Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Jak już wcześniej pisałem ,zdecydowałem się na terapie lexapro.O samopoczuciu i efektach leczenia będe starał się przekazywać na bierząco.Narazie zacząłem od 10mg. dziennie ,drugi dzień i nie wypowiadam się jeszcze na temat tego leku, gdyz jest za wczesnie by cokolwiek stwierdzić.Najwyżej ,że jest troche drogi(ponad stówa za opakowanie) ale jeżeli ma pomóc ,choćby w niewielkim stopniu to warto.Zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
proszę o poradę,z lękami mam problem od dziecka...bałam się chodzić do szkoły,często płakałam....lęki przychodziły i odchodziły.teraz mam 24 lata i czuje sie fatalnie...czuję niepokój,strach przed zachorowaniem na poważna chorobę,jeszcze 2 miesiace temu bałam sie smierci,teraz ze zwariuje....chodze od lekarza do lekarza bo ciagle mnie cos boli....nie mam juz siły,ciagle płacze....
Odnośnik do komentarza
Witaj Dzwoneczek. Nic nie piszesz, czy byłaś u psychologa.Przy takich nawrotach objawy to jest konieczne, moim zdaniem.Zmarnowałas na nerwice juz tyle lat, a jest to zjawisko uleczalne.Poszukaj sobie konkretnego terapeuty ( psychologa) a sama to zobaczysz.Mozesz poczytac sobie mój watek *Lęk jest naszym przyjacielem*, na którym podaje namiary na fajne strony np.*cud niedziałania, czyli jak mądrze odpoczywac*, czy film *Sekret* http:michalpasterski.pl/filmy-video.the-secret-polskie-napisy/ ( tylko poczatek jest rozwlekły Poza tym na forum commed ( na psychiatrii i na depresjach) konkretnych ( moim zdaniem ) rad udziela K 23, a na watku na nerwicach *Metoda 1000 kroków* poczytaj sobie ostatnie posty KIRIRI.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam :) Mam pytanie do drogich nerwicowców :). MIałam ostatnio bardzo napięty czas ( dokładnie w czerwcui lipcu-obrona egzaminy..i trwa do tej pory bieganina ( ale tylko w czerwcu szczęka mi cała dygotała bezwolnie.) NAtomiast od połowy lutego mam problemy z sercem-obudziłam sie w nocy serce kołatało , mocno i *skakało* . Miałam robione badanie krwi, hormonów tarczycy i wszytsko ok. Na echo serca-to co od urodzenia delikatnie niedomykanie zastawki trójdzielnej i nic wiecej. Jedynie na holterze ekg- napady tachykardii ale ktkrótkotrwałe oraz dodatkowe skurcze nadkomorowe ( w ciągu 24h naliczyło mi 44) . Nie mogę dużego wysiłku uprawiać bo zaraz serce *wali mocno* tętno do około 120 max chwilowo 140 a przecietnei zawsz emiałam 65..i niskie ciśnienie. Budze sie w nocy nie przespałam żadnej od 3 tygodni w całości. Jem od tygodnia Cloranxen ale nie wiem czy to jest lekowe czy to choroba. I też często robi i sie duszno i słabo. Mam tez ropne migdałki- do wywalenia ale na echo wykluczyli zwizzek . Czy ktoś miał cos podobnego. Nerwica/choroba? zmeczenie???Na ile mogę sie*nie bac* i uznać że to nerwowe a na ile dalej szukać przyczyn???? Bardzo sie tego boję... Mam 24 lata..a za sobą już doćć dawno anoreksję i bulimię. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość poetka30
Marcioszko nie martw sie ciaza z reguly wzmacnia ja sie czulam dobrze wlsnie w ciazy i potem calkiem niezle gdyby nie pechowy wstrzas anafilaktyczny moze by do tego nie doszlo co teraz .i jakie fajne mialam cycki ...hihi a wlosy tak geste ,dobrze sie odzywialam i spacerowalam wygladalam super ,po ciazy szybko doszlam do siebie i czulam sie piekna ,a co bylo potem tak czy siak corka wyrosla ,ladna i nieglupia /ma fajnego chlopaka po klubach nie lazi,nawet uczy sie gotowac ,nie powiem idzie jej niezle / dzwoneczku ..nie czekaj idz do psychiatry i do psychologa,to nerwica dlaczego tak duzo ludzi ja ma ,ano pewnie to srodowiskowa choroba 21 wieku ,wielu jest takich jak ty .jestes mloda i w tym wieku latwiej sie leczyc bo organizm lepeij sie regeneruje .
