Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość xdpeura1928

Tony Halik Widze ze mamy troche wspolnego.Ja tez mialem wrzody 2 lata temu lezalem ws zpitalu robioni mi gastroskopie czy Tobie tez?Dzis bylem zbadac wzrok i sluch i jak sie okazalo jest stan zaplny w uszach i tzreba zazywac antybiotyk.Powoli dochodze do wniosku ze nic mi tak naprawde nie jest tylko wlasnie nerwica daaJE MI OSTRO POPALIC.bEDZIE DOBRZE MAMA NADZIEJE .pOZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Gość Tony Halik

Xdpeura1928 ja zrobilem sobie badania krwi i zaplacilem za wykrycie helicobacter pylori we krwi wolalem to niz gastroskopie bo ta rura to masakra no i przyszly wyniki i sie okazlalo ze wynik jest dodatni. zazywam juz 13 dzien te leki na te wrzody i juz jest lepiej :) ze wzrokiem tez mam jakies akcje blyska mi takie niebieskie swiatelko od czasu do czasu i mam pelno takich swietlikow jak na cos jasnego popatrze ale wzrok mam dobry potrafie przeczytac z daleka wszystko niewiem co to jest ale sobie tym glowy niezawracam dzisiaj czuje sie jakis strasznie ospaly to chyba przez ta pogode tak sie zmienia z dnia na dzien ze niewiem Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość karolaaa

Zauważcie, że każdy z nas robi mnóstwo badań. Co raz wynajduje coś nowego. Każde z badań wychodzi dobrze, a my dalej wynajdujemy coś nowego. Zdajmy sobie wreszcie sprawę, że nic nam nie jest, a szukanie choroby na siłę sprawia, że tracimy najlepsze lata naszego życia bo się zadręczamy. Na szczęście do mnie to powoli dociera i z dnia na dzień żyję coraz bardziej normalnie. Wiem, że nerwica wraca niespodziewanie i wiem, że wróci, ale wtedy pokażę, gdzie jej miejsce.

Odnośnik do komentarza

kurde widzę że i Wy macie takie fazy, ja nie wychodzę z domu tylko jak muszę, wczoraj wieczorem musiałam pójść po mleko dla małego do sklepu bo mąż nie mógł, i jak szłam to koszmar, pod bankomatem koszmar, myslałam tylko o tym że zaraz będę w domu... i tym sposobem kończę studia na które jeżdzę tylko jak mąż może mnie wozić, na szczęscie niczego nie zawalam, zostało mi tylko kilka miechów, i wiecie co jak skończę te szkoły to już chyba w ogóle z domu nie wyjdę,,, no oczywiście tylko z dzieckiem ale zrobię tak że wyjadę do rodziców oni mają podwórko i tam się zaszyje, nie wiem co to będzie bez kitu, chciałabym pójśc do pracy, normalnie życ bo przecież ludzie mają naprawdę poważne problemy i jakoś normalnie funkcjonują, chciałabym żeby mi pomógł psychiatra sama jestem na tym etapie że jakiekolwiek wyjście to tylko mąż mnie wiezie i przywozi, i masakra...

Odnośnik do komentarza
Gość karolaaa

MAniaS Hipoglikemia? Ja ostatnio zauważyłam u siebie, że wciąż jestem głodna, mogłabym jeść i jeść. Gdy już się w końcu „najem” nawet nie czuję tego, że zjadłam w żołądku. Nie mija chwila i znowu coś jem. Jak to wygląda u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Gość Tony Halik

Ja juz swoja manie wyszukiwania chorob zakonczylem *chyba* , dzisiaj jest calkiem ekstra tylko strasznie zmeczony i ospaly jestem ale reszty akcji niemam nawet serce normalnie bije wiec niezawracam nim sobie w tym momencie gowy mozna powiedziec ze dzisiejszy dzien jest ok jak narazie :D tylko jak to przy nerwicy zaraz wszystko moze sie odwrocic :/

Odnośnik do komentarza

Ja na szczęście dobrze czuję się w samochodzie. I mogę się przemieszczać. Też kończę studia. I te antydepresanty pomagają mi funkcjonować. Do sklepu też chodzę jednego, małego. Pozytywne w tym wszystkim jest to, że kiedyś biegałam po sklepach i wydawałam pieniądze:) choć i tak nic mi nie zostaje do pierwszego:) Też ciągle myślę, że marnuję sobie życie i życie moich dzieci, bo też będą takie jak ja. Starsza już czasami mówi, że jest do niczego, A to mnie strasznie boli, bo jest ładna i mądra. Matko, może jak się tu uzewnętrznię, to mi przejdzie:)

Odnośnik do komentarza

Witam :) Mam pytanie czy miał ktos juz tego typu objawy jak ja dziś : całą noc nie spałem, zapadałem się tak jaby w sen i budziłem z przerażeniem, tego typu akcje trwały do 6 rano. Czasami mam mimowolne skurcze nogi czy coś jak siedzę czy leże. Zawroty głowy, nogi jak z waty i ciężka głowa i mam wrażenie że zemdleję. Dziś idę na 16 do lekarza bo już nie mogę z tym wytrzymać :(

