Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Ja np płace 50 zł za wizyte godzinną nawet nieraz dłuzej jestem ale nigdy więcej kobieta kasy nie brała niz 50 zł mi pierwsza wizyta juz pomogła, druga troche mniej bo babka się powtarzała, zobaczymy dzis na trzeciej. ja od jutra będe brała lek o nazwie seroxat boje się z tego wzgledu że ponoć na początku ludzie po nim czują się różnie dopiero po dwóch tygodniach czuje się znaczną poprawe ale nie uzależniają tak jak wczesniejszcze co brałam i jeszcze biore i po malutku będe odstawiać jak mi będzie lepiej.Czy ktoś zna ten lek seroxat brałam podobny z tej grupy i wytrzymałam 4 dni bo mnie mdliło i byłam słaba , nic nie jadłam. Nie wiem jak jest z tym lekiem ma troszke inny skład ale jednak z tej samej grupy i tego się boje :(

Odnośnik do komentarza

no na taki wydatek to mnie nie stać w czerwcu kończe studia i będzie troszkę więcej kasy ale to i tak sporo kurcze cztery wizyty i dwie stówy... a przy dziecku i studiującym mężu i z jednej pensji, to masakra.. też biorę propranolol na zbicie tętna kardiolog mi przepisał ale teraz to już mi tata daje te tabletki bo kardiolog przepisał mi tylko na miesiąc. mój tata też ma nerwicę lękową od 30 lat więc powiem szczerze do tej pory wszyscy podchodzili do niego z uśmiechem jak latał codziennie na pogotowie i bez przerwy mierzył ciśnienie i puls a teraz jak i ja to mam to zwłaszcza mojej mamie do śmiechu nie jest. bierze do tego afobam i alprox, i bez przerwy propranolol mimo że serducho ma jak dzwon... a ja nie robiłam żadnych dodatkowych badań serca tylko ekg i rtg i osłuch przez kardiologa w momencie tachykardii, i w sumie badania chciałabym zrobić dla pewności a z drugiej strony uważam że to tylko znowu stres.. gdybym miała pewność że taka terapia pomoże a też nie mam... i jeszcze tyle kosztuje..

Odnośnik do komentarza

ja się tak boję tych leków bo czytałam różne opinie, też i taką że niektórzy wpadają w jeszcze większe lęki na początku i jak dadzą radę to potem jest lepiej, niektórym pomagają, a niektórzy nie czują poprawy... a powiem Wam że mój tata nigdy nie brał takich, dopiero od trzech lat afobam, i mówi że bardzo mu pomaga bo inaczej to by chyba biegał wokół domu:)

Odnośnik do komentarza

Kochana, mam nadzieję, że to Ci coś może: z tego co się dowiedziałam w Twojej gminie działają 3 poradnie pzp: 6 Szpital Wojskowy z Przychodnią Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej ul. Szpitalna 2 08-530 Dęblin mają tam poradnie zdrowia psychicznego telefon do tej poradni: 081 551 71 28 2 opcja (ale nie wiem czy tu nfz, musisz spytać) ul. Kolejowa 20 08-530 Dęblin Telefon:081-4724542 3 opcja (też nie mam pewności czy to nfz) ul. Rynek 14 08-530 Dęblin telefon: 081 8831332 Spróbuj, daj znać czy coś się udało. Jak nie to będziemy szukać dalej. Nie jesteś sama :)

Odnośnik do komentarza

Co do leków to ja 3 tyg temu zwiększałam dawkę i nie będę kłamać. Poczułam się gorzej, miałam wrażenie, że się duszę, wróciłam na kilka dni do łózka. Ale przetrzymałam i nie żałuję. Mam teraz odpowiednia dawkę i zaczynam wychodzić na prosta. Pamiętaj też, że nerwica serca została pierwszy raz opisana w 1870 roku bojarze!!! Lekarze mieli czas na to, aby opracować dobre metody jej leczenia. Leki są sprawdzone i przetestowane.

