Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Agniesia]

Witam . U nas dzisiaj była taka burza,a ja mam takie leki jak grzmi i sie błyska,że az oddychac nie mogę,poprostku nie kontaktuje ze strachu. I co piorun uderzyl w budynek jaki był huk nam sie jeden telewizor spalił cos okropnego. Trzęsłam sie pół dnia jak galaretka. A druga wiadomosc żeby pokonac swoje lęki poszłam na solarium,gdzie to łóżko tak źle mi się kojarzy i wogóle mysli na tym punkcie. I wytrzymałam pięc minut,oczywiscie ataki paniki,cieżkie oddychanie itd było ale nie poddałam sie i kapke jestem dumna z tego. A teraz mnie sciska głowa i nasada nosa.

[Gość Aga1791]

Baskabaska ja też tak mam, że czuję ciągły niepokój, ciągle się boję, że będę się jeszcze gorzej czuła i np. nie wytrzymam w pracy. Już tyle razy byłam na zwolnieniu, że aż mi wstyd jakbym miała iść na kolejne. Ja wiem, że to choroba i nie da się przewidzieć, kiedy cię dopadnie. Dziwi mnie tylko, że każdy z nas bierze jakieś leki i mimo tego źle się czuje. Czy ty teraz bierzesz leki? Mnie coś ten pramolan nie pomaga za bardzo, ale dam mu jeszcze szansę jakiś czas. Na razie wróciły mi dolegliwości wcześniejsze i doszły następne. Ah co to za wredna choroba. I ciągle się boję, że to coś z sercem, płucami, nogą (bo boli) i innymi narządami. To tak męczy, że wszystkiego się odechciewa. Ja bym chciała choć trochę odpoczynku, może wtedy bym uwierzyła, że to tylko to cholerstwo. Pozdrawiam i życzę spokoju i zdrówka. Aga 1791

[Kasia8703]

Ja wczoraj byłam z mężem na spacerze byla taka duchota ze mialam ciuchy tak przepocone jak by mnie ktos woda oblal.Jak wrocilam do domu to az mi slabo bylo moze dlatego ze praktycznie nic nie jadlam bo na takie duchoty nigdy nie chce mi sie jesc wzielam chlodny prysznic i mi przeszlo.Panikowalam okropnie.Baskabaska tez mam tak jak panikuje to lece odrazu do lazienki zeby zagladnac do lustra i mowie do siebie NIC SIE NIE DZIEJE TO TYLKO PANIKA:) i jakos mi wtedy lepiej sie robi. Dzisiaj po zazyciu coaxilu mialam nasilenie lękow odrazu wypilam Afobam i po 20 min przeszlo zaczyna sie przynajmniej tydzien gehenny:/

[Agniesia]

Witam. U nas tez parno dzisiaj tak okropnie,że nie ma czym oddychac,a mnie dalej uciska ta nasada nosa aź takie wrażenie pompowania mam tam jak pochyle glowe to sie nasila i oczy mam zalzawione. Baskabaska teraz piszę dó Ciebie bo rozumiesz mój problem,a więc jestem dumna,powiedziałam dzisiaj mojej tesciowej żeby przestała sie wtrącac do nas itd. I aż mi lepiej. A niech wie. Poskarżyła sie mojemu mężowi ale mam to glęboko gdzies!

[Agniesia]

Kasia ja też mam tak z tym poceniem a zwlaszcza jak mam cos zalatwic to z rąk kapie woda jak z kranu stopy mokre,czoło coś okropnego,a najgorzej jak mam cos wypełniac czy podpisywac to kartka mokra i rozmazana.

[JutroBedeIdealem]

Dzień dobry *nerwuski*. Chyba zadomowię się na tym forum. Jak Wam mija dzień? U mnie od rana *dziwnie* czyli nic nowego, czuję się otępiała, jakaś nieobecna, nie mogę się skupić... Wzięłam połówkę afobamu, zobaczymy co dalej. Czasami mam wrażenie,że umrę. Co za cholerstwo :((

[baskabaska]

