Ból i pulsowanie po lewej stronie brzucha

[ladyinred94]

Od około miesiąca odczuwam nieustanny dyskomfort po lewej stronie brzucha, tuż pod zebrami. Czasami jest to uczucie zimna, czasami klujacy ból (pojawia się też i na plecach i w okolicach pecherza), czasami dziwne wrażenie przelewania, a czasami pulsowanie w brzuchu. Ostatnio doszła tez podwyższona temperatura, biegunka i takie silne uczucie pulsowania w ramionach i udach. Wszystko pojawiło się tuż po tym jak miesiac poczułam coś w rodzaju pęknięcia pod mostkiem i coś jakby rozlanie. Byłam u trzech lekarzy, poki co robilam badania krwi, ktore wyszly idealnie i ekg, co wskazało przyspieszona prace serca. Lekarze podejrzewają newice, dostałam leki uspokajające i dusputalin retard na poprawienie pracy jelit, ale to nic nie pomaga. Czy ktoś miał podobnie? Jest się czym martwić? Rzecz jasna naczytalam się roznych rzeczy w internecie i juz każda ciężka choroba mi do mnie pasuje. Mam przez to wrażenie, że lekarze trochę mnie olewaja, żaden nie dał mi skierowania na dalsze badania, a na prywatne mnie nie stać. Nie wiem czy jest sens zawracać głowę kolejnemu lekarzowi...

[Gość 444]

Na sensacje jelitowe bardzo skuteczne są: - picie kłącza tataraku-zaparzyć płaską łyżexczkę, pić trzy razy dziennie( przecedzić )*po jednej trzeciej szklanki letnie.Rano parzyć jedną szklankę i podzielić na trzy na cały dzień.Pić letnie.Poza tym pić kminek z majerankiem.Zmielić je w młynku w proporcji wagowej 1: 1, wymieszać, trzymać w słoiczku.Cztery razy dziennie po pół łyżeczki proszku rozmieszane w kieliszku letniej przegotowanej wody.Uwaga!! nie jeść proszku łyżeczką, bo łatwo się zaksztusić!JUż po tygodniu jelita odżyją.A po dwóóch powinno być dużo lepiej .Polecam ten sposób wypróbowany na sobie.

[Gość 444]

A może to ma coś wspólnego z alergią na jakiś pokarm?