Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich. Z jednej ze stron przytoczę pewna wypowiedź , która może pomoc Wam uswiadomić sobie jak inaczej można postrzegać zycie, żeby nabralo smaku i piekna.I ze nie potrzeba do tego niczego, prócz zmiany postawy, stanu umysłu. ---------------------- Wbiegnij w upalny dzień na szczyt góry. Zatrzymaj się na szczycie i poczuj chłodny wiatr owiewający Twoją twarz. Delektuj się nim, to będzie piękne doznanie. Oglądaj kwiaty i podziwiaj ich barwy, są na prawdę ładne. Wsłuchuj się w dźwięki swojej ulubionej muzyki i zapomnij o wszystkim innym. Sam osobiście uwielbiam chodzić nocą po lesie. Ten czas przeznaczam na obserwację drzew i delektowanie się świeżym, leśnym powietrzem. Jeśli mam odpowiedni stan umysłu to powietrze te jest na prawdę świeże. A jeśli noce są na prawdę ciepłe to jestem jeszcze bardziej szczęśliwy. Podsumowując, poczujmy smak tego co nas otacza. Nie kosztuje to wiele wysiłku. Efekt jest natychmiastowy, W TWOIM UMYSLE ZAPANUJE SPOKÓJ I HARMONIA a Ty sam zatrzymasz się. Przestaniesz szukać i poczujesz zapach prawdziwego szczęścia. ----------------------- To prawda, kiedys pracowałam z osobą, która wiecznie wyglądała na zadowoloną i szczęsliwą. Nie wytrzymałam, podeszłam do niej i zapytałam czy jest szczęsliwa, odpowiedziała że tak, po krótkiej analizie jej życia i warunków jakie ją otaczały (dla mnie nic nadzwyczajnego)zapytałam jak to robi. Odpowiedz była prosta i zaskakująca, powiedziała,że DOSTRZEGA WE WSZYSTKIM CO WIDZI POWODY DO ZADOWOLENIA. To mnie zainspirowało. idąc drogą do pracyZACZĘŁAM UWAZNIE SIĘ PRZYGLĄDAC uliczkom, domom, ludziom,trawnikom i stokrotkom. po pewnym czasie zaczęłam widzieć o wiele więcej niż zwykle, zaczęłam widzieć magiczne piękno otaczające mnie na codzień. We wszystkim starałam się dostrzec piękno i dostrzegałam. Nagle okazało sie,żeSZCZĘSCIE TO NIE COŚ CO NAS SPOTYKA LUB OMIJA , szczęscie to ta sama rzeczywistosć w której bylismy wczoraj AL:E INACZEJ WIDZIANA DZISIAJ. To pryzmat przez jaki patrzymy i sens jaki sami mu nadajemy.SKUPIAJĄC SIĘ NA TYM CZEGO NIE MAMY zawsze będziemy czuli sie niespełnieni, wystarczy sie przekierunkowac na to co nas otacza w tej chwili i ILE POWODOW DO RADOŚCI JUZ MAMY a zaczniemy czuć się szczęsliwi. Gwarantuję. ----------------------- Od siebie dodam, ze gdy zachorowałam na raka i naprawde mogłam umrzec , stracić wszystko, dopiero wtedy zaczęłam doceniac TO CO MAM i przestałam przejmowac się tym, ma co nie mam wpływu.Dlatego dziś skupiam swoją uwage, myśli na Radości, Miłości i nie pozwalam moim myślom brykac jak nieposłusznym owcom. Dzięki temu mam w sobie ciągle stan radości.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaficek to normalny objaw nerwicy, czytałam o tym, nawet w tężyczce, nie będę brać leków bo jak szłam do psychologa to z lękami o to że nie wychodzę, że mam zachwiania humorów itd, ale już nie myślałam o śmierci a potem bałam się jej jeszcze bardziej. muszę wytrzymać do wizyty u neurologa, modlę się by to nie było nic więcej nic nie zagrażało mojemu życiu

Odnośnik do komentarza

Ja uważam że nie grozi ci żaden zawał! bo nie jesteś chora na serce, nie myśl o tym a ja nie będę myśleć o śmierci. musimy z psychoterapią wygrać , mojej Pani neurolog zapytam się o tym dziennym oddziale. wiecie, dzisiaj z przyjaciółką rozmawiałam przez tel i pytam się jej gdzie jest, A ona że siedzą w wake parku na wielkich poduchach nad wodą i odpoczywają. jak ja jej zazdrościłam. chciałabym poznać kogoś OSOBIŚCIE i też tak spędzać czas. marzę o tym, byłam dzisiaj z małym na grillu i koledzy byli też i moi znajomi z synkiem. mały tak patrzył na nich co robią itd, i widziałam że mu mężczyzny brakuje. A mój były mąż nie przyszedł wogóle do syna. tak mi go szkoda:(

