Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

AgaF, ja juz naprawde mam dosyc rozumiesz:(... nie czuje sie soba... jestem jakas taka nie obecna, jakbym miala swoj swiat, niewiem jak to opisac, czuje ze caly czas musze grac, udawac ze jest wszystko okej, przeciez dziewczyny zwariowac mozna. ja sie na niczym skupic nie moge, wszystko robie szybko, chodze szybko jakby mnie ktos gonil, przeciez to okropne!! z dzieckiem boje sie gdzies wyjsc... nie moge tak zyc, chce byc normalna!! tak jak kiedys, niewiem co sie porobilo... nie wiedzialam ze nerwica tak rujnuje czlowieka!!!:(((( AgaF, jesli mi choc troche terapia nie pomoze, bede brac leki, trudno, ja nie moge niszczyc sobie zycia tak jak teraz, bo czuje ze niszcze...nie jestem soba, ciagle zle sie czuje, ciagle lęki....beznadzieja!

Odnośnik do komentarza

Agaficek, w orzechach, kaszach i suszonych owocach jest duzo potasu. Kasiaaaa, ja kiedyś jak byłam u fryzjera i to całkiem niedawno, ok. roku temu to szłam z lękiem ale czułam się na tyle, że wytrzymam...ale jak siadłam to pomyślałam sobie ,że nie ma odwrotu i tak mnie wzięło, że wogóle myślałam że zemdleję i już układałam sobie historyjkę jakbym musiała nagle wyjść stamtąd, wytrzymałam ale moje ciśnienie chyba sięgnęło wtedy wysoko, spocona cała i nic gadać mi się nie chciało. To było straszne, często u fryzjera jestem spięta ale wtedy to była gigantyczna masakra.

Odnośnik do komentarza

Uslyszalam ostatnio, od mojej ciotki, ze zrobilam sie leniwa, leze i nic nie robie, ze narzekam tylko...ze mnie nie poznaje!!! tak sie wkurzylam, poplakalam sie w wc, mialam siebie dosyc.... nikt nie rozumie, ze mi ciagle slabo, mam zawroty glowy, mdlosci przez ta cholerna nerwice... jestem odbierana za lenia, ze nic mi sie niechce!!! a to nie prawda, chcialabym wszystko ale sie boje niektorych rzeczy...

Odnośnik do komentarza

Kochane, musicie się wziąść troszeczkę w garść. Nie można ciagle myśleć ojejku jak mi zle, jak mnie boli, co to będzie jutro. Przecież to jutro, a dziś jest fajnie. Trzeba myśleć o dobrych rzeczach, wspominać sytuacje w których byłyście szczęśliwe, zakochane. Pomyśl aga jak extra będą wyglądać Twoje pazurki. Pooglądajcie czasem śmieszne filmiki na youtube, ja pękałam oglądając ten o wyjeżdzających kibelkach w toy toyach i wiele wiele innych.

Odnośnik do komentarza

Megi bardzo bym chciala wyluzowac, widzisz ja nie narzekam, nie mowie nikoomu o boze jak ja sie czuje,,,co ty, ja to wlasnie ukrywam. staram sie jak moge, daje z siebie naprawde wszystko, prowadze dom, gotuje, sprzatam, zajmuje sie corka, nie leze do gory brzuchem caly dzien, chce myslec pozytywnie, staram sie, ale naprawde nieraz to trudne jak mi sie w glowie kreci i mam uderzenia goraca wiesz... nawet jak tak mi sie robi, to mysle ze jest ok ok ok...wszystko bedzie ok...i dzialam. Kazde wyjscie z domu to dla mnie lęk, ktoremu stawiam czolo, wyjscie na zakupy, na poczte....kiedys to bylo normalne, bez zadnych lękow, pamietam to bardzo dobrze jak sie czulam fajnie a teraz tragedia...zeby tak sie bac czego? no wlasnie czego? sama niewiem, ale sie boje!

Odnośnik do komentarza

Megi ale dlaczego ja mam depresje???????? ja niemam zadnego powodu do depresji, nic sie takiego nie wydarzylo zlego bym m popdala w depresje, a psychiatra stwierdzil u mnie nerwice depresyjno lękowa czy jakos tak... i powiedzialam babce ze dlaczego uwaza ze mam depresje, to byl dla mnie szok, a ona ze przez nerwice...i ze tak wywnioskowala z rozmowy zemna, z moich objawow itp,ale wlasnie ja tej mysli nie dopuszczam, megi boje sie brac tego citalu, a chcialabym wiec co ja mam robic:(

Odnośnik do komentarza

AgaF, a co ja zrobie jak zlapie mnie lęk? uciekne chyba! bardzo sie tego boje przeciez juz raz ucieklam, chcialam zlapac za klamke od drzwi i spiepszylam...to bylo okropne, potem niewiem jak doszlam do domu, bylam tak spanikowana ze do autobusu nie weszlam, tylko naginnalam z buta szok!! nie rozumiem siebie, teraz chce mi sie z tego smiac,ale przeciez moze sie powtorzyc to

