Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Mi na poczatku psychiatra przepisal cloraxen 5mg wrazie potrzeby przed snem i asetrin 50mg w dzien pierw 1 tabletke przez 2 tyg.nie dzialala to 1,5bralem to pomoglo od lutego do maja 2010r i sam odstawilem bo sie dobrze czulem w lipcu powruciy lęki.i wystepuja nieraz 3 dni i sa silne a nie raz nie mam ich tydzien.nie biore leków na astme bo wywoływaly bardzo silne napady lęku narazie z atma jest dobrze nie dusze sie.dzisaj znowu bylko kucie w sercu i jakies przewdzenia.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, byłem w styczniu w szpitalu bo ciągle boli mnie w mostku oraz mam kołatanie serca dość często, poleżałem tam parę dni, zrobili mi szereg badań na serce (UKG, EKG (po parę razy dziennie), badania wysiłkowe, krew, mocz, prześwietlenie klatki piersiowej, ciśnienie) badania nic nie wykazały, więc wypisano mnie ze szpitala i skierowano do lekarza rodzinnego jako że to napewno refluks żołądka i że mam brać pioprazol i pomoże, więc chodzę do tego mojego lekarza rodzinnego mówiąc mu że pioprazol nie pomaga mi (biorę go już 7 tygodni) bo ciągle boli to lekarz skierował mnie na USG jamy brzusznej czy to nie wątroba czy jakiś narząd inny ale USG pokazało że jestem zdrowy... lekarz upiera się że to refluks powoduję te bóle w klatce itp i każe mi brać pioprazol i przepisał mi afobam na uspokojenie bo powiedziałem że cały podenerwowany jestem i ciągle o tym myślę i chcę żyć normalnie ale on swoje, ostatnio mi zlecił badanie gastroskopowe bo jak twierdzi to refluks wszystko powoduję nawet to że jestem słaby i nie do życia itp (gastroskopię będę miał za 2 tygodnie bo takie kolejki chociaż wątpię że to refluks) osobiście zasugerowałem lekarzowi że może to nerwica bo czytałem że takie objawy ma wiele ludzi ale lekarz odpowiedział że on jest lekarzem i wie co mi jest... moje pytanie do was, myślicie że to jest spowodowane na tle psychicznym bardziej? bo ciągle myślę o tych bólach co mi żyć nie dają;/// myślałem zapisać się do psychologa ale kolejki mega w dodatku w domu jak to w domu powiedzą że wariatem nie jestem i gdzie to się wybieram...

Odnośnik do komentarza

Ja zawsze jak mnie łapał lęk wychodziłem na dwur i było ok świeze powietrze a teraz jak wyjde od razu mnie serce boli kuje mnie w klacie najlepiej bym w domu siedział. ząb mnie boli policzek opuchnienty troche, JUTRO do dentysty boje sie ze lęk mnie złapie tam ale musze isc.zrelaksuje sie i obejrze fiml ale nawet tego nie mozna oglandałem i lęk mi wszedł i przestałem nie raz jak pochodze po domu to przechodzi kazdy musi sobie radzic ze swoim lekiem na swuj sposub ja mam te lęki od roku i mniej wiencej wiem jak sie zachowac. a jak wam mijia NIEDZIELA? pozdrowionka

