Dziwny rytm serca

[Gość Marta Murawska]

Witam serdecznie. Od ponad roku zmagam się ze schorzeniem, na które nikt nie może znaleźć rady. Zazwyczaj w nocy budzę się z silnie przyspieszonym tętnem maksymalnie było to 205. Towarzyszy mi wtedy uczucie zimna, poty, dusznościCzasami jest tak, że mam uczucie jakby serce mi się poruszyło i wtedy jest chwilowe przyspieszone tętno również wysokie, ale przechodzi po ok 2-3minutach. Powiem szczerze, ze bardzo chciałabym wiedzieć co to jest i jak z tym żyć. Czy faktycznie jest to częstoskurcz nadkomorowy i cała nadzieja w propranolu i hydroksyzynie przy ataku w ostateczności Ablacji. Boje się kłaść spać, bo nie wiem czy w śnie mi się to znowu nie przytrafi. Jestem już tym wykończona.

[Gość kormoran]

A masz stwierdzony częstoskurcz nadkomorowy? jeśli tak to zapewne jest to właśnie to. Jeśli nie jest stwierdzony to i tak wygląda to na skurcze dodatkowe i prawdopodobny częstoskurcz. Pozdrawiam

[Gość buli]

Ja mam stwierdzony częstoskurcz nadkomorowy i mam takie same objawy, więc być może Ty też masz częstoskurcz. Spróbuj w czasie ataku zrobić EKG. Mi wyszedł ten częstoskurcz dopiero po 13 latach rzadkich ataków. Teraz czekam na ablację, którą będę mieć w lutym w Poznaniu, u dr Baszko. Ale nie wiem do końca czy pójdę. Z jednej strony chcę, bo życie w ciągłym strachu, że to przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie, jest męczące. Z drugiej strony potrafię go opanować i wiem jak. Najbardziej się boje tego, że wyzwoli mi sie inna arytmia po zabiegu.