Stany lękowe.

[Stanley123]

Witam , mam 19 lat pisze do państwa z prośbą o odpowiedz , a mianowicie mam stany lekowe , które naprawde bardzo trudno mi je uspokoic , wyobrazam sobie , ze jezeli czegos nie zrobie stanie sie cos zlego osoba na których bardzo mi zalezy , mam róznego rodzaju tak zwane *tiki* ktore musze wykonywac kilka krotnie i musi byc ona wykonana w liczbie nie parzystej najczesciej 3 lub 9 razy, stany najbardziej nasilaja sie gdy zostaje sam na noc wtedy miewam najgorsze mysli , czasami rozmyslam na odebraniem sobie zycia , wtedy przynajmniej nie rozmyslal bym nad takimi rzeczami, także czesto te stany wysepuja gdy przebywam z rowiesnikami , nie odczuwam wtedy zadnej odskoczni od tego wszystkiego mimo , ze jestem w rozbawionym towarzystwie . Prosze o odpowiedz pozdrawiam jak z tym walczyc lub co to moze byc ;)

[Gość 444]

Na noc pij melisę,a w dzień jakiś ziołowy lek uspokajający-spróbuj.Poza tym zajmij się sportem,najlepiej pływanie, jazda na rowerze w plenerze lub w domu na rowerze rehabilitacyjnym, albo półtorej godziny szybkiego marszu wśód zieleni. Dobrze by było gdybyś wziął kogoś życzliwego ci dla towarzystwa .Namów kogoś na współne ćwiczenia pod pretekstem dbałości o kondycje fizyczną.Ten ktoś nie musi znać twych problemów.Pływanie rozluźnia wszystkie mięśnie i relaksuje,a tym samym odpędza wszelkie złe myśli i nastroje.Tylko ćwiczenia zaczynaj od krótszego czasu i stopniowo zwiększaj.Pozdr.

[Gość 444]

Jedz owoce zawierające witaminy z grupy B. Możesz też kupić i zażywać jedno opakowanie Magne B6. Gorzką czekoladę, orzechy włoskie, ...itp.

[Gość 444]

Wypisz sobie z netu co powinieneś jeść--w czym jest bajwięcej witamin z grupy B.Mam nadzieję,że nie popijasz kawy,coli, napojów kolorowych i tego goowna z puszek--czyli tych chemikaliów dla naiwnych.Nie jesz czipsów i tym podobnych rzeczy.Nawet nie wiesz jak bardzo równowaga w organizmie zależy od tego, co jemy. I jak duże znaczenie ma jedzenie naturalnej żywności--np. kiszone ogórki ,zsiadłe mleko, kiszona kapusta.....niektórzy wcale tego nie jedzą,a narzekają na dolegliwości z trawieniem.