Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niedoczynność tarczycy


Gość Dezodorant

Rekomendowane odpowiedzi

Klaudia, badanie Tsh było powtórzone, więc to nie pomyłka. Jak napisała Anula, nadczynność może przejść w niedoczynność. Twoje objawy są typowe dla niedoczynności, idź do dobrego endokrynologa. Powinien Ci zlecić jeszcze usg tarczycy i badanie przeciwciał aTPO i aTG. Polecam forum na którym na pewno Ci odpowiedzą: http://forum.gazeta.pl/forum/f,94641,Choroby_tarczycy_i_hashimoto.html. Pzdr.
Odnośnik do komentarza
Drogie Panie...od niedawna mam niedoczynośc tarczycy..moje ths wynosiło 11.7 (pierwszy wynik) poten udałam sie do lekarza, który dał mi skierowanie do szpitala..Tam zrobiono mi wiele badań...zaczęłam brac 3/4 letroxu 50 i gdy wyszłam ze szpitala było wszystko ok.chodziłam do endy...robiłam badania i tsh znacznie spadło do 3.4.....(w maju ) więc endykronolog zmienił mi letrox na euthyrox 25...i wtedy zaczełam czuc sie zle...bolala mnie glowa...bylo mi slabo mialam zawroty glowy..nie mialam apetytu i choc to dziwne w niedoczynnosci bardzo schudlam..udalam sie do lekarza kazal mi zrobic tsh i miałam 6,8 wiec udalam sie jak najszybciej do endykronologa i przepisal mi letrox 50 ale tym razem nie 3/4 tylkocałą tabletke ..zobaczymy jak to będzie dalej..teraz biore letrox 50 całą tabletke. mam 17 lat i choruje na to od niedawna. dziwi mnie tylko to , że zaczęłam chudnąc..a przeciez przy niedoczynności się tyje
Odnośnik do komentarza
Mam 24 lata, TSH wyszło mi na poziomie 4,25 norma wg /wyciagu z labolatorium/ to 4,20 stwierdzili wiec, że wszystko ze mna ok, nie mam niedoczynnosci, zasdniczo to ją sobie chyba wymyśliłam.. Zrobiłam jakiekolwiek badania pierwszy raz od 5 lat a i tak zrobili ze mnie hipochondryka... Tyję, łysieję,chodzę jak struta, pozbieranie się z łożka rano zajmuje mi 2h i standardowo zasypiając wieczorem kładę koło niego polar gdyż zaraz po przebudzeniu bez względu na to czy w pomieszczeniu jest 15 czy 27 stopni będę zamarzać... strasznie to utrudnia życie dlatego zdecydowałam się po sugestii znajomych, że to pewnie tarczyca pójść do lekarza.. jednak wg norm z labolatorium jestem hipochondrykiem... Czy znacie może jakiegoś lekarza (z Wrocławia lub okolic) , który nie skreśli pacjenta na dzieńdobry po zobaczeniu wyników?... Będę ogromnie wdzięczna za pomoc,
Odnośnik do komentarza
hm...żałuje , że nie jestem z wrocławia bo chciałabym ci pomóc...jak dla mnie to powinnaś udac sie do endykronologa prywatnie.idz z nim z tymi wynikami. bo chociaz mówią ci że to nie tarczyca to i tak twoje ths jest podwyzszone. taka wizyta ( w toruniu ) kosztowałaby ok 100 zł..nie wiem jak z wrocławiem ale pewnie tyle samo.
Odnośnik do komentarza
Gość fernidurka
Dorcia Polecam wspanialego endokrynologa jak rowniez przesympatyczna osobe Pani dr Ewy Juchnickiej ktora przyjmuje w Enel Medzie na ul. Pulawskiej w Wawie niestety nie pamietam numeru ale jest to w okolicy Pyr. Adres napewno znajdziesz w ksiazce tel Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich serdecznie! Jestem tu nowa i mam poważny jak sadze problem. Podejrzewam u siebie problemy z tarczycą od paru lat (4) zauważyłam u siebie nienaturalny przyrost wagi mimo iż nie zmieniam swoich nawyków żywieniowych ze względy że cierpie od 15 roku zycia na kamice nerkową szczawianową mam restrykcyną diete (bardzo lekką) slowem nie ma z czego tyć! Po za tym wypadają mi wlosy mam dosc suchą skóre problemy trawienne, łamliwe paznokcie, wieczne zmęczenie, zadyszki, kołatanie serducha, skoki cisnienia, bardzo bolesne miesiączki i dlugie i dosć długi cykl ktory czasem wacha się od 31 do nawet 40! W zeszłym roku zaszłam w ciąże po rocznych staraniach niestety straciłam malucha pod koniec 3 miesiąca ciązy. Diagnoza - puste jajo płodowe no i oczywiście wylądowałam w szpitalu na zabiegu. Nie musze chyba wspominać o ogromnym załamaniu psychicznym które przeżyłam tak wiec rok spędziłam na dochodzeniu do siebie. Teraz dojżałam do decyzji zę trzeba o siebie powalczyć i zaczełam robic rutynowe badania najpierw odwiedziłam zecz jasna urologa z obawą zę na top co sie stało mogły mieć wplyw moje nerki. Nic bardziej mylnego lekarz kazał sprawdzić hormony tarczycy i potem udać sie do endokrynologa. U endokrynologa jeszcze nie byłam ale zrobiłam badania i oto moje wyniki!Bardzo prosze o pomoc w możliwej ionterpretacji bym mogła przynajmniej chodź troche psychicznie sie przygotować do mojej wizyty u endo z góry dziękuje za pomoc!!!! TSH wynik 3,186 norma(0,350 do 4,940) T3 wynik 1,02 norma(0,58 do 1,59) T4 wynik 6,14 norma(4,87 do 11,72) jeszcze raz dziekuje za pomoc i uwage i czekam na wasze komentarze z niecierpliwością serdecznie pozdrawiam!!!!! :) Acha i jeszcze zapomniałam dodać zę moja babcia św pamięci(od strony taty) miała ostrą nadczynność tarczycy jeszcze raz pozdawiam:) _________________
