zawartości biopierwiastków w 100 gramach chleba oraz w 28 gramach otrąb (otręby to to co zostaje po wyprodukowaniu białej mąki a co zazwyczaj się wyrzuca), w procentach dziennego zapotrzebowania: Chleb, 100 gram: - 6% magnezu Otręby, znane jako śmieci, 28 gram: - 43% magnezu Dla porównania, *niedobry* chleb z pełnego przemiału, 100 gram: - 25% magnezu Faktem jest, że otręby lekko utrudniają wchłanianie magnezu, ale faktem jest też, że bez nich organizm zużywa wapń i magnez z zapasów organizmu w procesie trawienia. Druga przyczyna to wyjałowienie gleb, coraz mniej i mniej magnezu jest w produktach które spożywamy. Rolnik produkuje byle więcej, byle taniej, my też nie patrzymy specjalnie na jakość. A najistotniejszą chyba przyczyną zaniku magnezu jest picie kawy, herbaty, coli i napoi gazowanych. One wypłukują go w tempie ekspresowym. Jak wygląda postępujący niedobór? Na początku wszystko jest OK, jesteśmy młodzi, jemy w miarę dużo w miarę zdrowo, nie pijemy kawy, nie pijemy coli (no... teraz dzieciaki piją na potęgę, za moich czasów tego nie było, heh). Mamy pewien zapas magnezu w organizmie, u zdrowego człowieka wynosi on około 30 gram. Wypłukujemy, wypłukujemy... stopniowo nasycenie spada. Dużo wypłukać nie możemy, organizm zaczyna uruchamiać mechanizmy obronne, ale cudów nie ma - jeśli więcej tracimy niż zdobywamy, stopniowo braki się pogłębiają, tracimy po 20-30 mg dziennie. W końcu, po kilku czy kilkunastu latach mamy - załóżmy - tylko 15 gram magnezu. Zaczyna się ostra jazda o której zaraz napiszę, ale proszę zapamiętać tę liczbę - 15 gram. Zapewne nie jest ona trafna, ale dość obrazowo pozwoli mi przedstawić potem problem suplementacji. No dobra, może w końcu opiszę objawy niedoboru magnezu: - przede wszystkim utrata witalności, złe samopoczucie, budzenie się bez energii - w dalszej kolejności przychodzi nerwica i depresja - tak, one w zasadzie zawsze pojawiają się przy niedoborach magnezu - przy naprawdę poważnych niedoborach zaczynają się problemy ze strony układu nerwowego - *skakanie* mięśni, nagłe odczucia ciepła na skórze, wrażenie iż coś łazi nam po skórze głowy, charakterystyczne skakanie powieki - charakterystyczne jest pocenie się w nocy - bardzo spada odporność na infekcje - zaburzenia rytmu serca - nagle nasze serce jakby *zwija się* i czujemy, że na chwilę, jedno bądź dwa uderzenia przestaje pracować bądź pracuje za szybko - wraz z utratą magnezu spada też poziom potasu, co doprowadza do takich objawów jak strzelanie stawów czy zaburzenia pamięci Jeśli wystąpią powyższe objawy, oznacza to, że mamy naprawdę bardzo poważnie wypłukany z organizmu magnez. Musimy go niestety uzupełnić. Parę słów o tym, jak to zrobić. Przede wszystkim, czekolada czy orzeszki nie wystarczą - nie przy tak ostrych niedoborach. Jeśli przez 10 lat wypłukiwaliśmy sobie jakiś pierwiastek z organizmu, nie uzupełnimy tego braku w tydzień czy dwa, a już na pewno nie paroma czekoladkami. Trzeba niestety potuptać do apteki i kupić magnez z witaminą B6, najlepiej od razu parę opakowań. Teraz trochę matematyki, jedna tabletka zawiera około 50 mg magnezu. Nasze zapotrzebowanie na ten pierwiastek wynosi co najmniej 300 mg / dobę. Piszę co najmniej, bo osoby poddane silnemu stresowi (np nerwicowcy), sportowcy czy ludzie pijący dużo kawy mają znacznie większe zapotrzebowanie, w sytuacjach ekstremalnych czasem nawet do 1000 mg / dzień. Załóżmy jednak, że potrzebujemy *tylko* 300 mg. W żywności dostarczymy sobie powiedzmy 200 mg, mamy więc 100 mg niedoboru. Jeśli ustalimy dawkę na 6 tabletek dziennie, wchłoniemy nieco ponad 200 mg magnezu. W efekcie w osoczu zostaje nam raptem 100 mg magnezu nadmiaru, który zostanie osadzony w komórkach. Jeśli mamy teraz 15 gram niedoboru, łatwo wyliczyć, że uzupełnienie magnezu potrwa... 150 dni. Tak, niemal pół roku. A co by było, gdybyśmy zastosowali *zalecaną* dawkę 1 tabletki / dzień? Zapewne doszlibyśmy do wniosku, iż suplementacja magnezu nic nie daje i ludzie którzy mówią że im pomógł bajki opowiadają. Jak widać, suplementować przy ostrych niedoborach trzeba naprawdę solidnie, najlepiej odstawić na ten czas kawę, herbatę czy napoje gazowane. Górna bezpieczna dawka magnezu z witaminą B6 wynosi 10 tabletek / dziennie, powyżej już mogą pojawić się komplikacje - co prawda są one niezwykle rzadkie, ale po co kusić los. I tak nie wchłoniemy takiej ilości. Sugerowałbym 6-8 tabletek / dziennie w porcjach po 2 tabletki przez pierwszy tydzień czy dwa, potem można zejść do 4-6 tabletek. Główne zagrożenie tutaj to witamina B6, która w zbyt dużych dawkach jest toksyczna. Już po tygodniu - dwóch powinniśmy poczuć bardzo wyraźną różnicę, powinny zacząć zanikać objawy takie jak skakanie mięśni, powiek, poranne zmęczenie. Suplementacja powinna trwać przynajmniej miesiąc, najlepiej dwa. Potem można przestać brać tabletki i zacząć zdrowo się odżywiać. Ważne jest, aby odstawiać tabletki stopniowo - organizm przyzwyczajony do dużych dawek suplementu *zapomni*, jak się wchłania magnez z żywności. Parę zasad bezpieczeństwa: - powinniśmy jednoczesnie z magnezem brać wapń, nadmiar jednego z tych pierwiastków w osoczu potrafi wypłukać *konkurencję*. Pomiędzy dawką magnezu a wapnia powinna być przynajmniej godzina różnicy, inaczej jedno zablokuje przyswajanie drugiego - potas - warto pić sok pomidorowy w czasie kuracji magnezem, starczy pół litra dziennie. - witamina B complex - 2 tabletki dziennie wystarczą. Chodzi o to, że organizm wypłukując nadmiar witaminy B6 jednocześnie wypłucze inne witaminy z grupy B - osoby z niewydolnością nerek nie powinny poddawać się terapii takimi dawkami suplementów, jako że może to skończyć się nieprzyjemnie. Nic zagrażającego życiu czy zdrowiu, ale strachu się człowiek naje. - jeśli wystąpią jakieś objawy przedawkowania, typu zaburzenia oddychania, do lekarza czy na pogotowie, bez kombinowania. Co prawda mamy o wiele większą szansę że zatrujemy się jedną tabletką witaminy C niż że przedawkujemy magnez takimi dawkami o jakich piszę, ale na wszelki wypadek wspomnę o tej ewentualności

