Problemy z sercem.

[Gość Krzysztof944]

Witam. Pisze na takim forum pierwszy raz ,zawsze byłem okazem zdrowia którego jedyna używka były papierosy. Mam 23 lata i od 2 tygodni meczy mnie ciągłe mocne bicie serca , nie rytmiczne wciąż zmienne. Przeważnie gdy usiądę odpocząć bądź chce kłaść sie spac serce lomocze wolno lecz bardzo mocno i czasami wydaje mi się że nie bije parę sekund a potem wraca do rytmu uderzając ze trzy razy szybko. Od dwoch dni nie dam rady ustac na nogach dlugo w jednym miejscu poniewaz dretwieja rece zalewaja zimne poty i czuje jakbym mdlal.Rodzinny kazał zrobić wyniki i ekg lecz wyniki i ekg nic nie wykazały poza krzepliwoscia krwi. Później dała skierowanie do szpitala . Lecz jako człowiek zdrowy mam obawy iść do szpitala bo jak nic nie wykaże a mam ten problem to czy szukać przyczyny w nerwicy? Mogą byc takie objawy? Proszę o radę ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego. Dziękuję

[Gość JANUSZDG]

KRZYSZTOF944 Lekarz widział wyniki Twoich badań i - jak sam piszesz - skierował Cię do szpitala... to na co Ty czekasz? Sądzisz, że na tym forum ktoś napisze co Ci dolega bez oglądania wyników Twoich badań?... że ktoś tu będzie bardziej kompetentny niż Twój lekarz, który Cię badał? Idź do szpitala, gdzie dokładnie Cię zbadają i powiedzą co Ci dolega. A jeśli nawet powiedzą, że to tylko nerwica to będziesz zadowolony wiedząc, że to nie jakaś poważna choroba somatyczna. Pozdrawiam serdecznie :)

[Gość kormoran]

Też uważam ,że dla własnego spokoju powinieneś iść do tego szpitala. Dowiesz się ,że jest ok i nie będziesz się stresować niepotrzebnie. Jeśli chodzi o ludzi kompetentnych na tym forum to ja osobiście chyba bardziej cenię sobie to co inni użytkownicy piszą na temat skurczów dodatkowych niż mówi mój lekarz :P oni przynajmniej wiedzą jakie to uczucie a doktorek myśli tylko aby wziąć ode mnie kasę a przy okazji może akurat uda mu się mi pomóc. Jeśli się jednak nie uda to nie jest jego problem...on przecież próbował ale Bogiem nie jest ;]

[Gość Krzysztof]

Witam , także mam probblem z sercem.

Dodam tylko że przez 3 dni poprzedzajace podczas pracy odpczynku czułem sie dobrze nie dokuczało mi nic.

SOBOTA 02-03-2019

Po wstaniu około godziny 12 ogólne samopoczucie przeciętne. Około godziny 23 pierwszy objaw silnego nagłego bicia serca spowodowanego tylko wstaniem z pozycji siedzącej, dodatkowo połączone z ciepłem dusznością i dwukrotnej przerwy w biciu serca. Szybsze bicie serca oraz ogólne osłabienie utrzymywało się około 15 minut po czym czułem się w miarę dobrze. Drugi atak nastąpił około godziny 24 znowu przyspieszenie akcji serca do około 100-150 3 krotne

przerwy w biciu serca następujące w odstępach około 1 do 3 minut.

Ciśnienie w granicach 170/100 puls 80.

Po czym poszyłem się do łózka, wszystko w miarę się uspokoiło ale ogólne samopoczucie słabe i poszedłem spać.

 

NIEDZIELA 03-03-2019

Wstałem około godziny 11 ogólnie z uczuciem osłabienia puls po przebudzeniu 42 ciśnienie 119/63. Cały dzień odpoczywałem , ponieważ czułem sięosłabiony nie miałem ochoty wychodzić po wstawaniu puls raptownie przyspieszał jak po dużym wysiłku.

Pierwsze objawy około godziny 21 leżąc miałem 2 przerwy w biciu serca w odstępie około 5 minut po czym pojawił się ogólny niepokój. ciśnienie 135/80 puls 55

Drugi objaw godzina 22:30 po wstaniu z łózka z zamiarem udania się do toalety szybki wzrost pulsu do 100-150 jedna przerwa w biciu serca słabość poty i oddanie stolca. ciśnienie170/105 puls 75.

Resztę wieczoru przeleżałem w łóżku z towarzyszącym niepokojem w klatce piersiowej , już nie wstawałem z obawy na powtórzenie sytuacji. ciśnienie w spoczynku : 143/80 puls 61 - uczucie niepokoju.

 

Dodam że moje problemy zaczeły sie trzy lata temu jak miałłem 32 lata obecnie mam 35 lat, początkowo zaczeło się  od kilku przerw w biciu serca raz na tydzien -dwa . Obecnie mam przerwy w biciu serca przez kilka dni w tygodniu co staje sie męczące.

Wykonałem:

Holter EKG wszystko wyszło ok 

Holter ciśnieniowy średnia 140/80 puls 60 

Próba wysiłkowa słabo wyszła ponieważ szybko osiągnołem cisnienie 220/140 pulc 120 i przerwano próbe po około 3-4 minutach chociaz fizycznie nie czułem zmeczenia tylko ze względu na cisnienie doktor przerwał próbe.

jonogram ok

tarczyca ok

echo serca ok minimalnie powiekszona lewa komora o 5 mm ale przy moim wzroscie 193 i 105 kg lekaz powiedział że to normalne.

Najczescie problem objawia sie szybkim biciem serca w granicach 100 -150 (jak dla mnie jest to szybko bo normalnie mam w spoczynku nawet 42 a podczas pracy 60-70 ) z towarzyszącym wewnętrznym niepokojem , w momencie gdy czuje ten niepokój to juz wiem że prędzej czy pózniej pojawi sie przerwa w biciu sreca tak jakby serce zapomniało raz sie odbic i bije dalej , strasznie nieprzyjemne uczucie . Często towarzyszy jak cos robię gdzy szybko idę lub gdy sie schylam kucam nastepuje pojedyncze przerwanie bicia serca towarzyszy temu ciągły wzrost pulsu około 100 oraz w momencie kucania po przerwie w biciu serca czuje w gardle jak ponownie zaczyna bic takie mocne udeżenie . Momentami czuje też dyskomfort w gardle tak jagby ucisk w momencie gdy serce po przerwie rusza spowrotem, czasami też niepokój sie zwieksza pojawia sie osłabienie i raptownie w tym momencie zwalniam wszystkie czynności jakie robie  naprzykład podczas pracy i próbuje sie uspokoić. Chodz czesto mam te przerwy nawet jak leze i mam puls około 50-60 chodz zawsze towarzyszy mi w środku jakis niepokój i złe samopoczucie mimo że sie nie denerwuje.

Nie wiem juz co to jest nawet teraz jak leże i pisze mam cisnienie 137/77 puls 58 i 2 razy miałem krutka przerwe w biciu serca i ciągle czuje niepokój w środku.

Nie wiem co mam robic jeszcze jak zdjagnozowac co mi jest i jak to leczyc . Może zna ktos dobra klinike która przebada mnie całego pod kontem problemów z sercem jakie mam .

[Gość Jacquouille]

Podobno wieże telefoniczne blisko mieszkania moga powodować takie skutki, nie masz żadnej przy mieszkani ?