Odnośnik do komentarza
Gość zabka-zielonka
Witajcie wszyscy, choć piszę szczególnie do misiaczek1. Mam prawie 30 lat, dwoje dzieci - drugie urodziłam 7 m-cy temu i po skonczeniu karmienia (po 5-ciu miesiącach) rozpoczął się mój koszmar. Najpierw dostałam bardzo obfity okres, potem trafiłam do szpitala z odwodnieniem, niskim żelazem i potasem i ogólnym wyczerpaniem. Zrobiłam mnóstwo badań i okazało się, że TSH wynosi powyżej 100 jednostek. Między czasie drugi raz trafiłam do szpitala w jeszcze gorszym stanie. Moje objawy to ogromne osłabienie, naprzemienne kołatania serca z momentami jakby braku tętna i niskim ciśnieniem ok 100/50 (dawniej miałam zawsze ok 125/70. Mam oprócz tego wypadanie płatka zastawki - ale z tym żyję od dziecka i to na prawdę pestka w porównaniu z moimi objawami **tarczycowymi**. Poza tym mam momenty jakby nie bycia we włąsnym ciele, napady paniki i lęków o życie, ucisk w gardle, drżenia rąk i ca łego ciała, ziębnięcie. Przy tym jestem bardzo szczupła. Ważę ok 44 kg przy wzroście 168cm. - co jest dość dziwne przy niedoczynności - chyba że poprostu jeszcze nie zdążyłam przytyć. Moje życie i zmaganie się z codziennością nawet z najprostszymi zadaniami jest dla mnie koszmarnie ciężkie. Nigdy nie wiem co stanie się ze mną za chwilę. Nie mogę niczego zaplanować. Jednego dnia czuję się nieżle, następnego nie jestem w stanie się podnieść z łóżka. Nocami często budzę się jakby wyrwana nagle ze snu, z bezdechem i jakimś splątaniem, zawrotami głowy. Dodam, że Euthyrox biorę od ok 4 tygodni, teraz jestem na 75. Zastanawiam się czy to kiedyś minie i czy będę mogła jescze normalnie żyć.. Przyznam, że czasem mam wrażenie, że poza tarczycą dolega mi coś jeszcze (choć poza niskim żelazem resztę wyników mam w normie) i że przecież to nie do pomyślenia żeby sama niedoczynność tarczycy powodowała tyle uciążliwych objawów a nawet zmianę osobowości bo w ciągu kilku miesięcy stałam się smutną, zrozpaczoną i roztrzęsioną osobą, której dosłownie wszystko przeszkadza i która nie jest w stanie nigdzie sama wyjść ze strachu przed omdleniem czy nawet śmiercią. Pozdrawiam wszystkich zmagających się z tą chorobą.
Odnośnik do komentarza
witajcie wszyscy z niedoczynnością tarczycy! ja nie doświadczyłam tej choroby na własne tarczycy ale ma ją moja mama i wiem jedno Letrox jest nieskuteczny w leczeniu tej choroby a na pewno nie przy TSH powyżej 10 proponuję spytać lekarza prowadzącego o Theovent a jeśli nie zdecyduje się na ten lek najlepiej zmienić lekarza ten lek pomógł mojej memie już po 3 dniach zażywania
Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich serdecznie! Pisze tu po raz pierwszy,ale wszystkie Wasze posty przeczytalam. Od trzech lat dziwnie sie czuje,mam podobne objawy jak wiekszosc z Was,ale uczucie leku,ataki paniki i bycie jakby poza swoim cialem dokuczaja mi najbardziej. Oczywiscie stwierdzono u mnie nerwice i dostalam tabletki uspokajajace,oraz psychoterapia. Kiedy robilam badania kontrolne,mowiono mi,ze wszystko ok. Wyniki tsh w kwietniu mialam 3,91 i lekarz powiedzial,ze to nic takiego. W tamtym tygodniu dostalam straszliwego ataku leku,bylo mi strasznie zimno,prawie zemdlalam,nie wychodzilam 2 dni z lozka. Poszlam do lekarza i poprosilam o badania tarczycy i wyszlo od razu tsh 10,41,lekarz do mnie zadzwonil,zebym natychmiast przyszla do gabinetu. Dostalam lekarstwo i po 4 dniach czuje sie o wiele lepiej. Teraz czekam na wizyte u endokrynologa w celu szczegolowych badan i leczenia. Sama nie wiem co mam myslec,z jednej strony jestem przerazona choroba,a z drugiej ciesze sie,bo w koncu wiem co mi jest,ze to nie nerwica (chyba). Kochani,powiedzcie,czy to tarczyca mogla powodowac te wszystkie dolegliwosci,ktore zamienily moje zycie w koszmar? Czy teraz jest szansa,ze z czasem te objawy ustapia,jesli tarczyca bedzie dobrze leczona? Ja moge brac tabletki do konca zycia,nie przeszkadza mi to,zeby tylko te leki itp. objawy zniknely. POZDRAWIAM!

