Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zuzanna777

Hej ewaa13 nie posiadam narazie gg ale jak tylko coś zainstaluję to dan Ci znać!!! dzisiaj czuję się jak bym miała za dużo energii aż się tego boję a może to oznaka że choroba mija. Ludzie jeśli ktoś wygrał z chorobą napiszcie proszę jak w to uwierzyliście i jak zaczeliście normalnie żyć?!

Odnośnik do komentarza
Gość zuzanna777

Ewaa13 Wielki dzięki takie wsparcie z Twojej strony to dla mnie dużo mam nadzieję że nie tylko mi ale i Tobie tez się uda!!! Teraz tylko więcej wiary dla Ciebie że pokonasz chorobe i dla mnie że już ją pokonałam:-) niech miną jeszcze wszelkie dolegliwości które mi zawsze przy niej towarzyszyły

Odnośnik do komentarza
Gość zuzanna777

Martaaa123 ja nie wiem czy ja pokonałam mój lekarz tak mi powiedział chociaż ja jeszcze w to nie wierzę nadal mnie mdli i nie mogę jeść ale to może jest powodem zupełnie czegoś innego, dzisiejszy dzień przesiedziałam cały w domu i może nie mam lęków takich jak miałam tylko normalną obawę przed tym że choroba może wrócić wzięłam sobie właśnie deprim i czekam na jego działanie. lekarz mi go kazał brać przez miesiąc i pramolan wieczorem a za miesiąc powiedział że wszystko odrzucimy i będzie dobrze tylko ja jakoś nie moge w to uwierzyć bo sie boję ale to nie jest ten lęk który był kiedyś tylko właśnie obawa przed powrotem do choroby.Już nie wiem co mam myśleć

Odnośnik do komentarza

Elliotried niestety postu nie ma:( Fajnie ,ze komus się udało z tego wyjsc ,choc po sobie widzę ,że najwazniejsza rzeczą jest przyznanie przed samym sobą że to własnie nerwica.Niby ja to wiem ,ze=le gdzies z tyłu głowy kołaczą sie myśli ,ze to pewnie nie tylko to ale jakas inna ,bliżej niezdiagnozowana chorob a,jak u dr Housa...Dziesiejszy dzien uwazam za udany .Zakupy w galerii poczynione ,to nic ,że po powrocie byłam zdechła jakby ktos ze mnie wypuscił powietrze (nie mysle tu o wysiłku psych) .Czy tez Was dopada nagła sennosc ,okropne ziewanie i ta przemożna chęc położenia się gdziekolwiek?To dzis na tyle ,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Agaft właściwie to niczym mnie nie przekonala. W ogole nie zaczela nawet rozmowy z wyjątkiem powiedzenia dzien dobry. Siedziałam na krzesle ona gapila się na mnie a ja na nia. Nawet jej wyglad nie był przekonujący bo wyglądała mi na osobe która sama potrzebuje pomocy. Cala ta sytuacja wydawala mi się wrecz komiczna. Siedziałam i mylslalam sobie co ja mam zrobic? Mowic? Wyjsc? Zaczelam pierwsza a ona tylko słuchała, kiwala glowa i marszczyla od czasu do czasu brwi.Na koniec wreszcie się odezwala i owszem zadala mi kilka pytan... w celu wypelnienia ankiety. Wyszlam zdezorientowana myśląc ze chyba nie ma po co wracac na kolejna sesje. Mimo to postanowiłam dac moje terapeutce jeszcze jedna szanse i wróciłam na sesje. Po drugiej sesji wyszlam zdołowana i przygnebiona bez nadziei ze cokolwiek uda mi się zmnienic w moim zyciu.Moja terapeutka wbrew pozorom okazala się osoba konkretna i pewna swoich racji. W gruncie rzeczy czulam ze jestem na nia zla i chyba to spowodowalo ze wróciłam na kolejna sesje. Chciałam jej pokazac ze potrafie o siebie zawalczyc. I chyba wlasnie o to jej od początku chodzilo nie wiem może chciala sprawdzic jak silna mam osobowość i jak bardzo potrafie być zdeterminowana żeby walczyc o siebie. I właściwie od tego momentu zaczela się nasza ‘prawdziwa, współpraca. Dzis jestem o wiele szczesliwsza osoba i nie zaluje ze poszlam na te terapie. Nauczyłam się ze 99% tego czy terapia się powiedzie zalezy od mnie i mojego nastawienia. Mam nadzieje ze i tobie się powiedzie pomimo początkowego rozczarowania. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

U mnie tez taka sytuacja byla i jest nadal. chodze do tego psychoterapeuty ale dziwnie tak. nie rozmawiamy o sednie tej nerwicy tylko tak po prostu ogolem co slychac, jak cos powiem, to zaraz mysli nad pytaniem na ten doslownie temat. moglabym mu powiedziec o nie wiem czym i zapytal by o cos zwiazane z tym. a o nerwicy cisza. nie wiem, jakie oni maja metody.. wolalabym porozmawiac o nerwicy, wiedziec skad to, czemu.. no moze pare razy teraz tak mysle wspomnial czemu spinaja mi sie miesnie, ehehe. zobacyzmy co teraz wymysli..ale bede chodzic, moze cos to da.

