Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Rozyczkaaa]

A ja dzisiaj miałam malutkie ciśnienie 112/61 tętno 81 i wypiłam sobie kawe na spółke z mama bo cały cxas ziewałam cisnienie sie podniosło 120/80 tetno 92 a ja od razu się fatalnie poczułam jakby mi sie słabo robiło nogi jak zwaty ale juz przeszło.Chyba zaczne zazywać 1 tabletke tego całego neopersena bo miałam tylko 1 zazywać a ja biore rano i wieczorem. I moze od tego ? co wy sadzicie ?

[JutroBedeIdealem]

Hej. Ja dziś czułam się dobrze,dopóki nie dowiedziałam się,że zostanę sama na noc w domu... Teraz czuję dziwny niepokój... Różyczka... ja np. z kawy zrezygnowałam całkowicie, bo zawsze czułam się po niej gorzej, wiadomo kawa pobudza...

[Gość Rozyczkaaa]

JutroBedeIdeałem-tez tak miałam dzis jak mama jechała załawic swoje sprawy i powiedziała ze do poudnia jej nie bedzie :/ od razu się źle czułam ale nie chciałam jej denerwować i mowic jej tego bo ona juz dość zmartwień ma ze mną.

[Gość Magdzik23]

Przestańcie mierzyć ciśnienie:( po tej wczorajszej historii opowiedzianej robie wszystko by o tym zapomnieć. Tak tężyczka dopada najczęściej mlode kobiety i to nie zawsze jest typowa tężyczka tylko utajona na tle nerwowym, nie zawsze można ją wykryć bo jak ktoś już wcześniej wspomnial sprawdza się odruch na buzi mloteczkiem, rzuchwa czy coś przy uderzeniu wtedy odskakuje, ale pani dr powiedziała mi ze nie zawsze tak jest dlatego tak długo czasem dochodzi do jej wykrycia. A lęki przy niej są okropne:( nie mogę być sama, mam totalny zanik poczucia bezpieczeństwa a przecież sama je musze dać memu dziecku. grr....zła jestem na to co się dzieje, czy wy wszyscy jesteście dość imp;ulsywnymi osobami, przeżywającymi wszystko, stresującymi się?? skąd to wszystko się bierze, niesamowite jest co nasza wyobraźnia z nerwami jest w stanie zdziałać. Nie chcę tego i co dzień walczę sama ze sobą by mieć sily na wszystko a do tego doszly uciski głowy i pogorszony wzrok:( Mam cholernie dość, czy to wszystko wogole jest uleczalne, Kto chodzi na psychoterapie z was??

[Gość Magdzik23]

Powinniśmy teraz cieszyć się z życia, a nie siedzieć przerażeni, mój były mąż korzysta z życia a ja mam wszystko na głowie NAWET SIEBIE!! no cyrk jakiś, u mnie też zostawić mnie sama to aż mi serce bije szybciej i się boję bardzo. Ciągle z kims jestem, ale tylko z wybranymi, z tymi którymi czuję się bezpiecznie.

[JutroBedeIdealem]

Co do historii z zapaścią, nie popadajcie w paranoje z tym ciśnieniem, nie dostaniecie zapaści przez nerwice. Ja czuję się gorzej, jestem jakaś nieobecna... skoncentrować się nie potrafię. Ale się nie poddam. Mówię sobie,że to strach przed strachem...

[JutroBedeIdealem]

Rozyczkaaa ja cały dzień jestem sama,ale dla mnie to nie problem, mi objawy przeważnie nasilają się wieczorami, dlatego na noc boję się zostawać sama...

[Gość Rozyczkaaa]

JA mam wręcz odwrotnie u mnie nasilają się po poudniu... ;/

[Gość mysza2258]

Ja się dzisiaj czułam cały dzień jakaś otępiała nic mnie nie cieszyło i nic mi się nie chciało, synek ciągnął mnie cały czas do zabawy no to się jakoś przemogłam i bawiliśmy się w wyścigi no i zaczął się lęk ze mnie to złapie, no i złapało zaczęły sie zawrotu głowy i zaczęło mnie bolec w okolicy serca, jakaś paranoja. Ale jak narazie mi przeszło i nawet zaczęłam patrzeć na świat wyraźniej. Ale pamiętam ze miałam kiedyś taki atak jakieś 7 lat temu, miałam wtedy 19 lat byłam w ten dzień bardzo zdenerwowana, i dostałam atak w nocy to było straszne nie wiedziałam co sie ze mna dzieje zaczęłam się pocić raz mi było zimno raz gorąco, cała dygotałam chciałam dzwonić po pogotowie ale jakoś noc przetrwałam, potem przez jakieś 3 dni chodziłam taka otępiała ale mi przeszło i miałam spokój przez 7 lat, nie wiedziałam wtedy co to jest... no i znowu sie zaczęło:(

[Gość mysza2258]

Rozyczkaaa, długo u ciebie te objawy trwają? czy tylko kilka minut i ci przechodzi?