Odnośnik do komentarza
Siema Wszystkim Mam na Imie Patryk mam 17 Lat i borykam sie z choroba od Listopada w sumie to od samego poczatku listopada. Nie bede tutaj wypisywał wszystkiego co mi sie dzieje bo doskonale to znacie ale chciałem sie zapytac czy ktos z was w czasie choroby rzucał palenie? bo ja nie pale od 3 dni i sie dosc kiepsko czuje zawroty głowy uczucie jak by ktos inny wez mnie siedział dziwne uczucie ogolnie ciezko nawet to ubrac w słowa. Własnie sie zastanawiam czy to jest tylko wzmorzone przzez to ze rzucamczy rzeczywiscie cos sie moze dziac nie dobrego. Juz w tym okresie choroby na nerwice to byłem chyba juz chory na wszystko od raka po cholesterol itp nawet cukrzyca sie zachaczyła najgorzej to serce tak mowiac bo miałem 3 razy kołatanie 1 i 2 dnia jak zaczeła mi sie choroba i po miesiacu jakos tak do tej pory mam obawy ze cos mi sie z tym sercem dzieje i mam ten odróch ze łapie sie za serce mam je rozregulowane od tej choroby takze nawet nie pamietam jak powinno dobrze prawcowac i to dziwne uczucie troche bo nawet nie wiadomo czy chodzi dobrze czy zle. Jak ktos jest z czestochowy lub okolic i moze polecic jakiegos prywatnego psychoanalityka czy psychterapetute to bede wdzieczny bo mam dosc tego i planuje siedo maja wyleczyc takze przyda mi sie to;d Pozdro i nie dajcie sie Złamac ;]
Odnośnik do komentarza
Gość poetka30
Tak ..ja rzucalam jak zlapal mnie kryzys .i to prawda ze rzucenie palenia w czasie dolka nasila objawy .papierosy stymuluja wydzielanie dopaminy wiec gdy rzucasz masz niedobor ale z drugiej strony palenie wywoluje ataki bo rozregulowywuje prace przysadki .jak juz nie palisz to nie pal .fajki wyjadaja magnez i witaminy z organizmu ,czlowiek smierdzi nie ma kondycji i ten trampol rano.ja juz nie pale 6 tygodni i nie zamierzam wracac.kolatania u ciebie moga byc z niedoboru magnezu jak i zreszta caly atak nerwicowy ,w twoim wieku organizm ma ogromne zapotrezbowanie na pierwiastki doslownie kolosalne .kosci sie utwardzaja ,mozg stabilizuje rozwoj .potrzeba wapnia witaminy d3,bialka ,i wogole duzo wszystkiego .ogromna ilosc nastolatkow cierpi na sezonowe zaburzenia nerwicowo depresyjne tylko na skutek niedoborow pokarmowych .przyjrzyj sie wiec uczciwie swojej diecie ,sposobowi zycia ,i sam ocen czy sie nie zaniedbales.zima jest okresem bez slonca totez witamina d3 leci u mlodych w dol ,musisz zazywac tran ,i jesc ryby .zalecam ci basen ,ruch na powietrzu .i sporo suplementow .magne b6 sobie kup i tonisol to ci narazie wystarczy ,i jedz dwa banany dziennie .kup sobie melisane w kroplach i pij na noc .poczytaj na temat zywienia .wedlug mnie to typowy kryzys nastolatka .mam corke w twoim wieku ona ma chlopaka to wiem .on bierze po 1000magnezu dziennie bo takie mial skurcze w nogach ,oboje pija tran i biora witaminy to jakos sie trzymaja .
