Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magdzik23

Kurde ivette, a ja się zamierzam na leki wieczorem by móc samej wyjść z domu, jak mogą otumaniać, mówiłam pani dr że mam syna i czy te tabletki coś robią, bo muszę być ciągle na nogach, to powiedziała że tylko uzależniają i pomogą mi wyjść z domu samej bo jeśli mam takie lęki to źle i muszę zgłosić się z tym do psychiatry bo on od lęków jest. a na nerwicowców działają tak leki a nie inaczej bo mówiłam co słyszałam i że tu z wami jestem to powiedziała, że mam nie czytać ulotki bo zazwyczaj te tabletki źle działają przez to że wcześniej ktoś sobie to wkręci dlatwgo tak ciężko nas wyleczyć ale oprócz tego psychoterapia jak najbardziej a raz na wieczór tabletka ma mi pomóc lęków się pożbyć, te leki są na krótką metę, tak na chwilę, trudnych momentach bo inaczej działają jak działają, tak że wraca nerwica ze zdwojoną siłą. to z was nikt nic nie bierze, kto w ogóle wyzdrowiał, kto brał leki i było lepiej, napiszcie

Odnośnik do komentarza
Gość marysia 25

Ja brałam leki 12 lat tamu. Moje dzieci miały wtedy 2 i 3 latka. nie mogłam się nimi zajmować, a byłam po rozwodzie więc na tatusia nie mogłam liczyć. Dostałam wtedy leki od lekarza rodzinnego, brałam je jakieś dwa miesiące i bardzo mi pomogły . Już po jakimś tygodniu zażywania mogłam wyjść z dziećmi na spacer, bawić się z nimi itd. Te leki pozwoliły mi przwtrwać najgorsze. Zobaczysz jak się będziesz po nich czuła, jak będą Cię ogłupiały to odstawisz.

Odnośnik do komentarza

Ja biorę antydeprsant sertralinę, byly takie okresy ze zapominalam co to jest nerwica, ostatnie 2 dni u mnie gorzej, bez klęków ale czuje sie zmęczona potwornie. podziwiam tych którzy zdecydowali się na pokonanie choroby bez leku. ja mimo psychoterapii wole leki, nie mam przynajmniej lęków i robie wszystko co chcę, no prawie, ale jakoś funkcjonuję, uczę się, pracuj.ę, jeżdzę samochodem itd

Odnośnik do komentarza

Magdzik23, ja ciągle mam zatkane uszy tzn. wtedy jak jestem nakręcona i czymś się stresuję. Ja dziś wogóle prawie nie spałam, a to przez męża, bo całą noc siedział i wymiotował, stękał i wył z bólu żołądka, ma takie ataki co parę miesięcy i za nic nie pójdzie do lekarza tylko się leczy sam. Czasami całkiem bez leków się nie da, niestety...bo wtedy biorą do szpitala i tam dopiero leków i zastrzyków dają, ja nie byłam w psychiatryku ale po to jest szpital, żeby leczyć chemią.

Odnośnik do komentarza

KAM, to jest długi i osobny temat, mnie włosy wypadały od ok. 18 roku życia i wypadały garściami, a miałam gęste ale cienkie, pamiętam jak latałam stale do dermatologa i łapałam się za wszystko co tylko gdzieś przeczytałam albo jak ktoś powiedział jakiś nowy sposób na zmniejszenie wypadania. Potem włosy ścinałam na krótko ale nic to nie dawało, a że byłam wiecznie znerwicowana to sama doszłam do tego, że to od stresów. Teraz nie jestem jeszcze łysa...haha...ale mam połowę tych włosów co kiedyś, a dalej mi wypadają oczywiście ponad normę, bo do 100 włosów dziennie podobno jest normalne.

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Xanax mi pani dr. przepisała, no to mnie pocieszyłaś z tym że mogłaś po tabletkach wszystko robić i wyszłaś z tego po 2 miesiącach. ja już prawie półtora się męczę i ta tężyczka dochodzi, w ogóle pole widzenia mam takie nieobecne, jakbym w nierealu była. też tak macie?? mam prać co wieczór jedną tabletkę xanax ale przez to że się boję tabletek zaczynam od ćwiartki by zobaczyć efekty powoli i się nieuzależnić, gdy będę się lepiej czuć to dojdę do połowy i tej granicy nieprzejdę ale muszę zacząć się leczyć. najtrudniej nerwicowców wyleczyć przez to że się boją. a ja muszę przejść najgorsze by wytrwać. tak samo musiałam przeżyć ataki by w końcu lekarze sięmoim zdrowiem zainteresowali i zrozumieli co mam do powiedzenia i zrozumieli. wszytko ma swój cel. trzeba przejść przez to:( źle się czuję:(

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Marysia 25 podniosłaś mnie na duchu, a czemu teraz masz nawrót choroby?? poprostu wróciła czy może miałaś stresy? przepraszam że pytam ale nie wiem czego się spodziewać po tej chorobie, czy może wrócić bez powodu czy trzeba mieć się poprostu na baczności ze stresem. tabletki te mogą ogłupiać. o nie, w tej dawce co sobie wziełam to chyba nie :) hihiih

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Bałam się odstawić belergot ale się udało a myślałam że będzie ciężko. ciśńienie w głowie co raz większe, stres to pewnie, jak to lekcewarzyć a do tego jeszcze to EEG , miał ktoś to robione ?? ja mam iść do psychiatry dopiero po tym badaniu

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Agnieszkaficek, wiem co czujesz mam to samo! ja wziełam granicę której wiedziałam że nic się nie stanie a mi może pomorze ,pani dr nie mówiła mi bym tak nie robiła, powiedziała że dobrze, jeśli jest mi tak łatwiej i lepiej to bym je na pół. nie zkaazywała czy coś, nawet się jakoś nie dziwiła a miło zaśmiała

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Ja mam takie uprzedzenie do lekow bo moja mama po relanium dostala smierc kliniczna i ja 2 godziny ratowali na moich oczach i dlatego sie boje lekow ja nawet glupiego antybiotyku sie boje. a pol roku temu internista mojemu 4 letniemu synkowi dal tez zaduza dawke antybiotyku i tez na pol przytomnego na rekach biegiem go na pogotowie wiozlam.i tak mi to utkwilo w pamieci ze nie umiem sie przelamac

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×