Nerwica lękowa

[vviki]

Witam. Mam 19 lat. i mam nerwicę lękową. Tak myślę. Wszystko trwa jakieś półtora roku. Ekg robiłam już pare razy - wszystko okej. Krew, cukier - okej. Nosiłam holter ciśnieniowy - w porządku. Codziennie mierze ciśnienie tak 2 razy - zazwyczaj idealne 120/80 ewentualnie niższe. Nigdy wysokie. Pani doktor powiedziała mi, że jestem zdrowa i żebym poszła gdziekolwiek, na impreze, do znajomych tylko nie do ośrodka bo nic mi nie jest. W listopadzie 2016 byłam u psychiatry, opowiedziałam co mi jest, stwierdziła, że to nerwica lękowa, dostalam asentre i zomiren + atarax, doraźnie. Brałam to 4 dni i czułam sie jeszcze gorzej więc przestałam. Nie wiem czy to nie był błąd. Jest coraz gorzej. Znaczy czy ja wiem.. jakoś mniej więcej zrozumiałam, że to nerwica i staram sie uspokoić ale nie zawsze mi sie to udaje. Mam bóle przy sercu, bóle w klatce piersiowej, straszny ból żołądka, gula w gardle, dretwienie rąk i nóg, ból głowy, bóle mięśni, bóle pleców na dole, czasem pisk w uszach i zaburzenia widzenia, ataki przynajmniej dwa razy dziennie, czasem raz a czasem w ogóle. Pieczenie w opuszkach palców u rąk, na policzkach. Przede wszystkim lęk i nakręcanie się. Moja najgorsza wkręta to zawał. Całe dnie skupiam sie tylko na tym i boje sie że zaraz będę miała zawał. Ciężko ciężko.. ale trzeba dawać radę. A Wy jakie macie objawy i jak dajecie sobie rade? Pozdrawiam

[vviki]

Zapomniałam dodać, że mam uczucie odrealnienia.. najgorsze

[Gość 444]

Kobito! Kup se kijki i wstań wcześnie rano i przez co najmniej pół goziny maszeruj energicznie i szybko.To samo wieczorem.Na serce nervosol lub neospasminę.Jak umiesz pływac, to na basen.Na rower w miłym towarzystwie koleżanek i kolegówe.Wybierzcie sie na wycieczkę na przykład w konkretne odległe miejsce.Rób cos,a nie siedź i rozmyślaj.Jedz owoce zwierające dużo witamin: morele,czarne porzeczki, jagody,pij codziennie zamiast herbaty zaparzony kwiat głogu .Jest b. smaczny.Nie pij kolorowych napojów ze sklepu.! Pij np. miętę lus woda ,plus sok z cytryny.Wieczorem do szklanki zimnej wody wrzuć łyżke miodu dobrego lipowego.Rano zamieszaj i wypij.Na czczo.

[Gość jacek1209]

Ja radziłbym Ci pójść do innego psychiatry i opowiedzieć o wszystkim , próbuj znależć pomoc u psychiatry , może leki może psychoterapia, nie wiem , sam biorę leki i czeka mnie leczenie u psychologa chociaż ciężko uwierzyć mi ze to pomoże , nie mam wyjscia . pozdro chcesz to pisz na gadu 8037890

[Gość Monika198989]

Czesc wszystkim,bardzo was prosze o pomoc nie wiem czy mam nerwice lekowa czy cos innego,zaczelo sie tak,bylismy na urodzinach wiadomo pilam alkohol nie jakos duzo ale jednak,po powrocie do domu zle sie poczulam mrowienie w glowie i w nogach bylo mi slabo cisnienie 180 na 120 puls 120 wezwalam pogotowie dostalam tabletke na zbicie cisnienia i hydroxyzyne na uspokojenie.na nastepny dzien dalej zle sie czulam mialam wrazenie ze zemdleje bolala mnie glowa strasznie sie balam.przez tydzien mierzylam cisnienie i bylo wporzadku bylam z tym u lekarza robilam badania na tarczyce mam tsh ok 5 biore tabletki ale mniejsza z tym.od tamtego momentu kiedy bylo u mnie pogotowie ciagle mam lek ze jestem smiertelnie chora ze zaraz umre albo jak pojde spac to juz sie nie obudze,ciagle czytam o chorobach i sie nakrecam ze ja mam,mam bole glowy,bole w klatce piersiowej,dusznosci,pieczenie w klatce piersiowej,bola zebra,to nogi ciagle cos,pisk w uszach,bole kregoslupa ale to akurat moze byc od pracy.ciagle mnie cos boli.ekg wyszlo ok,morfologia tez ok jedyne co to cholesterol mam podwyzszony ale biore na zbicie tego tluszczu.nie wiem co robic nic mnie nie cieszy ciagle jestem zmeczona boje sie strasznie czy to nerwica lekowa?ps.jak mam atak paniki to biore kawalek hydroxyzyny i czuje sie lepiej lek ustepuje troche ale mysli po glowie dalej chodza ale nie az tak

[Gość BLOG]

Http://pozytywnepogawedki.blogspot serdecznie zapraszam na mojego nowo załżonego bloga poświęconemu właśnie tematowi nerwicy z którą się zmagam od 10 lat .pozdrawiam