Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niedoczynność tarczycy


Gość Dezodorant

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Obserwatorkanumer1

Mam 57 lat i najwyzsze TSH 9 za sobą. Biorę dawke Euth.88 TSH-2,5 Trzeba robić badania hormonalne (góra,dół)koniecznie. Te hormony trzeba uzupełniać. Mam Haszimoto (stan zapalny i przeciwciała) Ponarastało tej tkanki sporo, stałam się leniwa, nie mogę dużo chodzić. Na dodatek trzepie mi serducho wieczorami. Na to biorę Concor-Cor.5mg.Ten lek jest b.dobry. Obawiam się, ze lekarze niczego dla nas nie mają. Oni nie są w stanie nam pomóc poza tymi hormonami. Trzeba jakoś sobie z tym radzić i przede wszystkim unikać w tym zwariowanym świecie silnych emocji, zdenerwowania. Pozdrawiem.

Odnośnik do komentarza

Mam 21 lat i od 5 lat mam tarczyce ( niedoczynnosc)... na poczatku objawami bylo swedzenie i uczulenie na ciele po kazdym zjedzeniu jakiegos posilka, wiec wyslali mnie do szpitala na tydzien i okazalo sie ze to tarczyca.... bylo to na poczatku maja , a na wakacje w czerwcu mialam jechac do anglii , wiec wszystki zalatwialam prywatnie. No a jak wiadomo za kazda wizyte sie placilo 100 zl, no i wtedy lekarz mial co do powiedzenia, ale gdy juz wrocilam z wakacji, chodzilam do tej samej babki tylko, ze juz przez nhs nie prywatnie, kasa nie szla w lape dla niej, wiec wizyta wygladala tak: rozebrac sie, zbadac cisnienie, przed tym zrobilam wyniki, wiec zobaczyla wyniki i jakby cos nie tak z wynikami to albo wiecej kazala mi brac albo mniej, wiec 4 min w gabinecie i dziekuje... teraz siedze w anglii, i jak cos czuje ze jest ze mna nie tak ide do lekarza po skierowanie na wyniki... na reszcie juz mam w normie, ustatkowaly sie moje hormony, biore thyroxin 50 codziennie rano, a po pol godzince sniadanko... na nieszczescie doszla jeszcze jedna choroba- luszczyca, wiec tez nie bylo latwo, bo stres czego nie lubi tarczyca, ale po ponad roku walki z luszczyca , cialo jest ok, no i tarczyca rowniez... w tym momencie jestem w ciazy dopiero mysle , ze jest to gdzies 6 tydzien, juz jestem po wizycie u lekarza, wiec teraz tylko skierowanie do szpitala na spotkanie z polozna, i tam wszystkie badania mi beda robic, no i co 4 lub 6 tygodni robic bede musiala testy, sprawdzac poziom tarczycy, mam nadzieje , ze nie bede miala problemow... No a co do TARCZYCY: nie jest latwa choroba, bo jak ma sie hormony szalejace, to ciagle jakies dolegliwosci, ja np przy niedoczynnosci mialam objawy jedynie nadczynnosci, no i jak weszlam na nadczynnosc to mialam objawy niedoczynnosci... najgorsze sa te 30 min sniadanie po tabletce

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Chciałabym podzielić sie moim przypadkiem, bo powiem szczerze, że już nie wiem co mi jest. W październiku stwierdzono u mnie subkliniczną niedoczynność tarczycy, na podstawie TSH - 5.8 i USG tarczycy, gdzie obraz był idealny, żadnych guzków, powiększeń itp. Objawy jakie miałam to ciągłe zmęczenie, wydłużenie okresu (pojawiło sie plamienie już na 5 dni przed konkretnym okresem), wypadały mi włosy i było mi często zimno. Dodatkowo pojawił sie dziwny ucisk w gardle. Myślałam nawet, że to ta tarczyca się tak powiększa, ale nie, bo USG w normie. Pani doktor przepisała mi euthyrox 25 i przez półtora miesiąca miałam brać taką dawkę, a później jeszcze pół więcej. No i też tak robię. Początkowo było ok. Klucha z gardła zniknęła, samopoczucie sie poprawiło. Pozostał problem z okresem i wypadanie włosów, chociaz mi się wydaje, że wypada ich mnie. Niestety od dobrych trzech tygodni klucha wróciła. Nie boli mnie to, mogę łykać ale przeszkadza. Czuję, że coś tam jest. Nie wiem czy może dawka hormonu przestała działać??? Czy ktoś tak miał? Wizyte u endo mam dopiero na poczatku marca. Mam wtedy jechać z wynikami TSH i antyTPO. Do tego czasu mam żyć z tą kluchą??? Proszę o radę, bądź podzielenie się ze mną podobnym przypadkiem. Już naprawdę nie wiem co robić. Ogólnie to mam wrażenie, że od zrobienia tych pierwszych wyników na TSH to moje życie jest wieczną chorobą. Ciągle cos mi jest.

