Wada Serca z niedomykalnością Tętnicy głównej, a Palenie Marihuany

[Karolek]

Witam, mam pytanie odnośnie Palenia Marihuany przy Wadzie Serca. Przechodząc do Tematu, mam wrodzoną Wadę Serca z niedomykalnością Tętnicy głównej 3* z poszerzeniem lewej komory 6,4/7,0 cm. Pale Marihuanę od ok.5-6 lat, mam aktualnie 22 lata i nie mam żadnych objawów, a co lepsze o wiele lepiej się czuje, tylko że czeka mnie operacja za dwa tygodnie, wymiana zastawki z proteza mechaniczną 3,0 cm.... Wiadomo, że człowiek uzależniony od tej substancji nie zostawi tego z dnia na dzień. Teraz można juz kupić medyczna substancje w Aptekach, ale pytanie teraz brzmi czy na tą wadę lekarz jest stanie wypisać receptę? Lecznicza Marihuana nie zawiera THC, nie ważne... Chodzi o to, że paląc medyczna nie bede mial w organizmie tego co po normalnej, a palę naprawdę dobrą i czystą. Palę codziennie, jak niektórzy papierosy, jak mnie będzie puszczało, jeżeli odstawie od dzisiaj to wiadomo, jest tak jak alkoholikowi zabrać ostatnie piwo... Co mogę zrobić żeby rzucać powoli do operacji (04.12 br.) i palić medyczną bez THC... ???? Z góry bardzo Dziękuję za odpowiedzi, Pozdrawiam Serdecznie

[Gość LUBELL]

Sorry, że tak brzydko napiszę, ale jesteś strasznym ignorantem. Twoja wypowiedź to mniej więcej coś takiego : Słuchajcie będę miał operację ratującą mi życie, która jest skomplikowana, będzie nad nią pracował zespół wykwalifikowanych osób i zrobią wszystko, żebym żył dalej w lepszej kondycji, ale to nie ważne, ważne jest to, że palę marihuanę i czy palić medyczną czy dalej tą samą, tylko np. mniejsze ilości.. Człowieku zastanów się nad tym i jeśli jesteś dorosłą osobą, która myśli, to nawet nie przyszło by Ci do głowy, żeby o coś takiego pytać. Zamiast pytać, jak się przygotować do operacji, co dalej, jak to będzie, to Ty zadajesz pytanie na temat używki. Po prostu rzuć to w cholere, nie jest Ci to potrzebne. I za przeproszeniem gówno prawda, że się nie da bo się da, tylko trzeba chcieć. Trzeba przede wszystkim przewartościować swoje życie, zastanowić się przez chwilę, co jest ważniejsze, Twoje życie, czy używki.