Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Magdzik23]

Agnieszkaficek, mi tez tak słabo ze spac aż nie mogę, teraz z synem leżałam bo on spał ale nie mogłam zasnąc bo mnie słabość nie pozwalała mi zasnąć, wzielam juz ten xanax wiec moze az tak nie bede sie denerwowac. tez mi w szpitalu kazali brac persen ale jak poszlam do neurologa to kazal nie brac takich rzeczy:/ głupia tężyczka, głupie lęki

[Gość Magdzik23]

Agnieszkaficek zrob to co mi doradziłaś, na świerze powietrze idź:( mi po tym rzeczywiscie troszeczke sie lepiej zrobilo a teraz wiem ze nic nie poradze bo to tezyczka

[Gość Magdzik23]

Macie tak ze o czyms myslicie ale boicie sie to na glos powiedziec bo boicie sie ze to sie sprawdzi?? ja tak mam, to kolejna fobia:/ tezyczkę czuje ciagle, nie wiem czy mdleje czy stoję czy co zaraz sie stanie, najgorszy jest ten nerw we mnie bo nie pozwala mi to spac a jak nie spie to mama gorsza tezyczke ale ja mam bo sie denerwuje a denerwuje sie bo ją mam:/ bledne kolo. poznałam kolejnego chlopaka, przez net, ale milo gdy ktos chce cie blizej poznać:)

[Gość agnieszkaficek]

Tak madzik ja yak mam ze cos myle ale na glos nie mowi bo boje sie ze tak sie stanie

[Gość agnieszkaficek]

Spalam tyle godzin a dalej chce mi sie spac chyba przez to przeziebienie

[Gość Magdzik23]

Spij spij, jak sie spi to odnawiaja sie wszysktie komorki , odpoczywaj, ja nie moge bo nerwy mi nie pozwalaja a jak sa nerwy to mi slabo wiec jak sie uspokoję to i tak nie zasne bo mi slabo.

[baskabaska]

Tak magdzik23 ja też tak mam, że tylko myślę o niektórych rzeczach ale nie mówię, mam np. jedną taka tajemnicę co mi jedna lekarka(już ją zmieniłam, bo glupoty gadała) powiedziała i jak komuś to opowiadam to jeszcze nikomu głośno nie powiedziałam tego jednego konkretnego zdania, bo to jest złe i nie chcę, żeby się sprawdziło, przez gardło mi to nie przechodzi.

[Gość Magdzik23]

Ja tak mam gdy piszę na forum o swoich odczuciach, bo boję się tego, pisZę co czuję ale pewnych rzeczy nie wymieniam. jak wyzdrowieję to powiem. :/ nei wiem nawet czy dobrze ze to napisałam, jutro psychiatra zobaczymy co mi powie

[Gość Magdzik23]

Albo nie powiem by nie nakręcaĆ

[Monciaaa]

Baskabaska dzieki... keidys bralam persen i bylam bardzo ospalaa bo juz w skzole braly mnie stresyy cala sie trzeslam serce mi walilo jak nienormalne... balam sie odpowiedzi tlyko wtedy nie myslalam o tym ze zemdleje teraz tak mam to ejst straszne na samam mysl jak mam jechac gdzies autemmm wydaje mi sie ze kreci mi sie w glowie jeszcze roznego typu nerwobole scisk w klatce piersiowej... nie wiem strasznie sie boję rodizcom nie powiem poniewaz wstydze sie nerwicyy chcialabym isc do psychologaa bo wiem ze jak ebde caly cza so tym myslec to predzej czy pozniej na pewno tam wyladuje...boje sie maturyyy mysle zbey nie isc po co sie stresowac i myslec o tym czy bedzie mi bilo mocno serce i lapy drzalyy... czasami mam wrazenie ze poprostuu serce mi nie bije czuje sie tak lekko... dziwne to jest

[baskabaska]

Wiecie co, przypomniało mi się, że kiedyś jak jeszcze się uczyłam to brałam taki lek o nazwie TRIOXAZIN uspokaja ale nie daje senności, możecie się lekarza zapytać czy jeszcze ten lek przepisują ale brałam go sporadycznie, tak że myślę, że przed egzaminami np. by był dobry dla ciebie Monciaaa.