Odnośnik do komentarza

Hej... po stwierdzeniu ze mam tarczyce poszlam zrobic biopsje no i wyszlo ze mam powiekszone guzki, po roku znowu zrobilam i minimalnie sie powiekszyly, ale nie mam zadnych dokuczen w gardle, ze cos tam jest... lekarz ktory robil mi biopsje, powiedzial mi zebym nigdy sie nie zgadzala na ich usuniecie, wiec nawet jak endokrynolog cos mi takiego wspomni ja mowie nie... teraz podczas ciazy czuje , jak sie denerwuje, czy jak cieplo jest, to ze ciezko lapac mi oddech. tarczyce mam od ponad 5 lat. ja opisalam swoja historie w poscie nad toba. wiec jak masz jakies poytania , smialo pytaj

Odnośnik do komentarza

Ja guzków nie mam wcale. Moja tarczyca jest wręcz idealna. Tylko ten ciągły ucisk, uczucie suchości w gardle i ostatnio nawet kaszel. Gdzies na innym forum doczytałam, że obkurczająca się tarczyca też może dawać takie objawy. Że jest to jeden z objawów Hashimoto. Juz sama nie wiem co o tym sądzić. wizytę po prostu spróbuję przyspieszyć. Najgorsze jest to, że do endokrynologa muszę jechac do większego miasta bo w mojej pipidówie to aż strach do lekarza iść, no i to, że każda taka wizyta to koszt. A tyle płacimy składki zdrowotnej. Po co sie pytam??? Jeżeli ktoś miał takie objawy to proszę o odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Czy tsh 8,25 to dużo? i czy to możliwe, że przez to cały czas sie zle czuje, tak ze zaczzyna mi to przeszkadzac w normalnym funkcjonowaniu i w ciagu 2 miesiecy przytyłam 4kg? Pytam bo z początku wydaławo mi się, że to sporo przy normie 4,0, ale patrze na pozostałe posty i widzę, że moje 8 to przy innych mało :)

Odnośnik do komentarza
Gość Angliauk

Tak TSH jest za duze... koniecznie skontaktuj sie z lekarzem , a pozniej on skieruje cie do specjalisty Endokrynologa. Albo sama od razu skieruj sie prywatnie do endokrynolga. Masz niedoczynnosc tarczycy, a to jest normalne ze sie tyje.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Od roku leczę się na niedoczynność. lekarz stwierdził immunologiczne zapalenie tarczycy. zaczęło się od eutyrox 25. Później 50 i 75 W tym momencie ponieważ badania nie wyszły pozytywnie muszę łykać na przemian 75 i 100 Przeciwciała u mnie gdzie norma jest 5,51 wyszło 1000. nie wiem czy powinno się mieszać dawki leku? tym bardziej ze bardzo się źle czuje serce mi mało z klatki nie wyskoczy do tego bule głowy. Czy powinnam skonsultować się z innym lekarzem? Kiedy mi się to unormuje? a może inne leki? Jeżeli ktoś miał lub ma podobny problem proszę o info.. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość hanka 20

Mam od kilkunastu lat nadczynnosc TSH 0,015 na dzien dzisiejszy biore Thyrozol ale czuje sie nie najlepiej.Szybko sie mecze i po wysilku jestem cala spocona mam wyznaczona date na biobsie i potem chyba na JOD.Nie ejst mi goraco ale wrecz przeciwnie marzne nie chudne waga caly zcas taka sama

