Bóle nóg, rąk

[Gość zmartwiona26]

Hej :) nie chciałabym aby ktoś mnie uznał za wariatke chociaż pewnie tak to wygląda... lecze się na niedoczynnosc tarczycy. Mam 26 lat. Zdarzyło mi się ze 3 razy omdlec fakt ze było wtedy ciepło itp stałam. To jedt takie uczucie ze robi się cieplo i nagle słabo. Ale od razu jak siadam jest ok. Wiadomo zdarza się ze boli mnie głowa choć rzadko bo ja to zaraz myślę ze może to jakiś guz... Ale np uważam że dość często bolą mnie nogi. To kolana to w okolicach łydek piszczeli. To samo ręce np tylko lewa. Dodam że miałam kiedyś złamana rękę. Ja to zaraz myślę ze to może jakaś zakrzepica się robi bo w rodzinie występowały takie przypadki... badania krwi niby dobre tylko płytki krwi praryczjie zawsze wychodzą ponad 400 000 ale mniej niż 500 000. Lekarze tak jak by nie zwracali na to uwagi ale czytałam że właśnie tak jest też przy takich zakrzepach. A może to już coś się dziać zaczyna... jestem zmęczona zdarza się ze spać nie mogę wiadomo stres itp. Ale strasznie się martwię.. nogi ręce mam ciągle zimne. I nie wiem czy za to wszystko odpowiedzialna jest tarczyca czy jak. Co Wy o tym sądzicie?

[Gość 444]

Przy chorobie tarczycy zimno to częsty objaw, nie martw się, tylko pilnuj,aby wyniki badań hormonalnych wróciły do normy, bierz leki i kontoluj poziomy hormonów.Słabo się robi i brak siły fizycznej to tez jeden z objawów.Miałam to samo.Po wejściu na 2 pietro konieczne było siedzenie na schodach, bo ciemno w oczach sie robiło,a słabośc taka, że nie miałam siły nawet bić kotleta tłuczkiem, bo ręka omdlewała i brakowało do tego siły. Ale na szczęście przeszło po leczeniu i mofgę wszystko robic w domu bez problemu.trzeba mieć tarczycę pod dobrą kontrolą.I starać się nie przejmować objawami.A przejmowanie się to też objaw tej choroby, bo cz lowiek czuje sie cały czas rozdrażniowny i nadrażliwy na byle bodziec: łatwo się denerwuje byle czym. Ja kiedys w najgorszym okresie miałam ciągle taki ,,wewnętrzny dygot**,jakby mi coś drżało w klatce i jakbym była zdenerwowana, choć nie byłam. Cięzki to był okres,ale ma już za sobą,na szczęśćie.Porozmawiaj o tym z endokrynologiem.