Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,Kasia ja na poczatku leczenia jeszcze w szpitalu mialam dzialania niepozadane,nasilone objawy,nawet nie chodzilam na stolowke jesc,do toalety,jedzenie mi przynosily dziewczyny,toaleta szlam z kims nawet pod pache bo taka spieta bylam,zawroty glowy, szok,pozniej bylo lepiej,teraz mam wrazenie ze gorzej sie czuje niz miesiac temu,te cholerne jazdy w sklepie biore parogen, za tydzien jade do lekarza na pierwsza wizyte poszpitalna,moze cos dorzuci,na pomorzu wieje okropny wiata,jest goraca,a ja spiaca ,nic mi sie nie chce...........baskabaska masz racje przeklete dziecinstwo ja duzo zlego doswiadczylam,ctrach i lek byly na pozadku dziennym,i ta czarna lapa.......masakra,dzis mnie kazde stukniecie,podrywa.......

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Hej.Termin do psychologa mam na 15 czerwca i on pewnie zadecyduje co dalej ziołowe leki przepisali mi w szpitalu ale nie mogę brać bo mam silną biegunkę przez nie.Objawy mam tak silne nie raz,ze juz tydzień leze w łózku i się nie ruszam.Boje się cały czas się czuje beznadziejnie.A jak przyszłam ze szpitala w głowie mi się zakręciło czułam się tak jakbym tracila pamięć wszytsko mi się dziwne wydawałoakie inne nieznanie szybko do łózka wskoczyłam i do tej pory nie wychodzę...przerosło mnie to :( Nie siedze na polu bo co wyjde to znów ta inność otoczenia (nie wiem jak to nazwać ) taka nierealność noramlnie nie moge funkcjonować jak człowiek czuję się jakbym była w innym świecie,albo jakby mi się to śniło DORADŹCIE MI JAK SOBIE Z TYM RADZIĆ A SZCZEGÓLNIE Z TYMI OBJAWAMI POWYZEJ KTÓRE NAJBARDZIEJ DAJĄ SIĘ WE ZNAKI.

Odnośnik do komentarza
Gość Agniesia

Witam wszystkich. Dopiero co weszłam do domu,od rana na nogach,które mam spuchnięte jak banie,głowa to mnie tak boli,a jadłam pół bułki od rana i to chyba też od tego,bo aż się trzęsę. Musze sie pochwalic,że na noc nie wziełam tabletki na spanie,chciałam pokazać tym lękom kto jest silniejszy i udało mi sie. Co prawda poszłam spac po 24 jak mi przeszło i wstałam o 7 . Baskabaska spotkanie jak najbardziej jestem za a jeszcze bardziej za tanim pokojem haha. Pozdrawiam Was idę coś zjeść:)

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA111222

Witam, Piszę po raz pierwszy na tym forum. Powiem Wam, że śmieszy mnie to a zarazem przeraża, że wszyscy wmawiamy sobie coś czego nie ma. Ja z nerwica zmagam się od 4 latach. Zaczęło się na studiach (gdy w telewizji trąbiono o epidemii maningokoków) Miałam kaszel i kłucie w klatce piersiowej więc udałam się do lekarza. Leakrz powiedział że jestem zdrowa jeśli chodzi o maningokoki ale mam częstoskurcz więc zrobiono mi badanie ekg... Niby ok ale i tak skierowano mnie na bandania specjalistyczne. Leżałam w szpitalu jakieś 5 dni zrobiono mi ekg, holter, ukg... Wykryto że mam wadę (chociaż nikt nie powiedział mi jaką) i lekarz przepisła magnez i isoptin 40. No i jakoś się tym nie przejęłam i nie brałam tego. jednak kiedys w czasie sesji jak wypiłam 4 kawy złapał mnie taki częstoskurcz i potem jeszcze kilka razy (nic dziwnego jak wypłukałam cały magnez)! Od tamtej pory już zawsze boję się że znowu mi się coś stanie. Ostatnimi czasy jest jeszcze gorzej... przeprowadziłam się do dużego miasta i wszytko jest takie ogromne i przerażające. Najgorsze jest to że za 3 miesiące wychodze za mąż i strasznie boje się tego dnia że właśnie coś mi się stanie.... Chcę się w końcu udać do psychologa... muszę zacząć terapię! Jednakże się bardzo boję.... a najgorsze jest to że ostatnio boję się już nawet wychodzić z domu.... maskara

Odnośnik do komentarza
Gość karolcia04

Baskabaska ja tez juz kiedys to mialam...ale wiadomo jak to w nerwicy!!ja jestem po ciazy dalam,rade nerwica ustala ale po ciazy po 9 msc jak mnie dopadłą,to nie bede pisac bylo bardzo bardzo bardzo zle...ehhh co zycie...a z tym chlebem tez tak mam,ciagle go jem,tez ciagle ogladam gardlo i nic tam ni widze .od tego odchrzachiwania az mam zaczerwienione... milego wieczoru laseczki lece;)

Odnośnik do komentarza

Cześć Agata 111222, ja mam też taki lęk, w lipcu mam wesele i już sobie wmawiam ze właśnie w ten dzień będę miała jakiś atak, niby śmieszne ale nie ma się z czego śmiać...jestem pierwsza przed Tobą także powiem jak było;-))

