Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak czytam Wasze wypowiedzi to zaczynam czuc się troszkę lepiej. Widze, że nie jestem sama z tym problemem. Dlaczego nerwica musi Nas tak wykanczac. Objawy mam takie jak większośc z Was wiec nie bedę ich wymieniac. Najgorsze dla mnie sa drzenia calego ciala jakbym miala goraczke w srodku. Lapia niespodziewanie i mysle, ze umieram. Staram sie sama sobie pomagac raz jest lepiej raz gorzej ale jakos daje rade bez lekow. Mam takze problemy z kregoslupem ale czesto sie zdarza ze problemy z kregoslupem ida w parze z nerwica o jest spowodowane napinaniem miesni. Musze znowu zaczac cwiczyc bo to mi pomagalo ale teraz nie wiem dlaczego sie boje. Wiem , ze to moje nerwy i boje sie, ze zakreci mi sie w glowie ale trzeba sie pozbierac i zyc dalej. pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie i dawajcie za wygrana. Przepraszam za pismo ale cos mi klawiatura szwankuje

Odnośnik do komentarza

Kurde,a ja znowu nie mam teraz tak czesto jazd typu,ze umieram..terraz mam ajzdy typu,ze zaraz zwariuje...!! chyba jeszcze bardziej mnie to drazni i ciazy mi niz te jazdy o smierci..jej ;/ jeszcze na dodatek od malego mam taka jazde, najpierw byla ona w kierunku do mojej mamy i babci,ze jak mi ulozyly w polce, uczesaly mnie,ubraly,upraly mi cos,sprzatnely czy cokolwiek zrobily ze mna luib moimi rzeczami to mnie cholera brała,musialam wszystko zepsuc i zrobic sama od nowa,po prostu musialam,takie mialam dziwne uczucie zlosci,ze musialam zrobic to po swojemu,teraz mam tak jeszcze z moim chlopakiem;/ wykancza mnie to,bo mieszkamy razem i jak on wlaczy komputer albo go wylaczy,alboi wlaczy swiatlo czy tez je wylaczy to ja musze to poprawic...musze zrobic po swojemu,bo ..no wlasnie bo co? nie wiem czemu tak mam,ale to jest tak denerwujace,ze masakra :( ma ktos tak?

Odnośnik do komentarza

Zaczełam tańczyć z synkiem i się uśmiałam i czułam się tak dobrze, pan dr mówil bym się nie cieszyła poki co z tego bo to sa wtedy zloty i upadki ,by bys na jednej linnii akceptować to. a ja trzymajac malego na rekach i tancząć i śmiejąc się razem z nim bo mlody to bardzo się śmiał, to myślałam jak można się nie cieszyć z takiego czegoś. i teraz siadłam, i dupa:) moment zachwiania. uff jade z mamą po siostrę do babci. sama nie zostanę przecież w domu:/ chociaż chciałam ale mama mówi że jeśli mi to dodatkowe nerwy ma przynieść to omińmy je. boję się wieczorów i nocy może dlatego że źle sięw nocy czuję. słaba i kreci się

Odnośnik do komentarza

Jadwigaszpaczynska, staram się( bo nie zawsze wychodzi) pisać ze wszystkimi ogonkami, tak jak mnie nauczono na maszynie do pisania i chodziło mi właśnie bez tego ogonka czyli bez leków (tabletek). Ja całkiem bez leków raczej nie dam rady, a ten program dokument. polecany przez Ciebie postaram się znaleźć i obejrzeć, dzięki. Magdzik23, cieszę się, że Twój nastrój się poprawia ale w nerwicy tak chyba jest (bo ja tak mam), że czasem dopada mnie euforia, a za chwilę dół, nie wiem od czego to zależy. U mnie zbiera się na burzę już od 2 godzin i jakoś nic..pewnie znowu ominie nas bokiem, często tak jest, a ja dziś cały czas wiszę na telefonie, dzwonią do mnie często, a nawet codziennie takie 2 koleżanki w tym jedna z francji i roztrząsają problemy swoje i innych których ja na oczy nie widziałam i mnie to tak męczy, że szok a nie umiem tak wprost powiedzieć komuś,że mnie to nie interesuje, coś mam w sobie widocznie takiego, że czują się jak w konfesjonale hahaha.

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Madzik23 u mnie tak samo jest jak była na imprezie wesoła pełna energi a za chwile bach smutek niepokój i tak w koło ;/ . U mnie po burzy juz :) ale chmury nadal się przewalają...Idę się kompać,bo strasznie spać mi się chce...moze sizrelaksuje jak posiedzę troszkę w łazięce.Buziaki kochane ! dziękuje za wszystko ;*

Odnośnik do komentarza

Ja też mam tak że zawsze robię sama bo wiem że zrobię wtedy po swojemu, i poprawiam innych i mnie to wkurza. może to jakaś wrodzona cecha dla nerwusek:/ boję się dalej wieczorów, wiecie, mam doły ,zręsztą wiecie co się ze mną działo ostatnio a teraz to się przeplata z nadzieją ale boję się jednej rzeczy dodatkowo:( nie chcę mówić chociaż mnie kusi. podpowiem. cieszę się że mój lekarz psycholog powiedział że damy radę i sądzi że jest wstanie mnie z tego wyprowadzić!

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Jezu Dziewczyny jak sie wysraszyłam siedze sobie a tu nagle du du du du tak mi serce zaczeło strasznie bic nierówo chyba puls 200 ale ak nie rowno i szybko ze az stałam i zaczełam sie ruszać cała sie teraz trzese rodzice spia juz przeszło dosłownie 3 sekundy to trwało ;( .Ale sie wystraszyłam Agnieszkaficek tez pamietam pierwsze kłunie z kolezankiami tak samo przychodziłam do domu i płakałam po cichu w pokoju ale to było chyba 7 lat tamu ...

Odnośnik do komentarza

Rozyczkaaa, ja takie objawy nierównego bicia serca i zarazem panicznego strachu miałam pierwszy raz gdzieś tak w 20 roku życia i przeżyłam to stasznie, latałam do lusterka patrzeć jak wyglądam, czy nie jestem blada...ale nikomu tego nie mówiłam nie wiem dlaczego, po prostu do lekarza poleciałam jak się powtórzyło. To był mój pierwszy objaw nerwicy, bo nerwowa to byłam od dziecka ale to co innego. Agnieszkaficek, jak tam dzieci? dajesz radę? bo jak chorują to też powód do nerwów.

Odnośnik do komentarza

Wrócilismy własnie. Jeju normalne wesołe miasteczko,ja az miałam kręcioła jak to widziałam,a moj syn to z jednej na drugą by szedł,az by mi portfel wyczyscił. Baskabaska bo u nas jest rekord kwasnicy od wczoraj sie gotuje,aż do jutra. Piosenek Eleni nie słuchałam,bo takie smętne...tak jakos dziwnie sie kojarzyły. Agaficek a jednak zaliczyłam solarium haha

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×