Odnośnik do komentarza

Uleczek1 jesli mogę coś powiedzieć to np afobam jesli stosujesz się do tego co Ci powie lekarz to jest prosto odstawić ale nie mozna go długo brać chodz ja 7 lat temu brałam przez 6 miesięcy 0,25 dwa razy dziennie i zeszłam z tego bez żadnych problemów. Pierw odstawiłam popołudniową dawkę a potem skubałam sobie po troszke tą co brałam rano i 7 lat naprawde lęki mi nie wróciły a bylo już tak bo wtedy głowa mnie nie bolała że nie wychodziłam nawet 100 metrów od domu wszystko mi przeszło. Tym razem jest o tyle gorzej że brałam sobie lek bez kontroli lekarza za długo większą dawke i nie potrzebnie. Bo teraz mam nerwice na innym tle bardziej somatycznym - czyli bóle a nie lęki że wychodze z domu.

Odnośnik do komentarza

Biorę doxepin. Najpierw brałam 25 mg, potem 50 a teraz 75, co jest jak twierdzi mój lekarz minimalna dawka lecząca. Skutku uboczne męczyły tylko na początku. Mam też zapisana hydroxyzyne doraźnie w czasie ataku, ale boję się ją brać, bo bardzo mocno na mnie działa. Poza tym jak wspomniałam przed wyjściem z domu aplikuję krople nasercowe mentowal - też min. dawkę 5 kropel. Lekarz powiedział mi, że leczenie potrwa pół roku i lek też będę ostawiać stopniowo. Ja mu zaufałam, bo się na lekach nie znam. Jak coś pójdzie nie tak, zmienię lekarza. Trudno. Myślałam, że umrę a teraz pojawiła się iskierka nadziei :)

Odnośnik do komentarza

chemia to chemia - wiadomo - lepiej nie brać jak nie trzeba. Ale jakoś ciężko mi uwierzyć, ze psychiatrzy nie wiedza co robią przepisując leki O.o Trzeba by jakiegoś lekarza znajomego podpytać. Ja mam tylko kardiolog znajomą i ona mi powiedziała, że w stanach jest to normalne, że kardiolog odsyła do psychiatry po leki uspokajające. Psychiatra w tym się specjalizuje, żeby takie leki jak najlepiej dobierać. Nie wiem co o tym myśleć, testuje :)

Odnośnik do komentarza

Ja akurat uważam że jednak wszystko jest dla ludzi jedni są mocniejsi i radzą sobie bez leków też bym tak chciała, drudzy są słabsi i je biorą mnie te leki bez zadnej psychoteriapi jednak uratowały na 7 lat a to jest długi czas, teraz nerwica wróciła ale i wraca do osob które leków nie biorą , co prawda boje się tego leku nowej generacji serotax ponieważ nie działa odrazu jednak jeśli źle się nie nastawie może mniej albo wogóle nie będzie skutków ubocznych , moja koleżanka bierze i jest zadowolona tyle że kazdy jest inny. natomiast leki typu afobam są też inne z tej grupy o przedłużonym działaniu wystarczy jedna tabletka na calą dobę działają natychmiastowo ale są uzależniające ale nie jestem przekonana czy te nowej generacji też w jakiś sposób nie uzależniją. ja proponuje Wam nie czytać ulotek i jak to pisze aga trzeba zaufać lekarzą najgorsze jest w nic nie wierzyć i już na wstępie założyć że to i tak nie pomoże. Własnie dziś się tak głupio nastawiłam do serotax i teraz żałuje bo tylko się nakręciłam oczyttałam głupot a ludzie neraz dużo przesadzają, a kazdy człowiek jest inny i inaczej na niego działają leki. A czasami warto też się nawet pomęczyć niż cierpieć miesiącami.