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

A jak sie robi to rozboznanie beh cos tam?tak jest madzik znadz sobie kogos ten twoj byly nie zaslurzyl na milosc twojego synka.ja tez zazdrosze moim znajomym teraz sasiadka wrocila z nad wody opalona a ja jak ta p..a caly dzien w oknie bo na balkon nie moge wychodzic bo moja lekarka powiedziala ze to jest moment moze mi sie zakrecic w glowie i wypadne

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich. Poniewaz sama kiedyś zrozumiałam, jak wazne jest jakie myśli siejemy w swoich hłowach, dlatego ze strony *Rozwój i swiadomość*, która zawiera super asrtykuły przytaczam krótkie fragmenty tekstu pt *Zachwaszczony umysł*.Moze pomoże to Wam zrozumieć jaką wagę mają Wasze myśli. ------------------------- Umysł ludzki da się przyrównać do ogrodu, który można uprawiać rozumnie lub pozwolić na jego zdziczenie. Bez względu jednak na to, czy jest on pielęgnowany, czy zaniedbywany, będzie wydawał jakiś plon. Jesli nie zostanie obsiany pożytecznymi roślinami, zarośnie - i wciąż będzie zarastać mnóstwem bezużytecznych chwastów. Tak jak ogrodnik uprawia swój kawałek gruntu, nie dopuszczając do rozwoju chwastów ale hodując wybrane przez siebie kwiaty i owoce, podobnie można doglądać ogrodu swojego umysłu, plewiąc wszystkie niewłaściwe, niepotrzebne i zanieczyszczone myśli, i jednocześnie troszczyć się, by rozwijały się kwiaty i owoce prawych, pożytecznych i czystych myśli. Dzięki takiej metodzie prędzej czy później człowiek zda sobie sprawę, że jest panem-ogrodnikiem swojej duszy, zarządcą własnego życia. Odkrywa w sobie także myśli ułomne, coraz dokładniej rozumie też wpływ siły myśli oraz elementów umysłu na kształt charakteru, okoliczności i przeznaczenia. -------------------------------- Człowiek jest poniewierany przez okoliczności dopóty, dopóki uważa siebie za wytwór warunków zewnętrznych. Skoro jednak tylko zrozumie, że sam jest mocą stwórczą i może panować nad uprawą swojej ukrytej ziemi i nasion swego jestestwa, z których wyrastają okoliczności, zasłużenie staje się panem samego siebie. ---------------------------------- Sama napisałam wiersz *Nasz umysl jest ogrodem*, jeszcze przed zetknieciem się z tym tekstem dzięki ksiązkom przeze mnie przeczytanym, który gdzies na watku jest zamieszczony..Pozdrawiam,.

Odnośnik do komentarza

witam Was ;) bardzo dziekuje Ci Jadwigaszpaczyńska za madre słowa i wypowiedzi poniweaz to wszystko prawda ( czytam podobne ksiazki) i tego tu potrzeba to jest właściwa droga do wyzdrowienia i oczyszczenia umysłu .Wiele razy pisałam tu pomocne rzeczy ale chyba nikt tego nie wziął na powaznie , szkoda .Stałe urzalanie sie nad soba nie prowadzi do niczego dobrego . Mozecie zauwazyc tylko ,że same sie gorzej czujecie ! Czytam wszystkie wsze posty , wiem ,że jest wam ciezko ale trzeba iśc na przód jezeli chcecie wyzdrowiec .Czytajcie to co wam niektórzy pisza , opisuja swój przebieg choroby i jak z niej wyszli ! to jest forum na którym mamja sobie ludzie pomagac ( taki jest tytuł) a nie dołowac , czasami strasznie sie nakrecaja wszyscy zamiast myslec pozytywnie i przekazywac to reszccie osób! nie udezam w zadna z was tylko w problem który sie tu ciagnie od dawnai niewiele sie zmienia a szkoda bo zycie jest piekne i nie wiadomo kiedy sie skończy! Więc głowy do góry i kochane panie do pracy nad soba! Mi tez jest cięzko ale radze sobie bo tak trzeba , nie rozczulam sie nad soba i nie obciazam rodziny swoja choroba bo i po co ! wczoraj tez się zle poczułam ( lek mnie ogarniał) ale do domu nie wróciłam ze spotkania z kolezanka , nie pozwoliłam tym złym myslom by mnie owłADNĘŁY ! NIE MA TAKIEJ OPCJI

Odnośnik do komentarza

Agaficek, a Ty się nie martw że zawał dostaniesz, bo co ja mam powiedzieć?? w Twoim wieku też miałam nerwicę ale wtedy nawet nie pomyślałam o zawale, zresztą może dlatego, że wtedy nie było internetu i takiego uświadomienia jak dziś. W moim wieku jestem bardziej narażona na zawał, wiele kobiet go miało i są to właśnie objawy nietypowe dla zawału, jak mnie tylko w piersiach zaboli, tak jak wczoraj i dziś to też myślę o tym (nawet nie lubię pisać tego wyrazu).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×