Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Po ablacji*kolejna ablacja


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Miałem kilka miesięcy temu ablację ponieważ cierpię na dodatkowe skurcze komorowe. Przed ablacją miałem tych skurczów ok 14 tysięcy na dobę. Niestety ablacja nie wyeliminowała ich całkowicie. Lekarz zlecił kolejnego holtera. Nie wiem ile może tam tych skurczów wyjść, ale odczuwam je nadal w pewnym stopniu. Czy ktoś z was miał ponowną ablację? Od ilu skurczów można przeprowadzić kolejny zabieg? Pewnie lekarze różnie do tego podchodzą, ale jestem ciekaw jakie macie doświadczenia. Czy ktoś z was miał wykonywany kolejny zabieg mając na przykład około tysiąca dodatkowych skurczów na dobę. Nie jestem wizjonerem i dopóki nie wykonam holtera, wiedział nie będę, ale podejrzewam z tego co czuję, że nie mam na ten moment więcej niż tysiąc ekstrasystolii na dobę. Mimo to, nadal mi to przeszkadza i wzbudza niepokój i bardzo bym chciał coś z tym zrobić. Będę wdzięczny za wasze opinie.

Odnośnik do komentarza

Witam, Ja miałam ablację przy ilości dodatkowych skurczy komorowych ok 850. była to moja druga ablacja. Pierwsza zniwelowała dodatkowe skurcze nadkomorowe w ilości ok 900 oraz częstoskurcze nadkomorowe. Druga ablacja właśnie dodatkowych pobudzeń komorowych była 2 tyg temu. Na wynik muszę poczekać te 3 miesiace. Rożne jest podejście lakarzy w tej kwestii. Dwóch kardiologów mi mówiło, że takiej ilości się nie abluje, natomiast trzeci mi powiedział, że jeśli przeszkadzają te skurcze w codziennym funkcjonowaniu to się je abluje. Odczuwam serce cały czas, wydaje mi się że mam ich jednak mniej, ale serce musi się wyregulować, i liczę że przez te miesiące się ta arytmia komorowa wyciszy. Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jakim cudem wy się w tym kraju dostajecie na ablacje... jednych ablują z nadkomorowymi które to niby są niegroźne a innych olewają nawet jeśli mają naprawdę dużo komorowych ;-/ oczywiście rozumiem ablacje również tych z nadkomorowymi ale nie rozumiem dlaczego tak często te arytmie są ignorowane przez kardiologów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×