[Agniesia]

Dzien Dobry Dziewczyny! Wczoraj coś nie mogłam wejść na forum,nonstop mi Error wyskakiwał. U nas od rana deszcz i wiatr,więc moje samopoczucie też takie sobie. Boli mnie w klatce piersiowej i tak ciężko sie oddycha. Teraz troche przestało padać więc pomyłam okna,muszę jeszcze poukładać w szafkach,bo ubrania same wylatują ha ha:)

[Agniesia]

Dzisiaj miałam goscia,albo raczej mój synek. Była moja tesciowa albo raczej PANI tesciowa. Weszła jakby nigdy nic,dała mojemu synkowi paczke cukierków i myslała,że bedziemy skakac z radosci! Potraktowałam ja jak powietrze,więc dosłownie posiedziała pięć minut. Żałosne!!!

[Agniesia]

Magdzik23 ja tez tak mam,że boję sie powiedzieć czegos. Nawet jak sie mnie psychoterapeuta pytał cos,to ja jemu powiedziałam,że nie powiem tego,bo się boje poprostu.

[Gość Magdzik23]

Znów me samopoczucie zaczyna być beznadziejne, znow wszystko staje sie takie nierealne i takie bezsensu że aż to uczucie boli, jakbym miala zaraz zaczac panikpowac albo jakby cos mialo sie stas:((( plakac mi sie chce, wzielam xanax ale znow cos mnie bierze, co robić z tak silnymi emocjami

[Agniesia]

Madzik23 jak mogę Ci cos doradzic to nie zawieraj znajomosci z facetami przez neta. Naprawde wiem cos o tym! Szkoda żebyś sie zawiodła,albo żeby Cie ktoś skrzywdził.

[Gość Magdzik23]

Spokojnie, nie korzystam z czatu, a i tylko piszę, na więcej nie ma szans , ja w realu lubię a poki co jestem w domu zamknięta, przez tą chorobę. nie jest lekko, co robić z tym uczuciem rozbicia i bezsensu. miał ktoś z was takie coś.

[Agniesia]

Ja tak miałam jak miałam juz początki depresji prz silnej nerwicy lękowej.Wiem jakie to okropne uczucie:(

[Monciaaa]

Baskabaska...no moze faktycznie sprobuje ;) pediatra przepisal mi Atarax lek uspokajajacy tyle ze ja wariuje z mysla ze mam brac leki teraz boje sie ze serce mi stanie jest mi slabo kreci sie w glowie boje sie ze nie oddycham a jak wezme ten lek to pewnie bede panikowac na tej sali i nie napisze tej matury bo pewnie bedesie bala i sprawdzala czy oddycham... to wsystko jest jakies chore ;( Sama juz nie wiemco mam robic.... miesiac mam to gowno(nerwice) a oszalec idzie a co dopiero pozniej.... jakie to jest dolujace

[Gość Magdzik23]

Agniesia proszę powiedz mi jak sobie radzić z tymi uczuciami, proszę:( ona jakby bolały aż.

[Agniesia]

Madzik23 ja po takiej prawdziwej kłótni z mężem,gdzie w grę wchodził rozwód,postanowiłam sobie,że bede twarda i silna,a nerwicę bede olewac. Wiadomo,że nerwica jest,ale staram sie nie zwracac uwagi na jej objawy,zajmuję sie czyms,a te okropne mysli olewam. Wiem,ze to trudne co pisze,ale stwierdziłam,źe nie ma sensu uzalac się nad sobą,tymbardziej,ze nikt naokoło niechcial mnie słuchac,kazdy mi mowił wez sie w garsc i nie wymyslaj tyle. Czułam się jak wariatka wtedy. A popatrz nerwica tak owszem jest to cos okropnego,ale to cos jest w naszej psychice,a są ludzie,ktorzy mają o wiele gorzej. Więc powinnismy brac zycie takie jakie jest. A nerwice i leki jak nie mozemy sobie z nimi poradzic to poprostu leczyc. A poznałam jeszcźe taka kolezanke,ktora sie niczym nie przejmuje,jak ja coś boli,to boli ma to w nosie i biore z niej przykład.

[Agniesia]

A najwazniejsze to dla synka wziełam sie w garsc!

[Gość agnieszkaficek]

Tak agniesia to co piszesz to bardzo madre i ja musze zaczac tak robic,a powiedzcie mi czy to prawda ze niewarzne jak lęk bedzie silny to nas nie zabije i mimo tego ze jest nam slabo nie zemdlejemy?

[Gość Magdzik23]

Ca ły czas tak myślę tylko że te uczucia mnie paraliżują aż, bolą, nie wiem jak to opisać, czyli leczyć lęki a tężyczke, nerwice i dprechę olać? a co z uczuciami że mogę umrzeć. też miałaś je tak silne

[Gość Magdzik23]

Właśnie agnieszkaficek tez o to chcialam zapytac