[Gość zuzanna777]

Hej Aga 1791 mój lekarz kazał mi pić minimum 2 litry płynu dziennie a najlepiej 3 kiedy można powiedzieć się tego trzymałam (piłam 1,5 ) było znacznie lepiej ale ja nie potrafię dużo pić od paru dni zaniedbałam to no i ciśnienie znów spadło dziś miałam 98/58 puls91 ale parę dni temu kiedy miałam ostre przeżycie to skoczyło mi na 116/85 puls 128 myślałam że mi serce wyskoczy mózgiem mam nadzieję że to się nigdy nie powtórzy ale niestety śmierci bliskich osób nie można uniknąć a ja tak jak ty jestem bardzo uczuciowym człowiekiem i wszystkim za mocno się przejmuję

[ivette]

Jutrobedeidealem i magdzik23 - ja mam podobnie :) jeszcze bardziej podobnie do ciebie magdzik - jestem sama z dzieciątkiem i codziennie w nocy sama, sama z dzieckiem i tym cholerstwem, masakra :( czy to kiedyś przejdzie? bo ja już tracę nadzieję :(

[JutroBedeIdealem]

Dziewczyny! :) Można z tego wyjść, bo to problem raczej naszej *duszy* czy też *umysłu* fizycznie jesteśmy zdrowe. Ja chorowałam kilka lat temu... I udało mi się z tego wyjść... Jednak ostatnio miałam dużo stresujących sytuacji w moim życiu i wróciło po 3 latach... Wiem,że można z tego wyjść... Nie jesteśmy same z tym problemem, w dzisiejszych czasach naprawdę wielu ludzi cierpi na nerwice.

[JutroBedeIdealem]

Chociaż nie czuję się teraz jakoś świetnie to jestem dobrej myśli. Aa i spytam o coś jeszcze, ile czasu cierpicie na nerwice?

[Aga1791]

Baskabaska dzięki za wyczerpującą odpowiedź, bardzo mi pomogłaś. Ja sie trochę boję leków takich jak Afobam, bo uzalezniają, chyba że ktoś używa ich tylko doraźnie. Ja kiedyś od internisty dostałam xanax i na pytanie co to za lek pan *doktor* mi odpowiedział, że taki delikatny uspokajający i nie psychotrop i nie uzależnia. Dał opakowanie i kazał brać codziennie 1 x wieczorem. Nie powiem dobrze się po nim czułam, ale jak moja pani neurolog usłyszała co biorę natychmiast kazała odstawić (brałam 20 dni). Jak odstawiłam to nie wiedziałam co się ze mną dziaje. Całą noc przesiedziałam z lekami i nie wiadomo jeszcze czym (nawet nie umiem tego opisać - jakieś strzelania w głowie itp.), a moja mama siedziała obok mnie (a mam 39 lat). Masakra. Są to dobre leki ale na krótko lub doraźnie. Mój psychiatra mówi, że są kliniki odwykowe dla tych co biorą benzo. Oczywiście nie wszystkich uzależniają i nie chcę tu nikogo straszyć. Ja wiem, że gdyby nie uzależniały to pozostałabym przy xanaxie. Dalej idę w pramolan, a po obronie 30.06 zadzwonię do mojego psychiatry i będę chciała odstawiać coaxil. Zuzanna777 Dzięki za wypowiedź. Ja też mam dużo pić i staram się do tego stosować, ale nie zawsze wychodzi. Dziś byłam u neurologa (moja złota Pani doktor) i na te moje bolące nogi (po dokładnym badaniu!) kazała brać aspargin (zmęczeniowe bóle prawdopodobnie od ciągłego napinania się przy nerwicy i pewnie trochę od pogody). Wytłumaczyła mi że my nerwuski ciągle napinamy mięśnie całego ciała, bo tu nas strzyknie, tam zaboli i mogą się nawet zrobić zakwasy U mnie dzisiaj było w miarę, ale teraz kręci mi sie w głowie i boli szyja. No i jeszcze parę innych *cudownych* odczuć. Jak to przy naszej dolegliwości. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, całuję mocko Aga 1791

[Aga1791]

JutroBedeIdealem Ja od grudnia 2009, ale jeszcze wtedy nie miałam tej świadomości (złapała mnie wtedy duża tachykardia i wylądowałam w szpitalu na izbie). Ale jak teraz sobie analizuję to symptomy były o wiele wcześniej (gula w gardle, duszący kaszel - to zwalałam na fajki, które palę). Aga 1791

[ivette]

Ja od 11 lat:( teraz mam trzeci nawrót.....