Odnośnik do komentarza

Cześć. Jestem tu nowa. mam 28 lat i od roku walczę z lękami. od 7 miesięcy chodzę do psychologa co 2 tygodnie ale nie czuje żadnej poprawy, postanowiłam wiec pójść po leki do psychiatry. Dostałam Citronil, lek okazał się nie trafiony brałam go miesiąc i miałam straszne skutki uboczne, lekarka powiedziała mi *przykro mi Pani Aniu nie zadziałał* Kazała miesiąc czekać i potem *przetestujemy coś innego*. Zmieniłam lekarza, dostałam Zoloft 50 mg. Dziś moja 6 tabletka, czuje się trochę lepiej ale chciała bym żeby ktoś kto brał takie leki napisał mi o swoich doświadczeniach bo już tracę powoli nadzieję że cokolwiek mi pomoże. pozdrawiam Ania.

Odnośnik do komentarza
Gość zuzanna777

Witaj ewaa13 u mnie jest słabo? jestem bardzo słaba? byłam u lekarza rodzinnego okazało się że te mdłości to problem żołądkowy od wczoraj dostaję kroplówki na wzmocnienie ale psychicznie też czuję się wypluta teraz już nie wiem na co zgonić objawy na nerwicę czy na żołądek nie potrafię normalnie funkcjonować

Odnośnik do komentarza
Gość marcysialodz

Witajcie ponownie 2 dni temu pzeżyłam traumę, serce waliło jak oszalałe, obudziłam się o 1:00 i myślałam, że zejdę husband chciał wzywać pogotowie w dzień kuło w sercu, duszności w końcu po południu się uspokoiłam i poszłam po córę do przedszkola i złapało znowu jak stałam na ulicy z małą tak poszłam do pobliskiej przychodni... i nic nie wyszło na ekg prócz lekko przyspieszonej akcji bicia serca ciśnienie 130/85 ... uprzejma Pani doktor opowiedziała, jak to i ona będąc młodą dziewczyną przechodziła nerwicę... żebym jednak brała jakieś leki :/ nie wiem czy iść do psychiatry i poprosić by mi coś przepisał nie chcę nic brać :( ale sama nie daję rady już sobie z tym poradzić :(

Odnośnik do komentarza

Witajcie , brałam mozarin przez 4 miesiące -nawet była poprawa -lęki były mniejsze ,serce tak nie skakało ale byłam cały czas jak podminowana ,ciągle napięcie . Lekarka zmieniła mi na ketanol -jest to lek stosowany przy schizofrenii w dużych dawkach 800 mg lub więcej ,ja brałam1/4 10 mg trochę pomógł. teraz biorę 1/2 10 mg rano ketanolu i 1/2 tabletki lerywonu. napadów paniki juz w domu nie mam ale jest strach przy wyjsciu z domu. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam Nie umiem sobie z tym już radzić denerwuje się byle czym głupie spojrzenie obcej osoby dłużej zatrzymane na mnie już wywołuje u mnie tzw buraka NA twarzy szybsze bicie serca a nie wspomnę o jakimś wystąpieniu lub wykonaniu telefonu na oczach i uszach kilku osób lub ważnej rozmowie serce wali jak oszalałe , drżenie całego ciała a najgorsze jest drżenie głowy napięcie mięśni całego ciała a i czerwone plamy na klatce piersiowej pojawiające się przy takim stresie:( i dalej utrzymujący się burak na twarzy nie zażywam leków próbuje sobie racjonalnie tłumaczyć że to jest w mojej głowie ale wiem że muszę się udać do jakiegoś specjalisty Czy ktoś może mi pomóc kto ma podobne objawy Co TO JEST? i gdzie mam się udać

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich. Duza, objawy o ktorych piszesz moga wskazywac na tzw.fobie spłoeczna, to takie fachowe okreslenie. Pewne osoby wobec innych mają wieksza treme niz reszta i Ty do nich nalezysz.To takie najprostsze, czysto ludzkie wytłumaczenie. Skontaktuj sie z psychologiem, który Ci ukaze pewne sprawy w innym świetle. Od siebie podpowiem , ze jesli chcesz zrozumiec jak inne osoby sobie radza z takimi i innymi objawami nerwicowymi mozesz zajrzec na watek *Z nerwicy sie wychodzi*, ale przegladaj go od poczatku, gdyz tam zamiesciłam najwięcej postów osób, które miały problemy nerwicowe i sobie z nimi na swój sposób poradziły.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×