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa z Bydgoszcy

Żywność poprawiająca nastrój 3 comments Posted by admin on Apr 16, 2011 in Porada Dnia | 3 comments Nasze zdrowie psychiczne i nasz nastrój uzależniony jest od tego co jemy. Brak w organizmie niektórych minerałów i witamin może prowadzić do nagłych zmian nastroju oraz do depresji. Oto lista zależności pomiędzy brakiem minerałów i witamin a nastrojem i zdrowiem psychicznym: Magnez - lęk, drażliwość, depresja, rozdrażnienie, bezsenność Witamina C - depresja Selen - depresja, drażliwość Cynk - depresja, utrata apetytu, brak motywacji, brak koncentracji Omega 3 - depresja, słaba pamięć Tryptofan (aminokwas) - depresja B1 - słaba koncentracja B3 - depresja, stres B5 - słaba pamięć B6 - depresji, słaba pamięć, rozdrażnienie, stres B12 - słaba pamięć Kwas foliowy - lęk, depresja Idziemy po zakupy: Brązowy ryż (B1, B3, B5, B6, selen) Płatki owsiane (B1, B3, B5, B6, selen) Siemię lniane lub olej lniany (Omega 3, B6, magnez) Oliwa z oliwek (Omega 3) Olej konopny (Omega 3, 6 i 9) Jogurt (B5, B12) Jajka (B5,B12, selen) Patrz: http://www.sekretyzdrowia.com/?p=1023 Orzeszki ziemne (B1, B3, magnez) Orzechy włoskie (B6,magnez, Omega 3, tryptofan, cynk) Orzechy brazylijskie (B1,selen, magnez, cynk) Nasiona dyni (magnez, omega 3, cynk) Nasiona słonecznika (magnez, omega 3, cynk i selen) Kurczak (B12, tryptofan) Łosoś (B12, omega 3, selen, cynk) Tuńczyk (B12, omega 3, selen, cynk) Halibut (B12, B6, B3, tryptofan, selen, magnez, Omega 3) Sardynki (B12, tryptofan, selen, Omega3) Czosnek (B6,selen) Brokuły (B1, B3, B5, B6, magnez) Szpinak (kwas foliowy) Papryka (B1, B3, B5, B6, C, magnez) Pieczarki (B1,B3, B6, selen) Kiwi (witaminaC) http://www.sekretyzdrowia.com/?p=805 Cytryny i pomarańcze (witamina C) Truskawki (witamina C) Banany (B6, tryptofan, magnez) I na koniec...dobra gorzka czekolada: http://www.sekretyzdrowia.com/?p=742