Odnośnik do komentarza

Hej ludkowie, ja od 5 lat zmagam się z Hashimoto obecnie Euthyrox 50 i 75 na zmianę. Niestety od 2 tygodni mam kryzys tj. dławienie w gardle, moje serce zaczyna się *potykać* tzn. bije szybko, potem zwalnia a następnie *brakuje* jednego uderzenia i znów szybko istna karuzela. Ciśnienie raz w górę raz w dół, w krótkim okresie czasu np. dzisiaj miałam 131/103 puls 61 a za 10 minut 126/66 puls 65 takie skoki są bardzo męczące. Ból stawów i głowy. Na moje serducho biorę tabletki na ciśnienie i betabloker, dodatkowo mam problemy z cholesterolem i na to też biorę tabletkę. Już niekiedy mam dość mam 38 lat a tabletek przybywa i mimo ich zażywania nie pomagają, jak przychodzi kryzys to nic mi nie pomaga, muszę zacisnąć zęby i żyć dalej.

Odnośnik do komentarza
Gość Marcin25555

Witam u mnie wystepuje podwyrzszony puls czasm mi słabo czuje sie rodrazniony taK JAKby mialo mnie rozsadzic od srodka lekarz zlecil mi wszystkei badania i tsh wyszlo 3.4 norma max 4.2 wiec nie wiem objawy z roztargnieniem i wysokim pulsem kolataniem serca wskazuja ze jakby to była tarczyc to powinna byc niska dla wysokiego ths sa inne objawy moje pytanei czy te ths jest rzeczywiscie wysokie czy w szystko jest ok

Odnośnik do komentarza

Dziwna sprawa z tym TSH. Miałam ostatnio 4,637 (norma wg laboratorium od 0,550 do 4,780). A pan endokrynolog mówi, że to stara norma a moje prawidłowe TSH powinno oscylować około 1,0. Ufam swojemu lekarzowi i raczej wie co mówi. Mam niedoczynność tarczycy, pewnie od kilku lat, ale tabletki dopiero co zaczełam brać. Mam w związku z tym pytanie - czy gdy poziom hormonów wróci do normy poprawi mi się wzrok? Wzrok popsuł mi się w ciągu ostatniego roku i bardzo mi to dokucza. No i jeszcze to wszechogarniające lenistwo. Może jestem naiwna, ale mam nadzieję na poprawę.

Odnośnik do komentarza
Gość felicja123

Co prawda nie znam się na tym problemie, gdyż niedoczynność tarczycy dotyczy mojego taty, a nie mnie. U niego na szczęście nie jest ona na tyle zaawansowana, by pogorszył mu się wzrok. Może to dlatego, ze łyka regularnie te tabletki: www.thyromine.pl , które mu regularnie kupuje w internecie.

Odnośnik do komentarza

Witam, mam niedoczynność tarczycy od ok. juz 8 lat (mam 19lat, waze49kg, wzrost 160cm), biorę euthyrox 50 codziennie rano.Wyniki mam wszystkie w normie. Piszę z powodu mojego CIĄGŁEGO złego samopoczucia. Od kiedy choruję na tą chorobę mój stan samooczucia jest fatalny. Nic się nie zmienia na lepsze a na gorsze. Najbardziej gnębi mnie coś w rodzaju otępięnia umysłowego.. a już szczególnie jak posiedze przed telewizorem albo komputerem z ok. 5 min i wtedy jeszcze dochodzi zmęczenie, senność, brak sensu życia. Nie wiem co robić, bo żaden lekarz na to uwagi nie zwraca a ja się ciągle męcze psychicznie. Błagam pomozcie..

