Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Hej:) Tak jest, nie ma obijania się, trzeba zasuwać. Ja co prawda zrobiłam sobie dwa dni wolne. Ale jutro już idę na lekcje. Nie miałam ochoty być w szkole ze względu na wspólne zajęcia z nim. I we wtorek po prostu powiedziałam że chce zostać w domu, a dzisiaj pojechałam sobie sama na małą wycieczkę i potem wróciłam tak jak ze szkoły. W ogóle to miałam ochotę wyłączyć telefon, żeby NIKT nie wiedział co się ze mną dzieje, ale jednak stwierdziłam że może to nie jest najlepszy pomysł. Czasem jednak naprawdę mam chęć zapaść się pod Ziemie. No i powiem wam że we wtorek od razu po ósmej rozdzwonił mi się telefon:) I sms-y: *gdzie jesteś*! *dlaczego Cię nie ma*! *co my będziemy bez Ciebie robić*!:) I tak przez całe dwa dni:) Mam szalonych znajomych powiem Wam:D Napisałam wczoraj że ostatnio też kłamię. No, i to nie jest śmieszne:/ Bo skłamałam mamie że nie mogę iść ze względu że się nie wyrobiłam z lekcjami, no a przecież nie o lekcje tu chodzi. Znajomym mówiłam że wyjechałam do siostry, a przecież byłam cały czas w domu. Kurcze, nie chce kłamać, a wiem że to w mojej sytuacji jest często nieuniknione. Ale dosyć o mnie. Bezsilny, czyli piszesz że masz imprezę już w tym tygodniu? A napisz mi coś więcej o niej. To jest 18 kolegi? koleżanki? Wiem że będzie dużo osób tak? Domówka? czy w jakimś lokalu? Pytam się bo ja np. nie lubię domówek. A konkretnie to czym się martwisz? Obawiasz się konkretnych osób/osoby? czy jedynie siebie i swojej reakcji? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ewoo13 od połowy stycznia dostałam pierwszy atak,ale od piątku biore leki afoban3x1 i xenator po 0,5 tabl przez 5 dni a potem po całej,ale naprawde mam juz dość tej wstretnej choroby,najbardziej boje sie ze cos mi sie stanie ,a mam małe dziecko,te ciagłe lęki,wstaje rano próbuje myślec pozytywnie ale to zaraz wraca bo to w głowie mi sie zakreci to zbiera mnie na wymioty oj mam juz dość jesc nie moge co schudłam juz chyba z 10 kilo,brat powiedział ze jak nie wezme sie w garsc to mnie wysle do szpitala a ja sie boje i niechce isc do szpitala wiec musze jakos walczyc a słaba jestem bo tyle dni nie jem prawie nic :(

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim Czarnulka głowa do góry leki w końcu muszą Cię postawić na nogi, ja też w poniedziałek wybieram się do lekarza i będe łykać jakies antydepresanty. też się boję z tego co wiem w pierwszych dniach działają bardzo źle nasilaja objawy a ja sobie życia z tymi które mam dłużej nie wyobrażam a co mówić z nasilonymi ale wierzę że pomogą i że będę normalnie żyć. wizyty u psychiatry tez mam nadzieję pomogą bo siedzi się u niej długo się rozmawia i to też trochę pomaga. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mnie własnie sie nasiliły te leki chyba przez te leki moze zaczna wkoncu działac jakos i mi minie to wszytsko bo dzis to zle sie czuje strasznie,musze wkoncu wziasc sie za siebie na dwór nie wychodze ciagle bym lezała i spała do tego mysli dochodza,podobno leki zaczynaja działac po 2 tyg brania aj ja mam juz naprawde dosc czuje sie jak stara baba a mam dopiero 27 lat męza i małe dziecko,którym nawet siły niemam sie zajmowac dobrze ze mam mame i mi pomaga a tak mnie to boli ze niemam siły na zabawy z moja córeczka która jest dla mnie wszystkim to mnie przeraza bardzo:(mówie do niej ze ja kocham ze mama zle sie czuje ale jak bedzie dobrze to bedzie sie z nia bawiła a ona tak patrzy na mnie oj szok co ta choroba robi z ludzmi.....Asiu u psychiatry duzo sie nie rozmawia z tego co wiem u sowjego byłam z 15 minut przepisał tabl i tyle ale sama tez zapisałam sie do psychologa,mam nadzieje ze to szybko minie i bedde normalna wesoła tak jak dawniej:)a Ty jakie masz objawy Asiu??