Odnośnik do komentarza

Hipoglikemia - jak długo nie jem dostaję takiej trzęsawki, też zaczyna mi walić serce i myślę, że zemdleję. Ale chwilę po zjedzeniu - najlepiej czegoś słodkiego - przechodzi. Niestety to też może występować przy nadmiernym stresie, ale oczywiście przy chorobach trzustki:) bo związane jest z insuliną. Oczywiście ja zaczęłam sobie wkręcać raka trzustki. Choć cierpię na tę przypadłość bardzo długo. Z przerwami. Jest wtedy, gdy jestem w takim stanie psychicznym jak teraz.

Odnośnik do komentarza

każdy mi mówi że szkoda mu dziecka i mama i teściowa, a przecież ja własne dziecko kocham i tak się o nie też boję, czuję się wtedy winna temu że tak jest, ale nie mogę tego pokonać, i ciągle tylko to serce, boję się a bez propranololu to już w ogóle bym nie wstała z łóżka, to już takie psychiczne uzależnienie bo on zawsze musi leżec w pobliżu, wystarczy żę ugryzę tylko kawałek tej tabletki i już wiem że jestem uratowana na jaiś czas, ale jak gdzieś wychodzę to masakra muszę wziąśc normalną dawkę... ManiaS ja też się obwiniam o dziecko, nie chcę by patrzył na taką zmutną i wiecznie zamysloną nad swoim sercem mamę...

Odnośnik do komentarza

W zeszłym roku jak zaczęłam brać, to było na prawdę dobrze. Zapomniałam o wszystkich problemach. Teraz zaczęło się po próbie odstawienia - bóle głowy, miękkie nogi, wkręcanie sobie chorób. Sami wiecie. Teraz wróciłam i mam nadzieję, że zaczną znowu działać. A przed chwilą miałam akcję z sercem. Ja to nazywam *zatrzymywanie się*, ale to chyba częstoskurcz - takie uczucie jak gdyby się zatrzymywało a potem taki pęcherz powietrza przelatywał. Masakra.

Odnośnik do komentarza

Ja czytałam na jakimś forum o dystymii - takiej długotrwałej depresji. Kiedy to wszyscy myślą, że nic ci się nie chce - że jesteś leniem. Nie mam już pojęcia jak wyjść z tego impasu. Ja mam problemy z mężem, z mieszkaniem, finansowe i to chyba wszystko się na to nakłada. Ale z drugiej strony kto ich nie ma. Nie można się tak wszystkim przejmować.

Odnośnik do komentarza

każdy myśli że mi się nie chce a to nie tak, zanim mnie to dopadło cały dzień w domu sprzątałam, i opiekowałam się małym, wychodziłam na długie spacery, teraz sprzątam ale mniej, nie odkurzam a jak już muszę to siadam na łóżku i tak to odkurzam, to po prostu strasznie człowieka ogranicza, długo można o tym pisać, przede wszystkim fizycznie nie dajesz rady,

Odnośnik do komentarza

Mnie na prawdę pomogły. Zapisałam się na studia podyplomowe. Zaczęłam żyć. Czytałam, że niestety są objawy odstawienne i mogą trwać nawet miesiąc. Ja nie wytrzymałam. Stwierdziłam, że podejmę próbę podczas urlopu. Ale teraz czekam na poprawę i jak będzie dobrze, to mogę je brać do końca życia. Zwłaszcza, że one też pomagają na menopauzę:) A ja z tym sercem to mam od dawna, ale jakoś wcześniej się tym wcale nie przejmowałam. Teraz właściwie też nie, bo wolę być chora na serce niż na raka. Normalnie jak to piszę, to dochodzę do wniosku, że jestem nieźle stuknięta:)

Odnośnik do komentarza
Gość karolaaa

Depresja, dystymia, nerwica … Wszystko ma takie same podłoże. Nie trzeba wyszukiwać nowych nazw chorób dla określenia naszego stanu, bo jest on ich zbiorem. Nieleczona depresja prowadzi prędzej czy później do nerwicy, stanów lękowych i zaburzeń kompulsywno-obsesyjnych. Dlatego nie ma co się nad sobą użalać, tylko wziąć się w garść i skorzystać z pomocy profesjonalisty. Tyle się mówi na tym forum, jak każdemu z nas jest źle, jak źle się czujemy, ale czy tak naprawdę ktoś z coś z tym robi? No właśnie …

Odnośnik do komentarza

Asie25 a czy Twój partner Ci pomaga?? czy jesteś sama ze wszystkim?? bo ja jestem sama, to znaczy mój mąż jest obok. Po prostu nie daję rady sama z dwójką dzieci, studiami, pracą i domem. Kiedyś sobie powiedziałam, że mam go gdzieś i sobie poradzę, ale chyba jest to ponad moje siły. Chyba chęć bycia doskonała mnie tutaj zaprowadziła.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×