Odnośnik do komentarza
Gość Balthar
*poetka30*- Ja własnie tych witam i innych to mam poza norma Robiłem te badania i np magnez wyszedł mi chyba 1.5 raza wiekszy albo i nawet 2 razy wiekszy akze z jedzeniem i witaminami to sie nei wiaze bo biore takie itaminy na wzmocnienie serca i tez jest tam duzo innych a z tym ruchem to u mnie ciezko własnie jakos nie moge sie przełamac ja mam wyjsc na dwór to po prostu nie chce mi sie wole kogos wysłac jak wychodze to tylko przed drzwi dosłownie przewietryc sie i spowrotem ale to mysle ze od pogody troche zalezy bo było fajnie tosie z kumplem przeszedłem az inaczej sie czułem.a co do fajek to 4 dni nie pale i coraz lepiej sie czuje rochemi sie w głowie kreci ale jakos sie to przezyje.Dobra Dzięki wielkie bo w sumie chciałem wiedziec czy to moje widzi mi sie czy to od tych fajek:) Pozdrawiam;]
Odnośnik do komentarza
Witaj Balthar, Kiedy przeczytałam ten fragment Twojej wypowiedzi :ZZ TYM RUCHEM TO U MNIE CIĘŻKO , własnie jakos nie moge sie przełamac ja mam wyjsc na dwór to po prostu nie chce mi sie wole kogos wysłac jak wychodze to tylko przed drzwi dosłownie przewietryc sie i spowrotem ale to mysle ze od pogody troche zalezy bo było fajnie tosie z kumplem przeszedłem az inaczej sie czułem.* to aż MNĄ WSTRZASNĘŁO. Masz 17 lat a wyrażasz sie jak STARY DZIADEK, KTOREMU SIĘ NIC NIE CHCE. Na moim watku *Lęk jest naszym przyjacielem* pisałam ostatnio troche na ten temat, ze TA NASZA *STAROŚĆ MYŚLOWA* często bierze sie stąd , ze jako dzieci nasiaknęlismy nia od soób, z którymi najwięcej przebywalismy, które były dla nas wazne.ALE KAZDE SZKODZLIWE DLA NAS PRZEKONANIE MOŻNA ZMIENIĆ, jesli chce sie NIE ZMARNOWAĆ ZYCIA na bycie 17-letnim *staruszkiem*.Piszesz *JAKOŚ NIE MOGĘ SIE PRZEŁAMAĆ*.Jesli nie zaczniesz sie *PRZELAMYWAĆ JAK MAM WYJŚĆ NA DWOR * zapadniesz sie na dobre w te stany mentalne i emocjonalne, które siejesz w głowie i w sercu , a wtedy zobaczysz, jak ukierunkuje sie Twoje zycie. Ale wybór nalezy do Ciebie. WOLNO CI ZMARNOWAĆ SWOJE ŻYCIE . Na tej super stronie *Cud nie działania, czyli jak madrze odpoczywać*, o której pisze na moim watku, jest tez artykuł *WYBIERAJ SWÓJ SWIAT ŚWIADOMIE*. Żeby go znależć, trzeba po wejsci na te strone , po prawej stronie pod POLECAM znaleźć temat* Rozwój i swiadomość*.,Znajdziesz wtedy dwa długie rządki tematów, w tym słupku po lewej, bedzie ten artykuł. Jesli chodzi o problemy dot.rzucania palenia, wejdź na forum commed, na nerwice ,a watek *Rzucanie palenia skutki uboczne* tam znajdziesz więcej odpowiedzi na swoje pytania.
