Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niedoczynność tarczycy


Gość Dezodorant

Rekomendowane odpowiedzi

jak wcześniej pisalam biorę leki przez caly czas ale tak jest od drugiej operacji i juz nie bedzie inaczej, wcześniej miałam przerwy w braniu leków. jak szłam na 1 operację domorośli lekarze mówili mi że nie będę miała dzieci. nie sprawdziło sie to bo mam 2. musisz podejść do tego spokojnie bo to niestety często stres jest powodem wielu naszych dolegliwości. znajdź dobrego lekarza i uwierz że wszystko będzie dobrze, życzę ci tego z calego serca.:)
Odnośnik do komentarza
Magda, 2008-11-06 00:23:45 (IP: 195.116***) Witam! robiłam ostatnio badania miedzy innymi tarczycy i TSH wyszło mi 4,1 a górna granica to 4,2, nie wiem co myśleć o tym wyniku bo niby jest podwyższony a z drugiej strony mieści się w górnej granicy, czy powinnam się przejmować? jak myślicie? zastanawiam się czy powinnam iść jeszcze na jakieś dodatkowe badania czy tylko skupić się na odpowiedniej diecie i suplementach które pomogą mi trochę obniżyć ten wynik. a tak w ogóle to czytając rożne artykuły o niedoczynności tarczycy to chyba mam niektóre objawy np. straszne wypadanie włosów, senność i ospałość, jestem często rozkojarzona no i tyje chociaż jem dosyć dużo wieczorami a zapomniałam ze czasami drętwieje i mrowi mnie ręka,proszę o pomoc i wskazówki co z tym zrobić dalej... pozdrawiam wszystkich którzy zmagają się z ta choroba i trzymam mocno kciuki! Magda, mi wynik wyszedł 4,09 więc praktycznie taki sam jak tobie. mam 15 lat. Chcę się udać do mojego lekarza rodzinnego (biorę antybiotyk i idę na kontrolę, więc przy okazji) aby powiedział czy mam zrobić też badanie tych te dwóch innych hormonów tarczycowych. TS3 i TS4, nie wiem czy dobrze napisałam. Tylko że boję się reakcji lekarza. Moja babcia ma niedoczynność tarczycy, a ja kilka z objawów... Jestem chuda bo przy ponad 160 ważę mniej niż 40 kg, ale ostatnio zgrubłam ze 2-3 kg, to akurat nie jest problem ;p mam praktycznie anemię, za dużo wymieniania ;p lekarz może powiedzieć że przesadzam, a mama w domu to samo, ale ja się boję, ze nie urosnę ;/ Mam się niepokoić? Bo ja to tsh z mamą na własną rękę zrobiłam, bo jestem chuda i czy nie nadczynność, a tu chyba lekka niedoczynność. Czy mam pokazać lekarce te wyniki? Nie przesadzam trochę martwiąc się o tą moją tarczycę? W sumie co mi szkodzi... odpowiedzcie, prosze
Odnośnik do komentarza
Czy przy niedoczynności można nie urosnąć? czy wiek 15 lat to nie za późno? bo ja się boję, że już niec nieda to, że poprawią mi wyniki tsh... dodam, ze nie miesiączkuję, więc może jest jakaś szansa na urośnięcie? mam 160cm, a moja starsza (dorosła) siostra 175cm. biorę leki na nogi, bo mnie bolą, min. witaminę A, E i wapno D. A moimo tego rosnę bardzo powoli... czy to przez mój wynik TSH 4,09? prosze o odpowiedź z góry dzięki ;P
Odnośnik do komentarza
ja usunełam tarczyce radiojodem w maju tego roku.....i żałuje.....przez 5 lat chorowałam na nadczynność,potem sie okazało że leki nie pomagaja i nalezy sie tarczycy pozbyć...ale gdy miałam nadczynnosc czułam sie ok...wręcz bardzo dobrze....po jodowaniu miałam przypisana dawke eutyroxu 25,niestety źle ją brałam bo po sniadaniu...poczym sie okazalo że mój wynik to 160!! czułam się okropnie!! wewnętrzne lęki,smutek,płaczliwośc,zero energii do zycia i brak jego sensu...jodowanie miało mi pomóc a nie zaszkodzić!!! teraz jestem na 100 mg leku! ale nadal odczuwam stany nerwowe czy depresyjne!! mam nadzieje że to minie z czasem bo powoli sobie z tym nie radze a mam dopiero 19 lat:( ostatnio mój wynik wynosił 30,w pon robie znowu badanie i zobacze ile mam teraz...jesli hormon jest unormowany a ja nadal mam fatalne samopoczucie strace wszelką nadzieje...