Odnośnik do komentarza

Czarnulka tak samo mam jak Ty nie mogę się bawić z dzieckiem, nie moge z nim wychodzić na spacery, nie funkcjonuję normalnie to jest jak jakiś sen. Cały czas tylko leże, lub siedzę. Nie mam sił z małym np. poskakać, potańczyć. na nic nie mam sił. Dlatego zdecydowałam sie na psychiatre, już byłam raz u tej Pani, wizyta trwała długo ponad godzinę, mówiłam o sobie, o tym co się ze mną dzieje, dała leki, postawiła diagnozę, mówiła że chciałaby się ze mną widywać przynajmniej raz w miesiącu żeby mi pomóc, żeby widzieć czy są efekty leczenia. Bałam się leków i wtedy ich nie wzięłam ale teraz nie jestem w stanie tak dłużej żyć, że sama nic nie mogę zrobić, nigdzie wyjść, nawet zakupów nie robię, uwierz nie mam sił. Nie wiem jak młoda osoba może doprowadzić się do takiego stanu, ale sama jakoś to zrobiłam. Objawy mam głównie ze strony serca, najgorsze to że ciągle wali jak oszalałe, dobija mnie to jak nie wiem. I arytmie jakieś zatrzymywania serca, przeskoki itp. doprowadzają mnie do obłędu. Okropne uczucie. Poza tym zmęczenie, zniechęcenie, apatia, mdłości, brak apetytu, albo przeciwnie apetyt. kiedyś jak normalna osoba latałam po sklepach nawet z małym dzidziem w wózku, teraz nic nie mogę. w dodatku nawet nie mam sił przymierzać ciuchów w przymierzalni bo robi mi sie słabo. Aż trudno mi uwierzyć że to nerwica lękowa z agorafobią, ja ciągle myślę że to choroba serca. Rano z trudem zwlekam się z łóżka.Pisz jak tam leczenie. Kochana ja wierzę że to pomaga już mi nic innego nie zostało sama nie umiałam się z tego wyzwolić. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieje że sie wyleczymy z tej straszniej choroby i zaczniemy bawic sie naszymi dziecmi bo wiem jak to boli mnie tak i napewno Ciebie,dzis sie strasznie zle czuje bo wziołam dzis cała tabletke xetanoru,ciagle wymiotuje,cała drze zeby az mi lataa zimno mi i wogole w głowie mi sie keci,ciagle mierze sobie cisnienia mam 140na 90 wysokie troche aj moze sie teraz sama nakrecam niewiem juz sama musze chyba zmienic lekarza bo dzwonie do niego a on sie rozłancza i mówi ze to jego prywatny numer he a ja chciałam tylko spytac aj ja to nie wychodze z domu od paru dni jedynie o to do auta wsiade a brat mnie zawiezie do lekarza albo do sklepu ostatnio mnie zawiósł i bałam sie tam wejsc alle brat mi pomógł i jakos poszło nie umie zebrac mysli jakos teraz w sobie:(a Ty jakies leki bierzesz??

Odnośnik do komentarza

Czarnulka ja mam tylko propranolol doraźnie w razie kołatań, ale biorę ociupeńkę, czasem normalną dawkę, ale psychiatra u której byłam mówiła że lek działa krótko, ale nie leczy nerwicy jak antydepresant. zmień lekarza jeśli masz jakieś niemiłe wrażenia choćby kiedy odbiera i mówi że to jego prywatny nr. Moja lekarka daje pacjentom tylko stacjonarny, pacjenci wiedzą kiedy dzwonić, ja nie wiedziałam i kilka dni nikt nie odbierał bo jej w domu nie było. a dostałam jak pierwszy raz u niej byłam citronil i nie brałam go.

Odnośnik do komentarza

Cześć. Tak w tym tygodniu jest ta osiemnastka, koleżanki w dodatku dość bliskiej, więc nie chciałbym znowu odmówić, a poza tym przyda mi się taki można powiedzieć sprawdzian. Nakręcam się już od tygodnia, ale co nic nie poradzę i tak pewnie będę musiał walczyć z lękiem więc sobie mówię, że wisi mi to, ale jednak dalej krąży to we mnie. Plusem jest to, że odbywa się to w miejscowości gdzie mieszkam, na sali którą bardzo dobrze znam, bo bywałem tam dużo razy, czuję się trochę bezpieczniej. Zobaczymy jak to będzie ;)

Odnośnik do komentarza

Hej co tam u was cały dzień jakos dobrze przebiega tylko na wieczór biora mnie lęki zasypiam na godzine i sie wybudzam z lękiem.lubie ogląndac horrory na wieczur moze to przez to.wczesniej nie mogełem ale prubuje sie przełamac i nie kture objawy kture mam to juz jestem przwyczajony do nich.Akocholu narazie nie tykam , boje sie ze dostane lęku ??