Odnośnik do komentarza

Hej ja już gdzieś dużo wcześniej pisałam że robiłam ekg tylko, rok i dwa lata temu, pół roku temu byłąm u kardiologa, robiłam opróćz tego jakieś podstawowe badania morfologię, mocz, tsh, jakieś prześwietlenie rtg płuc, i usg brzucha, w sumie ale jeśli chodzi o serce to tylko ekg, a ma głównie jazdy z sercem, kilka razy pogotowie i tam też ekg, zawsze tętno ponad 100, i w końcu do psychiatry trafiłam bo kardiolog po tych badaniach w trakcie ataków mojego *umierania* mówił że ok ekg, i u psychiatry się dowiedziałam że to nerwica lękowa z agorafobią, jutro idę po leki bo dłużej nie dam rady, męczę się już rok z codziennymi objawami, jakieś potykania serca, i idę i już nie patrzę na opinie że leki to tragedia bo tragedią jest to że od kilku miechów ja młoda 26 lat osoba siedzę zamknięta w domu, nie piję nawet łyka alkoholu w towarzystwie, unikam wyjśc, itd. Jeśli chodzi o badania mówiłam psychiatrze że zrobiłabymm echo dla św spokoju jak kardiolog zalecił ale ona odradziła powiedziała ze to jeszcze dalsze zagłębianie się w nerwicę. ale nikogo nie namawiam do brania przykłądu ze mnie uważam że może sama powinnam robic dalsze badania ale ja już nie mam sił. POzdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Dawno nie pisałam bo u mnie nic nowego, lęki są...ale daje rade...wczoraj było cięzko, wszystkie mozliwe objawy a na koniec ból głowy , wzięlam 2 apapy i przeszlo. asie25, ja mam prawie 27 lat, musisz cos zrobic nie marnuj zycia...ja tak jak ty czasem siedzialam w domu ale na siłe trzeba wychodzic , ja sie staram przełamywac każdego dnia! Idz na terapie!! Jak trzeba bierz leki..ja tez sie wybiore ma terapie ale krucho z kasą... Boje sie tez brac leki, mam w domu to co ty na serce propranol...ale nie brałam..bo ja mam dziwnie z sercem raz tetno 130 a raz 50.. i cisnienie niskie od 85/55 do 110/60 góra. A ten lek chyba obniza jeszcze cisnienie.. Mam tez hydroxyzyne ale nie brałam tez, bo wole ziołowe..no i tak mam do tych leków. A Promolan na co jest? jak sie po nim czujecie? asie25 jak siedzisz w domu to sie zagłebiasz w nerwice i sie czesto o niej mysli..ja tez siedze w domu bo mam 2 letnie dziecko, nie mam pracy ...jeżdzilam tylko z męzem do sklepu a teraz juz sama pomalu wychodze..Nie można sie wiecznie bac ze cos nam sie stanie, tylko myslec pozytywnie..a jak sie pojawi lek to go olac, mówic sobie minie...poddac sie chwile jemu..ja tak mialam ostatnio w supermarkecie, łaziłam z 4 h...i zaczął sie atak ale minał po paru minutach.. Pozdrawiam! zycze udanych Walentynek!

Odnośnik do komentarza

Witam muszę napisac to co ja czuje moze ktos miał cos podobnego ,otóż pare dni temu zaczęło mnie gnieść pod żebrami w okolicy splotu słonecznego i jest to o tyle dziwne ze jak siedzę to nawet tego nie czuje ale gdy stoję a mam prace stojącą to wtedy jak by mnie cos gniotło od srodka jak bym miała tam piłeczkę ktora ciagnie w dół hmmmm ja oczywiście zaczynam sie nakręcać odpowiednio i odrazu mam zawroty głowy .Byłam dzis z tym u lekarza ponaciskał mnie i nic nie stwierdził dostałam leki na ,żołondek i tyle .Moze miał ktos kiedys cos podobnego?

Odnośnik do komentarza
Gość zuzanna777

Hej dziewczyny!!! Ja biorę jedną tabletkę pramolanu wieczorem i pół rudotelu rano który wydaje mi się, że bardzo mnie przymula ale jak boli mnie głowa to biorę apap i nie mam po nim żadnych skutków ubocznych chociaż kiedyś też czułam lęk zanim go wzięłam.Pozdrawiam wszystkich!!!

Odnośnik do komentarza

Witam po paru dniach przerwy :) Mogę wam powiedzieć że zasypiam już normalnie, bo ten język mnie już tak nie męczy, oraz w głowie sobie jakoś ułożyłem że może być ok i nic mi sie nie stanie i o to efekt: potrafie normalnie zasnac Lecz te mysli że sie udławie językiem, udusze, to są nadal, pare razy dziennie mie sie pojawiaja, lecz jak czyms sie zajme to ustepuja... paranoja I dzisiaj byłem z kolegami na piwku (tylko jednym):) lecz niestety podczas picia znowu napadły mnie te mysli z tym językiem i nie moglem sie skupic na popijaniu, rozmawianiu itd... ale jakos wypilem i z czasem te mysli ustepowaly.... Dlaczego tak mi sie dzieje?? Czy ja nie moge normalnie funkcjonowac przez caly dzien?? Czy ja sie naprawde moge tym jezykiem zadławic, udusic itd, czy to tylko moje nieprawdziwe mysli?? Pozdrawiam, dacie rade, np. ja dalem rade w ostatnich dniach z zasypianiem

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×