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny nic sie nie martwcie. Ja jestem w 5 tygodniu ciazy, o mojej niedoczynnosci i Hashimoto dowiedzialam sie 2 dni temu. Dostalam euthyrox 75 i wiem ze bede juz brac leki do konca zycia. Dostalam te chorobe w spadku po mojej mamie, ktoa niedoczynnosc pewnie miala, bedac ze mna w ciazy i z moim bratem. Nie bylo wtedy jednak takich badan, a urodzilismy sie zdrowi. Z niedoczynnoscia da sie zajsc w ciaze! Moj wynik ostattni tsh to 39. atpo 68! Nie zalamujcie sie! GLOWA DO GORY!
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny jestem tu Nowa i proszę o pomoc A mianowiecie choruję na chorobę Haszimoto- czyli niedoczyność tarczycy od 3 lat przed ciążą brałąm 100 euthyroxu w ciąży 150 euthyrox, urodziłam w końcu dużą , zdrową, silną dziewczynke. Mmineło 5 m-c od porodu brałam cały czas dawke z przed ciąży zrobiłam badanie TSH 0,036 ( norma 0,270-4,200) I NIE ROZUMIEM - co to oznacza ??????? MAM NADCZYNOŚĆ !!!!!!!!????????? CZY CO ???????
Odnośnik do komentarza
tak miałam , robione i to jest stwierdzone od przeszłe 3 lat Teraz zrobiłam FT3 I FT4 i wyszły w nornie , wiec na to wychodzie ze niemem nadcynnosci tylko zmieniło sie moje zapotrzebowanie na lek euthyrox i poprostu tj. przedawkowałam. Zmniejszyłam na 50 i zobacze co dalej A co do lek. endo. to nie musze wiele mówić kazdy wie jak jest - poprostu ciężko!!!!!!! sie dodtać nawet prywatkie aaaaaaaaa jak jakis lepszy dok. to i z m-c
Odnośnik do komentarza
Witajcie dziewczynki mam 61 lat i choruję na niedoczynność tarczycy od 25 lat, biorę euthyrox 125 codziennie rano na czczo conajmniej na 0,5 h przed jedzeniem, nim zdiagnozowano chorobę byłam ociężała, rozdrażniona, płaczliwa, nerwowa, trzęsły mi się ręce i nogi, a lekarze nie wiedzieli co mi jest, ale odpowiednich badań nie zlecili. Poszłam prywatnie do laboratorium i kazałam zrobić wszystkie badania z krwi jakie się tylko da, z wynikami poszłam do internisty, a ten skierował mnie do endokrynologa trochę to trwało nim ustawił odpowiednią dawkę leku dla mnie. Dietą się nie przejmuję, jem co lubię nie jem tylko wieprzowiny bazuję głównie na drobiu i dziczyźnie oraz warzywach z patelni bo lubię, używam dobre masło i do smażenia oliwę.Nie objadam się słodyczami, ale jak mam ochotę to zjem całą czekoladę gorzką lub pół słoika nutelli. Ciasta i ciasteczka tylko domowe bez uzdatniaczy, chleb tylko żytni z lnem, dynią, słonecznikiem, kminkiem, czosnkiem i cebulką (własnej roboty) jak się gimnastykuję lepiej się czuję i waga jest w miarę jak się zacznę lenić waga w górę, ręce i nogi drętwieją, kręgosłup boli, odczuwam zimno na rękach i nogach jestem ciężka i trudno wejść na schody.Jak widzicie zyć się z tym da, trzeba być choć troszkę zdyscyplinowanym. Pozdrawiam i życzę zdrowia
Odnośnik do komentarza
Cześć Dziewczyny Pobieżnie i wyrywkowo przeczytałem kilka stroniczek widę, iż zmagacie się z chorobami tarczycy. Chciałbym podzielić się moja skromną wiedzą, proszę sprubujcie zrobic badania na nosicielstwo *gości* oczywiście niechcianych w naszym organiźmie a w szczegulności glisty ludzkiej czy tez odzwieżęcej koniecznie serię gdyż nie w każdym badaniu i nie odrazu można wykryć. *Wydzieliny* niesymbiozalnej flory zamieszkującej nasze jelita powoduja stan katastrofalny nie tylko w tarczycy ale np. powiązane są z powstaniem białaczki przy tasiemcu i inne poważne schorzenia. Oczywiście medycyna klasyczna nie uznaje tych przyczyn. Proszę podzielić się informacją entelta@poczta.onet.pl Trzymaśc się Dziewczyny Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie, kilka dni temu przyjęłam radjojod na Sterlinga w Łodzi. Przed decyzją o leczeniu 131 I czytałam wpisy w internecie i przyniosło to mnóstwo obaw, jednak chęć przygotowania organizmu do przyszłej ciąży była silniejsza. Mam nadzieję,że wszystko będzie ok, tymczasem czuję się bardzo dobrze. Chętnie podzielę się dotychczasowym doświadczeniem z walką z nadczynnością tarczycy - numer gg 3471515
Odnośnik do komentarza
Witam jestem w 19 tyg ciąży i jak większosć tu mam problemy z tarczycą-konkretnie niedoczynnosć hashimoto.Biore cały czas euthyrox i do tej pory wszystko było ok -jeśli chodzi o tsh,ft3 i ft4.Na ostatnich badaniach okazało sie ,że tsh spadło mi poniżej normy-niewiele ale zawsze 0,198 a norma jest od o,200 a ft4 w normie z kolei ft3 nieco ponad normę.Mój endokrynolog delikatnie zmiejszył mi dawkę euthyroxu i całkiem spokojnie zareagował na wyniki.Ja natomiast jestem w panice ,czy to ,że z niedoczynnosci teraz przeszło mi w nadczynnosć jakos wpłynęło na płód?Niby to 2 trymestr a najwazniejszy jest 1 ale boję się .Za 3 tyg mam kontrolę hormonów ,zobaczymy czy zmiejszona dawka spowoduje polepszenie wyniku.Czy możecie mi coś na ten temat powiedzieć ???Czy faktycznie najważniejszy w ciąży jest hormon ft4 a tsh nie tak bardzo??