Odnośnik do komentarza

Hahahaha Agniesia ale się uśmiałam przy tym kawale!! dobre hahahha:) wiecie jak ja miałam ostre ataki i zaczełam brać magnez to minimalnie po tygodniu lepiej się poczułam ale teraz duuuzo lepiej sie czuję w porownaniu co bylo 4 miechy temu, ale nie wiem czy to zasluga samego magnezu chyba nie

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Ja się całkowicie zgadzam, że bark mikroelementów w organizmie powoduje różne zaburzenia i choroby i że jest to tanie leczenie. A co ja mogę zrobić jak u mnie wszystkiego jest w normie i według zapotrzebowania dziennego na mikroelementy, to ja się prawidłowo odżywiam, a jednak mam kłopoty z lękami, z pozbieraniem się, ze spaniem, jestem wrażliwa i płaczliwa. Jedyna rzecz jakiej mi w organizmie brakowało to żelazo i to na poziomie anemii i byłam stale zmęczona. Żelazo uzupełniłam, co 3 miesiące robię badania szczegółowe krwi i jest wszystko jak należy, a czuję się rożnie. Czasami tak, że boje się być sama w domy, że zemdleję. To co ja mam o tym myśleć? I jak to się ma do magnezu i potasu. Za duża ilość tych pierwiastków w organizmie jest szkodliwa, tak samo jak jej niedobór i nie można samemu sobie brać, co się chce. To nie cukierki, to lekarstwa. U mnie wszystkiego jest tyle ile powinno być, to co ja mam robić? Ewa

Odnośnik do komentarza

Z diety, która podałaś nie jem; brokułów, halibuta, orzechów brazylijskich i jogurtu. Co do tych nasion, to kupuję chleb z nasionami. A jednak mam problemy z układem nerwowym. Powiem Wam, że po uśpieniu mojej koteczki, moja inna kotka przestała jeść. Poszłam dzisiaj do lekarza i on z cała pewnością stwierdził, że ten brak apetytu u kota jest wynikiem stresu po stracie *przyjaciela*, bo te dwie kotki były ze sobą bardzo związane...

Odnośnik do komentarza

ARKEKRA Twój post trochę mnie ucieszył, ale też zmartwił. Ja mam 20lat, a już takie problemy. Ja teraz biorę cały czas Atenolol czyli beta-blocker, ale co z tego jak serce bije mi wolno, ale mocno co i tak czuję. Zanim brałem te tabletki to jak wypiłem piwo to serce waliło mi jak opętane przez to zrezygnowałem z alkocholu. Rok temu przestałem brać psychotropy, ale znów dostaje chyba ataki lęku. Szlak mnie trafi jak sobie pomyślę z jakimi problemami muszę się borykać.

