Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Ale wczoraj musiałam szybko pisać, żeby zdążyć zanim syn mi wyłączy...i kolejny stres mnie złapał. Nie zdążyłam Wam napisać, że u koleżanki wczoraj wypiłam lampkę wina, nie chciałam bo przecież małe dawki ale leki biorę, skusiłam się i balam zarazem, nic mi nie było, tylko po wypiciu gęba mnie piekła ale potem minęło, w sumie zadowolona potem byłam, bo wiem, że czerwone winko dobrze robi na krążenie. Jadwigaszpaczynska, zanim zaczęłam pisać na wątku to ok. 3 miesięcy czytałam więc i Twoje wątki znam ale nie w całości, bo za dużo już tego było jak na mój i tak skomplikowany mózg haha. Wybieram sobie z Twoich postów to co byłoby przydatne dla mnie,nigdy żadnych psychoterapii nie miałam i raczej już nie chcę mieć, bo nauczyłam się po trosze jak mam z tym cholerstwem walczyć, chociaż b. trudno jest. Dziękuję mimo to za wszystkie rady kierowane dla nas tutaj i ciekawi mnie, czy teraz jesteś bez żadnych leków?

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Ja mam np.coś takiegoto pewnie moj wymysł jak wychodzę na dwór to się dziwnie czuje ;/ nie raz wydaje mi się nierealne wszystko itd.Ale bardziej wydaje mi się,ze ja się nakrecam cały czas myślę o tym a jak zapomnę i znów sobie przypomne to ogarnia mnie niepokój. Ja tez miałam robiona tomografie i zle sie po niej czułam ;/ i teraz tez pewnie bede miała jakis uraz do rezonansu ;/

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich. Baskabaska, nie jestem pewna jak rozumiec Twoje pytanie, czy jestem bez lęków (zabrakło tego ogonka), czy bez leków czyli tabletek. Ale odniose sie do tego pytania tak. Jak pisze A.Polender w książce *Pojedynek z nerwicą *oraz inni fachowcy, my nie mamy uwolnić się od lęku CAŁKOWICIE, gdyż lęk spełnia w naszym życiu pożyteczną role, ostrzega nas o niebezpieczeństwie.W nerwicy doświadczamy lęku wyolbrzymionego i mamy go sprowadzić do *normalnych* rozmiarów, takich, żeby nie przeszkadzał nam w codziennym życiu, tak jak mają *normalni* ludzie.Oczywiście, że teraz podobnie jak kazdy, jak *przed nerwica *miewam obawy w nowych sytuacjach, ale mam w sobie taki wypracowany dystans,nazywam go neutralnością emocjonalna.Taki rodzaj pduszki powietrznej (emocjonalnej), która nie dopuszcza do mnie bezposrednio emocji.No i wszystkie tzw.trudne lekcje traktuje jak wyzwania, zadania do rozwiązania a nie kłody pod nogi, z którymi nie wiem co zrobić.Moge powiedziec, że kiedyś podchodziłąm do problemów jak dziecko, bojąc sie ich i Zycia a dziś podchodze jak ktoś DOROSŁY, n e bojąc się ich. Kiedyś potrzebowałam czyjegos wsparcia, takich podpórek, dziś jestem emocjonalnie i życiowo samowystarczalna. Po prostu nauczylam się radzić sobie z emocjami, z myślami dzięki pozytywnemu mysleniu. Nauczylam się też takiej wiary w Boga, takiego zaufania do życia jakich nie miałam przed nerwicą. To dzięki temu przetrwałam chorobę nowotworową i inne trudne lekcje, których mi nadal nie brakuje. Tabletki z których korzystałam przez pierwsze dwa lata nerwicy praktycznie przestałam zażywac, gdy zaczęłam praktykowac joge i medytację, których nauczył mnie psycholog na oddziale nerwic.Mam nadzieje, że moja odpowiedź jest wystarczająca na Twoje pytanie i że je dobrze zrozumiałam. Na watku o wychodzeniu z nerwicy informowałam już , ze na kanale Plkaneta o godzinie 19.40jest powtarzany program dokumentalny *Wnikając w tajemnice umysłu*.Dzisiejszy odcinek nosi tytu *WYCISZENIE* i jest w nim mowa o leczeniu stresu, nerwic, innych chorób , traum przy pomocy praktykowania medytacji.Juttro bedzie odcinek pt *Wybaczanie *, jeśli dobrze pamiętam.Mozna niektóre z tych sześciu odcinków obejrzec na you tube.Polecam. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Madzik niestety musimy jakoś z tym walczyć cieszę się,ze nie jestem z tym sama ale z drugiej strony juz nie mam siły cały czas sie zasanawiam z czego to cholerstwo moze byc az mi te niepokoje wracaja ;/ ;( szkoda,ze nie mozna cofnac czasu...i zmienic cos ;/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, u mnie źle. Boże to mnie kiedyś wykończy. Zassnęłam po 2, obudziłam się przed 3 i... nagle czuję,że w gardle coś nie tak, szczypało mnie,dziwny posmak w buzi. Napilam sie... zaczelo szczypac jeszcze bardziej, no i juz, stres.... co to moze byc? Może cos polknelam w nocy? Może pszczole? paranoja. Zrobilo mi sie niedobrze, dostalam biegunki, atak paniki. Bylam w toalecie kilka razy, plulam krwia, zwymiotowalam,bylo mi lepiej i jakos zasnelam. Obudzilam sie jakis czas temu i nadal chce mi sie wymiotowac i pluje krwia. Nie jest jej duzo,ale widac... Denerwuje sie. Jestem za granica, tak to juz dawno poszlabym do lekarza. Mialyscie tak kiedys? Nic mnie nie boli itd. Zle mi sie oddycha,ale to z nerwow, taki urok nerwicy.

Odnośnik do komentarza

Wiecie co Wam jeszcze powiem? że to jak sie dzis czuje mimo wszystko gdzies tam dodalo mi zapalu do tego by z tym gownem walczyc. Codziennie uwazalam jak szlam np. do lazienki na pietrze zeby nikogo nie spotkac bo to powoduje we mnie lek,stres. A dzis od rana chodze normalnie, jestem taka zla, ze to gowno za przeproszeniem odbiera mi radosc z zycia ,ze jakos mam to gdzies czy kogos spotkam. I jak bedzie gorzej,nie boje sie pogotowia. Nie boje sie tego,ze nie znam na tyle angielskiego zeby im wytlumaczyc co mi dolega. Niech robia co chca zeby tylko bylo lepiej.

Odnośnik do komentarza

Dalej żadnej tabletki nie wziełam chociaż jak byłam teraz z mamą w tesco to zachowywałam się jakby mi się pupa paliła:) zaraz muszę ten atak zapisać bo robię ćwiczenie poznawczo behawioralnej z książki. i zakupiłam drugi zeszyt by z drugiej książki robić ćwiczenia. inną już metodą która się wcale jedna z drugą nie wyklucza, pisze może spokojnie ale uwierzcie mi objawy mam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×