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

Dziś wstałam i jest lepiej powiedziałam sobie,ze nie bede z siebie robić jakiejs obłoznie chorej osoby to tylko moja podswiadomość i jest troszke lepiej. Bałam się iść do szkoły nawet ale teraz czuje ze mi się chce jeszcze jutro zostane w domu aby zregenerować siły. Powiedzcie mi czy wy tez czujecię takie otępienie i coś takiego: ze sztuczne się wszystko wydaję,bo ja ak i do tego czuje się jakbym w nie zyła na tym świecie jakby to był sen to jest takie dołujące ;/ nie wiem jak to przezwyciezyć... Buziaki dla Nerwusów ! Miłej nocy i siły na jutrzejszy dzień w walce z tym cholerstwem

Odnośnik do komentarza
Gość Rozyczkaaa

AGATA111222-Pamiętaj,ze nie jesteś sama ! Moze zanim odwiedzisz psychologa to warto kupić coś w aptece na uspokojenie ? wiem,ze to nie duzo pomoze ale zawsze coś.Ja tez czekam na wizytę u psychologa,bo wiem ze to na 100% nerwica badania wszystkie mam dobre a jakby to nie była nerwica o w szpitalu by mnie nie faszerowali tabletkami uspokajającymi,bo cały czas latałam do pielegniarek bo mi duszno,bo mi słabo a one się śmiały z tego ! trochę mi głupio było no ale jak się balam to co miałam zrobić....

Odnośnik do komentarza
Gość Agniesia

Ja dostałam takich drgawek,jestem cała zlana potem,gardło mam tak scisnięte,ze aż mnie dusi a na klatce piersiowej to mi sie zdaje,że mam jakis głaz. U nasady nosa to mam takie ucisk jakby mi cisnienie podchodziło i mroczki przed oczami. Tak sie trzęsę,że aż pisac niemoge. Juz dzwoniłam do mamy cała poryczana,że nie wiem co mam robić. Wziełam pół tabletki. Ale normalnie czuje sie tak jak pozarzeczywistoscia,a tak mnie naciąga i palce tak drętwieję. A taki mam paniczny lęk,że chyba zwariuje. Lagłam sobie ale nie dam rady ani leżeb ani siedzieć nic robić. Tak mnie dusi jakbym miała obwiązaną szyje.

Odnośnik do komentarza
Gość Agniesia

Nie ma nikogo na forum z kim mogłabym popisać,bo już nie daję rady. Mam codziennie jakis lęk ale teraz to jest juz cos okropnego. Jeszcze ciągle takmi po sciance gardła cos spływa jak przy chorych zatokach ale nie jestem przeziębiona. Rano było ok popołudniu zaczęła mnie głowa bolec i wziełam tabletke to po niej jeszcze więcej mnie rozbolała a teraz to. Mam takie wrazenie ze az sliny nie moge połknąc. A te drgawki okropne mi nie chcą ustąpić

Odnośnik do komentarza
Gość Agniesia

Już kapkę sie uspokoiłam ale tak spanikowałam. I jak na złośc nikogo na forum niema:( . Niewiem czy to ma zwiazek z tą pogodą,bo u nas było dzisiaj tak parno. A od dużo tez jezdzilam autem dzisiaj a wiadomo,że w aucie gorąco a rano zjadlam malą bułke a potem dopiero po 17 moźe jakis spadek cukru. Niemam pojecia. A ja mam tak,że jak dostane taki atak to niemogę sie uspokoić. Mąż mi pomaga mówi mi żebym sie uspokoiła,że taka pogoda,że od nerwów,że zabardzo sobie wszystko przybieram. Wiem,ze chce pomóc,a ja mam ochote mu przyp.....(przepraszam zd wyrażenie) ale tak mam. Musze umówic sie do psychiatry,i z powrotem brać jakies leki,bo innego wyjscia niema. Ja biore na noc i to nie zawsze,a widocznie w dzien też są mi potrzebne,żeby organizm sie wyciszył.

Odnośnik do komentarza
Gość VIOLUNIA 40

Skoro nie ma to moze jutro mi ktos odpisze na mojego posta. Dziewczyny czy któras z Was miała coś takiego ze czuje sie powietrze w zoładku i nie idzie tego ani odkaszlec ani nie umie mi sie odbic i cisnie mi cały czas do gardła co chce zasnac to to swinstwo mnie budzi i mysle ze umieran strasszne uczucie jeszcze do tego cisnienie mi sie dzwiga i tetno aaa i cała sie trzese i lek przed tym ze to ostatnie chwile.... nabieram powietrze jak głupia ale to nie pomaga:(

Odnośnik do komentarza
Gość VIOLUNIA 40

Aha to tak jak u mnie jakies 10min temu zjadłam relanium mam nadzieje ze to mi minie maz tak słodko spi a ja sie mecze powiem ci ze czasem juz nie mam siły na to wszystko wiesz jakie to głupie uczucie jak czujesz balon powietrza w zoładku ani tego nie da sie wychepac ani wypierdziec ino cisnie do gardła

Odnośnik do komentarza
Gość Agniesia

Violunia40 jestes jeszcze. Bo cos sie mi internet wyłączył i niechciało mi sie połączyc. Ja mam tak samo takie uczucie jakby sie miało odbić i już podchodzi i nic tylko taki ucisk. Ja też miałam niedawno silny atak paniki jak pisałam wczesniej. Nie daje z tym rady juz. Jutro dzwonię do psychiatry

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×