Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnieszkaficek

Wiecie ja od rana jestem smutna plakac mi sie chce na mysl ze moge zostac z tymi dzioecmi sama boje sie tego,niewiem jak to bedzie.niewiem czy jutro nie przyjdzie i nie powie ze sie wyprowadza,ja chyba pujde do tego szpitala psychiatrycznego zeby mi te leki wprowadzili zebym mogla zostac saMA Z DZIECMI JAK COS

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaficek, zaczełaś wychodzić, idziesz na oddział dzienny do tego, twoje dzieci cały dzień będą w przeczkolu!! nie denerwuj się, bo ja też zaczynam się denerwować bo nie chcę leków i staram się robić postępy. zarejestruj się na sympatia.pl poznaj sobie kogoś wesołego do pogadania, byś nie czuła się taka samotna a mogła pogadać z jakimś przystojniakiem bez żadnych zobowiązań do wyjścia:)) ja piszę sobie tak z dwiema osobami, i mówię ze do października mam sesję, do tego sprawy do załatwienia, więc nikt nie liczy na spotkanie:) a miło się pisze, jak się tak źle czułam to tydzień nie pisałam , dopiero wczoraj się odezwąłam i na luzie wszystko:)

Odnośnik do komentarza

Powodzenia na maturze dasz radę. agnieszkaficek, czytaj czytaj i ćwicz jak jakieś ćwiczenia będą. ja zostaję sama pierwszy raz od 2 i pół miesiąca!!!! na godzinę czasu tylko ale się tak boję że aż płakać mi się chce!! ale muszę cośz tym zrobić

Odnośnik do komentarza

Witajcie [duzo przed chwilą pisałam ale mi znikło:( ], w nocy lało, a teraz słoneczko, tak powinno być. Od soboty tan. od czasu mojego *wielkiego* wyjścia nie czuję się nalepiej wieczorami mam podwyższone ciśnienie ok. 138/90, niby w normie ale moja norma jest 110-120/70-8 w każdym razie bez mierzenia czuję, że mam wysokie ciśnienie... Monciaaaaaa, trzymaj się...powodzenia na maturze!!! Licencjapoetica, ja jestem podobnie do Ciebie DDA i wiem co przechodziłaś, to nie jest nasza wina ale musimy się teraz z tą francą zmagać.

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Witam Was Nerwuski w końcu mogę do was napisać nie miałam 3 dni internetu.Dziś byłam u psychologa moja 4 juz wizyta powiedział,ze to wszystko przez nerwy mam coś takiego,ze nowe sytuacje wywouja u mnie stres,któty działa w ten sposób,ze wywołuje jakiś ból albo objawy i jestem młoda więc mozna nad tym popracować.Określił to jakoś,ze mam obnizony nastruj (nie depresje) jestemPracowita,daze do celu ale niepowodzenia znosze z trudem przez co powstaja stresowe sytuacje i to się odbija na mnie.Powiedział,ze mozemy sie umówić na taka terapie roczna,ze bedziemy rozmawiać o wszystkim po prostu ja musze tak jaby mu się zwierzać i mam się zastanowić,czy chce brać w tym udział nie dałam od razu mu odpowiedzi powiedziałam,ze zastanowie się i mu oddzwonie.Tylko mam stresa bo ja nie naleze do osób które lubia otwarcie gadać o wszystkim co mam zrobić poradźcie mi ? Buziaki

Odnośnik do komentarza

Różyczka, zapytaj się go czy zna techniki behawioralne. On musi ci pomóc zmagać się ze strese, dawać jakieś ćwiczenia lub zadaniu które w trudnych chwilach pozwolą ci obniżyć stress tak by się nie kumulował. dać ci ćwiczenia żeby obniżały napięcie ciała. rozmowa też oczywiście ale również ma pomóc. zadzwoń powiedz mu na co liczyć od niego zapytaj się czy zna te techniki i jest wstanie tobie pomóc tym oraz rozmową. mój tAto dzwonił że się przeciągnie pół godziny, a ja cała spanikowana:*( już mi wzrok siada a cioło napina i dreszcze łapie i myśle o tym że jak zostawię synka jak np bedzie taki okres ze pojde do szkoly a cos mi sie stanie to on mnie juz nie zobaczy:*((

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Ja też od wczoraj mam jakieś lęki i głupie myśli przez tego pieprza,a jeszcze miałam taki glupi sen,że nonstop mi głowie siedzi. U nas gorącoooo. Moncia trzymam kciuki. Agaficek nie zadręczaj się facetem,dasz sobie radę bez niego uwierz w to. A jak tak się tego boisz to może porozmawiaj z nim,bo to odbija się na twojej psychice jak on Ci takie numery robi. Może jak z nim porozmawiasz to będziesz wiedziała co on zamierza i na czym stoisz.

Odnośnik do komentarza

Proszę doradźcie mi, jestem tak bardzo zdenerwowana że siedzę teraz i płaczę, z nerwów cała się trzęsę, powstrzymuję się od rozwalenia całego dumu i zrobienia wielkiej awantury, aż się we mnie gotuje!! wiem że nie wolno trzymać emocji bo to jeszcze gorsze ale wkurzać też się nie mogę więc proszę doradzcie co mam robic, moj tato wie jak mi jest ciezko, co sie ze mna dzieje od 2 i pol miesiaca sama nigdzie nie chodze, dopeiro co zaczelam troche z synem wychodzic. i mowie by byl za godzine, [potem dzwoni ze potrzebuje jeszcze pol godziny czy dam rade, i sie zgadzam mimo ze juz niewyrabiam, i dzwonie do mamy teraz i mowi no tato NIEDLUGO bedzie jechac do ciebie a juz mijaja 2 godziny:*(((( mama w glowie tylko to ze nigdy sie do niego juz nie odezwe, bo sie staralam tak bardzo a teraz tak mnie strach paralizuje ze mysle ze juz sama nigdy nie zostane bo nikt mi pomoc nieprzyjedzie:((((((((((((((((((((((((((((( co robic co robic

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Madzik23 spokojnie usiadź poogladaj tv,rozwiaz krzyzówkę byle by nie myśleć o tym włącz radio.Tez mam takie coś,ze boje sie zostać sama w domu.Cała się trzese jak sobie pomyślę ;/ Co do psychologa pokazywał mi juz jedno cwiczenie na oddychanie,zeby sie nie denerwować jezeli mowice to pojde na ta terapie.Buziaki

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Madzik wez wioadro z woda i zacznij myc meble okno niewiem zacznij prac dywan zeby ci czas zlecial wyladujesz na tym swoje emocje a zanim skonczysz tata juz bedzie,nic ci nie bedzie ty musisz ten lek przezwyciezyc wiem co czujesz bo ja tak mam codziennie jak zostaje d;uzej ale odwracam mysli i robie pozadki co kolwiek zeby nie siedziec i nie panikowac

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaficek wiem ale mogl zadzwnić:( i to mnie martwi ze ja sie o takie rzeczy zloszcze bo wiem ze nie powinnam dlatego takie nerwy mam czesto. mamie naskarzylam i zaraz przyjedzie i z nia do lekarza pojade, tacie powiedzialam ze hamskie to bylo, bo nie po to robie jeden krok do przodu by zrobic 4 do tylu! przez 2 i pol miesiaca nie bylam sama

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×