Odnośnik do komentarza
Gość Balthar
No mnie to wychodzenie to tez niepokoi troche bo boje sie zeby mi sie jakas depersje nie przypałętała.Ale ogulnie juz sie lepiej czuje te fajki juz ze mnie zeszły i poszedłem pobbiegac inaczej sie czuje i ogulnie juz jest gites :)
Odnośnik do komentarza
Witam :) Miewa ktoś z was zawroty głowy ? W sumie to bardziej jakieś zaburzenia widzenia, jakbym świat inaczej widziała , jakby był za mgłą, ale jej nie widzę. Do tego dochodzą napięciowe bóle głowy i niskie ciśnienie ;/ Wczoraj sobie mierzyłam i miałam 96/64 ale troszkę poruszałam sie wypiłam trochę kawy i już było 125/78 . Puls mam ogólnie w granicach 78-90 . Najgorsze dla mnie jest zasypianie, bo wsłuchuję sie w cisze i słysze szum, a nie wiem czy to normalne i sie stresuję przez to. Nie biore leków, chodze na psychoterapię, wiele lęków przezwyciężyłam jak np jazda autobusem i windą . Niepokój z dnia na dzień słabnie, ale czasami mam takie małe ataki , ze wsłuchuję sie w siebie, czuję jak mi krew przepływa etc . Nie wiem czy te zawroty głowy to od nerwicy, strasznie się tym martwię . Prosze o odpowiedź
Odnośnik do komentarza
Gość poetka30
ja tez moiewam ta mgle i oodrealnienie ale na to to wogole juz uwagi niezwracam .to na tle nerwowy jak zreszta wielka ilosc przeroznych najcudaczniejszych objawow.ja np mialam taki tik chodzenie w ciemnych okularach ,musze je miec na wlosach na wszelki wypadek .glupie nie.mialm tez urojenia ze niektore buty gdy w nich chodze dzialaja tak ze w nich plywam .nie czulam stabilnego gruntu.albo mialam wrazenie ze mnie sciaga na jedna strone.a juz tyle tego bylo ze nie pamietam .zoloft wiekszosc mi wyplenil ale czasem cos sie odezwie . Balthar ....ty sobie zbadaj hormony ,bo ten wiek to jest taki nieciekawy pod tym wzgledem .taka ociezalosc ,brak wigoru to nie zawsze tylko depresja . ....mnie tez wszystko przypisuja nerwicy a tu sie okazalo po drodze ze tarczyca byla chora ,ze mam pms,ze mam nietolerancje mleka ,ze grzyb w jelitach ,a teraz ten aldosteron w nadnerczach,juz mi na usg 15 lat temu cos wyszlo ale nie dociekalam .depresja depressją, ale psychoterapia chorob jako takich nie wyleczy ,trezba tez sie badac a nie wszystko zwalac na psyche .jak sie czlowiek zle czuje to i psyche siada . ....kolezanka z mojej klasy mloda dziewczyna tez na nerwy byla leczona u psychologa a sie wkoncu okazalo ze ma pdaczke tylko ma objawy nietypowe .dopiero na eeg jej wyszlo i zmienili leki na przeciwpadaczkowe no to troche ja opanowali.taka fajna dziewczyna i tak ja meczy tez ta choroba .uderzyla sie wglowe i uszkodzila plat skroniowy .
Odnośnik do komentarza
Gość Balthar
~poetka30-Ja to jestem zdrowy jak Koń miałem robione eeg tsh usg tarczycy no chyba dosłownie wszystko teraz nie dawno robiłem badania powtórne i jest wszystko OK dlatego mysle ze ta psychoterapia i bedzie Ok. Ale dziekiMam jeszcze isc do lekarza w przyszym tygodniu to mu powiec zeby mi jakies badania zlecił na tarczyce jeszcze i moze usg sobie zrobie dla Swiętego spokoju.
Odnośnik do komentarza
witajcie ja od x czasu nie mialem zadnego ataku . leku itp itd , lecz meczy mnie cos innego tj. pije kawe jak wielu ludzi rano ale nie taka jakas mocna czy duzo tylko tak 1 -2 dziennie z 1 łyzeczki [rozpuszczalna], ale o co biega ,a no o to ze raz po kawie jest spokojnie a raz tak ze nie wiem czy mi pikawka nie wyskoczy z ram , tak jakby pobolewalo , i nie wiem czy to moje mysli to powoduja czy jak bo na kawe to raczej nie jestem uczulony , 1 co zauwazylem to to ze w domu zadko mi to dokucza , macie na to jakas teorie?pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witaj Rammstein. Ja po wypiciu prawdziwej kawy miałam stany niepokoju, dlatego przestałam ja pic. Kawa * z tego co czytałam * w czyims poscie ) )powoduje usuwanie magnezu z organizmu , a to może wywoływac niepokój.Może bedziesz musiał sie z nia rozstac , skoro generalnie czujesz sie dobrze, a wypicie jej powoduje niekorzystne zmiany.Słuchaj organizmu..Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Męczy mnie to od początku zimy, myslę że to tez pogoda wpływa bo jestem meteopatą. Wczoraj zrobiłam test. (Rzadko biorę tabletki) a wczoraj złyknęłam sobie rano hydroksyzynę i żadnych zawrotów ! Więc już chyba napewno to od nerwów :) Mój gg 5402285
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×