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź dla ~sawet, 2010-08-24 18:27:26 (IP: 77.253.***) Chyba tu zaszła jakaś pomyłka. Lek o nazwie THEOVENT nie leczy tarczycy. Cytuję wskazania: * Stany przebiegające ze zwężeniem dróg oddechowych (astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc, stany zapalne oskrzeli z odczynem spastycznym i inne).*

Odnośnik do komentarza

Ludzie, poszukajcie w okolicy dobrego lekarza homeopaty - ja pomimo zdiagnozowanych przeróżnosci hormonalnych funkcjonuję normalnie i świetnie od 6 lat lecząc się u homeopaty. Homeopatia to potęga, a efekty leczenia rzucają na kolana także lekarzy... Metoda dla cierpliwych i wytrwałych. Życzę wszystkim dużo zdrowia!

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Dzisiaj odebrałam wyniki badań - okazało się, że mam podwyższone TSH 3-cia generacja i wynosi ono u mnie 6,92, kiedy norma jest od 0,4 do 4,0. OB mam niskie - wynosi ono u mnie 7. Strasznie się stresuję - dostałam skierowanie do szpitala onkologicznego na oddział endokrynologii na USG tarczycy i dalsze leczenie. Czy myślicie, że to może być nowotwór? Nie wyczuwam u siebie żadnych guzków, OB też mam niskie.. Bardzo się stresuję, bo nie spodziewałam się takich wyników - wszystko wyszło w sumie przypadkiem.. Jak sądzicie, co to może być? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi:).