Odnośnik do komentarza

Tak zmienie lekarza napewno bo ten jest jakis dziwny.....droga darcio w newicy lękowe nie powinno ogladac żadnych horrorów,wiadomosci,dramatów powinno sie oglądac same przyjemne rzeczy ja np ogladam bajki albo słucham muzyki,chodze i powtarzam sobie ze **JESTEM ZDROWA NIC MI SIE NIE STANIE TO TYLKO MOJA PSYCHIKA,NIE DAM SIE JEJ MUSZE WYGRAC I SIE NIE DAC!!!!**czasem pomaga jak np chce cos zrobic a jest mi trudno,mam nadzieje ze szybko zaczna leki działac co w piatek bedzie tydzien jak je biore:)napweno wyjdziemy z tej strasznej choroby jeszcze sie bedziemy śmiali sami z siebie i znów bedziemy szcześliw pełni radości i checi do życia napewno sie uda trzeba w to wierzyć!!!!!!!!!buziaki

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich ! Długo tutaj nie zaglądałam więc miałam troszkę zaległości do poczytania.Oj cięzka dola nerwusa :) U mnie zalezy czasem lepiej czasem gorzej,od incydentu w banku o którym pisałam wczesniej lęk się nasilił.Doszło do tego ,że obawiałam się jechac samochodem ,ale przełamałam się i było ok .Chodzę codziennie rano do sklepu ale czuję w środku lęk ,wsłuchuję się w siebie czy coś się nie dzieje i to jest błąd.Jak widzę u każdego podobne objawy .U mnie chyba jeszcze kręgosłup daje się we znaki i zaczęłam się masowac elektrycznym masazerem ,może mózg mi się też wymasuje :) i wszystko przejdzie :)Staram się jak mogę jakoś się opanowywac,tak jak większośc z Was byłam bardzo aktywna ,lubiłam sama biegac po sklepach, do kolezanki.Nie zaniechałam tego ale nie czuje takiego luzu i spokoju jak kiedyś ,myślę,że kiedyś to powróci .Trzymajcie sie wszyscy :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie wszyscy *znerwicowani* :) każdy kto tu zagląda szuka pomocy prawda? A więc oto jestem :) szalona 17-nastka z Poznania. Żywy przykład na to, że można się wyleczyć!! Serio. Miałam nerwice zaledwie pół roku :) z czego tylko przez miesiąc naprawde silne objawy. Bardzo pomogły mi rozmowy z psychologiem oraz lekarstwa. Psychotropy rzecz jasne :) już jestem wolna i do strachu i od tej chemii. Przepis na zdrowie? Proszę bardzo! 1. Psychiatra 2. Leki 3. Częste wizyty u psychologa 4. Waleczne nastawienie 5. Dobry humor!! (wiem że ciężko jak się człowiek denerwuje ale choroba ma Cię przygwoździć?? I co jeszcze? Nie daj się do cholery! xD) 6. Silna chęć wyjścia z tego. I walka. Nie wolno się poddawać nerwom. Kto chcę popisać prywatnie, lub ma jakieś pytania zapraszam na gadu: 6660288 albo proszę o maila na adres justyna666@ymail.com :) Pozdrawiam Was serdecznie :*

Odnośnik do komentarza
Gość karolcia04

Witam ,wszystkich znerwicowanych;)za mna raz gorzej raz lepiej.ogolnie z nerwicy wyszłam ale ona wraca ... pokonałąm wyjscia z domu,ide tam gdzie chce,czasem mam obawy ale znikaja... Ostatnio boli mnie ,cos pod pacha ,i pod kolanem i co znowu nerwica wrocila naczytalam sie ze to moga być wezły chłonne;(no i odrazu ze mam raka..ale czytalalm rowniez ze bol pod pacha moze byc spowodowany nerwami! ehhh...wariacji mozna dostac..najgorsze jest to że byłam ostatnio na usg szyji i wyszło mi ze mam powiekszone wezły,ale od tego tez ze niedawno bylam chora a pozatym jestewm alergiczka..!ale juz sie nakreca..ostatnio wymacałam sobie obok ucha z jedenj i z drugiej strony gulki co to oznacza wezły ehhh;(znowu zle;/ walcze z tym naprawde... Pogodzilam sie ze co ma byc to bedzie;(

Odnośnik do komentarza

Bezsilny nie nakręcaj się. Nie idziesz tam za karę tylko dla dobrej zabawy. To nie na Ciebie będą patrzeć i zwracać szczególną uwagę tylko na solenizantkę. Jesteś gościem, osobą tam jedną z wielu. Skoro dzisiaj jest dla Ciebie nie najlepszy dzień, to po prostu możesz śmiało powiedzieć że np. boli Cię głowa, wtedy jak poczujesz że naprawdę nie dasz rady to będziesz mógł spokojnie wyjść za tym pretekstem. Ważne żeby mieć jakiś punkt wyjścia wtedy będziesz czuć się bardziej bezpiecznie. A poza tym pomyśl, będzie zapewne głośna muzyka, tańce itp.itd. i zobaczysz że to Ci pomoże i poczujesz się bardziej na luzie. Masakrycznie stresująca może być jakaś elegancka kolacja gdzie trzeba zachować klasę i dobre maniery, a Ty dzisiaj idziesz na zwykłą imprezę gdzie naprawdę w każdej chwili możesz wyjść, chociażby na świeże powietrze, a potem wrócić. Uwierz mi, że tutaj dzisiaj nie masz się czego obawiać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×