[Aga1791]

Kurczę nie wiem dlaczego moje wpisy pojawiają się tyle razy. Robie odświerz bo chce zobaczyć, czy ktoś napisał a tu po raz kolejny mój wpis. Może ktoś wie dlaczego?

[Gość Magdzik23]

Ja to jestem tak mym stanem przerażona że rzuciłam palenie, nie piję kawy, zaczełam się modlić i mym postanowieniem jest zacząć chodzić regularnie do kościoła, mówicie pić dużo wody, ja bardzo mało płynów piję, zacznę teraz pić więcej. Nawet sesje odstawiłam na wrzesień byle się nie denerwować a co do lekarstw nienawidzę ich, biorę jakieś na uspokojenie ale na pól je ciacham jeszcze mi się zmniejszają leki bo raz tych tabletech nie wziełam a w nocy odpływałam z lękami:( okropność fuj, szkoda że tego nei można wyleczyć jak przeziębienia.

[Gość Manu21]

Ja dzisaj dopiero mam masakre ... :/ Bylem u lekarza i mam bardzo powiekszone wezly chlonne , zapalenie gardla i nosa bakteryjne ... odrazu zacząłem wyszukiwac cos na temet w necie i znalazlem ze to glowne objawy HIV ! I stawierdzielem ze mam wszystkie takie objawy , noramalnie zalamka totalna :(

[JutroBedeIdealem]

Aga1791 jak jesteś zalogowana to nie odświeżaj... Bo za każdym razem będzie się dodawało na nowo, wiem po sobie... :) Manu21 Manu spokojnie... wiem łatwo mi pisać... Nie szukaj już w necie nic na ten temat...

[JutroBedeIdealem]

Mnie boli bark i do serducha, wrrrr....

[Gość michal l]

Hej. Nie wiem co napisac, bo jak czytam to kazdy ma podobne objawy. Poprostu chcialem sie upewnic czy ktos mi odpisze. Czy moge tu szukac wsparcia...:/

[baskabaska]

Aga1791, xanax to jest to samo co afobam. Ja też na początku tak miałam z tym odświeżaniem strony to zaraz mi wsakiwały 2 posty ale się scwaniłam i już tak nie robię tylko otwieram następną kartę i tam patrzę czy ktoś coś nowego napisał, a jeszcze oprócz tego na wszelki wypadek kopiuję w schowek, żeby nie stracić tego co już zdążyłam napisać. Manu21, spokojnie, nie panikuj z tym HIV, takie objawy pewnie nie tylko do tego pasują, a Ty masz po prostu jakąś anginę lub inną laryngologiczną przypadłość, ile razy ja miałam powiększone węzły na szyi, a i pod pachami mam stale i nic z tego nie wynika, bo miałam badania, to świadczy przeważnie o stanie zapalnym lub przebytym stanie zapal. Michal l, pisz co Ci leży na duszy, jak się leczysz i czy wogóle bierzesz jakieś leki? jak długo masz objawy nerwicy? Dobranoc wszystkim, ja dopiero, a może już?..idę spać.

[Gość Rozyczkaaa]

Witam Wszystkich.Ja dziś znów się rano obudziłam i wrazenie jakby mi się o sniło jakbym nie istniała az ze strach szczypać się zaczełam ;/ objawy występuja codziennie (czasami nie) a czasami krótko i znikają.Ja te objawy mam od 2 lat tz.od 2 lat się tak nasiliły i od 2 lat chodze po lekarzach az mama się wkurzyła i jak miałam kolejny atak to zadzwoniła po pogotowie... tak mnie to męczy ;/ chciałabym wrucić do tamtego stanu zdrowia ;/ wyraźnie moje zycie stało się jakieś inne...Nic mnie nie cieszy nawet wakacje wrecz ich nie chce,bo ja mam tak,ze jak idę sobie do szkoły to zapominam o tym wszystkim i jak dopiero wracam do domu to to powraca raz tylko miałam atak w szkole wtedy szybko wsiadłam do busa i pojechałam do domu... :(