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za odpowiedź:-). W poniedziałek robię prywatnie USG tarczycy(państwowo czekałabym jeszcze dwa miesiące) i zobaczymy:-). Nie sądzę, żeby to była niedoczynność pomimo wysokiego TSH, bo ani nie tyję ani co - mam raczej typowe objawy dla nadczynności - jestem chuda, przyspieszona akcja serca, wysokie ciśnienie, migotanie przedsionków i arytmia.. Do tego czasem dochodzi drżenie rąk i nerwowość.. Niekiedy sama ze sobą nie potrafię wytrzymać.. No i mam niski cholesterol a czytałam, że przy niedoczynności jest podwyższony.. A co Wy o tym sądzicie? Czy przy przyjmowaniu hormonów się tyje?

Odnośnik do komentarza

Jestem po pobycie w szpitalu na oddziale endokrynologicznym i po przebadaniu rozpoznanie : choroba Hashimoto w stadium eurocytozy (tarczyca w stanie obojętnym, bez niedoczynności ), zespół niewydolności wielogruczołowej typ 2. Po pobycie w szpitalu dostałam skierowanie na rezonans magnetyczny przysadki - wynik : gruczolak przysadki. Zalecenia: usunąć tarczycę A teraz trochę historii: od 20 lat leczę depresję, czyli z krótkimi przerwami jestem na lekach antydepresyjnych, ( nie jestem uzależniona od leków, obecnie znacznie zmniejszyłam dawkę i funkcjonuję dobrze ) Koło 10 lat temu zgłosiłam się do lekarza z wątpliwościami dotyczącymi mojej tarczycy - stwierdzono ze przesadzam, nie zrobiono mi żadnych badań. 5 lat temu przy okazji USG węzłów chłonnych usłyszałam: węzły to nic, ale tarczyca powinna być pilnie przebadana, więc zapłaciłam 40 PLN i natychmiast przebadałam. Wynik - guzy na obu płatach tarczycy - wole wieloguzkowe Dostałam skierowanie do endokrynologa, wykonałam badania tarczycowe, biopsję igłową guzków, nie są złośliwe. Dopiero czwarty endokrynolog zainteresował się innymi nieprawidłowościami w funkcjonowaniu mojego organizmu: niskie ciśnienie, niski puls, arytmia, wieloletnia depresja, brak energii i skierował mnie na dokładne przebadanie w szpitalu. Wszystkie te dolegliwości (również kłopoty z tarczycą i skłonność do depresji) okazały się wynikiem wtórnej niedoczynności kory nadnerczy spowodowanej gruczolakiem przysadki mózgowej. Podobno mam to od bardzo wielu lat, może nawet 20?!! W tej chwili biorę Hydrocortison i funkcjonuję bardzo dobrze - ciśnienie się podniosło, energia również, serce dużo lepiej. Wniosek: jeżeli się źle czujecie, nie poddawajcie się, idźcie do innego lekarza. W dbaniu o swoje zdrowie trzeba mieć, przy naszej *Służbie Zdrowia* dużo uporu, no i niestety również szczęścia, ale jeśli się nie poddacie jest szansa na skuteczne leczenie. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Proszę o pomoc ,basiu czy możesz mi pomóc w wyjaśnieniu pewnych spraw związanych z niedoczynnością trczycy ,czy któraś z was może mi cos poradzic od ostatnich badań wiele sięzmieniło ANTY TPO miałam 0.336 teraz tsh mam w normie ale mój organizm szwankuje coraz bardziej mam napady zimna takie że trzy kołdry mam na sobie i dalej sie trzęse mam tak silne dodatkowe skurcze że nie potrafieporadzicsobie znimi , do tego bardzo silne bóle brzucha podczas miesiączki iw iele wiele innych proszę o pomoc ....

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×