Agniesia, BRAWO, ze odważyłas się powiedzieć teściowej, mam tylko nadzieję, że mąż Ciebie poparł w tej sprawie, a ona sobie to przemyśli i może coś zrozumie (a może nie?). Aga1791, ja jak kiedyś jeszcze po urlopie wychowawczym po 2-gim dziecku poszłam do pracy to pracowałam tylko 1miesiąc, bo tak się stresowałam nowym otoczeniem i źle się czułam na tyle, że poszłam do lekarza i dostałam zwolnienie lek. a potem szybko się zwolniłam z pracy (głupia byłam, mogłam ciągnąć zwolnienie) ale moja mama poradziła mi, żebym szła do psychiatry i poszłam potem dostałam od niego rentę na 4 lata (kiedyś jak chodziło się do psychiatry to łatwiej było dostać rentę niż teraz). Po jakimś czasie już mi dalej nie dali renty i musialam coś szukać do roboty, to kombinowałam jakieś chałupnictwa na szycie i temu podobne, bo małam różne roboty. Aga ja teraz biorę leki ale małe dawki: sertagen 1/2 tabletki 1 raz na cały dzień i wieczorem pramolan 1 tabl. ale oprócz tego uzupełniam magnez i kupiłam sobie taki lek, a raczej suplement diety jak RHODIOLA (inaczej korzeń arktyczny lub różeniec górski), 1 tabl. na dzień i jakoś wyrabiam, dziś miałam streujące sprawy w Gdańsku i w Gdyni, przyjechałam, odpoczęłam trochę i już jest dobrze, komputer też mnie trochę odciąża psychicznie. Pozdrawiam wszystkich.

[Gość Rozyczkaaa]

JutroBedeIdealem-Witam u mnie to samo tylko u mnie się zaczeło od południa ;/ masakra.Moze jak pojde na zakupy z mama o 18.00 to zapomne o tym wszystkim. Dziś czuje się tak samo strasznie jak wczoraj no moze kapeczke lepiej.

[Agniesia]

Baskabaska ona nigdy nie zrozumie. A maż ma pretensje do mnie,a ona udaje pokrzywdzóna

[baskabaska]

To niedobrze Agniesia, bo takie podejście psuje relacje między Tobą, a męzem, a powinno jej zależeć na udanym życiu syna. Mój syn ma dziewczynę i chociaż niebardzo ona jest kontaktowa to staram się robić np. to co ona lubi do jedzenia i rozmawiam neutralnie, bo najważniejsze dla mnie jest to, żeby synowi się z nią układało, on sam zadecyduje czy z nią będzie czy nie, ja się do tego nie przyczynię. Dzisiaj odpoczywam po całym dniu i zaraz kładę się spać, bo czuję, że szybko zasnę gdyż przez ostatnie 2 dni b. wcześnie wstawałam (haha..o 8-ej to dla mnie o świcie).

[Agniesia]

Baskabaska niewiem jaki ona ma w tym cel,czasami mysle,że to ona powinna się leczyc,ale nie na nerwice ino na głowe poważnie. Bo normalna osoba tak się nie zachowuje.

[Agniesia]

Można dużo pisac,ale to nie na forum.

[Gość Rozyczkaaa]

Witam ja dziś posprzatałam i od razu cała czerwona,źle się czuje,dziwne, masakra ;/ i tak dzień w dzień...

[baskabaska]

Dzień dobry wszystkim, ale nie wiem czy taki dobry dla mnie, bo na zewnątrz pochmurnie, zimno i deszczowo brrr! Pospałam sobie za to dziś dłużej, a i tak czuję się taka jakaś senna przez tą pogodę. Rozyczkaaa, współczuję Tobie, ja teraz trochę lepiej się czuję przy sprzątaniu ale był taki czas i to długo, że sprzątałam tak jakby w pijanym widzie, robiłam jak automat, pot mi oczy zalewał, gorąco i słabo ale szybko robiłam, żeby jak najszybciej skończyć i się położyć . Agniesia, musisz chyba jakiś nowy wątek założyć gdzieś na forum, żeby sobie ulżyć i *pogadać o problemach z teściową*..hahah!

[Agniesia]

Witam. U nas tak wieje,jest zachmurzone,ale okropnie duszno aż sie z czlowieka leje. Mnie sciska w glowie i w gardle i jakas taka ospała i słaba jestem. Baskabaska to jest całkiem niezły pomysł,ciekawe ile osób by dołączyło hahaha

[JutroBedeIdealem]

Hej, jak dziś u Was? U mnie jakby trochę lepiej, z tym,że mam lenia. Gdy się obudziłam na dzień dobry bolała mnie głowa ,ale szybko zaczęłam myśleć o czymś innym i mówiłam sobie,przejdzie, dam radę. Jakoś funkcjonuję dziś :) Zobaczymy co będzie dalej. Mam takie pytanie do Was... Jak byliście pierwszy raz u psychologa, czy też psychiatry , jak wyglądała ta rozmowa? Ja mam swoją pierwszą 28... I się stresuję,dziwnie mi ,że będę musiała komuś opowiadać o swoich problemach.

