Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnieszkaficek

Troche po tym apapie mi przeszlo,aga tak ja odstawilam tez odrazu nie stopniowo,ja tym lekarza ciagle muwie co mi dolega a oni mnie olewaja i na nerwice wszystko zwalaja,ale w pon bende miala to skierowanie na ta tomografie i zaraz prywatnie na nia pujde a we wtorek musze jechac na ten oddzial dzienny juz sie zapisalam na rozmowe z lekarem i on oceni czy sie nadaje czy nie

Odnośnik do komentarza
Gość walencjanka

Agaficek, ja też mam takie bóle głowy, i mówiłam dziś o nich lekarzowi i powiedziała, że to żadne nadzwyczajne bóle raczej. Kontrolowane od lat przez neurologa. Poza tym miałam tomograf w lutym 2009 właśnie przez takie bóle i nic nie wyszło, ale oczywiście zrób badanie! to Cię uspokoi! ja teraz mam zamiar zrobić kolejny tomograf! Mnie dziś też głowa napieprza i jest mi tak trochę niedobrze, ale zwalam wszystko na pogodę i ciśnienie. Mojego chłopaka i moją mamę też dziś głowa bolała. W ogóle mam wrażenie, że boli mnie też kręgosłup szyjny.. też tak macie?

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Aga nie bylo ok ale 4 dni po w nocy niewiem czy dostalam atak taki silny leku czy to po tym leku,obudzil mnie w nocy koszmar wstalam zeby swiatko zapalic i jak wstalam tak mi serce walilo ze mialam puls prawie 200 i wezwalam pogotowie po 10 min bylo ok

Odnośnik do komentarza

A ja bylam sie przejsc na Stawowa w Kce z mezem, poogladalismy jak dworzec remontuja, i kurcze wiecie co, lepiej sie czulam....a tak nie chcialam isc , normalnie mialam zawroty i mowilam ze nie chce a on mnie sila wzial i naprawde czulam ulge jak spacerowalismy, poszlismy do sklepu i tak fajnie bylo.Doszlismy do wniosku ze za duzo zutem jezdzimy, nie mamy czasu gdzies wyjsc razem...jejku jak fajnie sie teraz czuje....... i wiecie co, ja poprostu zamknelam sie w sobie...a jakbym tak codziennie z nim wychodzila? moze bym sie lepiej czula i powoli niszczyla ta nerwice! moze ja sobie wmawiam te zawroty? tzn no nie wmawiam skoro je mam...ale hmm juz sama nie rozumiem tego.... moze jak jestem sama to mam takie lęki... to mi dalo duzo do myslenia.... przeciez kiedys wychodzilam z domu, prawie wogole mnie nie bylo w domu, spotykalam sie ze znajomymi itp...i od jednego wtedy zawrotu glowy sie wszystko zaczelo te moje leki, potem nogi miekkie jak z waty w sklepie....i taka poj... nerwica ma zniszczyc mi zycie? NIE NIE NIE!! jutro ide sama z corka na plac zabaw i niech sie dzieje co chce!!!!!!!! ja chce zyc normalnie!!!!!!!!!!!!! dziewczyny , mam motywacje............czas cos zmienic, moze to wszystko siedzi w mojej psychice.......... jeszcze dzisiaj rano myslalam ze swiat sie zawalil, ciezko mi bylo cokolwiek zroric

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaficek ty tym sercem masz tak jak ja z głową, boję się że to w głowie problem coś jest, ale robiłam rezonans i podobno wszystko ok a tez bym wzywała pogotowie co chwilę:(( nie mogę zasnąć, trochę się zaczełam uczyć, a egzamin mam z metody i techniki organizatorskie:/ pierwszy na który się uczę , a ile jeszcze przedemną, ho ho ho księgi i do 18 wrZeśnia mam to zdać

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem! Nie mogłam tu wczesniej być, bo po przyjsciu z pracy nie wiem w co ręce włożyć. Musiałam ugotować obiadek, przygotować i oprawić zeszyty i książki młodszemu synowi na jutro, poprasowac ubrania, posprzątać, pomyć gary itp. I tak już będzie codziennie prawie. Dojdzie mi jeszcze pomaganie w lekcjach. Eh! Jakie to popołudnie krótkie, a te wakacje to tak zleciały jakby trwały tylko tydzień a nie dwa miesiące.

Odnośnik do komentarza

Na zarządzaniu jetem, ale żałuje jakbym miała wybierać poszłabym na coś innego, przez tą chorobę jestem poprostu rozbita. też bym chciała mieć z kims na spacer wyjść wieczorem, przytulić się, i wiedzieć że w każdej sytuacji będzie stał za mną i mnie i mojego synka bronić. :(

Odnośnik do komentarza

Agaficek dzięki za odpowiedź. No ja ci powiem, że teraz niby jestem na zwolnieniu, ale co z tego jak się źle czuję to nie jestem w stanie nic zrobić. Megi podziwiam cię, ze chodzisz do pracy. Ja jakiś czas już chodziłąm bez zwolnienia a teraz znowu. Oszaleć można. I wiem że trzeba wychodzić do ludzi, żeby się nie zamknąć zupełnie w domu, ale czasami przychodzi taki czas jak teraz że nie mam siły walczyć z tym samopoczuciem.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

No to madzik ja tez tak mam bo tej moj sie nie liczy,on mnie rujnuje psychicznie caly czas na zlosc robi kupuje drogie ubrania na solarium chodzi itd ale mi to zwisa.dlatego mi nie ma zal dac na ta tomografie prywatnie 350 zl bo to po jego kieszeni idzie niech placi

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Nie ma za co aga,tak ja tez mam takie dnie a dzis mam znow zly smutny i caly czas myszle czy to napewno nerwica i ile jeszcze zycia mi zostalo plakac mi sie chce dzis najgorsze ze jestem z tym sama i tylko tutaj moge o tym popisac a tak bym chciala zeby mnie ktos przytulil powiedzial nie martw sie a tu dupa jedynie dzieci mnie tula

Odnośnik do komentarza

Witam Was! Mnie cały dzień dziś nie było i teraz dopiero czytam Was, a i od dziś wchodzi dużo moich seriali i innych programów, nareszcie będzie co oglądać w tv. Afaficek, ten twój cholesterol je trochę podwyższony ale teraz patrzałam w swoje wyniki i okazało się że na jednym norma tego złego (LDL) jest do 130, a na drugim do 160...i jak tu odczytać dobrze wyniki? Zależy jeszcze jaki miałaś ten dobry (HDL), bo liczy się też stosunek między dobrym a złym, można jednak dietą to zredukować, a w ostateczności lekami, ja miałam ten zły 144 i brałam leki, schudłam i teraz już leków nie biorę tylko dietkę trzymam.

Odnośnik do komentarza

Agaficek strasznie ci współczuję, że nie masz nikogo. A może czas poszukać co? Musisz byc w końcu szczęśliwa (chociaż ja mimo tego, że mam rodziców i w sumie dobrego męża też nie czuję się szczęśliwa przez to choróbsko). Też się teraz denerwuje o rodziców, o tacie pisałam a mama dzisiaj robiła jakieś badanie na zagrożenie zakrzepicą i wieczorem do niej zadzwonili, że musi powtórzyć badanie i już się zdenerwowała i ja też. Jutro z nią pojadę na to badanie. O matko jak mi się kreci w głowie, zwariuje chyba. Agniesia może spróbuj. Warto. Ja miałam wiele chwil zwątpienia jak mnie dopadła nerwica i teraz myślę, że gdyby nie moje kochane koleżanki to bym zrezygnowała. One bardzo mnie wspierały i pomagały.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×