Odnośnik do komentarza
Witam. Mam takie pytanie odnośnie norm TSH. Miałem robione badanie krwi i wynik TSH-III zmieściłem się w normie, ale wynik był powyżej 3. Norma to teoretycznie 4.2, ale ponoć są jakieś rozgraniczenia wiekowe? Czy to prawda? Ja mam 22 lata i z tego co gdzieś wyczytałem TSH nie powinno u mnie przekroczyć 2... Dodam że robiąc badania w maju TSH wynosiło 2.5. Z góry dziękuję za odpowiedz.
Odnośnik do komentarza
Gość pazdzioch
nikomu nie radzę terapi radiojodem. Choruję na tarczycę od 7 lat (mam 27) na początku była to nadczynność (napobudliwość, wytrzeszc oczu, utrata wagi itp. wyniki tsh 0,0002 ft3 124 norma 12-22) ale po otrzymaniu Tyrozolu dawka 125 wszystko wracało powoli do normy. Po 4 lata zostałem poddany leczeniu radiojodem. Z nadczynności przeszedłem w niedoczynność a wtedy to już same minusy waga na + 47kg, wieczna senność, opoźnione myslenie i ogólnie wszystko na nie!!! Dzisiaj przyjmuję eutyrox dawka 150 wyniki niby ok, ale samopoczucie nadal fatalne. Gdybym wiedział że jodoterapia przyniesie takie fatalne skutki, nigdy bym się na to nie zgodził, wolał bym chorować na nadczynność!
Odnośnik do komentarza
Gość justyssa@o2.pl
Witam! Szukajac przyczyn bezplodnosci ginekolog wyslalm mnie na badania hormonow. I oprocz podwyzszonej prolaktyny (prawie 40ng), mam jeszcze dosc wysokie TSH (4,6 ml). Postanowilam wiec wybrac sie do endokrynologa. Poniewaz w mojej miejscowosci lekarz ten przyjmuje tylko raz w miesiacu pomyslalam, aby przed wizyta zrobic sobie badania pozostalych hormonow, gdyz podejrzewam, iz i tak by mi kazala je zrobic. I tu mam pytanie: co dokladnie powinnam sobie zbadac?
Odnośnik do komentarza
Gość Barbara, 0501232 804
cyt. ,,Aga, 2009-03-10 14:47:22 (IP: 83.142.***) Witam Wszystkich, Ponieważ wczoraj dowiedziałam się, że mam niedoczynność tarczycy - chyba niewielką TSH 9,42 - zaczęłam czytać to forum. Jestem osoba z natury dociekliwą. Po przeczytaniu wypowiedzi pani Barbary na temat suplementów, witamin zamiast leków, wpisałam w wyszukiwarkę google podany przez nią numer telefonu (prosze sprawdzić, również w formacie xxx xxx xxx.) Okazało się, że p. Barbara na wielu różnych forach podaje swój numer przy wypowiedziach na tematy kardiologiczne i inne medyczne nie związane z tarczycą. Zachwala wszędzie suplementy diety i ich korzystne działanie na RÓŻNE choroby. Mam nadzieję, że nikt nie skorzystał z jej rad i nie odstawił leków, ponieważ wydaje mi się, że jest jedną z osób, (których jest wielu na forach), zatrudnioną przez konkretna firmę, aby udając chorą osobę zachwalała konkretny produkt. Nie wymienia wprawdzie nigdzie nazwy, ale podaje kontakt do siebie zainteresowanym. Proszę uważać.* Ad vocem Tak, Ago. To ja piszę na forach. I ja podaję swój nr tel. przy swoich wypowiedziach. Nie ukrywam się! Ja piszę o swoich doświadczenia ze zdrowiem i chorobą. Ostrzegasz Forumowiczów, przede mną, czyli sugerujesz, jakieś złe zamiary z mojej strony, snujesz podejrzenia.... Oceniłaś mnie natychmiast, oczywiście nagatywnie, uznałaś za kłamcę, sugerując nawet , że udaję, czy udawałam chorą (!). Uczyniłaś to po to,by zdeptać, zniszczyć coś u źródła. Co przez to osiągnęłaś? Czy czegoś się nauczyłaś? Czy coś pożytecznego przekazałaś innym? Tak zachowują się osoby , które nic nie wiedzą na dany