[Gość Rozyczkaaa]

JutroBedeIdealem-Moja pierwsza wizyta 15 czerwca 2011 rok więc w tym tygodniu.Od razu mówię na pierwszej wizycię (przynajmniej u mnie) nie miałam się czym denerwować bo była ona poznawcza.Dałam mu skierowanie i powiedziałam co i jak (ale jak zawsze wszystkiego nie powiedziałam,bo mi wyleciało zupełnie z głowy ze stresu)pytał się rodziców,rodzeństwo,dziadków po prostu o rodzine czy ktoś choruje na takie i inne objawy,gdzie chodzę do szkoły,jakie mam zainteresowania.A pytania zwiazane z moimi objawami to kiedy występuje ten lęk,w jakich sytuacjach i dlaczego.Nauczył mnie jak oddychać kiedy się denerwuję albo słabo mi się robi powiedział,ze takich spotkań ma być conajmniej jeszcze 2 bo on z jednego na pewno tak od razu nie stwierdzi co mi dolega i tak jeszcze będę musiała iść do psychiary bo jak mi coś będzie to on musi to potwierdzić.Mówił,ze na kolejnych spotkaniach będziemy rozwiązywać rózne testy ogólnie to nie ma się czego bać tylko trzeba się odpowiednio przygotować bo nie raz to zadaję pytania wzięte z kosmosu jak mu powiedziałam,ze niepokuj występuje u mnie od tak to niechciał mi uwierzyć mówił,ze jak ma się tarczycę chorą to tylko tak jest a u mnie TSH wyszło dobrze więc sobię tak pomyślałam chyba lepiej wiem co mi dolega.To chyba wszystko jak czegoś nie przeoczyłam.

[syla75]

Witam wszystkich na pomorzu pochmurno,deszczowo sennie,ale samopoczucie mam nawet ok.leki ustepuja coraz mniej mnie lapia,mam nadzieje ze to juz na dobrej drodze jestem a..........jesli chodzi o tesciowe przydalo by sie jakies forum,ha,ha pozdrawiam

[ivette]

Witajcie, jestem tu pierwszy raz,zmagam się z tą * francą * już 11 lat. Były okresy lepsze, teraz wróciła znowu 9 miesięcy temu po urodzeniu dziecka :( Moje objawy to: bóle, ściski, zawroty głowy, skoki ciśnienia, tętna, kołatanie serca, ściski w klatce piersiowej, drgania mięśnia sercowego - masakra, dzisiaj jakieś kłucia koło serca, uczucie omdlewania :( Mogę dołączyć ??.....:)

[Agniesia]

Witaj syla75 cieszę się,że Ci lepiej. Bo ja mam rożnie,chociaż teraz przez te nerwy nie skupiam sie tak na wszystkim tylko na tym jednym konkretnym problemie. Dobrze by było założyc taki wątek tyle by złosci z nas wyszło,ale ja stwierdzam,że niemam tesciowej,ten babsztyl dla mnie nie istnieje. Powiem Wam ,że spakowałam swoje i synka rzeczy i jade do rodziców dopuki niezrozumie kto jest ważniejszy. A jak jego matka ma kłócić zawsze miedzy nami to mysle o rozwodzie naprawde.

[JutroBedeIdealem]

Rozyczkaaa a dostałaś skierowanie od lekarza rodzinnego? Ja o nie musiałam poprosić sama, bo moja Pani dr chyba nie widzi problemu ,zresztą 3 lata temu też nie widziała, gdy mi się to zaczęło,więc wzięłam sprawy w swoje ręce. Kiedy masz następną wizytę? Moja za 10 dni wrrr.

[JutroBedeIdealem]

Ivette witaj :)

[JutroBedeIdealem]

Ja zajrzę tu jutro, idę coś z tą *francą* zrobić , bo przecież się nie poddam! :) Miłego wieczorku wszystkim życzę. Pamiętajcie nie jesteście same/sami. W *kupie* siła :)

[Agniesia]

Ivette witaj wsród nas.

[ivette]

A myślicie że z tą* francą * da się coś zrobić? ja jak mam takie dni , że od rana do wieczora coś mi jest to tracę nadzieję :( jest już nie raz lepszy okres, człowiek myśli że przeszło a tu zaś mnie nawiedza i zostaje nie raz przez całe dni i tygodnie, i wtedy tracę wiarę, siłę i nadzieję :(