Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Aga1791 jeśli masz ostre zawroty głowy i czujesz się gorzej niż zawsze to jedź na pogotowie, albo do jutra rana pojedz i nie wspominaj o nerwicy tak jak kaśka pisała. ja obiecałam że nie będę się ponosić nerwami a znów przed chwilą wybuchłam i krzyknełam:(i się zdenerwowałam i stresuję się szkołą bo muszę ją zaliczyć bo to moja jedyna odskocznia od wszystkiego. wiecie smutno mi z powodu mojego synka, on ma tyle przezyc przeze mnie, wyprowadzki, nowi ludzie, zdenerwowana mama, kocham go bardzo i czasem uwazam sie za zla mame ze tak w zyciu mamy, ale te nerwy pozwalaja mi sie otrzasnac i pokazuja ze jeszcze nie jestem gotowa na wielkie kroki ze musze zwolnic i powoli do przodu isc. oh agnieszkaficek, fajna babka z ciebie,

Odnośnik do komentarza

Ja miałam badany kręgosłup na każdym odcinku i mam tam zmiany, ale neurolog mówi, że te zmiany nie mogą powodować aż takich dolegliwości. Mój mąż tez był i jest załamany moim samopoczuciem, więc nie skarżę się jemu za bardzo. Jak nie jestem w stanie iść do sklepu, to mu mówię, że źle się czuje i żeby poszedł sam, i idzie. Do tego on ma wymieniony staw biodrowy i ma bardzo chory kręgosłup. Na operacje tego stawu czekał 5 lat i jak szedł do szpitala, to jedną nogę miał krótszą o 4 cm. od drugiej. Ta różnica wynikała ze zniszczonego stawu biodrowego. Bolało go tak strasznie, że nie mógł ani chodzić, ani spać, ale na operacje trzeba było czekać. Za pieniądze zrobiliby od razu, ale to bardzo drogi zabieg, więc czekał i cierpiał. W takiej sytuacji jak ja miałam jeszcze jemu jęczeć o swoich dolegliwościach, które są tylko w mojej głowie. Do tego mój mąż, to nigdy nie narzekał, nie skarżył się, chociaż widać było jak cierpi. A ja się denerwowałam i martwiłam nim i było mi jeszcze gorzej. Teraz jest już rok po operacji i ta noga bardzo go nadal boli i stale bierze leki przeciwbólowe i to silne. Jest na rencie. Robi badania , prześwietlenia, scyntygrafie i nic nie wykazuje, a on nie może chodzić bez leków. Do tego wszyscy jemu współczują. Jak moja matka do mnie dzwoni, to pierwsze pytanie jest, jak on się czuje i jak powiem, że źle, to moja matka ubolewa nad nim, a o mnie wcale nie pyta, to komu ma się pożalić? Życie nie zawsze jest fajne...

Odnośnik do komentarza

Witam, jestem tu nowa,pisze bo nie wiem co mam zrobic,,bardzo zle sie czuje, mam zawroty glowy jestem otepiala,jak by brala jakies silne tabletki a nic nie biore,ciagle leze w lozku,a jak wstane to jest zle,mam 36 lat 4 dzieci i tak sie bardzo boje ze ja umieram na raka,dodam ze dusi mnie ciagle cos w gardle i przy tym kaszle,papirosow nie pale,robilam badania krwi w piatek na tarczyce , oraz czy mam jakas ifekcje w krwi i nic nie wykazalo jestem zdrowa,ale ja dalej swoje ze jestem cieszko chora,czy jak bym miala raka w glowie czy w krwi wyszlo by cos nie tak, prosze niech mi ktos napisze, bo ja chyba oszaleje z tego strach.POZDRAWIAM DZIEKUJE