Odnośnik do komentarza

jak nie ma już wyjścia a objawy somatyczne są tak silne to chyba leki stanowią jakieś wyjście żeby zobaczyć jakieś kolory... ja teraz jestem sama w domu mały śpi a mnie tak strasznie kłuje serducho że aż przeszywa i mam wrażenie że nigdy mnie tak nie bolało, kręci mi się w głowie mam wrażenie że upadnę... jak ja chcę zobaczyć w końcu życie inne sprawy codzienne a nie te arytmie kołatania bóle słabości umieranie... nie wiem jak Wy ale ja za każdym razem myślę że to tylko ja tak mam i że jestem poważnie chora na serce... jakaś ukryta

Odnośnik do komentarza

najgorsza jest świadomość że opiekuję się swoim dzieckiem i jak mi się coś takiego dzieje to racjonalnie nie myślę boję się że coś mu się może stać pod moją opieką choć nic mu się nie dzieje, ale jak zemdleje przecież różnie może być,,, i te myśli też mi dowalają tak kocham swoją małą pociechę :) dla niego i dla męża chcę być taka jak kiedyś

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny przeczytajcie sobie ten watek ,nie jest moj ale daje duzo do myslenia zanim zaczniecie brac tabletki zastanowcie sie. Oczywiście, jak zapewne większość z Was, mam również doświadczenia w „leczeniu” lęku lekami psychotropowymi. Owszem, lęku się nie odczuwa, ale tylko podczas brania leków, bo działają objawowo, a nie przyczynowo. Po ich odstawieniu, wcześniej czy później lęk wraca. Często jeszcze bardziej nasilony…Mam naprawdę doświadczenie w tym , co tu piszę (trzech psychiatrów i dwóch psychoterapeutów). Jeden z psychiatrów by mnie wykończył (anafranil). To dopiero psychoterapeuci „kazali” mi odstawić leki. I za to Im dziękuję. Jeden z Nich, kształcony m. in. w Wielkiej Brytanii, powiedział mi np., że tam, GDY LEKARZ PODA LEKI PSYCHOTROPOWE NA NERWICĘ, to może stracić prawo wykonywania zawodu. A u nas? Farmakologia to standard. Nie znam nikogo komu tylko farmakologiczne leczenie pomogło.

Odnośnik do komentarza

Uleczek1 wybacz ale nie moge się z tobą zgodzić mi 7 lat temu pomogły leki i w zyciu bym bez nich nie wyszła z choroby to zależy czy trafisz na leki odpowiednie dla siebie i jaką masz psychike. Teraz fakt wróciło mi ale nie miałam łatwego zycia ostatnio, uwazam ze dla kazdego jest inny sposób leczenia i nie jest prawdą ze na zachodzie leki ludzie nie biorą mojego brata była żona w Niemczech jest psychiatrą i biorą tam ludzie leki zwłaszcza tej nowej generacji. Fakt badziej jest rozpowszechniona psychoterapia ale ich na to stać wręcz to jest modne i uważam że tez potrzebne . Ale co do leków zależy od nasilenia choroby, od siły charakteru i tak jak piszesz ze jakis lek by Cię wykończył owszem wierze Ci bo sama przeszłam taką sytuacje ale juz inny lek mi pomógł . Problem jest tylko w tym że każdy człowiek jest inny i inaczej działają na niego leki no i każdy przypadek jest inny. Też teraz troszke się skutkow ubocznych nowego leku który działa z opóźnieniem ale jak już nikomu się nie wierzy to tez jest źle ...

Odnośnik do komentarza

wiecie dziewczyny mi się tak wydaje że podstawą wyjścia z nerwicy jest 100% wiara i pewność że to właśnie nam jest... ja mam z tym ogromny problem i ciągle w to nie wierzę... i myślę ze wiele osób tutaj po prostu codziennie wątpi... kiedy tylko słyszę o chorobach serca o chorobach które powodują zmęczenie i osłabienie i kiedy mnie dopada silny stres i objawy ja po prostu mówię *umieram to już koniec... to niemożliwe że to nerwica to robi ja jestem chora ... nie chcą mi pomóc lekarze nikt mi nie chce pomóc...*

Odnośnik do komentarza

dzwoniłam i w moim mieście graniczy z cudem wizyta u psychologa a u psychiatry też, dwa nr jeden w ogóle lepiej tam nie iść bo mój mąż miał badania do pracy i on od razu mówi że nie leczy bo nie potrafi, drugi nr dopiero na 15.12. i też niewiadomo czy mnie przyjmą, psycholog trzeba skierowanie i tylko w środy a zapisy niewiadomo ilu pacjentów pierwszeństwo mają stali,

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×