Odnośnik do komentarza

Choruszek :-) Atenolol działa na obniżenie tętna, ale słabo działa na obniżenie ciśnienia. Ja biorę atenolol już kilka lat, ale u mnie było tak, że miałam wysokie tętno przy niskim ciśnieniu. Mój kardiolog, a przeszłam wszelkie możliwe badania serca, stwierdził, że moje serce bije szybko, ale płytko, dlatego to niskie ciśnienie. Zanim dostałam Atenolol brałam inne leki, ale Atenolol dla mnie okazał się najlepszy. To jednak nie oznacza, że zawsze serce bije mi spokojnie, bo to nie prawda, ale ogólnie jest dobrze! Co do psychotropów i psychiatrów, to ja się zgadzam, że oni tak leczą. Ja leczę się u neurologa, to prawie to samo. Możesz poprosić lekarza rodzinnego o skierowanie do neurologa uzasadniając, że Twoja rodzina i znajomi mają stereotypowy stosunek do ludzi leczących się u psychiatry i że nie możesz ryzykować, że za Twoimi plecami, będą uważać Cię za wariata. To zawsze działa, a neurolog nie jest taki drastyczny w leczeniu jak psychiatra :-) Powodzenia :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Nasze nerwice nie wzięły się z niczego. My jesteśmy bardziej wrażliwi od innych ludzi. Do wrażliwców należą poeci, aktorzy, piosenkarze, malarze i inni artyści i jak poczyta się ich życiorysy, to jedna tragedia! Mają pieniędzy jak lodu, wszyscy ich kochają, a jednak są narkomanami, alkoholikami, lekomanami i często młodo się *zabijają*. Niestety kłopoty ludzi wrażliwych zaczynają się często w ich dzieciństwie i to za sprawą ich własnych rodziców. Trzeba umieć postępować i rozumieć wrażliwe dziecko, a rodzice nie maja czasu, nie rozumieją tego i później mamy kłopoty ze sobą. Ja sama pamiętam jak np. kiedy już dobrze czytałam, to zapisałam się do biblioteki i dużo czytałam. Nie raz mój ojciec wchodził do mojego pokoju i pytał, dosłownie tak *co, ty za gówno czytasz, wzięłabyś się za historię* . A ja się dobrze uczyłam. Czytałam zamiast latać z koleżankami. Później już tak się bałam, że znów na mnie będzie krzyczał, to czytałam z latarka pod kołdrą w nocy. To chore, żeby rodzice tak się zachowywali. Mogłabym podać Wam tysiąc przykładów takiego idiotycznego zachowania moich rodziców. Jak zaczęłam chodzić na terapie, to najtrudniej było mi przyjąć do wiadomości, że to moi rodzice postępowali źle, a nie ja jestem niedobra i zła. W taki sposób moi właśni rodzice wpędzili mnie w poczucie winy i nerwicę, a przecież tego nie chcieli. Po prostu nie wiedzieli i nie myśleli, że ich zachowanie może przynieść takie negatywne skutki...a przyniosło niestety!!

Odnośnik do komentarza

Choruszek ja mam 23 lata i mam pełny segregator badań, skierowań, zwolnien, diagnoz itd bo dziś założyłam segregator i jest pełny a on jest tylko z 4 miesięcy:/ wiek nie gra roli, trochę pochodziłam po forach, tylko tu się udzielam ale na innych forach piszą dziewczyny które mają po 13 lat i łapie je jak robią zakupy w sporzywczym a rodzice nie rozumieją,

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa z Bydgoszcy

Arkiera z tego co czytałam to magnezu w badaniach zawsze będzie dobrze bo krew pobiera go w pierwszej kolejności kosztem innych *potrzebujących* spróbuj ostrej suplementacji może akurat sie uda =spróbować przecież warto :) ciekawa jestem czy nastąpi u Ciebie poprawa

Odnośnik do komentarza

Witam Fajnie, ze znowu są nowe osoby, tylko szkoda, że z tego powodu. Witam was. Trzymajcie się i nie poddawajcie. Choruszek ja także odczuwam dość często bicie serca i zawsze staram się tak ułożyć, by go nie słyszeć ani nie czuć, bo wtedy nie mogę spać i się nakręcam. Strasznie przygnębiające jest to jak wielu młodych ludzi dopada na cholera. Ale to te czasy, presja i ciagły wyścig szczurów - najsilniejszy wygrywa. Ja dzisiaj miałam biopsję tego guzka na tarczycy (brrr nieprzyjemne badanie ale na szczęście bardzo krótkie). Wynik za tydzień. Mam nadzieję że będzie ok. Ja na razie jakoś się trzymam choć trochę kiepsko. Denerwują mnie te zawroty głowy, ale staram się tym nie przejmować i robić swoje. Ale czytałam, że wczoraj dużo z nas miało kiepski dzień. Mam nadzieję, że takich dni będziemy mieć coraz mniej. Megi71 mnie się co prawda nic takiego nie dzieje, kiedyś odprysnął mi z rogu paznokcia, więc spiłowałam trochę i położyłam nowy żel. Ty też może tak zrób żeby nie rozwarstwiły się dalej. Tylko pamiętaj, że robisz to tak samo jak wcześniej odtłuszczacz, primer itd. Buziaki Pozdrowionka dla wszystkich

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×