Odnośnik do komentarza
Gość aniula1031

HEJ dziewczynki :)ale dzisiaj pogoda do d...... :( Aga ja tez mam zniesienie lordozy szyjnej i jak byłam uneurologa ze zdjeciem rtg to on powiedzial ze na odcinku 4i5 kregu szyjnym mam to zniesienie i pwoiedzial ze te dolegliwości jak zawroty moga byc spowodowane tym zwyrodnieniem.... i do tego obadał ostukał mnie poządnie i narazie stwierdził ze to nerwica ze stanami depresji... powiem wam ze ja dalej nie zwiekszyłam dawki aobamu dalej lece na ćwiartce i to mi narazie po896aga chociaz powiem wam ze to wczoraj popołudniu mi nie pomogło mimo tapletek mialam tak spięty kark ze od tego zawroty ze hoho, Dziewczyny życze dzisiaj miłego dnia beż dużego stresu :) Agaficek co tam u Ciebie dzisiaj ?? jak samopoczucie?? Anez wsółczuje ci i twojemu mężowi ze tak cierpi na ta noge :(

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. jak dzisiaj? U nas pogoda do bani, więc jest mniej radośnie, ale ja się dzisiaj wyspałam. Spałam ponad 7 godzin. U mnie to prawie cud! Kama myślę, że twój wiek, i 4 dzieci i domowe obowiązki sprawiły, że życie Cię przytłoczyło i masz depresję jako sygnał, że musisz coś zmienić w swoim życiu. Najlepiej idź do psychologa. Bądź szczera do bólu. Nie każdy psycholog jest dobry, więc się nie zrażaj. Oczywiście psycholog, to nie cudotwórca i Twoje życie nadal będzie z dziećmi i obowiązkami, ale psycholog nauczy się jak w tym wszystkim odnajdywać siebie, czas dla siebie, jak się odprężać, jak żyć, żeby było lepiej. My wszystkie mamy podobne problemy i dajemy radę. ty tez dasz, tylko musisz poprosić o pomoc fachowca, a my tutaj dodamy Ci wsparcia :-) Buziaczki. Ewa

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

U mnie samopoczucie takie sobie moje dziecko jest chore ma 38 goraczki i lezy biedaczka taka slabiutka,dalam juz jej lek na goraczke dzwonilam do poradni zeby ja zarejestrowac a tam mi powiedzieli ze nie mam miejsc a ja im powiedzialam ze mnie to nie obchodfzi dziecko ma goraczke od wczoraj i niech mnie rejestruje powiedziala ze mam przyjsc o 17;50.musze isc troche posprzatac bo mam straszny balagan bo wczoraj nie mialam ochoty sprzatac

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. okropość gdy dzieci chorują. Ja dziś czuję się beznadziejnie, mam uczucie omdlenia wraz z lękami, ale to takie dziwne, bo takie uczucie paralizującego strachu wraz z uczuciem spadania i slabniecia. :/ boję się ale staram się nie zwracać na to uwagi by moję lęki o śmierci nie wróciły, chociaż czasem się jeszcze przewiną, bo nie chcę się cofnąć w tym co zrobiłam już, wiecie brakuje mi odpoczynku:( ale muszę zdrowieć na zmęczeniu. nogi mi się z waty robią, ahh,,,mówię wam:( wyszłam do sklepu sama i już mi zaczeło wszystko wirować, nie wiem czy to przez pogodę, zły stan czy co, skąd te nawroty, coś robię źle czuję to że jeszcze długa droga przedemną ale ten stan dzisiejszy mnie martwi i straszy:(

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki i dzięki za troskę. U mnie dzisiaj fatalnie. Wczoraj jakoś usnęłam, ale było ok 1 w nocy. Rano źle, wręcz do du....y. Powiedziałam mężowi, że chyba zdecyduję się na szpital, bo już nie daję rady. Jeszcze dzisiaj rano miałam taka niemiłą rozmowę z panią, która raz na jakiś czas przychodzi do nas i sprząta (takie duze porządki), bo zginęły pieniądze ze skarbonek dzieci (1.500,- w sumie). I tak mi było trudno z nią rozmawiać, bo nie lubię nikogo oskarżać. I teraz dodatkowo źle się czuję po tej rozmowie. Mam straszne zawroty, bóle w klatce i boję się. Już zaczynam myśleć czy nie wezwać pogotowia. Magdzik23 ty się nie poddawaj. Przecież wiesz, że takie objawy może dawać tężyczka. Wytrwaj. I ja cie doskonale rozumiem że się boisz. Ja też się boję. Agaficek przykro mi ze twoja córcia chora. Nie martw się. Coś te twoje dzieciaczki często chorują. Może warto zapytać lekarza o coś na uodpornienie, bo jak pójdą do przedszkola to co chwilę będą ci coś łapać. Życzę wszystkim spokojnego dzionka