Odnośnik do komentarza

Mi neurolog napisala objawy depresyjno lękowe no i ta tężyczka:/ kasiaa, jejku przechodzisz kryzysy jak ja. wiecie ja bardzo nerwowa jestem odkąd zaczeło się chrzanić w moim zwiazku, jetem wredna, zamknięta w sobie itd, ale bardzo bardzo przyjacielska i ufna, jestem dla siebie przeciwnościami. potrafię być ,zła wredna itd, ale w głębi serca jestem wrażliwa, ciepła i ufna. te nerwy chyba mnie biorą bo okres się zbliza wielkimi krokami:/ odkad dostałam ataku rzadko jem słodkie, czasem ma na coś ochotę ale już nie lecę z trzęsącymi się rękoma po snikersa jak miałam wcześniej:) ja nie chce słuchać o możliwości leczenia się lekami,:( nie chcę bo ich się boję i też mam złe wspomnienia. wiecie byłam nie miła i zła i od razu lęk mnie złapał, teraz jestem już po ćwiczeniach behawioralnych , nie mogę ich zaniedbywać bo to moja siła i nadzieja

Odnośnik do komentarza

Kasiaa przeszłam to samo oczym piszesz, ukrywałam i nadal ukrywam swój problem. Dopiero tutaj wywaliłam to z siebie i bardzo pomogło. Też byłam w szoku kiedy powidziano mi o depresji, chociaż ja tego tak nie odczuwałam, ale to własnie jest depresja i dziś to rozumiem. Biorę leki, bo tylko one mnie z tego wyciągnęły. Kiedyś przyznasz mi rację. Pozwól sobie pomóc

Odnośnik do komentarza

AgaF mysle ze bedziemy razem, jestesmy w tym samym wieku, mamy ta sama chorobe. ja mysle ze gdybym wpadla w panike, pomogliby mi psychiatrzy. Mysle ze nie jedna osoba juz wpadla w lęk...przeciez tam chodza ludzie wlasnie chorzy na nerwice;/ bardzo chce tej pomocy, bo innego wyjscia nie widze, wiem ze sama sie nie wylecze, chce by pomogli, nauczyli, wytlumaczyli jak zyc...jak sobie radzic. inaczej nie dam rady, kazdy dzien moj, wiaze sie z lękiem..

Odnośnik do komentarza

Ja odczułam już uczucie *bezsensu* czyli glowny objaw depresji, niektore objawy mogą być początkiem jej:/ sama nie wiem, bo pisza o zmeczeniu, braku koncentracji itd itd ale tak rez jest przy tezyczce wiec sama nie wiem, a to uczucie gdy bralam antydepresanty i mnie zlaapalo uczucie bezsensu, to bolalo, oj jak bolalooooooo...nie wiedzialam ze uczucia tak potrafia bolec, odstawilam te leki i dzien jest cieżki aczkolwiek znów zrobił się zbyt krótki a nie zbyt dlugi:DDDDD uwielbiam tu być, to dla mnie jest cos cudownego z wami pisać, doradzac oraz otrzymywac od was wsparcie.

Odnośnik do komentarza

Wiecie co dziewczynki Kasiaaaa i Agaficek, Wy się boicie brać leków jak jesteście same w domu ale myślę,że jak byłoby to gdzieś w szpitalu lub nawet na oddziale dziennym to byście śmialo brały, gdyż wiedziałybyście, że Wam w razie co pomogą. Ja mam na odwrót, boję się przestać brać leki...ale jak zaczynałam brać to też tak jak Wy bałam się ale przyszło aż takie złe samopoczucie, że brałaby garściami, żeby tylko pomoglo. Nie wyobrażam sobie teraz bez leków, przynajmniej jeszcze nie, bo czuję się nie całkiem tak jak bym chciała...a może jednak te moje minimalne dawki to za mało?..

Odnośnik do komentarza

Idę czytać książkę od której nie mogę się oderwać...to jest coś okropnego!! a ona taka ciekawa. dobranoc, spokojnej nocy. troche zaniedbuje wizyty i tak pisze szybko ale tak książka mnie pochłania. ale jestem cały czas na bierząco, jutro okulista:) nie pamiętam na która, mam straszne problemy z pamięcią:(

Odnośnik do komentarza

Kasiaa tak jak ty, brałam sparzylam się już nie chcę ich brać. nie przeszla mi nerwica ale ona się trochę zmieniła, nie jest już taka AGRESYWNA I NATARCZYWA, cały czas jest ale jakby inna. takie same objawy ale jakoś mam przeblyski takich myśli jak kiedyś, że bym to zrobiła czy tamto, a przez 2 i pol miesiaca wsciekalam sie na to ze nic nie moge i nie myslalam o przyszlosci bo sie jej balam a teraz czasem mnie cos zlapie takiego, o jak mi teraz dobrze, ale to trwa jakies 5 sekund, ale jest, lęki też mam wszystko mam co miałam ale dzięki wam bagatelizuję to.....i mi mija.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×