Odnośnik do komentarza

Witajcie, mam 28 lat od 9 lat leczyłam się na nadczynność tarczycy a mianowicie Gravesa-Basetowa. w 2008 po raz pierwszy przyjęłam radiojod. Niestety po roku od podania okazało się, że nie przyniósł spodziewanego efektu. Jednak ja poczułam dużą poprawę i postanowiłam że przestanę się juz leczyć. W 2010 z dużymi objawami nadczynności wróciłam do lekarza, który z powrotem zaleczył mi to Tyrozolem. Tak wyglądało moje miganie się z tarczycą, aż do tego roku. Przez ten ciągły taniec z nadczynnością doprowadziłam swój organizm do beznadziejnego stanu. Trzy miesiące temu przyjęłam drugą dawkę radiojodu. Tym razem się udało bo już po 2 miesiącach moje TSH wynosiło 66 i po raz pierwszy poczułam co to znaczy mieć niedoczynność. Obecnie przyjmuje Eutyrox 100 ale ponoć musze jeszcze poczekać, aż hormony się ustabilizują bo jod nadal działa na moją tarczycę. W każdym razie co do objawów: Mam niesamowite bóle głowy ciągłe zmęczenie i senność, ale żeby było śmiesznie mimo że jestem senna i zmęczona nie mogę spać! Jak na razie nie przytyłam jeszcze w ogóle, ale wiedząc że może tak się stać od razu starałam się uważać na swoją dietę. Trochę dziwi mojego lekarza, ze nie tyję. Nawet z dietą, powiedział, że powinnam przytyć z 5 do 10 kg minimum... mam nadzieje, że to nic złego i że któś może tak jeszcze miał? Skóra zrobiła mi się bardzo sucha (mam ranki po depilowaniu nóg! dziwne :) ) i najważniejsze moja buzia zrobiła się bardzo nalana, powieki i skóra wokół oczy spuchły, choć lekarz powiedział, że tak może być. Jak ktoś mnie wcześniej nie widział, to pewnie nie zobaczyłby różnicy (wiec nie martwicie sie dziewczyny!) ale moja mama i mężczyzna zauważyli i powiedzieli, że przytyłam na buzi :D Mam nadzieje, że to się szybko skończy. W każdym razie podsumowując uważam, że stan niedoczynności, w MOIM PRZYPADKU, jest trochę znośniejszy od nadczynności, ale powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiej masakry. Tarczyca czy to nadczynność czy niedoczynność to bieda ehh.. Trwajcie siostry i bracia :D

Odnośnik do komentarza
Gość lalaaaaaaaaaaaaaaaa

Skakalabym z radosci jakbym przy niedoczynnosci chudla albo trzymala ladna wage, a nie miala sciagniata z kosmosu, ktora nie chce drgnac. Szczerze mowiac bardzo marze o tym by wpasc w nadczynnosc i chudnac i wiem, ze to dlugie ale mam dosyc jak kazdy na ulicy sie na mnie patrzy, ludzie wysmiewaja z tego jak wygladam nie wiedzac nawet o moich problemach zdrowotnym, a co gorsza nawet im to do glowy nie przychodzi. Ludzie sa okrutni mysla, ze jak ktos gruby znaczy, ze na wlasne zyczenie, ze sie obzera, siedzi w lozku, przed tv i nic nie robi poza zarciem

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Od lat chodzę od lekarza do lekarza, jak hipochondryk... Mnóstwo objawów niedoczynności tarczycy, neurologicznych, psychiatrycznych.... Wiele razy robiłam TSH, FT3, FT4 - wychodziły w normie. Nikt nie drążył tematu. Ale ostatnio nie mogłam spać, coś mnie dławi, dusi w gardle. Za namową koleżanki zrobiłam wyniki, w tym dla mnie nowość aTPO i aTG. Wygląda to tak: TSH 2,804 (norma 0,35 - 4,94) FT3 3,35 (norma 1,71-3,71) FT4 1,10 (norma 0,70-1,48) aTG 15,05 (norma

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Od lat chodzę od lekarza do lekarza, jak hipochondryk... Mnóstwo objawów niedoczynności tarczycy, neurologicznych, psychiatrycznych.... Wiele razy robiłam TSH, FT3, FT4 - wychodziły w normie. Nikt nie drążył tematu. Ale ostatnio nie mogłam spać, coś mnie dławi, dusi w gardle. Za namową koleżanki zrobiłam wyniki, w tym dla mnie nowość aTPO i aTG. Wygląda to tak: TSH 2,804 (norma 0,35 - 4,94) FT3 3,35 (norma 1,71-3,71) FT4 1,10 (norma 0,70-1,48) aTG 15,05 (norma

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×