Odnośnik do komentarza

Czesć dziewczyny . jestem tu nowa . tez mam straszną nerwice lękową . magdzik23 dlamnie wyjście do sklepu to też to samo co dla ciebie , nie mówiąc o reszcie . strasznie ę z tym żyje . ile to jeszcze potrwa ....pozdrawiam was kochane i życzę dnia bez lęku ..

Odnośnik do komentarza

Moje dzieci jak były małe tez bardzo często chorowały. I ja bardzo to przeżywałam. Najbardziej bałam się, że po tych wszystkich antybiotykach, to się uodpornią na leki, że nic nie będzie działać i co wtedy będzie. Jak kiedyś poszliśmy to poprosiłam, żeby, dał nam skierowanie na testy. Nie chciał, ale ja byłam uparta i dał. Okazało się, że na 21 alergenów były uczulone; jeden na 18 a drugi na 20 alergenów. To była masakra. Wszędzie gdzie poszły zarażały się i chorowały. Byłam przerażona, ale dostały leki na uodpornienie i po 3 latach brania systematycznego, jak zrobiliśmy testy, to jeden miał na 21 alergenów uczulenie tylko na 2, a drugi na jeden i wtedy było już dobrze. Tylko lekarze maja w du.ie. Najłatwiej jest przepisać antybiotyk i wysłać do domu. Trzeba o wszystko zabiegać samemu. Na początku było trudno mówić lekarzowi, co ma przepisać moim dzieciom i na jakie badania skierować, bo bałam się, że mnie wyrzuci z gabinetu za bezczelność, ale nie wyrzucił i później to walczyłam o wszystko z lekarzami. Dużo czytałam na temat terapii i pomocy chorującym dzieciom i walczyłam. Dzisiaj to zdrowi piękni młodzi ludzie i na nic nie chorują. Uważam że to mój ogromny w życiu sukces. Dlatego nie bójcie się dziewczyny i walczcie z bezdusznymi lekarzami o swoje dzieci i o siebie, bo to jest wszystko co mamy i dla czego warto żyć i walczyć. Jak któryś lekarz będzie chamem zawsze można na takiego napisać skargę do Izby Lekarskiej albo zmienić lekarza. Powodzenia :-)

Odnośnik do komentarza

agaficek. spokojnie! daj sobie klapsa, jak histeryzującemu dziecku i przestań wsłuchiwać się w siebie. idz na spacer, pobaw się z dziećmi, poczytaj, albo przypomnij sobie jak było pięknie, kiedy się nie bałaś,zajmij się czymś absorbującym uwage. zapanuj nad lękiem! on jest tylko w twojej wyobrazni, poza tym jesteś zdrowa!!!!!!! ja jak wpadałam w taka panikę, to zaczynałam oglądać jakiś bardzo straszny horror, albo czytałam o jakichś duchach, nawiedzonych domach i tak się tego przestraszałam, że zapominałam o swoich lekach i histerii. może i ty tak spróbuj. powodzenia kochana. ewa

Odnośnik do komentarza

Agnieszka ficek..tak namarginesie taka fajna z Ciebie laska a zachowujesz sie jak malutkie dziecko,bez urazy...Jak Cie boli z lewej strony od serca to sa to bole od kregoslupa piersiowego,wez Dickofenak uno z Panzolem i bol minie....I nie marudz tak ,bo moim zdaniem za duzo spedzasz czasu na necie i coraz bardziej wpadasz w chorobe,bo im wiecej czytasz tym wiecej chorob do Ciebie pasuje.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×