temat.....chcą się jednak popisać swoją rzekomą życzliwością wobec innych. Stąd te ,,ostrzeżenia*. Sądzą według siebie... Zanim wydasz o kimś jakąkolwiek opinię - poznaj go. Sprawdź najpierw, czy to, co on mówi jest prawdą, czy prawdą nie jest! Może Ci to zabrać nawet sporo czasu, ale nie wyrokuj zbyt wcześnie, gdyż o pomyłkę bardzo łatwo. Jeśli chodzi o kwestię zdrowia i choroby, mam pewne, kilkuletnie doświadczenie i dzięki stosowaniu w praktyce zdobywanej wiedzy, umiałam sobie poradzić z wieloma, bardzo poważnymi dolegliwościami. A Ty? Od kiedy zrozumiałam, ze organizm jest całością , podeszłam do niego w sposób najprostszy. Zrozumiałam, że należy go wspomagać, a nie katować. Jeżeli nie chcesz, nie musisz z mojej wiedzy korzystać. Masz wybór. Każdy go ma. Życzę Ci, abyś miała wiedzę,którą możesz dzielić się z innymi i w tym celu pozostawiała kontakt do siebie na forach. Czy znasz tę chińską maksymę? ,, Gdy otrzymałeś dobro, które służy, to jesteś zobowiązany do przekazania tego innym, by im to służyło*? Barbara
Odnośnik do komentarza
witam, mam pytanie, do Was bardziej doswiadczonych. Przez objawy nerwicowo-lekowe okazalo sie, ze mam niedoczynnosc tarczycy. Chialam zapytac co tu jest przyczyna a co objawem. Czytalam sporo postow na roznych forach o objawach nerwicowych i jest ich tyle, ze zaczynam watpic czy nerwica jest objawem niedoczynnosci. Przyjmuje leki od 3 miesiecy, troche poprawy jest, ale nie wiem czy to wszystko ne bierze sie z psychiki. Dziekuje z gory za Wasze sugestie :)
Odnośnik do komentarza
Witajcie Proszę was o pomoc w wyjaśnieniu mojej sytuacji. Od paru lat systematycznie robię sobie badanie poziomu TSH. Moje wyniki zawsze są w granicach dolnej normy np: 0,70; 1,09 ; 0,46. Logicznie rzecz biorąc powinnam myśleć, że mam skłonności do nadczynności. Jednakże moje wszystkie objawy wskazują na niedoczynność: między innymi - jest mi ciągle zimno, przejmujący chłód potrafi obudzić mnie w środku nocy. Wstaję z łóżka zakładam na piżamę gruby szlafrok i szczelnie okrywając się kołdrą nadal się trzęsę. Ponadto jestem ciągle ospała i zmęczona. Nastąpiła również zmiana barwy głosu na grubszy, a skóra jest strasznie sucha. No i oczywiście pomimo tego, że nie jem bardzo mało, w zastraszającym tempie tyję. Jeszcze trzy lata temu ważyłam 50 kg a dzisiaj nie mogę na siebie patrzyć, ponieważ moja waga waga wskazuje 75 kg. To jest prawdziwy koszmar. Najgorszym jest to, że nic nie działa , ani żadne suplementy diety ani katowanie się na siłowni. Robiłam USG tarczycy oraz biopsję cienko igłową, która wykazał zmiany w lewym płacie. Cyt zapis lekarza* ogniskowe zwyrodnienie koloidowe z licznymi skupieniami piankowatych histiocytów...* Reasumując czuję się podle. Ostatnio zaczęłam mieć problem z ostrością widzenia i koncentracji , a lekarz twierdzi, że wszystko jest w normie, że powinnam nauczyć się żyć ze swoimi niedoskonałościami. Inny natomiast lekarz endokrynolog po zapoznaniu się z moimi objawami i wynikami, skasował mnie 250 zł i dał skierowanie na osteoporozę !!!!! Szkoda, że nie na zapalenie uszu. Bo miałam wrażenie, że się przesłyszałam. Taka diagnoza zniechęciła mnie do dalszych wizyt u lekarzy. Proszę poradźcie co robić. Czy moje objawy sa podobne do którejś z was ?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×